Jerkbait sie śmieje :)
#161 OFFLINE
Napisano 05 grudzień 2007 - 18:53
- Czy mogłaby pani stanąć za szafą i odpowiadać, bo chciałbym panią obiektywnie ocenić...
#162 OFFLINE
Napisano 06 grudzień 2007 - 22:14
Do profesora na egzamin przychodzi bardzo brzydka studentka. Profesor spojrzał się na nią i mówi:
- Czy mogłaby pani stanąć za szafą i odpowiadać, bo chciałbym panią obiektywnie ocenić...
i to jest święta prawda!!!!
- jawka14 lubi to
#163 OFFLINE
Napisano 07 grudzień 2007 - 11:55
-Panie doktorze ,próbowałem już różnych środków dostępnych bez recepty ale nie pomagają. Może pan mi przepisze cos mocniejszego, tylko nie w tabletkach bo juz mi żołądek wysiada.
-Dobrze , przepiszę panu czopki nasenne.
Kontrola za trzy tygodnie:
-Panie doktorze, super nareszcie się wysypiam.
Mam tylko taką małą prośbę.Może pan przepisać trochę słabsze te czopki, tak żebym chociaż zdążył wyjąć palec z du...y przed zaśnięciem?
#164 OFFLINE
Napisano 07 grudzień 2007 - 12:03
Do lekarza przychodzi pacjent cierpiący na bezsenność.
-Panie doktorze ,próbowałem już różnych środków dostępnych bez recepty ale nie pomagają. Może pan mi przepisze cos mocniejszego, tylko nie w tabletkach bo juz mi żołądek wysiada.
-Dobrze , przepiszę panu czopki nasenne.
Kontrola za trzy tygodnie:
-Panie doktorze, super nareszcie się wysypiam.
Mam tylko taką małą prośbę.Może pan przepisać trochę słabsze te czopki, tak żebym chociaż zdążył wyjąć palec z du...y przed zaśnięciem?
Normalnie oplułem monitor
#165 OFFLINE
Napisano 07 grudzień 2007 - 12:30
- Co pan te czopki łykasz?
Na co zirytowany pacjent:
- Nie w d..ę sobie wkładam!
#166 OFFLINE
Napisano 07 grudzień 2007 - 12:46
Do lekarza przychodzi pacjent cierpiący na bezsenność.
-Panie doktorze ,próbowałem już różnych środków dostępnych bez recepty ale nie pomagają. Może pan mi przepisze cos mocniejszego, tylko nie w tabletkach bo juz mi żołądek wysiada.
-Dobrze , przepiszę panu czopki nasenne.
Kontrola za trzy tygodnie:
-Panie doktorze, super nareszcie się wysypiam.
Mam tylko taką małą prośbę.Może pan przepisać trochę słabsze te czopki, tak żebym chociaż zdążył wyjąć palec z du...y przed zaśnięciem?
[/quote]
Normalnie oplułem monitor
[/quote]
Chyba najlepszy kawal jaki ostatnio slyszalem
#167 OFFLINE
Napisano 07 grudzień 2007 - 22:27
#168 OFFLINE
Napisano 07 grudzień 2007 - 22:45
#169 OFFLINE
Napisano 08 grudzień 2007 - 15:49
- Co to jest?
- To jest sex maszyna - odpowiada kolega.
- A jak to działa? - pyta znów facet.
- Po prostu wsadzasz w nią swego wacka wrzucasz ćwierć dolara i tyle - instruuje kolega.
Więc facet chce od razu wypróbować maszynę, kolega się zgadza i mówi mu, że będzie w kuchni.
Nagle kolega słyszy krzyki dobiegające z salonu, wbiega z powrotem i pyta się:
- Co się stało, czy wrzuciłeś ćwierć dolara?
- Nie - odpowiada facet - nie miałem ćwierć dolara, więc wrzuciłem dziesięć centów.
- O, ale za dziesięć centów to tylko ostrzy ołówki - wyjaśnia kolega.
#170 OFFLINE
Napisano 08 grudzień 2007 - 15:51
Poznam pana, który nie będzie mnie bil, nie odejdzie ode mnie i który będzie dobry w łóżku. Po kilku dniach słyszy straszne walenie do drzwi.
Zaglądając przez Judaszanikogo nie widzi. Otwiera wiec drzwi, a tam leży na wycieraczce pan, który nie ma nóg ani rak. Mówi:
- To ja jestem tym mężczyzna, który w stu procentach odpowiada Pani wymaganiom. Nie będę Pani bil, ponieważ nie mam rak. Od Pani nie odejdę, ponieważ nie mam nóg.
- No ale jak tam jeśli chodzi o seks?
- A pani myśli, że czym to ja waliłem do drzwi?
#171 OFFLINE
Napisano 08 grudzień 2007 - 16:15
- Podłączyłem waszą dojarkę pod krowę, ale nie wiem jak ją wyłączyć, czy mogła by pani mi pomóc?
- Ależ proszę się nie obawiać, nasza dojarka to urządzenie w pełni skomputeryzowane i wyłącza się automatycznie po ściągnięciu 5 litrów.....
#172 OFFLINE
Napisano 08 grudzień 2007 - 16:29
- patrz mój stary idzie z kwiatami, znowu będę musiała dać dupy.
Na to druga mówi:
- a co, wazonu nie macie?
#173 OFFLINE
Napisano 08 grudzień 2007 - 18:03
- To co podrywamy d..cie?
- Nie, posiedźmy jeszcze troszkę
#174 OFFLINE
Napisano 08 grudzień 2007 - 18:17
#175 OFFLINE
Napisano 09 grudzień 2007 - 18:00
Ksiądz się obruszył: - Panie, ja wszystko rozumiem - piękna duża ryba, ale żeby zaraz przy księdzu takie epitety wstyd!
Sprzedawca wyjaśnia: - Ale proszę księdza - skurwiel to jest nazwa tej ryby, tak samo jak płotka, okoń czy pstrąg. - Aaa no to w porządku. Poproszę tego skurwiela. Przygotuję go na kolację z biskupem.Przychodzi ksiądz na parafię pokazuje rybę siostrze zakonnej. Zakonnica:- O jaka piękna duża ryba.A ksiądz na to: - Ładnego skurwiela kupiłem, co? Zakonnica: - Ale co ksiądz - takie słownictwo?A ksiądz wyjaśnia, że to ta ryba się nazywa skurwiel - tak jak inne, płoć czy szczupak.- Aaaa. to rozumiem. Ksiądz polecił zakonnicy żeby ta przygotowała skurwiela na kolację z biskupem.Stoi zakonnica w kuchni,skrobie rybę a tu wchodzi kucharka.- O jaka piękna duża ryba - mówi kucharka.Siostra na to:- Piękny skurwiel, prawda?- Ależ co siostra? Nie poznaję! - obrusza się kucharka. A siostra, że ta ryba się nazywa skurwiel - tak jak inne się nazywają, karp czy lin.Siostra kazała przygotować skurwiela na kolację z biskupem. Wieczorem przyjeżdża biskup, siada przy stole z księdzem i zakonnicą. Kucharka wnosi główne danie - rybę.Ksiądz biskup:- Jaka piękna, duża ryba!Na to proboszcz: To ja tego skurwiela znalazłem i kupiłem.Odzywa się zakonnica: - A ja tego skurwiela skrobałam.Na to włącza się kucharka:- A ja tego skurwiela usmażyłam i przyrządziłam.Ksiądz biskup uśmiechnął się, wyjął z torby litr wódki i mówi:- K.rwa, widzę, że tu sami swoi!
- mario1 lubi to
#176 OFFLINE
Napisano 09 grudzień 2007 - 21:32
#177 OFFLINE
Napisano 09 grudzień 2007 - 22:12
Przychodzi dziadek z alzhajmerem do agencji towarzyskiej.
-Dzień dobry chciałem pobzykac.
-Ale dziadku, Wy to już chyba macie za sobą!!
-Tak, to ile płacę??
#178 OFFLINE
Napisano 10 grudzień 2007 - 00:24
- smokwelski lubi to
#179 OFFLINE
#180 OFFLINE
Napisano 10 grudzień 2007 - 19:11
zjadł zupę i kelnerka przynosi mu to danie rybne, facet pociąga
nosem i mówi, przepraszam, ale ta ryba to chyba jest nie świerza
kolnerka robi dwa kroki do tyłu i pyta - a teraz ?
- Tarapukuara lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych