Przerabiali my to z 500 razy
ooo a ja pierwyj raz ...kolega mi dzisiaj wysłał...
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 25 kwiecień 2013 - 20:58
Przerabiali my to z 500 razy
ooo a ja pierwyj raz ...kolega mi dzisiaj wysłał...
Napisano 06 maj 2013 - 20:11
Dwa małżeństwa spotkały się na małym przyjęciu w domku letniskowym.
Po udanej kolacji jeden z facetów zaproponował drugiemu, by zamienili się na noc żonami,
Drugi pomyślał: "a co tam, moja i tak ma okres" i zgodzili się.
Mężczyźni uzgodnili jeszcze, że przy śniadaniu, pukając w słoik z dźemem,
dadzą sobie tajemne znaki, ile razy każdy z nich miał żonę kolegi.
Nazajutrz rano pierwszy z uśmiechniętą twarzą stuknął łyżeczką w słoik z dźemem dwa razy.
Drugi stuknął raz w słoik z dźemem, a po chwili wahania jeszcze dwa razy w słoik z nutellą...
Napisano 06 maj 2013 - 20:14
Napisano 07 maj 2013 - 17:22
Ile czasu może stać pasztet??
.....
Nawet całą dyskotekę....
Napisano 08 maj 2013 - 17:13
Zły mnie podkusił by o tym pasztecie opowiedzieć swojej lepszej połowie, niestety zbyt dużą przerwę przed puentą zrobiłem, co wykorzystała by dać mi lekcję, długą dość, na temat przechowywania żywności a pasztetów w szczególności.
Poznałem, wbrew własnej woli, spore, jak się okazuje, różnice pomiędzy pasztetami domowymi a kupnymi, doświadczyłem brutalnego gwałtu informacjami o temperaturach, konsystencjach, właściwościach tego, skądinąd pysznego produktu.
Gdy nastał moment przerwy, na oklaski i pochwały, za cały bogaty i zupełnie zbędny wykład …”całą dyskotekę”…wydusiłem z siebie, i co?
Ano, okazało się, że ja i do mnie podobni również mogą być składnikiem pasztetu, wieprzowego oczywiście, szowinistycznego…
Napisano 08 maj 2013 - 17:21
Ha, ha, Dagon.
Możesz mi nie wierzyć ale ja wczoraj przeszedłem to samo z moją kobitką jak jej zadałem to pytanie.
Napisano 08 maj 2013 - 17:24
Ależ ja ci wierzę …
Gdy w pewnym, kultowym dla każdego mężczyzny filmie, padają słowa „kobieta mnie bije”…
… wszyscy się śmieją … a ja się cieszę …
… że jego też .
Użytkownik Dagon edytował ten post 08 maj 2013 - 17:45
Napisano 10 maj 2013 - 20:15
Napisano 11 maj 2013 - 14:39
posiłek z fantazją
Napisano 12 maj 2013 - 07:48
No i zamiast ketchupu jakiś atraktor na sandacza
Napisano 12 maj 2013 - 08:35
Po takim filmiku nie pozostaje mi nic innego jak zgłosić oficjalny protest przeciwko używaniu gripa do grillowania kiełbasy.
Gołym okiem przecież widać jak bardzo inwazyjne jest to urządzenie, jak szarpie i gniecie biedną wędlinę, jak ją rozrywa i niszczy.
Kiełbasa po spotkaniu z takim chwytakiem nigdy już nie będzie tą samą kiełbasą!
Dzięki temu narzędziu tortur, wiele, zbyt wiele kiełbas, podziurawionych i okaleczonych leżakuje w mięsnym, nie tak powinno wyglądać nasze hobby!
Przy okazji wylewania żółci, zgłaszam jednocześnie wniosek o wymiary widełkowe dla kiełbasy, widełki koniecznie jałowcowe.
Dziękuję.
Użytkownik Dagon edytował ten post 12 maj 2013 - 08:36
Napisano 12 maj 2013 - 21:59
flahahahaha
Napisano 12 maj 2013 - 23:20
Napisano 13 maj 2013 - 11:50
Tak mi się przy "Wywiadówce" KMN przypomniało:
Szambo nurek wynurza się raz po raz wiadomo z czego i od swojego pomocnika bierze kolejna narzędzia, po czym nurkuje. Na zakończenie dniówki, cały śmierdzący i utytłany mówi do pomocnika
- A ty Stasiek się ucz, bo inaczej całe życie tylko pomocnikiem szambo nurka będziesz.
Napisano 13 maj 2013 - 18:03
Uczeń rozwiązuje zadanie z matematyki na tablicy. Niepewny tego co czyni spogląda pytająco na nauczyciela. Ten nic, kamienna twarz. W koncu uczeń niesmiało pyta ,,jak...?". Nauczyciel mówi że jak skrzyżowanie pornografii i muzyki. Widzac zdziwioną minę ucznia kończy : coś mi tu q...a nie gra.
Napisano 13 maj 2013 - 18:16
Politycznie .
Zasady walki politycznej:
1. Jeśli warto o coś walczyć, to tym bardziej warto walczyć nieuczciwie.
2. Nie kłam, nie oszukuj, nie kradnij... bez potrzeby.
3. Szczera odpowiedź może Ci przysporzyć tylko problemów
4. Fakty, aczkolwiek interesujące, są bez znaczenia.
5. Prawda jest zmienna.
6. Obietnica nie jest gwarancją.
- Jak należy się zwracać do posła, który się skompromitował?
- Panie Senatorze...
- Jaką szkołę musi ukończyć polityk, żeby spełnił wszystkie swoje obietnice?
- Hogwart.
Napisano 13 maj 2013 - 20:30
Samo życie :
Napisano 15 maj 2013 - 22:10
Ranek.
Kolejka pierwszych klientów do kasy w markecie.
Mocno "wczorajszy" klient płaci za dwa piwa.
Kasjerka - "Mogę być winna pięć groszy?"
Mężczyzna powoli podniósł przekrwione oczy, głęboko westchnął i rzekł - "Możesz. Tylko nie przewal wszystkiego na głupoty".
Co się działo z resztą kolejki, możecie sobie wyobrazić.
Napisano 15 maj 2013 - 23:27
5 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych