To nie są kamienie, tylko nowy pomysł na obligacje skarbowe, teraz będzie już dosłownie - "kup pan cegłę".
Jerkbait sie śmieje :)
#4961 OFFLINE
Napisano 11 wrzesień 2014 - 19:21
- Paweł Bugajski lubi to
#4962 OFFLINE
Napisano 11 wrzesień 2014 - 20:23
Pewnie z wedkami niektorym sie tak zdaza
- Paweł Bugajski i Dagon lubią to
#4963 OFFLINE
Napisano 11 wrzesień 2014 - 20:24
- minecjusz i AdasCzeski lubią to
#4964 OFFLINE
Napisano 11 wrzesień 2014 - 20:30
hipnoza
#4965 OFFLINE
Napisano 11 wrzesień 2014 - 20:33
#4966 OFFLINE
Napisano 11 wrzesień 2014 - 21:09
#4967 OFFLINE
Napisano 11 wrzesień 2014 - 23:05
#4968 OFFLINE
Napisano 12 wrzesień 2014 - 12:11
Szczera prawda.
Załączone pliki
- Zwierzu lubi to
#4969 OFFLINE
Napisano 12 wrzesień 2014 - 22:23
Made in Japan
#4970 OFFLINE
Napisano 13 wrzesień 2014 - 18:30
#4971 OFFLINE
Napisano 13 wrzesień 2014 - 20:28
98-letni staruszek przychodzi do lekarza na badania kontrolne. Lekarz
pyta go o samopoczucie, na co staruszek odpowiada:
- Nigdy nie czułem się lepiej. Mam 18-letnią narzeczoną. Jest w ciąży i
wkrótce będziemy mieć syna...
Doktor myśli chwilę i mówi:
- Niech pan pozwoli, że opowiem panu pewną historię:
Pewien myśliwy, który nigdy nie zapominał o sezonie myśliwskim, wyszedł
raz z domu w takim pośpiechu, że zamiast strzelby wziął ze sobą parasol.
Kiedy znalazł się w lesie, z krzaków wyszedł ogromny niedźwiedź. Myśliwy
wyciągnął parasol, wycelował w niedźwiedzia i wypalił. I wie pan co
stało się potem?
- Nie - odpowiada staruszek.
- Niedźwiedź padł martwy jak kłoda.
- Niemożliwe! - wykrzyknął staruszek. - Ktoś inny musiał wystrzelić!
- I do tego punktu właśnie zmierzałem...
- Paweł Bugajski, suhhar i Sebalos lubią to
#4972 OFFLINE
Napisano 13 wrzesień 2014 - 23:23
#4973 OFFLINE
Napisano 13 wrzesień 2014 - 23:28
#4974 OFFLINE
Napisano 14 wrzesień 2014 - 19:00
Ruski mafioso wybrał się na ryby i jak to ruski mafioso miał dwa grube złote łańcuchy na szyi, na każdym palcu złoty sygnet, a w kieszeni gruby rulon dolarów - oczywiście same setki. Wziął ze sobą trzy flaszki. Zimno było, więc obrócił je po kolei. Oczywiście upił się i usnął. Budzi się, a tu nie ma łańcuchów, sygnetów, ani dolarów. Zadzwonił z komórki po swoich ludzi i nie minęło pół godziny, a podjechały cztery czarne mercedesy w każdym po pięciu ludzi, wszyscy z kałachami. Po naradzie stwierdzili, że to najprawdopodobniej ktoś z okolicznej wsi obrobił szefa. Wpadają do wsi i pytają o sołtysa. Ktoś z miejscowych wskazał dom pośrodku wsi. Wpadają do sołtysa, a tam na ganek wychodzi facio w kufajce, na szyi ma dwa złote łańcuchy na każdym palcu sygnet, a z kieszeni kufajki wystaje mu rulon 100 dolarówek. Przeładowali broń i pytają skąd to wszystko ma. Sołtys mówi:
- No nie uwierzycie chłopaki. Idę sobie przez las z psem na spacerze a tu nad brzegiem jeziora leży jakiś facet w trupa pijany i ma to wszystko przy sobie. No to go obrobiłem, na koniec zerżnąłem w dupę i poszedłem do domu.
Chłopaki patrzą pytającym wzrokiem na szefa. Szef podchodzi do sołtysa, przygląda się chwilę błyskotkom i mówi:
- To nie moje.
- Paweł Bugajski, mdziam_78, Sebalos i 2 innych osób lubią to
#4975 OFFLINE
Napisano 15 wrzesień 2014 - 07:45
Dom starców, dyskusja przy porannej herbatce:
- Wiecie, mam już tak słabe ręce, że ledwo trzymam tę filiżankę.
- Ja to mam tak słaby wzrok, że nawet nie widzę tej filiżanki.
- No, ja też. Nie wiem nawet, na kogo ostatnio zagłosowałem, nie widziałem nazwisk na tej karcie.
- Co? Mów głośniej!!!
- A ja to mam taki reumatyzm, że nawet nie mogę się do was obrócić.
- Ja to jestem ciśnieniowiec. Jak tylko wstanę, to tak mi się kręci w głowie, że nie mogę zrobić ani kroku.
- Ta? Ja to mogę, ale nigdy nie pamiętam, dokąd miałem iść.
- Ech, taka jest cena naszego podeszłego wieku.
- No, ale nie jest tak źle, panowie - przynajmniej mamy jeszcze wszyscy prawa jazdy.
#4976 OFFLINE
Napisano 15 wrzesień 2014 - 07:50
Byłoby śmieszne, jakby nie było prawdziwe.
#4977 OFFLINE
Napisano 15 wrzesień 2014 - 08:58
-Tatusiu, tatusiu zakochałem się !!!
Krzyczy Pinokio do Dżepetta
- To wspaniale
Odpowiada Dżepetto
- To choć synku wstrugam ci pałeczkę...
- nie, nie tatusiu... dziurkę mi wywierć
- TOMI803 lubi to
#4978 OFFLINE
Napisano 15 wrzesień 2014 - 13:27
W pewnej amerykańskiej bazie wojskowej postanowiono w dość ciekawy sposób wypłacać weteranom wojen pieniądze za zasługi, a mianowicie wg. obranej przez nich długości.
Wchodzi postawny żołnierz.
- Dzień dobry panie kapralu, jak pan chce, abyśmy pana mierzyli?
- Od stóp do głowy.
- OK, 190 cm czyli 190 tys dolarów.
Wchodzi kolejny.
- Dzień dobry poruczniku, jak mierzyć?
- Od stóp do wyciągniętej ręki.
- OK 220 cm czyli 220 tys dolarów.
Wchodzi zgarbiony dziadzio z laską, może 150 cm wzrostu.
- Dzień dobry panie pułkowniku, jak mamy pana mierzyć?
- Wiesz synu, od czubka penisa do jąder.
- Pułkowniku, pan taki zasłużony, nie chcemy tak mało pieniędzy panu wypłacać...
- Róbcie jak mówię, mnie tyle wystarczy.
Mierzą, przykładają miarkę i od czubka do...
- Pułkowniku, a gdzie pan ma jądra?!
- W Wietnamie synu, w Wietnamie.
- Paweł Bugajski i Mariusz54 lubią to
#4979 OFFLINE
Napisano 15 wrzesień 2014 - 22:05
#4980 OFFLINE
Napisano 16 wrzesień 2014 - 12:01
Mąż zabiera żonę do klubu.
A tam na parkiecie koleś co wywija tańce, break dance, moon walking, robi salta, kupuje drinki dla ludzi no prawdziwy lew parkietu.
Nagle żona mówi do męża
Widzisz tego kolesia? 25 lat temu oświadczył mi się ale dałam mu kosza.
Na co mąż:
-
-
-
-
-
-
- Wygląda na to, że nie przestał jeszcze świętować
- umarlypoeta i Dano. lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 6
2 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych
-
irekmisiak, Dedo