

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 28 listopad 2019 - 02:07
Napisano 28 listopad 2019 - 05:51
Użytkownik michal7709 edytował ten post 28 listopad 2019 - 06:15
Napisano 28 listopad 2019 - 06:17
Napisano 28 listopad 2019 - 06:32
Napisano 29 listopad 2019 - 12:05
Troche sandaczowych holi i duzo gadania glupot ... jak to na rybach
Napisano 29 listopad 2019 - 21:31
Napisano 29 listopad 2019 - 22:05
Popularny
Użytkownik Michał P. edytował ten post 29 listopad 2019 - 22:09
Napisano 30 listopad 2019 - 09:39
Popularny
Napisano 30 listopad 2019 - 17:33
Popularny
Napisano 01 grudzień 2019 - 16:59
Popularny
HATTRICK!!!
3X90++ Tym razem 95,5cm 😀😀😀
Pozamiatane 💪💪💪🙏
95,5.jpg 43,54 KB
69 Ilość pobrań
74282793_2435802596660909_2461394252089786368_o.jpg 37,66 KB
91 Ilość pobrań
77303595_2435802479994254_387762888867053568_o.jpg 37,74 KB
84 Ilość pobrań
78343088_2435802299994272_8399110268780544000_o.jpg 40,87 KB
86 Ilość pobrań
Napisano 01 grudzień 2019 - 21:16
To jest jeden sandacz :-) Pisząc 3x90++ napisałem w kontekscie tego sezonu .Oczywiście dla niektórych to żaden wyczyn ;-)
Dla mnie to osobisty wielki sukces.Proszę o sandacze się nie martwić,odpłynęły całe i zdrowe :-)
Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 06 grudzień 2019 - 12:13
Napisano 01 grudzień 2019 - 21:38
Użytkownik cinn edytował ten post 01 grudzień 2019 - 21:40
Napisano 02 grudzień 2019 - 01:21
To i ja dorzucę dwa późno-letnie grubaski, tak na ocieplenie klimatu
Napisano 02 grudzień 2019 - 12:39
Popularny
Grzegorz, gratuluję
Napisano 03 grudzień 2019 - 08:14
Napisano 03 grudzień 2019 - 20:06
Popularny
Końcówka października . Tuż po zmianie czasu , która dokumentnie rozwala system jesienią i zdecydowanie utrudnia i tak niełatwe wypady po pracy w tygodniu . Zostaje bardzo mało czasu i trzeba się zdecydować na jedną , dwie miejscówki w danym rejonie , coby więcej łowić niż pływać . Trafiam na kapitalną pogodę . Jest zdecydowanie zimno , wietrznie i mokro przelotnymi opadami . Tak lubię na tej wodzie i jeśli dodać do tego , że jestem na niej praktycznie sam , mam pełnię szczęścia . Tym razem płynę w głębszy rejon , mając w planie zrobić dwa dobre namiary . Ustawiam się w zdecydowanie mulistym przegłębieniu , mając w zasięgu rzutu płytszy o dobre pół metra i twardy blat poprzecinany gdzieniegdzie konkretnymi zagłębieniami dna . To generalnie okresowo okazodajne miejsce , choć częściej u kolegów . Jednak ja sam też miałem w tym roku spotkanie ze smokiem właśnie tutaj . Obławiam blacik z różnych kątów i ustawień , przesuwając się co nieco i robiąc korektę na wiatr , ale bez rezultatu . Prowadzę wreszcie gumę wzdłuż mulistego zagłębienia i to całkiem daleko od twardej jego krawędzi myślami będąc już na drugim waypoincie . Branie jest zaskakujące . I z racji tego , że nie tutaj się go spodziewałem i z tego też powodu , że bardziej przypomina wjazd w coś miękkiego , co po sekundzie rusza z furią do walki . Od razu wiem , że to sandacz . Dobry sandacz i do tego gnieciuch
. Walczy bardzo dynamicznie , a przynęta w krawacie jeszcze to wrażenie potęguje . Ściągam go z prawie pełnego wyrzutu , więc zabawy jest mnóstwo . Po dwóch przejściach pod silnikiem parkuje wreszcie w podbieraku , nawet w siatce robiąc niezły kipisz . Totalny wariat , kłapiący wściekle zębiskami . I bardzo mnie ucieszył , bo po długiej przerwie wreszcie je spotkałem znowu .
Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 04 grudzień 2019 - 10:30
Napisano 03 grudzień 2019 - 23:29
miazga !
Napisano 04 grudzień 2019 - 18:25
@malinabar te Twoje sandacze zawsze zdrowo wygladaja. Ladne
Napisano 04 grudzień 2019 - 22:23
zdrowo to wygląda Bartek a sandacze jakieś takie ... zdziwione?!
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych