Nie ma to jak świetne zakończenie
Jerkbait sie śmieje :)
#24061 OFFLINE
#24062 OFFLINE
Napisano 27 luty 2020 - 06:09
Robert wrzuć na Priv numer swojego rachunku bankowego i hasło do przelewów...
- Tom Rob i Nika lubią to
#24063 OFFLINE
Napisano 27 luty 2020 - 12:16
Moja teoria czemu nie ma ryb
Teoria taka sama jak władz okregu OM
- Nika lubi to
#24064 OFFLINE
Napisano 27 luty 2020 - 12:28
Teoria taka sama jak władz okregu OM
Nic nie poradzę, że blondynizm się szerzy
- Adrian K lubi to
#24065 OFFLINE
Napisano 27 luty 2020 - 13:09
Na balu u carycy Katarzyny, Natasza Rostowa rozkręciła się, pląsy, podskoki, rozkrok - i szpagat. No i muszelka do parkietu się zassała. Na, to zebrali się panowie oficerowie, próbują Nataszę od podłogi oderwać - nie wychodzi. Mocno przyssało.
Myślą - co robić.
- Trzeba, - mówi Piotr Biezuchow, - piętro poniżej w suficie dziurkę przewiercić, by powietrze w pochwę się dostało.
- Czy Ty głupi? - wszyscy zakrzyknęli przerażeni, - Nas caryca powiesi za zniszczony parkiet. Remont niedawno zrobili, parkiet z importu.
Porucznik Rżewski rzekł na to:
- To może Nataszę popieśćmy, podniećmy - jak się ona podnieci, pojawi się śluz, wtedy ją do kuchni przepchamy, a w kuchni parkiet i tak do wymiany.
- robert74, Byniek, S.N. i 2 innych osób lubią to
#24066 OFFLINE
Napisano 27 luty 2020 - 13:23
Caryca Katarzyna szukała wytrawnego kochanka, lecz żaden z kandydatów nie wytrwał dłużej niż 50 orgazmów. Katarzyna była niepocieszona. Wkrótce jednak dowiedziała się ze w dalekiej syberyjskiej puszczy mieszka młody drwal, który może zaspokoić każda kobietę. Udała się Katarzyna do owego drwala i mówi:
- Albo zaspokoisz mnie 100 razy, albo mój kat zetnie ci głowę.
Drwal się zgodził i wspólnie z Carycą odliczali kolejne orgazmy drwala:
- 1, 2, 3, ..50, ........,90, ..... Katarzyna już nie wytrzymuje, ale drwal mówi miało być 100, to będzie 100, i liczą dalej. Gdy doszło do 99 orgazmu Katarzyna kłamiąc krzyczy:
- 100!
- Nie, 99 mówi drwal.
- 100, według moich rachunków jest już setny raz.
- Caryco, mówi drwal, ja jestem człowiek prosty, ale uczciwy, pogubiliśmy się w rachunkach więc zaczynamy od nowa!
- bogdan333, kmr1, Voldemort i 5 innych osób lubią to
#24067 OFFLINE
Napisano 27 luty 2020 - 14:55
Fanatyk wrócił.... dla tych, którzy nie widzieli.
Co prawda Netflix ale warto
https://www.netflix..../title/81232964
#24068 OFFLINE
#24069 OFFLINE
Napisano 27 luty 2020 - 20:47
#24070 OFFLINE
#24071 OFFLINE
Napisano 27 luty 2020 - 23:02
Gdzie podziało się ogłoszenie o prace w plecionie które pozwoliłem sobie tu zamieścić?
naprawde macie panowie macie takie lobby zeby nieszkodzic swojemu kolesiowi?
Użytkownik arturo edytował ten post 27 luty 2020 - 23:04
- Artech, robert0304 i Alexspin lubią to
#24072 OFFLINE
Napisano 28 luty 2020 - 06:22
Siedzi sobie na ławce dwóch poruczników, jeden pyta:
- Masz papierosy?
- Mam.
- To dawaj.
- Dać to ci może żona w nocy, a i to jak poprosisz.
- Ona nie pali....
- Byniek, Krzysiek P, Alexspin i 2 innych osób lubią to
#24073 OFFLINE
Napisano 28 luty 2020 - 06:52
- Tatusiu, co ten pająk robi?
- Ten pająk je biedronkę.
- Tatusiu, a co to jest dronka?
- robert74, Byniek, Krzysiek P i 4 innych osób lubią to
#24074 OFFLINE
Napisano 28 luty 2020 - 06:52
Gdzie podziało się ogłoszenie o prace w plecionie które pozwoliłem sobie tu zamieścić?
naprawde macie panowie macie takie lobby zeby nieszkodzic swojemu kolesiowi?
Nie jestem niczyim kolesiem, a ten wątek nazywa się Jerkbait się śmieje.
Cała dyskusja nie miała nic wspólnego z tematem, więc offtop poszedł do kosza.
Koniec tego tematu.
- Jano, ezehiel i Krzysiek P lubią to
#24075 OFFLINE
Napisano 28 luty 2020 - 07:04
Wychodzi zapalony wędkarz na forum wędkarskie, a tam gołe cycki i jerkbait się śmieje.
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
- Artech, slawek_2348, PETEREK i 7 innych osób lubią to
#24076 OFFLINE
Napisano 28 luty 2020 - 07:33
Z życia wzięte.
Wychodzi zapalony wędkarz na forum wędkarskie, a tam gołe cycki i jerkbait się śmieje.
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
Bo w dzisiejszych czasach fajne cycki złapać na urok osobisty to takie samo wzywanie jak solidnej wielkości rybkę 😉
- anpart, Byniek, MajKar i 2 innych osób lubią to
#24077 OFFLINE
Napisano 28 luty 2020 - 08:10
Rozmowa dwóch jajek:
- Już niedługo Wielkanoc...
- Masz rację, aż mi głupio jak sobie przypomnę, jak się nabijaliśmy z karpi...
- anpart, Byniek i Alexspin lubią to
#24078 OFFLINE
Napisano 28 luty 2020 - 08:12
taka historia:
"mieszkam w wielkim wieżowcu w dużym mieście
codziennie wiele razy windą jeżdżę, góra, dół, góra, dół...
postawiłem zabawić się przyciskiem alarmowym w kabinie i powkurzać ochronę
napakowała się cała winda, jedziemy na dół, co jakiś czas ktoś wsiada, wysiada
staję przy guzikach windy, naciskam guzik alarmowy, dzwonek
za chwilę głos ochroniarza:
- pasażerowie windy w klatce VI, coś się stało?
mówię grobowym głosem do mikrofonu:
- kod 873
chwila ciszy i ochroniarz głosem Terminatora:
- procedura samozniszczenia windy uruchomiona!
jak winda dotarła na poziom 0 to jeszcze nigdy takiego sprintu pasażerów nie widziałem
ochroniarze też lubią pożartować"
;-)
Użytkownik Konstanty edytował ten post 28 luty 2020 - 08:13
- mnietek, Byniek, Krzysiek P i 10 innych osób lubią to
#24079 OFFLINE
#24080 OFFLINE
Napisano 28 luty 2020 - 18:05
Przychodzi pijany małżonek do domu. Żonę to bardzo "ucieszyło", więc wściekła jak 100 choler pyta:
- Będziesz jeszcze pił ?
Mąż siedzi cicho, więc żona powtarza:
- Będziesz jeszcze pił ?
Mąż dalej nic.
- Odpowiedziałbyś w końcu, czy będziesz jeszcze pił ???
Na co mąż z wysiłkiem:
- ooooossssssssszzzzzzzzzzz, kurna, doobraaaaaaa, naleej...
Wspomnienia Taternika:
"Podczas jednego z obozów wspinaczkowych w Tatry pojechaliśmy w rejon Morskiego Oka.
Dotarliśmy pod ścianę. Nasz instruktor (jako, że byliśmy przygotowani na wyprawę pod każdym względem) zaproponował, żebyśmy sobie strzelili po jednym - "żeby nam się ściana trochę położyła - będzie się lepiej wchodzić". Towarzystwo nie namyślało się długo i zaczęli "kłaść ściany" dosyć intensywnie, z czasem flaszki zaczęły topnieć jedna po drugiej i skończyło się na kompletnym uboju. Gdy grupa ocknęła się równo ze świtem zauważyli, że brakuje wśród nich prowodyra libacji - instruktora..."
I tutaj następuje wersja GOPR-owców:
"Zapieprzamy gazikiem, wyjeżdżamy zza zakrętu a tu jakiś facet na środku drogi idzie na czworaka, wbija haki w asfalt i asekuruje się liną..."
Turysta w Zakopanym wchodzi do knajpy, siada przy barze i pyta:
- Barman, co polecisz dziś do picia w ten deszczowy dzień?
- Ano, panocku, drink "Góracy"! Odpowiada barman.
- Jak to "Góracy", co to jest?!
Barman na to:
- Widzicie, biezemy sklanecke wina...no moze być dwie...góra cy i wlewamy do garnka. Potem biezemy sklanecke piwa...no może być dwie...góra cy i wlewamy do tego samego garnka.
Następnie sklanecke wódecki...moze dwie...góra cy i wlewamy do tego samego garnecka.
Na koniec biezemy sklanecke koniacku...no moze dwie...góra cy i wlewamy do garnecka.
Garnek stawiamy na ogniu i miesając, gzejemy cas jakiś. Później nalewamy i pijemy sklanecke... moze dwie...no góra cy. Po wypiciu wstajemy...robimy krocek...moze dwa...no, góra cy!
Użytkownik anpart edytował ten post 28 luty 2020 - 18:10
- kmr1, Byniek, Krzysiek P i 6 innych osób lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 15
0 użytkowników, 15 gości, 0 anonimowych