Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Jerkbait sie śmieje :)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
31910 odpowiedzi w tym temacie

#81 OFFLINE   benito

benito

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 457 postów
  • Lokalizacjasiedzące (szczecin)

Napisano 31 lipiec 2007 - 18:32

- Co robisz chłopczyku?
- Zbieram psie kupy.
- Ale zobacz tu jedną zostawiłeś.
- Taką już mam...


HAhahaha :lol: i odrazu mi sie przypomnial ten śmieszny billboard obok mojego domu :mellow:

#82 OFFLINE   Yeah

Yeah

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 760 postów
  • LokalizacjaDar es Salaam

Napisano 11 sierpień 2007 - 21:49

jak o psach to:


-Dlaczego pies liże sobie jajka?

Bo może.

-A dlaczego pies liże sobie pałke?

Bo nie może złożyć łapki w piąstkę. :D

#83 OFFLINE   benito

benito

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 457 postów
  • Lokalizacjasiedzące (szczecin)

Napisano 11 sierpień 2007 - 22:01

jak o psach to:


-Dlaczego pies liże sobie jajka?

Bo może.

-A dlaczego pies liże sobie pałke?

Bo nie może złożyć łapki w piąstkę. :D


Błagam, ten wątek zmienia tematykę :lol:

#84 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3774 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 13 sierpień 2007 - 06:30

To ja opowiem jak ojciec Rydzyk przeprosił prezydenta Kaczyńskiego.
Dzwoni Rydzyk do prezydenta i mów,

R - „Lechu?”,

K -„nie”,

R - „to przepraszam”

:D


#85 OFFLINE   benito

benito

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 457 postów
  • Lokalizacjasiedzące (szczecin)

Napisano 31 sierpień 2007 - 16:16

GŁUPIA SPRAWA

W dalszym ciągu czekałem na ważny telefon. Ale aparat milczał jak zaklęty. Skoro telefon dzwoni, kiedy jestem w kąpieli - zacząłem kombinować - powinienem natychmiast wejść do wanny.
I rzeczywiście. Zadzwonił. Mokry podbiegłem do aparatu.
- Słucham!
- Pan Karol Kowalski?
- Nie. Wojciech - warknąłem wściekły, bo nie był to, oczywiście, telefon, na który czekałem.
- Ale Kowalski?
- Tak.
- To mi wystarczy! Nie będę po prostu mówiła do pana po imieniu!
- A można wiedzieć, w jakiej sprawie pani dzwoni?
- W sprawie ogłoszenia. Sprzedam 3-dniowe dogi po medalistach. To pańskie ogłoszenie, nieprawdaż?
- Nieprawdaż.
- Naprawdę nie sprzedaje pan dogów?!
- Naprawdę.
- To świetnie! - ucieszył się głos po drugiej stronie. - Bo szczerze mówiąc, nie przepadam za dogami! Wolałabym coś większego!
- Dogi są chyba największe...
- Ale to nie musi być coś z psów! Może być np. ... fortepian!
- Fortepianu również chwilowo nie posiadam.
- To świetnie! Bo ja akurat mam i chętnie panu sprzedam...
- Niestety, nie gram.
- To świetnie! Jest tak rozstrojony, że nie można na nim grać! To jak, kupi pan?
- Nie.
- Dlaczego?
- Pomijając inne sprawy, po co mi fortepian, na którym nie można grać?
- A po co mnie? Ale nie namawiam... To może kupi pan pudla?
- Niestety, ale nie.
- Dlaczego? - Głos po drugiej stronie był wyraźnie rozczarowany.
- Po pierwsze, wyjątkowo nie lubię pudli...
- To świetnie! Bo ten mój pudel nie jest czystej rasy pudlem! Jego matka była dożycą, a ojciec ratlerem! Krótkonogim zresztą!
- To co ma z pudla?
- Tylko kolor! Jest tak cudownie rudy...
- Pudle na ogół nie są rude.
- Nigdy nie są rude! Ale tłumaczę panu, że mój pudel nie jest czystej rasy, ale nie namawiam. Mam coś lepszego! Męską pelisę! Najmodniejszą, z długim rękawem... na metr czterdzieści wzrostu.
- Mam metr osiemdziesiąt.
- No to co?
- Nie będę chodził w pelisie na metr czterdzieści!
- Ale kto w ogóle chodzi w lecie w pelisie?! No, ale nie namawiam. Chwileczkę! Na metr osiemdziesiąt mam spodnie! Znakomite na lato! Z przezroczystej żorżety!
- Męskie?!?
- Nie. Damskie. Kupi pan?
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo jestem mężczyzną i nie będę chodził w spodniach z żorżety.
- Skoro nie będzie pan w nich chodził, to co przeszkadza, że są z żorżety? Ale nie namawiam... Skoro nie chce pan kupić...
- Nie.
- To może chce pan coś sprzedać?
- Nie chcę ani niczego kupić, ani sprzedać.
- To po co zawraca mi pan głowę?! - Głos po drugiej stronie był wyraźnie wściekły. - Straciłam niepotrzebnie tyle czasu!
- Przecież to nie ja do pani, tylko pani do mnie dzwoniła! - przypomniałem.
- Tak? - W słuchawce przez ułamek sekundy była cisza. - W takim razie przez pana straciłam również dwa złote! Bo dzwonię z automatu!
Zrobiło mi się głupio. Nie jestem przyzwyczajony, żeby obce kobiety wydawały na mnie pieniądze.



#86 OFFLINE   benito

benito

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 457 postów
  • Lokalizacjasiedzące (szczecin)

Napisano 06 wrzesień 2007 - 20:14

Dzisiaj na fakultetach (tzw fuck'ach :mellow: ) z biologii nauczycielka spytała sie nas czyli uczniów zgromadzonych w klasie Czy widzielismy kiedyś ludzkie odchody? :lol: :lol: :lol:

#87 OFFLINE   Darek65

Darek65

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 46 postów
  • LokalizacjaBaranów Sandomierski

Napisano 08 wrzesień 2007 - 21:08

mała relacja z parlamentu ze szczególnym uwzględnieniem pana posła sprawozdawcy wiodącej partii :D

http://www.tvn24.pl/...,1,1,wideo.html

#88 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 14 wrzesień 2007 - 13:06

kawalek pewni ogolnie znany,ale jest bardzo na czasie i troche się uśmiałem jak mi go szpiegu przypomniał :mellow:

Pani przedszkolanka pomaga małemu Jasiowi założyć wysokie, zimowe botki. Szarpią się, męczą, ciągną...
Jest! Weszły! Spoceni siedzą na podłodze, a Jasio mówi:
- Ale założyliśmy buciki odwrotnie...
Pani patrzy: faktycznie, lewy na prawy. No to je ściągają, mordują się, sapią...
Ufff, zeszły.
Wciągają je znowu, sapią, ciągną, nie chcą wejść...
Ufff, weszły.
Pani siedzi, dyszy, a Jasio mówi:
- Ale to nie moje buciki...
Pani ugryzła się w język, znów się szarpią z butami...
Zeszły.
Na to Jasio:
- To buciki mojego brata, i mama kazała mi je nosić...
Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała aż się przestaną trząść, przełknęła ślinę i znów pomaga wciągać buty. Tarmoszą się, wciągają, silą się...
Weszły.
- No dobrze - mówi pani - a gdzie są twoje rękawiczki?
- Schowałem w bucikach żeby nie zgubić...


#89 OFFLINE   Yeah

Yeah

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 760 postów
  • LokalizacjaDar es Salaam

Napisano 24 wrzesień 2007 - 11:51

gruby filmik


http://www.smog.pl/wideo/12942/wpadka_prowadzacej_szwedzka_t elegre/

#90 OFFLINE   benito

benito

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 457 postów
  • Lokalizacjasiedzące (szczecin)

Napisano 24 wrzesień 2007 - 14:19

gruby filmik


http://www.smog.pl/wideo/12942/wpadka_prowadzacej_szwedzka_t elegre/



o jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa cieeeeeeeeeeeeeeeeeee :huh: :huh: :huh: ja myslalem na poczatku, ze ona cos przewrocila a ona poprostu zwrocila pokarm <_<

#91 OFFLINE   Yeah

Yeah

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 760 postów
  • LokalizacjaDar es Salaam

Napisano 24 wrzesień 2007 - 14:55

popsules niespodzianke :mellow:

ale niezla jest, bo nic sie nie zapowiada....hah

#92 OFFLINE   lesiewicz

lesiewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1765 postów
  • LokalizacjaKalisz
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Lesiewicz

Napisano 24 wrzesień 2007 - 19:43

:lol: :lol: :lol:
Dziewczyna chyba miała alergie na dzwonek telefonu albo na dzwoniącego.

#93 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3774 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 24 wrzesień 2007 - 19:55

Ja obstawiam ciąże z reżyserem :D

#94 OFFLINE   bassy

bassy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1950 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 25 wrzesień 2007 - 11:25

Kamerzysta musiał być ohydny........

#95 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9559 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 28 wrzesień 2007 - 06:27

- Biorą?
- Nie bardzo...
- Złapał pan coś?
- Jednego.
- I co pan z nim zrobił?
- Wrzuciłem do wody.
- Duży był?
- Taki jak pan i też mnie wq....ał.

#96 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 28 wrzesień 2007 - 07:54

:lol:

#97 OFFLINE   Artech

Artech

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2696 postów
  • LokalizacjaSzczecin
  • Imię:Artur

Napisano 28 wrzesień 2007 - 18:58

-Biorą?
-Nie.
- A mydło i ręcznik pan masz?
-Mam i siano też mam.
- A po co panu siano???
- Dla takich osłów jak pan.

#98 OFFLINE   wizard

wizard

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 256 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Przemysław

Napisano 28 wrzesień 2007 - 21:38

heheh :lol: :lol:

#99 OFFLINE   Redzi

Redzi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1866 postów
  • LokalizacjaBolenie nad Wisłą

Napisano 07 październik 2007 - 06:27

:lol: :lol: :lol:

#100 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9643 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 09 październik 2007 - 22:43

A czytaliście już nową wstawkę AllPlayera??

-Babciu, czemu masz takie wielkie oczy??
-Bo usiłuję znaleźć DOWÓD.....
:mellow: :mellow: :mellow: :mellow:
  • wicestary lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

1 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych


    Mysha