Użytkownik DelTor0 edytował ten post 20 wrzesień 2014 - 14:27
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 20 wrzesień 2014 - 14:20
Użytkownik DelTor0 edytował ten post 20 wrzesień 2014 - 14:27
Napisano 20 wrzesień 2014 - 15:35
Rosjanin przychodzi do teatru z piwem i rybą. Siada, patrzy, a tu dookoła tyle ludzi... Pić jakoś tak niewygodnie i piwa nawet nie ma jak otworzyć.
Nagle sąsiad z prawej do niego:
- Pan pierwszy raz w teatrze?
Ruski:
- No.
Sąsiad:
- Piwo o podłokietnik Pan otworzy.
Gostek tak zrobił i pije z uśmiechem, ale potem myśli sobie co by z tą rybą zrobić. I tu sąsiad z lewej do niego:
- Pan pierwszy raz w teatrze?
Ruski:
- No.
Sąsiad:
- Ma Pan program przedstawienia przecie - ryba niech se× Pan na nim położy i już.
Gostek siedzi, piwo pije i rybę wpieprza, ale tak coś go pęcherz uwiera a wyjść niewygodnie jakoś niby w pierwszym rzędzie... Ale tu sąsiad z tyłu do niego:
- Pan pierwszy raz w teatrze?.
Ruski:
- No.
Sąsiad:
- Przecież my na balkonie jesteśmy, wiec wstań se pan i lej na parter.
Gostek wstał i leje. No ale tam w dole podnosi się łysy na którego głowę się odlewał i krzyczy do niego:
- Pan pierwszy raz w teatrze czy jak?
Ruski:
- No.
Łysy:
- No, to nie lej Pan w jedno miejsce, co?
Napisano 20 wrzesień 2014 - 17:57
Koleżanka szuka pracy jako sekretarka.
Wklejam jej jedyne CV.
Napisano 20 wrzesień 2014 - 18:55
Biega jeżyk w kółko po polance i strasznie się śmieje. Usłyszał to niedźwiedź, wyszedł na polanę i pyta:
- A ty czego tak latasz w kółko i rechoczesz, co?
- Pobiegaj sam, to zobaczysz.
Pobiegał niedźwiedź dobry kwadrans i pyta:
- No i co w tym śmiesznego?
- A ciebie trawa po jajach nie łaskocze?
Napisano 20 wrzesień 2014 - 18:59
Mężczyzna już bardzo długo kocha się z niezwykle namiętną i wygimnastykowaną blondynką. Zmęczony i spragniony przeprasza ją na chwilę i wychodzi do kuchni. W lodówce jest tylko mleko. Nalewa sobie szklankę i zaczyna pić. Czuje jednak, że jego kogucik jest rozgrzany niemal do czerwoności, aby więc sobie ulżyć, wkłada go na chwilę do szklanki z mlekiem. W tym samym momencie wchodzi blondynka.
- Ach, a ja zawsze zastanawiałam się jak wy go napełniacie.
Napisano 21 wrzesień 2014 - 10:27
Napisano 21 wrzesień 2014 - 10:57
Napisano 21 wrzesień 2014 - 11:06
Napisano 21 wrzesień 2014 - 16:54
Do baru przychodzi facet. Za ladą siedzi super laska, na
ścianie menu:
kanapka z serem - 2,30,
kanapka z szynką - 3,00,
obciągnięcie dłonią - 5,00
Mężczyzna patrzy na seksowną sprzedawczynie i pyta:
To ty obciągasz ręką?
- Tak skarbie - mruczy uwodzicielsko laska
- To umyj dobrze łapska i daj mi kanapkę z serem
Napisano 22 wrzesień 2014 - 06:37
Użytkownik anpart edytował ten post 22 wrzesień 2014 - 06:39
Napisano 22 wrzesień 2014 - 16:06
Dzisiaj nasz "kochany" jeszcze phremier poprawił mi humor
Napisano 22 wrzesień 2014 - 16:42
Napisano 23 wrzesień 2014 - 11:39
Dzisiaj nasz "kochany" jeszcze phremier poprawił mi humor
"
- ..you're my homie, my bro and my nigga.
- you're my nigga too.
- ty tak nie możesz mówić.
- sorry. hehehehe
"
Niektóre teksty nawet dobre. Filmik mega prymitywny, ale pogarda dla ryżego lewaka bierze górę.
Napisano 23 wrzesień 2014 - 13:07
Napisano 23 wrzesień 2014 - 14:16
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, nie mam włosów na pi**e!
Doktor ogląda i mówi:
- A ile razy pani dziennie TO robi???
- Nooooo, 5-6 razy!!!
- Proszę pani! Na autostradzie też trawa nie rośnie...
Napisano 23 wrzesień 2014 - 18:41
Ona była w kuchni i przygotowywała jajka na miękko. Gdy wszedł odwróciła się i powiedziała:
- Musisz się ze mną kochać... natychmiast !
Jemu oczy się zaświeciły. Nie zwlekając, aby się rozmyśliła dał jej wszystko co chciała. Właśnie tam na stoliku kuchennym
Potem ona powiedziała
- Dziękuję
I odwróciła się do swoich zajęć.
Trochę bardziej niż zdziwiony zapytał:
-O co chodzi?
Ona wytłumaczyła:
-Minutnik się popsuł.
Napisano 23 wrzesień 2014 - 18:47
Dowcip, który kosztował mnie tak zwane "karczycho".
Żona, przygotowując mężowi kanapki, krzyczy z kuchni:
- Kochanie, zjesz z pasztetem?
- Nie, dziękuję, wolę w salonie...
(Było? Nie było? - cholera, chyba w tym dziele był już każdy możliwy dowcip...)
Napisano 23 wrzesień 2014 - 18:52
Dowcip, który kosztował mnie tak zwane "karczycho".
Żona, przygotowując mężowi kanapki, krzyczy z kuchni:
- Kochanie, zjesz z pasztetem?
- Nie, dziękuję, wolę w salonie...
(Było? Nie było? - cholera, chyba w tym dziele był już każdy możliwy dowcip...)
Nie przejmuj się
Użytkownik anpart edytował ten post 23 wrzesień 2014 - 18:53
Napisano 23 wrzesień 2014 - 20:13
Nie przejmuj się
Tak à propos schorzeń dotyczących pamięci:
Jakie jest najgorsze z możliwych zestawienie chorób?
Biegunka i alzheimer.
Biegniesz, ale dokąd?
Napisano 23 wrzesień 2014 - 21:05
CO JEST GORSZE ALZHAIMER CZY PARKINSON?TO LEPIEJ ZAPOMNIEC WYPIC?CZY POLOWE ROZLAC?
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych