Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Savoire vivre


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
198 odpowiedzi w tym temacie

#161 OFFLINE   etherni

etherni

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1832 postów
  • LokalizacjaWschód
  • Imię:Sławek

Napisano 01 kwiecień 2019 - 09:13

(...)zastępując im również wszelką fantazję i kreatywność. (...)


Chyba się zgubiłem - kreatywność nijak nie idzie w parze z sztywnym trzymaniem się ustalonej tradycji - czyli w pojęciu autora savoir vivre.
Kreatywność objawiła się glajchą, krótką nimfą, piankowymi konikami, mylarowymi rybkami - tak krytykowanymi przez tradycjonalistów.
Po co nam kreatywność i fantazja, skoro jest tylko jeden słuszny sposób wyrzucania sznura, i tylko jedna słuszna sucha mucha (nb. w swych początkach jako nowość wobec mokrej, niezbyt mile widziana).

Przykładem kreatywności i przełomem w ff, jest wynalazek PT. Czyli pierwsza obciążona (o zgrozo!) nimfa.
I tylko skrajny hipokryta będzie twierdził ze miedziany drucik jest koszerniejszy od wolframu.
  • tomi78 i jezier lubią to

#162 OFFLINE   mart123

mart123

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 353 postów

Napisano 01 kwiecień 2019 - 09:21

Przykładem kreatywności i przełomem w ff, jest wynalazek PT. Czyli pierwsza obciążona (o zgrozo!) nimfa.
 

 

PT to żaden wynalazek ani przełom a tradycyjny wzór, nie mający wiele wspólnego z pierwszym obciążeniem nimfy.


  • zbyszek N lubi to

#163 OFFLINE   hi tower

hi tower

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1975 postów
  • Lokalizacja3miasto

Napisano 01 kwiecień 2019 - 11:56

A czy ktoś w ogóle pamięta jak wygląda PT bez kasku?! :D



#164 OFFLINE   mart123

mart123

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 353 postów

Napisano 01 kwiecień 2019 - 12:54

A czy ktoś w ogóle pamięta jak wygląda PT bez kasku?! :D

 

A ktoś pamięta jazdę na nartach, rowerze, wrotkach bez kasku? Jakim cudem udawało się przeżyć w tamtych czasach? Jakim cudem udawało się cokolwiek złowić na muchy bez kasku? Kakakasku? 

 



#165 OFFLINE   etherni

etherni

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1832 postów
  • LokalizacjaWschód
  • Imię:Sławek

Napisano 01 kwiecień 2019 - 19:09

„Originally conceived and tied by Frank Sawyer MBE, an English River Keeper, the Pheasant Tail Nymph is one of the oldest of modern nymphs.

Frank devised the pattern for use on the chalkstreams of Southern England. He designed this nymph to imitate several species of the Baetis family, generally referred to as the 'olives'; it quickly became world famous.

Tying the fly
Edit

Frank Sawyers’ book Nymphs and the Trout first published in 1958 describes the method of tying and fishing the nymph. The design of the fly is significantly different from other flies in that Sawyer did not use thread to construct the fly, instead opting to use very fine copper wire. This has two effects; it adds weight to the fly, enabling it to be fished deeper than similar patterns (see below), and adds a subtle brightness to an otherwise drab fly.”

Dziękuje za uwagę. Słowa o kasku nie pisałem.

#166 OFFLINE   mart123

mart123

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 353 postów

Napisano 01 kwiecień 2019 - 19:28

Ok. Inaczej to zrozumiałem.

#167 OFFLINE   mart123

mart123

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 353 postów

Napisano 01 kwiecień 2019 - 19:34

Wracając do dyskusji o tradycji, stylu i estetyce wędkarstwa muchowego chciałbym zapytać czy chcielibyście by z konkurencji skoków narciarskich zniknęły oceny za styl i liczyła się tylko o wyłącznie odległość? Czy spokojny, stabilny lot zakończony pięknym ładowaniem to przeżytek, który uwstecznia ten sport?
  • zbyszek N lubi to

#168 OFFLINE   etherni

etherni

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1832 postów
  • LokalizacjaWschód
  • Imię:Sławek

Napisano 01 kwiecień 2019 - 20:37

Słusznie wspomniałeś o konkurencji. Czy na zawodach muchowych jest styl? Często nawet sznur jest umowny albo stanowi jedynie podkład pod żyłkę.
Każdy (prawie) kierowca chciałby być Holowczycem, każdy amator skoków Stochem albo Małyszem. Wyczynowcy w każdej dziedzinie nadają ton i styl.
Na moje szczęście nie postrzegam wędkarstwa w ogóle jako sport, zawody - próbowałem i to nie dla mnie.
Dużo bliższe jest mi myślenie bohatera Hemigwaya „Rzeka dwóch serc”.
Dlatego bez ciśnienia mogę łowić sobie, rzucając słabo technicznie, na ulubioną mokrą muchę, której nikt przy zdrowych zmysłach na zawodach nie użyje. Nb. dzien po pewnych zawodach byłem na tej samej rzece gdzie zostały rozegrane. Były to zawody wyłącznie lipieniowe. Łowiłem wyłącznie na mokrą muchę - wynik mieścił sie w pierwszej 10, a największy lipień był taki sam jak na zawodach.
Zainspirowany dyskusja o PT siadam do imadła aby ukręcić klasyka. Może nie samym drucikiem ale bliskiego oryginału i jego idei. Bez kasku.
  • eRKa i Richi55 lubią to

#169 OFFLINE   Pinciu

Pinciu

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 200 postów
  • LokalizacjaKomorów
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:El.

Napisano 01 kwiecień 2019 - 20:48

W latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku skakano na nartach w stylu gdzie narty prowadzono równolegle, bo taka była tradycja, bo tak skakano od czasów kiedy wymyślono skoki narciarskie. Skakano tak do czasu aż nie pojawił się Jan Mauritz Boklöv i cała tradycja skoków, styl, czar, wdzięk, poszły...

Przez jakiś czas sędziowie karali zawodników skaczących stylem V odejmowaniem punktów za styl...Teraz styl V jest stylem klasycznym w skokach.


  • Pluszszcz i eRKa lubią to

#170 OFFLINE   mack

mack

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1194 postów
  • LokalizacjaWro
  • Imię:Maciek

Napisano 01 kwiecień 2019 - 21:02

...Teraz styl V jest stylem klasycznym w skokach.



Ale spróbuj mieć krok w kombinezonie o centymetr za nisko....

#171 OFFLINE   Pinciu

Pinciu

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 200 postów
  • LokalizacjaKomorów
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:El.

Napisano 01 kwiecień 2019 - 21:20

Tu

 

Ale spróbuj mieć krok w kombinezonie o centymetr za nisko....

Za duży kombinezon to raczej nie styl wdzięk i tradycja ale niesportowe zachowanie, łamanie zasad według których bierze się udział w rywalizacji i oszustwo.


Użytkownik Pinciu edytował ten post 01 kwiecień 2019 - 21:21


#172 OFFLINE   Pasta

Pasta

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 969 postów
  • LokalizacjaGliwice
  • Imię:Mariusz
  • Nazwisko:P

Napisano 01 kwiecień 2019 - 21:50

Według literatury łowienie na muche kijem z kołowrotkiem to już nowoczesność. Zamach na tradycje nastąpił dużo wcześniej. Przyznać się kto zamiast jedwabnego sznurka ma kompozytową linke... Nad wodę też zapraszam w rajtuzach i pantoflach zamiast profanować tradycję jakimiś oddychającymi śpiochami i butami na Vibramie.

Załączony plik  20190401_222718.jpg   78,55 KB   4 Ilość pobrań

Jak już ktoś się chełpi poszanowaniem tradycji i niebanalnym stylem to na całego a nie tylko tam gdzie mu wygodnie.


Załączony plik  20190401_223131.jpg   68,53 KB   3 Ilość pobrań
  • jezier, eRKa i Forest-Natura lubią to

#173 OFFLINE   Pluszszcz

Pluszszcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 615 postów

Napisano 01 kwiecień 2019 - 22:24

Pojmowanie muszkarstwa jest proste jak budowa cepa i dziwi mnie chadzanie po tych wszystkich ślepych uliczkach :) Wystarczy się chwilę zastanowić co jest sztuczną muszką, a co nią nie jest i wszystko staje się jasne.


  • Sławek Oppeln Bronikowski i Richi55 lubią to

#174 OFFLINE   mack

mack

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1194 postów
  • LokalizacjaWro
  • Imię:Maciek

Napisano 01 kwiecień 2019 - 23:02

Poproszę zatem o definicję sztucznej muszki.

#175 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 01 kwiecień 2019 - 23:19

Poproszę zatem o definicję sztucznej muszki.

 

Z mojego (neofity) punktu widzenia, sztuczna muszka to imitacja owadów w różnych (ich) formach rozwojowych, oraz innych organizmów również w wodach przebywających, nawet okresowo lub przypadkowo. 

 

No ale co ja tam wiem  ;)


  • Sławek Oppeln Bronikowski, Krzysiek P, Forest-Natura i 1 inna osoba lubią to

#176 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4892 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 01 kwiecień 2019 - 23:42

Muchowa etykieta to zupełnie proste odwołanie do tradycji plus szacunek dla idei pierwowzoru. Ale skoro flyfishing może obyć się bez linki, bo linka jest niewygodna, albo zbyt trudna w doborze oraz użyciu, entomologia be,  flytying produkcją jigów i twisterków, a waga przynęty cenniejsze umiejętności zastępuje - to bardak się zowie.. :)    


  • Janusz Wałaszewski lubi to

#177 OFFLINE   mack

mack

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1194 postów
  • LokalizacjaWro
  • Imię:Maciek

Napisano 02 kwiecień 2019 - 06:09

A muchy fantazyjne, zupełnie do niczego nie podobne? Czy łowienie na nie to już nie muszkarstwo?

Pod inny organizm wodny podpadają tez ryby, wiec większość przynęt spinningowych jest sztucznymi muszkami. ..

Rozróżnienie metody przez rodzaj stosowanej przynęty to dopiero ślepy zaułek.

Użytkownik mack edytował ten post 02 kwiecień 2019 - 06:15


#178 OFFLINE   Pluszszcz

Pluszszcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 615 postów

Napisano 02 kwiecień 2019 - 06:51

A na co komu definicja...? Wystarczy proste uczciwe skojarzenie. Sztuczna muszka/lekkość i delikatność jak w naturze. Coś więcej trzeba?

Od piór, które są swoistym arcydziełem nie bez powodu się wszystko zaczęło.

Syntetyki, muchy fantazyjne, gurglery, streamery... wszystkie chwyty dozwolone, byle sztuczna mucha była sztuczą muchą, a nie obciążoną, zalaną plastikiem karykaturą i protezą dla kulejących umiejętności.


  • Sławek Oppeln Bronikowski, venom_666 i Richi55 lubią to

#179 OFFLINE   mart123

mart123

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 353 postów

Napisano 02 kwiecień 2019 - 07:05

Nie o definicję chodzi, która przecież jest jasna: muszkarstwem nie jest nic co nie wymaga ciężaru linki muchowej do podania przynęty. Chodzi o to by tego pięknego zajęcia i wszystkiego wokół nie schamić i sprostaczyć, by nie sprowadzić wyłącznie do ilości i wielkości złowionych ryb, by łowiąc na muchę lądować bliżej ale za to z telemarkiem.   


Użytkownik mart123 edytował ten post 02 kwiecień 2019 - 07:16


#180 OFFLINE   mack

mack

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1194 postów
  • LokalizacjaWro
  • Imię:Maciek

Napisano 02 kwiecień 2019 - 08:30

Powiem więcej, muszkarstwo to tylko i wyłącznie specyficzny sposób podawania przynęty, przy wykorzystaniu masy linki, a nie przynęty, niespotykany w żadnej innej metodzie. Nie ma sensu dzielić włosa na czworo i rozbierać przynęty na czynniki pierwsze, piórko tak, główka wolframowa nie, włosie tak, lateks nie, drucik miedziany tak, ołowiany nie... I tak kreatywność wędkarzy będzie większa. A sprawa jest tak prosta. Co ciekawe tą samą przynętą można łowić metodą muchową i nie. Mocno obciążona mucha może ważyć nawet do 2g i można ją podać z wykorzystaniem odpowiednio ciężkiej linki (np. głowicą skagit) i łowić metodą muchową. Można też  zawiązać ją na cieniutkiej plecionce czy żyłce, nawiniętej na kołowrotek o stałej szpuli i łowić metodą spinningową. Można zawiązać ja na końcu 6 metrowego przyponu z cienkiej żyłki i łowić na przepływankę, ze spławikiem (float) lub bez spławika (metoda żyłkowa). Oczywiście są pewne granice, które stawia fizyka - nie ma takiej linki czy głowicy która pociągnie 20 gramowego jiga. Wszystko sprowadza się do jakże życiowego dylematu kto ciągnie, a kto jest ciągnięty.


Użytkownik mack edytował ten post 02 kwiecień 2019 - 08:35

  • Sławek Oppeln Bronikowski, Mysha, wojciiech i 3 innych osób lubią to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych