


Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 29 maj 2019 - 21:16
Napisano 30 maj 2019 - 18:50
Napisano 01 czerwiec 2019 - 18:32
Napisano 03 czerwiec 2019 - 11:48
Zrobiłem sobie ładny prezent na Dzień Dziecka :
Oczywiście zgodnie z prawem Murpchiego miarka została w plecaku na brzegu ale biorąc pod uwagę fakt ,że między moim kciukiem a palcem środkowym rozstaw wynosi 20 cm wyszło mi uczciwe 45 cm .
Ale co cieszy najbardziej to to ,że to już piąty sezon z rzędu gdzie przekraczam 45+ (w tym PB 50 cm) a sezon dopiero się zaczyna ....
Napisano 03 czerwiec 2019 - 13:48
Napisano 03 czerwiec 2019 - 22:12
Tego dnia połakomiły się dwie czterdziestki.
Stały pod stadkiem uklejek, tak na głębokości około 2 m.
Brania były zdecydowane, wabik połknięty głęboko.
OKOŃ 2019 I staw kwiecień (1,1).jpg 40,63 KB
50 Ilość pobrań
OKOŃ 2019 I staw kwiecień (2,1).jpg 38 KB
51 Ilość pobrań
Jeden pięknie pozował, drugi nie chciał współpracować.
Okonie złowione na cykadę (5,5 cm, 9 g.) uklejopodobną, kolorek seledynowo-żółty (taki tam mój „wytwór”, krzywy, brzydki aż wstyd pokazywać ).
Prowadzona w toni jednostajnie z lekkimi przyspieszeniami.
Miejsce - stara duża piaskownia, połów z brzegu.
Napisano 04 czerwiec 2019 - 20:56
Napisano 07 czerwiec 2019 - 10:18
taki przyjemniaczek z wczoraj
Napisano 07 czerwiec 2019 - 11:08
Napisano 09 czerwiec 2019 - 09:50
Kolega ciągnął pajka na popka a ten uderzył pół metra obok
Napisano 09 czerwiec 2019 - 12:03
Napisano 09 czerwiec 2019 - 13:12
Napisano 09 czerwiec 2019 - 23:33
Napisano 10 czerwiec 2019 - 21:06
Sporo nic nie wstawiałem bo nie miałem czasu, więc uzupełniam braki z ostatnich tygodni
IMG_2328.jpeg 38,43 KB
44 Ilość pobrań
IMG_2331.jpeg 69,25 KB
44 Ilość pobrań
IMG_2567.jpeg 95,72 KB
44 Ilość pobrań
IMG_2611.jpeg 42,42 KB
44 Ilość pobrań
IMG_2769.jpeg 56,44 KB
43 Ilość pobrań
Napisano 10 czerwiec 2019 - 21:13
Napisano 11 czerwiec 2019 - 10:57
Siemanko
Wczoraj wybrałem się na szybka 1.5h sesje na okonki. Ławice krążyły w koło i co chwile wpadała jakaś ryba, raz mniejsza, raz większa.
Nagle za moimi plecami zauważyłem front deszczowy. Mega ulewy, które dosłownie przeszły za moimi plecami i wtedy patrząc w wodę zauważyłem setki okoni zawieszonych pod powierzchnią. Ryby były jakby na haju i podczas prowadzenia przynęty stukałem w nie raz za razem. Po 2-3 minutach ryby znów zniknęły i naglę zaczęło się widowisko. Dookoła mnie małe rybki zaczęły wyskakiwać z wody jedna po drugiej więc zapewne te okonie weszły w tryb ostrego żerowania. Niestety nie udało mi się żadnej skusić do brania.
DSC03827.jpg 50,64 KB
40 Ilość pobrań
Spotkaliście się kiedyś z podobną sytuacją?
Pozdr
M
Napisano 11 czerwiec 2019 - 11:20
Użytkownik bartuch5473 edytował ten post 11 czerwiec 2019 - 11:21
Napisano 11 czerwiec 2019 - 13:31
Napisano 11 czerwiec 2019 - 13:32
Napisano 11 czerwiec 2019 - 14:10
Za dawnych już w sumie czasów , kiedy mój zbiornik nie był jeszcze tak zeutrofizowany jak teraz i miał powierzchnię zdatną do wędkowania znacznie większą niż obecnie , mieliśmy taką magiczną zatokę , w której przeżywaliśmy co świt podobny spektakl . Nieprzebrane stada okoni pojawiały się o określonej porze , żerując w amoku powierzchniowych ataków przyprawiających o zawrót głowy . Praktycznie żaden nie dawał się skusić na cokolwiek , co było im serwowane . Gumki , wobki , popperki , cykady - wszystko było w głębokim poważaniu . Po szalonych ekscesach , trwających około 30-40 minut wszystko cichło i po jakimś kwadransie zaczynały się brania , które przy odpowiednim wstrzeleniu się w przynętę i sposób prowadzenia trwały przez dwie , trzy godziny . To były piękne czasy , kiedy była jeszcze zatoka . I Tatuś ... Staliśmy po pas w wodzie i łowiliśmy . Pięknie było .
Co ciekawe , zaznaczenie powierzchniowym atakiem obecności szczupaka lub sandacza kończy się happy end'em zazwyczaj .
Użytkownik malinabar edytował ten post 11 czerwiec 2019 - 14:11
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych