Moja teoria czemu nie ma ryb
Jerkbait sie śmieje :)
#24041 OFFLINE
Napisano 25 luty 2020 - 14:21
- Alexspin lubi to
#24042 OFFLINE
#24043 OFFLINE
#24044 OFFLINE
Napisano 25 luty 2020 - 15:27
Niemiecki statek badawczy "Polarstern" wypłynął na misje badania wpływu ocieplenia klimatu na topienie lodow w Arktyce. "Der Spigel": podaje że własnie utknąl w tak grubym lodzie że nawet wezwany na pomoc
potęzny rosyjski lodołamacz nie daje rady...
Użytkownik Marcin Rafalski edytował ten post 25 luty 2020 - 15:27
- sacha, Maja 2, gulf i 9 innych osób lubią to
#24045 OFFLINE
#24046 OFFLINE
Napisano 25 luty 2020 - 17:03
selfik.jpg 58,96 KB 50 Ilość pobrań
krzaki.jpg 49,92 KB 50 Ilość pobrań
dziewka z PRL.jpg 27,52 KB 50 Ilość pobrań
- anpart, Maja 2, kmr1 i 9 innych osób lubią to
#24047 OFFLINE
Napisano 25 luty 2020 - 17:42
Dla tych co twierdzą że ekspedycja przebiega zgodnie z oczekiwaniami
https://www.spiegel....1xegXQews2r45aM
- coma lubi to
#24048 OFFLINE
Napisano 25 luty 2020 - 19:23
- Woytec i kristofer232 lubią to
#24049 OFFLINE
Napisano 25 luty 2020 - 22:50
Dwóch żonatych kumpli siedzi pijąc piwo, a jeden mówi do drugiego:
- Wiesz, nie wiem, co mam jeszcze robić. Za każdym razem, kiedy wracam do domu po piwie, wyłączam światła zanim dojadę do drogi wjazdowej. Wyłączam silnik i z rozpędu wjeżdżam do garażu. Zdejmuję buty zanim wejdę do domu, zakradam się po schodach, rozbieram się w łazience. Cicho wślizguję się do łóżka, a moja żona zawsze się budzi i krzyczy na mnie za tak późny powrót!
Kumpel patrzy na niego i mówi:
- Wyraźnie wybrałeś złą drogę. Ja z piskiem opon wjeżdżam na podjazd, trzaskam drzwiami, z hukiem wbiegam na górę, rzucam ciuchy do szafy, wskakuję do łóżka, zaciskam ręce na tyłku żony i mówię: "No co, może zrobisz mi dobrze ustami?... a ona zawsze wydaje się głęboko śpiąca.
Facet przeczytał ogłoszenie o sprzedaży trzypokojowego mieszkania w ekskluzywnej dzielnicy na przedmieściu. Ponieważ akurat poszukiwał czegoś podobnego więc postanowił zobaczyć mieszkanie. Znalazł adres, dzwoni, otwiera mu właściciel:
- Ja w sprawie mieszkania. Mógłbym popatrzeć?
- Jasne.
Właściciel oprowadza go po pokojach. Boazerie, kafelki, skórzane fotele, parkiety z hebanowego drewna, lampy kryształowe - słowem luksus. Mieszkanie bardzo mu się spodobało. Chciał jeszcze obejrzeć ubikację, podchodzi do drzwi, ciągnie za klamkę, ale drzwi nie chcą się otworzyć. Właściciel mówi:
- Tu jest kontakt. Zapali Pan światło to drzwi się automatycznie otworzą.
Klient zapalił, drzwi się otworzyły - wszedł do ubikacji i przy okazji załatwił, co trzeba. Chce wyjść, ale drzwi znowu nie chcą się otworzyć. Wali w drzwi, szarpie za klamkę nic.
- Zapomniał Pan spuścić po sobie wodę - słyszy w końcu głos właściciela.
Spuścił wodę, drzwi automatycznie się otworzyły a facet zdziwiony pyta właściciela:
- Takie piękne mieszkanie, luksus, pełna automatyka... Dlaczego chce Pan je sprzedać?
- No wie Pan jak to u nas jest. Raz wody nie ma, raz prądu...
Użytkownik anpart edytował ten post 25 luty 2020 - 22:52
- Voldemort, Byniek, Krzysiek P i 3 innych osób lubią to
#24050 OFFLINE
Napisano 25 luty 2020 - 22:54
Po zdobyciu miasta na Białych, dziennikarz robił wywiad z Dzierżyńskim i Czapajewem...
- Towarzysze, co robiliście po zdobyciu miasta?
- Durak! Poszliśmy do sklepu kolonialnego i wychlaliśmy wszystko, co mieli: wódkę, koniaki, szampany, whisky... I strasznie nam później łeb nawalał.... Dziennikarz pisze: "Po zdobyciu miasta towarzysze udali się do biblioteki, przeczytali mnóstwo książek, część w obcych językach, aż ich głowy rozbolały".
- Towarzysze, a dalej?
- Znaczit on wsiesojuznyj durak! Później poszliśmy na baby, no i... Dziennikarz pisze: "Ze względu na ból głowy po książkach, Towarzysze udali się na ryby. Ryby tak brały, że towarzysze przez 3 dni moczyli wędki w nadmanganianie potasu..."
- Byniek, Tom Rob, Alexspin i 2 innych osób lubią to
#24051 OFFLINE
Napisano 26 luty 2020 - 06:09
Poranek w jednostce. Kapitan urządza apel:
- Kolejnooooo ODLICZ!
- RAZ!
- DWA!
- Tszszszszyyyyy....
- Żołnierzu, co jest z wami?!
- Byemmm wszorajjjj u siełżanta Kowalskieho.....
Na drugi dzień sytuacja się powtarza:
- Kolejnooooo ODLICZ!
- RAZ!
- Dwwaaa.....
- Żołnierzu, a wam co dzisiaj?!
- Byemmm wszorajjjj u siełżanta Kowalskieho.....
- Nie no, ja sobie muszę poważnie porozmawiać z sierżantem Kowalskim!
Kolejny ranek:
- Choleeeejjnooo odliszszsz.....
- anpart, Voldemort, Byniek i 4 innych osób lubią to
#24052 OFFLINE
Napisano 26 luty 2020 - 10:10
49% nieszczęśliwych wypadków ma miejsce po wypowiedzeniu słów: " Patrz, jak potrafię!".
Pozostałe 51% następuje po słowach: " Cienias jesteś, patrz jak to należy robić!"
- Dedo, Byniek, Tom Rob i 4 innych osób lubią to
#24053 OFFLINE
Napisano 26 luty 2020 - 10:14
49% nieszczęśliwych wypadków ma miejsce po wypowiedzeniu słów: " Patrz, jak potrafię!".
Pozostałe 51% następuje po słowach: " Cienias jesteś, patrz jak to należy robić!"
Bzdura, 100% wypadków ma miejsce po wypowiedzeniu: "Trzymaj piwo i patrz".
- Artech, Byniek, Jano i 6 innych osób lubią to
#24054 OFFLINE
Napisano 26 luty 2020 - 10:17
Bzdura, 100% wypadków ma miejsce po wypowiedzeniu: "Trzymaj piwo i patrz".
To są wyjątki potwierdzające regułę
- Byniek i Alexspin lubią to
#24055 OFFLINE
Napisano 26 luty 2020 - 11:59
Policjant zatrzymuje dresiarza w beemce.
P: Dokumenciki proszę.
D: Nie mam dokumencików.
P(uśmiechnięty): Aha, bez dokumencików jeździmy?
D: Ale tu mam zaświadczenie o skradzeniu dokumentów, mam jeszcze tydzień na wyrobienie nowych...
Policjant sprawdza, pieczęcie, podpisy wszystko się zgadza ...obchodzi samochód patrząc badawczo, uśmiecha się szeroko i mówi:
P: No proszę jeździmy auteczkiem na niemieckich numerach?
D: A tak, proszę bardzo - mienie przesiedleńcze, mam jeszcze dwa tygodnie na zarejestrowanie - podaje policjantowi dokument. Policjant sprawdza, pieczęcie, podpisy wszystko się zgadza ... Poirytowany każe otworzyć bagażnik. W bagażniku trup.
P: A to co!?
D: A to wujek Rysiek, proszę oto akt zgonu - podaje policjantowi dokument. Policjant sprawdza, pieczęcie, podpisy wszystko się zgadza ...
P(zbaraniały): No akt zgonu w porządku ale tak nie wolno przewozić zwłok ...
D: Proszę, tu jest pozwolenie na transport zwłok, jutro pogrzeb w kaplicy Świętego Jana w Krakowie - podaje policjantowi dokument.
Policjant sprawdza, pieczęcie, podpisy wszystko się zgadza ...
Zdesperowany zagląda do bagażnika, zauważa coś i pyta triumfalnie:
P: A dlaczego denat ma lokówkę elektryczną w odbycie?!
Dresiarz podaje mu dokument:
D: Proszę bardzo: Ostatnia Wola Wuja Ryśka ...
Użytkownik anpart edytował ten post 26 luty 2020 - 11:59
- haja1978, Byniek, Alexspin i 1 inna osoba lubią to
#24056 OFFLINE
#24057 OFFLINE
#24058 OFFLINE
Napisano 26 luty 2020 - 21:01
Nie znam niemieckiego. Natomiast śledzę co się dzieje na: MOSAiC-expedition.
Kolego ! Jako że jestesmy w " śmiesznym" wątku odpowiem pół żartem Trudno przypuścic że by naukowcy którzy "wydoili" europejskie rządy na grubą kasę na tą ekspedycje przyznali sie do tego (na stronie MOSAIC-u),
ze cos poszło "krzywo" . Piłowali by gałąź na ktorej siedzą. Mnie najbardziej w tej sprawie śmieszy to, że .cała ta naukowa (aż mnie korci by ująć w cudzysłów poprzednie słowo) wyprawa jest pod z góry założona teze, co jest kompletnie sprzeczne z podstawową metodyką badań naukowych, jakicholwiek. Raczej przypuszczam że jest ona organizowana na zamówienie polityczne, ale cicho sza bo polityki tykać tu nie wolno
- coma, eRKa, S.N. i 1 inna osoba lubią to
#24059 OFFLINE
#24060 OFFLINE
Użytkownicy przeglądający ten temat: 13
0 użytkowników, 13 gości, 0 anonimowych