[Negra]

Widzisz Piotrek a potem sie dziwisz ze koledzy sobie drwia.wiecej profesjonalizmu.Wychwalasz kij, na ktory nawet nie lowiles, mowisz ze to najlepszy seryjny kij w opraciu o...o co?O doswiadczenie?Lowiles wszytskimi aby moc wysuwac takie teorie?Chlopaki nie chca z nikogo szydzic, niektorzy pisza posty, ktore latwo zinterpretowac w sposob "prosze dojebcie mi".A pozniej gorzkie zale.Powiedz, ze masz fajny kij, ze wydaje Ci sie ze na klenia i jazia bedzie odpowiedni.Napisz ze jest nowy i dobrze wykonczony a na sam koniec ze masz na sprzedaz.Pzdr

[Profil_Nieaktywny]

Widzisz Piotrek a potem sie dziwisz ze koledzy sobie drwia.wiecej profesjonalizmu.Wychwalasz kij, na ktory nawet nie lowiles, mowisz ze to najlepszy seryjny kij w opraciu o...o co?O doswiadczenie?Lowiles wszytskimi aby moc wysuwac takie teorie?Chlopaki nie chca z nikogo szydzic, niektorzy pisza posty, ktore latwo zinterpretowac w sposob "prosze dojebcie mi".A pozniej gorzkie zale.Powiedz, ze masz fajny kij, ze wydaje Ci sie ze na klenia i jazia bedzie odpowiedni.Napisz ze jest nowy i dobrze wykonczony a na sam koniec ze masz na sprzedaz.Pzdr

nic dodać nic ująć.

Co do kijków mistralla , nie wiem jak jest z tańszym i modelami ale używałem shoguna rs fuji , shoguna , amundsonow i naprawdę pomimo wielu dziwnych opini nie potrafię się w nich doszukać znacznych wad, niby no name blanki , niby no name przelotki niby no name uchwyty ale materiały z jakich są zrobione naprawdę jakością nie odbiegają od konkurencji , sprzedałem 3 takie kije na forum i nikt nie ma zastrzeżeń wręcz przeciwnie, co do kija pod klenio jaśki to posiadam 2 modele 2.74 do 12g , trzeci poszedł na forum , przelotki w opisach to niby fuji , jeszcze gdzie indziej no name, mało istotne porostu są dobre , nie klikają nie rysują się a rzuty są satysfakcjonujące , rękojeść z ciekawości porównywalem z diaflexem classic , aluminiowe wstawki napewno sa bardziej " miekkie " niż w robinsonie i trzeba uważać aby nie dokrecac młynka w zapiaszczony uchwyt, ale już np korek jest dużo lepszej jakości i to czuć odrazu , jest twardy i praktycznie nie widać glebszych porów , sam blank nie jest x fastem ale jest na tyle szybki że można strzelać stosunkowo daleko małymi przynetami , już pod 20 cm kleniem widać że kij pracuje praktycznie na całej długości, dodatkowym atutem jest fakt iż kijek nie ma wklejanej szczytówki, z tymi tanimi mistrallami uważałbym a jeśli już Kolega zdecyduje się na kupno to tylko po obmacaniu patyka , bo często gęsto przelotki nie są wklejone równo a niektóre omotki i lakier na nich pozostawiają wiele do życzenia.

[czerwcowy0520]

Po raz kolejny widzę wszystko najlepiej wiecie...i po raz kolejny wychodzi że. tak naprawdę to gowno....tak sie składa, że łowiłem i daiwa exellerem do 10 i do 18 i do 25g, do 10g mam prywatnie, podobnie jak iriego lucky, dancerem też lowilem, przez pewien czas sprzedawalem na allegro sprzet i mam do niego dostęp przerzucilem kilka innych kijkow. Tdkiem troche polowilem. parę rybek padlo, znajomi lowia więc mam rozeznanie co i jak. I smialo twierdze ze biorac pod uwage jakość wykonania oraz walory uzytkowe jest to najlepszy kij a napewno duzo lepszy od wyzej wymienionych...

[Profil_Nieaktywny]

Po raz kolejny widzę wszystko najlepiej wiecie...i po raz kolejny wychodzi że. tak naprawdę to gowno....tak sie składa, że łowiłem i daiwa exellerem do 10 i do 18 i do 25g, do 10g mam prywatnie, podobnie jak iriego lucky, dancerem też lowilem, przez pewien czas sprzedawalem na allegro sprzet i mam do niego dostęp przerzucilem kilka innych kijkow. Tdkiem troche polowilem. parę rybek padlo, znajomi lowia więc mam rozeznanie co i jak. I smialo twierdze ze biorac pod uwage jakość wykonania oraz walory uzytkowe jest to najlepszy kij a napewno duzo lepszy od wyzej wymienionych...

oraz dwukrotnie droższy.

[mar233]

Hej Maja 2 jak z tym bestmsterem i jego skorowaniem jest a raczej ze zdejmowaniem przelotek on ma jakies takie podobno zintegrowane z blankie wydaje mi sie ze to raczej wykoanane jaks mata weglowa.

[czerwcowy0520]

Żeby znowu nie było jakiś niedomówień i temu podobnych rzeczy wyjaśnie co nieco. Daiwa do 10g przy dł 2,40 model UL to świetny kijek okoniowy i ewentualnie pstrągowy, ale głównie na małe rzeczki przy zastosowaniu małych woblerków i jigów. Mocy ma sporo bo hl 3kg sandała nie stanowi żadnego problemu...plus to fakt że kijek nie gubi ryb. Mocniejsza wersja do 18g to już fajniejszy uniwersalny kijek pod pstrąga, jazia klenia i dużego okonia. Niby charakterystyka jigowa, ale kijek pięknie się gnie i kładzie pod rybą, przez co hol jest komfortowy i w większości przypadków kończy się sukcesem. Zapas mocy spory także większy przyłów nie stanowi problemu. Kijka do 25g nie będe opisywał bo temat dotyczy patyków pod jazio klenie...Wszystkie excellery to świetnie wykończone, solidne i mocne blanki, a przy tym leciutkie i finezyjne. Minus to napewno tona szpachli w korku, oraz nieco przydługi dolnik. IRI lucky to ciekawy patyk, ale zarazem dziwny...producent opisuje go jako pełny kijek o charakterystyce wklejanki...prawda jest taka że z wklejanki to jedynie sztywny dolnik, bo szczyt to takie trochę niewiadomo co. Ani to to szybkie ani przesadnie wolne...po rzucie lubi się bujać rzez chwilę, ale można się przyzwyczaić. Na pierwszy rzut oka ma się wrażenie że ktoś złożył wędzisko z dwóch różnych kijków. Opisany jest do 10g, ale radzi sobię doskonale z nieco większym ciężarem i świetnie obsługuje zarówno smużaki jak i 4-5cm wobki. Z gumami jest trochę gorzej, boczny trok super, małe paprochy na główkach do 3-4g ok, ale np przy 5-6g i przy agresywnym podbijaniu szczytówka się poddaje i nie jest to zbyt komfortowe łowienie. Kijek bardzo czuły...to plus, praca pod obciążeniem też fajna-półparaboliczna. Dzięki sztywnemu dołowi fajnie się ścina przy dużych odległościach. Super kijek pod leniwe okonie i jazie. Minusem może być waga i ogólna siermiężność jak na takie przeznaczenie. Duży uchwyt (rozm. 20) jest nieco niewygodny, ale to kwestia indywidualna...świetny korek i wykonanie. Dancer mnie nie urzekł, ale raczej ze względów wizualnych, podobnie jak Lucky sprawia wrażenie znacznie mocniejszego, ale przy małych wobkach i samym holu jest ok.Porównując go do Daiwy jiggera do 18g jest nieco bardziej toporny. 

Pada zatem pytanie: czy jest sens wydać prawie 200zł więcej i kupić Team Dragona skoro powyższe kijki spełniają większość postawionych im warunków? Na to pytanie musicie odpowiedzieć sobie sami...ja swoją przygodę ze spinningowymi jaziami zacząłem od lucky'iego, ale kiedy pierwszy raz wziąłem do ręki TD'ka zrozumiałem że to jest właśnie to...Dlaczego? Już wyjaśniam. Kij na jazie musi być lekki i świetnie wyważony, a to dlatego że często łowimy w dziwnych pozycjach skradając się czy robiąc niemalże wojskowe podchody. Czesto rzucamy również w dziwaczny sposób bo akurat tego wymagają warunki na łowisku...trzymanie źle wyważonej i ciężkiej wedki w górze przy prawidłowym prowadzeniu smużaka też nie jest komfortowe. Czasem musimy podać maleńkiego wobka na znaczną odległość, Czasem musimy się sporo namachać...sporo przejść km. Lekki i finezyjny kijek jest przy takim łowieniu nie zastąpiony. To co napewno urzeka w przypadku TD to to że jest leciutki i świetnie leży w dłoni. Do tego jest doskonale wykonany i bajecznie czuły. Praca wobków świetnie jest przenoszona na dłoń, dosłownie można wyczuć jak ryba podskubuje woblera, nie mówie już o przypadkach w których np branie pstrąga autentycznie może przestraszyć...każda trawka, patyczek czy kamyk z którym zetknie się nasza przynęta jest świetnie wyczuwalny. Jego praca to już legenda...kto łowi np jazie wczesną wiosną doskonale wie że lubią one odprowadzać przynęte pod same nogi żeby w ostatniej chwili przywalić niczym bolek. W takim przypadku od większości kijków ryba się po prostu odbije...tutaj ujawnia się kolejna zaleta Dragona...kijek po zacięciu natychmiast się składa w piękną pół parabolę, a  kiedy zatniemy naprawdę ładną sztukę nie przesztywniony dolnik ładnie oddaje moc...wcale się nie dziwie że sporo osób szuka tych patyków. Prosta, zwarta i przede wszystkim dopracowana konstrukcja. Ja nie twierdzę że wyżej wymienionymi kijkami nie da się łowić...da się i to z powodzeniem, ale do takiego komfortu jaki zapewnia TD trochę im daleko. Cena jest jaka jest ale w zamian otrzymujesz świetnie wykończony kijek na doskonałym blanku. Przelotki Fuji Alconite, uchwyt Fuji, świetny korek, cieniutki blank...finezja i moc w czystej postaci, no i ta praca...możesz go zabrać na jazie, na klenie, na pstrągi, a od biedy nawet na okonia. Nie mam zamiaru nikogo przekonywać i nie chodzi o to że skoro kosztuje te 400 parę złotych to napewno musi być super, bo akurat z tą ceną do jakości czy walorów użytkowych bywa różnie, ale wg mnie (zaznaczam wg mnie!) warty jest każdej złotówki na niego wydanej, a już napewno jest świetną alternatywą dla osób szukających dobrego kija, niemogących sobie pozwolić na patyk z pracowni. Tyle w temacie

[Negra]

O i tu zaskoczyles taka odpowiedz to sie rozumie

pzdr

[mar233]

Hej  czerwcowy0520 a te daiwy excelery to maja prawdziwy korek na rekojesci czy tylko okładzine korkowa?

[Yunker]

Osobiście mam kongera iri lucky i nie wymienilbym narazie go na żaden inny kij . Najlepszy w tej cenie .

[czerwcowy0520]

Hej  czerwcowy0520 a te daiwy excelery to maja prawdziwy korek na rekojesci czy tylko okładzine korkowa?

Szczerze powiedziawszy nie przyjrzałem się...ale raczej nie jest to okładzina, w opisie widnieje że wysokiej jakości naturalny korek, może i wysokiej ale z ostatniego rzutu:) dlatego w nim pełno szpachli, sam po otrzymaniu kijka musiałem żywicą uzupełniać ubytki...

[szczypak]

ja też polecam kongera, ale troszkę mocniejszy - iri juggler. Na większą rzekę jak znalazł, żeby machnąć za czymś większym, a parametry pod klenia i jazie też świetne.

[gondor]

Może warto się przyglądnąć kijkowi team konger ultra light 3-15 gram i długości 2.70 m. Miałem okazję wczoraj połowić. W tej cenie  to fajny badyl. Fajnie wykonany (lepiej niz iri lucky), fajnie się ładuje, no i nie spadł z niego żaden jaź. A na moim batsonie miałem 2 spinki. W tej cenie ok. 250 zł to wymiata.

[czerwcowy0520]

Może warto się przyglądnąć kijkowi team konger ultra light 3-15 gram i długości 2.70 m. Miałem okazję wczoraj połowić. W tej cenie  to fajny badyl. Fajnie wykonany (lepiej niz iri lucky), fajnie się ładuje, no i nie spadł z niego żaden jaź. A na moim batsonie miałem 2 spinki. W tej cenie ok. 250 zł to wymiata.

Myślałem o tym kijku kiedyś...ale ostatecznie jaziowałem irim luckym a teraz team dragonem...kleniki zacięte ledwo za skórkę i to na bezzadziorze wyjeżdżają na brzeg, także jestem mega zadowolony.

[jackie01]

Od jakiegoś czasu polawiam klenie shimano cataną 3-14g. Ostatnio zacząłem jednak lowić na wisle i tu niestety wobki nawet 2,5 centymetrowe z wiekszym sterem podczas sciagania wyginają kij i jest problem z zacieciem ryb - mam duzo pustych bran. Czy na rynku pojawily sie kije w cenie do 250zl które beda troszke szybsze i nie beda sie poddawac w wislanym nurcie nawet pod tak malymi wobkami ?

[pabik]

moja rada nie zacinać  łowie tym samym kijem i wszystkie zacięcia kończą się podobnie poczekaj  a rybka sama siądzie tylko trzeba pozbyć się odruchu zacinania ( i jak tu potem iść na sandacza )

[Robas]

na alledrogo był ostatnio fajny kijek ,pracujący szczytem ,a przy holu wchodzący w parabolę , który przy przyłowie spokojnie ogarnia bolka , mam taki tylko 3,0m i ma on u mnie dożywocie

http://allegro.pl/by...5345650185.html

[jackie01]

@robas kijek do 10g i czy nie kleka on pod woblerkami z wiekszy sterem, obrotowkami w mocniejszym nurcie?

[Robas]

przy horniecie 4cm spokojnie daje radę jak i wobkach boleniowych 6cm -rzeka Warta

[jackie01]

dzięki za info

[Robas]

tylko że ten kijek już ciężko osiągalny , ale warto poszukać