Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Jerkbait sie śmieje :)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
31912 odpowiedzi w tym temacie

#161 OFFLINE   Sławek

Sławek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2720 postów
  • LokalizacjaPolska północna :)

Napisano 05 grudzień 2007 - 18:53

Do profesora na egzamin przychodzi bardzo brzydka studentka. Profesor spojrzał się na nią i mówi:
- Czy mogłaby pani stanąć za szafą i odpowiadać, bo chciałbym panią obiektywnie ocenić...

#162 OFFLINE   Redzi

Redzi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1866 postów
  • LokalizacjaBolenie nad Wisłą

Napisano 06 grudzień 2007 - 22:14

Do profesora na egzamin przychodzi bardzo brzydka studentka. Profesor spojrzał się na nią i mówi:
- Czy mogłaby pani stanąć za szafą i odpowiadać, bo chciałbym panią obiektywnie ocenić...



i to jest święta prawda!!!!
  • jawka14 lubi to

#163 OFFLINE   rocky

rocky

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 730 postów
  • LokalizacjaStarogard Gdański

Napisano 07 grudzień 2007 - 11:55

Do lekarza przychodzi pacjent cierpiący na bezsenność.
-Panie doktorze ,próbowałem już różnych środków dostępnych bez recepty ale nie pomagają. Może pan mi przepisze cos mocniejszego, tylko nie w tabletkach bo juz mi żołądek wysiada.
-Dobrze , przepiszę panu czopki nasenne.

Kontrola za trzy tygodnie:
-Panie doktorze, super nareszcie się wysypiam.
Mam tylko taką małą prośbę.Może pan przepisać trochę słabsze te czopki, tak żebym chociaż zdążył wyjąć palec z du...y przed zaśnięciem? :huh:

#164 OFFLINE   CEBUL

CEBUL

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 109 postów
  • LokalizacjaŁomianki

Napisano 07 grudzień 2007 - 12:03

Do lekarza przychodzi pacjent cierpiący na bezsenność.
-Panie doktorze ,próbowałem już różnych środków dostępnych bez recepty ale nie pomagają. Może pan mi przepisze cos mocniejszego, tylko nie w tabletkach bo juz mi żołądek wysiada.
-Dobrze , przepiszę panu czopki nasenne.

Kontrola za trzy tygodnie:
-Panie doktorze, super nareszcie się wysypiam.
Mam tylko taką małą prośbę.Może pan przepisać trochę słabsze te czopki, tak żebym chociaż zdążył wyjąć palec z du...y przed zaśnięciem? :huh:


Normalnie oplułem monitor :lol: :lol: :lol:

#165 OFFLINE   Sławek

Sławek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2720 postów
  • LokalizacjaPolska północna :)

Napisano 07 grudzień 2007 - 12:30

Lekarz na pewną przypadłość przepisał pacjentowi czopki. Ten niestety nie znał zasady ich podawania więc po prostu je łykał. Na kontroli okazało się, że oczywiście nie skutkują. Lekarz któremu przy tym leku jeszcze się to nie zdarzyło, pyta (pół żartem):
- Co pan te czopki łykasz?
Na co zirytowany pacjent:
- Nie w d..ę sobie wkładam!

#166 OFFLINE   abarth7

abarth7

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 588 postów
  • LokalizacjaWołomin

Napisano 07 grudzień 2007 - 12:46

[quote]
Do lekarza przychodzi pacjent cierpiący na bezsenność.
-Panie doktorze ,próbowałem już różnych środków dostępnych bez recepty ale nie pomagają. Może pan mi przepisze cos mocniejszego, tylko nie w tabletkach bo juz mi żołądek wysiada.
-Dobrze , przepiszę panu czopki nasenne.

Kontrola za trzy tygodnie:
-Panie doktorze, super nareszcie się wysypiam.
Mam tylko taką małą prośbę.Może pan przepisać trochę słabsze te czopki, tak żebym chociaż zdążył wyjąć palec z du...y przed zaśnięciem? :huh:
[/quote]

Normalnie oplułem monitor :lol: :lol: :lol:
[/quote]

Chyba najlepszy kawal jaki ostatnio slyszalem :mellow:

#167 OFFLINE   tomi78

tomi78

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1189 postów
  • LokalizacjaCieszyn

Napisano 07 grudzień 2007 - 22:27

Debeściarski kawał :mellow: :mellow: :mellow: :lol: :lol: :lol: :lol:

#168 OFFLINE   Sith

Sith

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 127 postów
  • LokalizacjaPyrzyce

Napisano 07 grudzień 2007 - 22:45

:mellow: :mellow: :mellow:

#169 OFFLINE   biosteron

biosteron

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1945 postów
  • LokalizacjaNadbużańskie tereny.
  • Imię:Marcin

Napisano 08 grudzień 2007 - 15:49

Facet odwiedza swojego kolegę I widzi dziwną maszynę, stojącą po środku jego salonu, pyta:
- Co to jest?
- To jest sex maszyna - odpowiada kolega.
- A jak to działa? - pyta znów facet.
- Po prostu wsadzasz w nią swego wacka wrzucasz ćwierć dolara i tyle - instruuje kolega.
Więc facet chce od razu wypróbować maszynę, kolega się zgadza i mówi mu, że będzie w kuchni.
Nagle kolega słyszy krzyki dobiegające z salonu, wbiega z powrotem i pyta się:
- Co się stało, czy wrzuciłeś ćwierć dolara?
- Nie - odpowiada facet - nie miałem ćwierć dolara, więc wrzuciłem dziesięć centów.
- O, ale za dziesięć centów to tylko ostrzy ołówki - wyjaśnia kolega.



#170 OFFLINE   biosteron

biosteron

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1945 postów
  • LokalizacjaNadbużańskie tereny.
  • Imię:Marcin

Napisano 08 grudzień 2007 - 15:51

Dziewczyna daje anons matrymonialny:
Poznam pana, który nie będzie mnie bil, nie odejdzie ode mnie i który będzie dobry w łóżku. Po kilku dniach słyszy straszne walenie do drzwi.
Zaglądając przez Judaszanikogo nie widzi. Otwiera wiec drzwi, a tam leży na wycieraczce pan, który nie ma nóg ani rak. Mówi:
- To ja jestem tym mężczyzna, który w stu procentach odpowiada Pani wymaganiom. Nie będę Pani bil, ponieważ nie mam rak. Od Pani nie odejdę, ponieważ nie mam nóg.
- No ale jak tam jeśli chodzi o seks?
- A pani myśli, że czym to ja waliłem do drzwi?

#171 OFFLINE   pablom

pablom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2024 postów
  • LokalizacjaSulejówek

Napisano 08 grudzień 2007 - 16:15

Rolnik kupił sobie dojarkę aby usprawnić funkcjonowanie gospodarstwa. Że akurat żony nie było a bardzo miał Ochotę na sex, postanowił ją wypróbować na sobie. Założył jedną z końcówek na swoje wymię i podłączył. Po kilku minutach rozpromieniony, widzi że dojarka cały czas działa. - No cóż zrobimy podwójny numerek - myśli sobie nasz bohater. Strzelił dublet a tu działa cały czas. Przerażony próbuje zdjąć dojarkę a tu nie idzie, zaczyna się za to trzecia sesja. Coraz bardziej przerażony chwyta za instrukcje obsługi i dzwoni do producenta.

- Podłączyłem waszą dojarkę pod krowę, ale nie wiem jak ją wyłączyć, czy mogła by pani mi pomóc?

- Ależ proszę się nie obawiać, nasza dojarka to urządzenie w pełni skomputeryzowane i wyłącza się automatycznie po ściągnięciu 5 litrów.....


#172 OFFLINE   biosteron

biosteron

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1945 postów
  • LokalizacjaNadbużańskie tereny.
  • Imię:Marcin

Napisano 08 grudzień 2007 - 16:29

Siedzą dwie blondynki na balkonie. Jedna mówi:
- patrz mój stary idzie z kwiatami, znowu będę musiała dać dupy.
Na to druga mówi:
- a co, wazonu nie macie?

#173 OFFLINE   Sławek

Sławek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2720 postów
  • LokalizacjaPolska północna :)

Napisano 08 grudzień 2007 - 18:03

Na ławeczce w parku siedzi dwóch dziadków. Na ławce obok siadają dwie piękne białogłowy. Rozmowa staruszków:
- To co podrywamy d..cie?
- Nie, posiedźmy jeszcze troszkę

#174 OFFLINE   Grego

Grego

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 312 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 08 grudzień 2007 - 18:17

Manewry wojskowe w ZSRR; ćwiczy pułk pancerny. Czołgi zajęły pozycje, mają za zadanie ostrzelać rozległe zgrupowanie przeciwnika. Całością dowodzi generał, ulokowany wraz ze sztabem w bunkrze. Wydaje przez radio komendy: Pierwyj tank - agoń! Czołgiści wystrzelili. Wtaroj tank - agoń! Wystrzał. Triecij tank - agoń! Nic. Pawtariaju, triecij tank - agoń! Cisza. Genereał wpadł w szał, wsiadł do uaza i pojechał na pozycję trzeciego czołgu. Już z daleka drze się na dowódcę czołgu Ty sabaka, jebit twaju mac, pocziemu nie strieliajesz itd. A tenże dowódca siedzi zszokowany na czołgu, z hełmofonem w rękach; podnosi nic niewidzące oczy na generała i mówi Tawariszcz gienerał, szapka gawarit....

#175 OFFLINE   biosteron

biosteron

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1945 postów
  • LokalizacjaNadbużańskie tereny.
  • Imię:Marcin

Napisano 09 grudzień 2007 - 18:00

Poszedł ksiądz na targ kupić coś do jedzenia, bo miał mieć w parafii wizytację biskupa i biskup miał zostać na kolację.Podszedł do gościa z rybami i mówi: - Oj, jaka piękna, duża ryba! Sprzedawca na to: - Pięknego skurwiela złapałem, co?
Ksiądz się obruszył: - Panie, ja wszystko rozumiem - piękna duża ryba, ale żeby zaraz przy księdzu takie epitety wstyd!
Sprzedawca wyjaśnia: - Ale proszę księdza - skurwiel to jest nazwa tej ryby, tak samo jak płotka, okoń czy pstrąg. - Aaa no to w porządku. Poproszę tego skurwiela. Przygotuję go na kolację z biskupem.Przychodzi ksiądz na parafię pokazuje rybę siostrze zakonnej. Zakonnica:- O jaka piękna duża ryba.A ksiądz na to: - Ładnego skurwiela kupiłem, co? Zakonnica: - Ale co ksiądz - takie słownictwo?A ksiądz wyjaśnia, że to ta ryba się nazywa skurwiel - tak jak inne, płoć czy szczupak.- Aaaa. to rozumiem. Ksiądz polecił zakonnicy żeby ta przygotowała skurwiela na kolację z biskupem.Stoi zakonnica w kuchni,skrobie rybę a tu wchodzi kucharka.- O jaka piękna duża ryba - mówi kucharka.Siostra na to:- Piękny skurwiel, prawda?- Ależ co siostra? Nie poznaję! - obrusza się kucharka. A siostra, że ta ryba się nazywa skurwiel - tak jak inne się nazywają, karp czy lin.Siostra kazała przygotować skurwiela na kolację z biskupem. Wieczorem przyjeżdża biskup, siada przy stole z księdzem i zakonnicą. Kucharka wnosi główne danie - rybę.Ksiądz biskup:- Jaka piękna, duża ryba!Na to proboszcz: To ja tego skurwiela znalazłem i kupiłem.Odzywa się zakonnica: - A ja tego skurwiela skrobałam.Na to włącza się kucharka:- A ja tego skurwiela usmażyłam i przyrządziłam.Ksiądz biskup uśmiechnął się, wyjął z torby litr wódki i mówi:- K.rwa, widzę, że tu sami swoi!

  • mario1 lubi to

#176 OFFLINE   Redzi

Redzi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1866 postów
  • LokalizacjaBolenie nad Wisłą

Napisano 09 grudzień 2007 - 21:32

ooo ku.wa ale kabaret z tą rybką ja pitole bajerka :lol: :lol: :lol:

#177 OFFLINE   CEBUL

CEBUL

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 109 postów
  • LokalizacjaŁomianki

Napisano 09 grudzień 2007 - 22:12

@biosteron z tym księdzem było niezłe :lol:

Przychodzi dziadek z alzhajmerem do agencji towarzyskiej.

-Dzień dobry chciałem pobzykac.

-Ale dziadku, Wy to już chyba macie za sobą!!

-Tak, to ile płacę??

#178 OFFLINE   biosteron

biosteron

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1945 postów
  • LokalizacjaNadbużańskie tereny.
  • Imię:Marcin

Napisano 10 grudzień 2007 - 00:24

Dwie zakonnice spotykają się i jedna do drugiej mówi:Teraz to nie można spokojnie po ulicach chodzić, wszędzie gwałcą!Skąd wiesz? Wczoraj byłam... Dzisiaj byłam... i jutro idę...
  • smokwelski lubi to

#179 OFFLINE   pablom

pablom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2024 postów
  • LokalizacjaSulejówek

Napisano 10 grudzień 2007 - 18:29

hrd-core czyli piniata



http://www.funportal...09/podglad.html

#180 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 10 grudzień 2007 - 19:11

Facet w restauracji zamówił obiad, zupę i na drugie danie rybne,
zjadł zupę i kelnerka przynosi mu to danie rybne, facet pociąga
nosem i mówi, przepraszam, ale ta ryba to chyba jest nie świerza
kolnerka robi dwa kroki do tyłu i pyta - a teraz ?
  • Tarapukuara lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 4

1 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych


    Johny72