[Meme]

Radek wiecej ich było wiecej

[Dienekes]

Widzieliście to? Po lewej puchy, a po prawej dolny Mekong.

 

 

Miałem napisać, "A ze 400stu chłopa", ale zero zjadłem. Bom głodny

[zuraw16]

Prawie jak przy moście 31 października

[Martin77]

Ja byłem w niedzielę i przyznam, że jakby coś się ruszyło ku lepszemu...temperatura wody 5,5 st.

Ilość brań może nie powalała, ale coś tam sie działo i nawet udało mi się zamoczyć podbierak. Efekty to 2 okonie (między 25-30 cm), dwa "szczupaki-bliźniaki" złowione w tym samym miejscu - dosłownie rzut po rzucie (oba miały 52 cm) i pod koniec, jeden krótki sandaczyk. Wszystkie moje rybki wróciły w dobrej kondycji do wody. Dwa szczupaki widziałem w przystani, w tym jeden ok. 3 kg.

 

Kilka łodzi przez dłuższy czas obstawiało dołek niedaleko przystani na Rybakach...ciekawe czy ktoś z Kolegów ma info czy jakieś mętnookie ktoś tam widział czy tylko tak sobie stali kilka godzin dla zabicia czasu?

 

M.

[janih]

w niedziele miałem sumka 4,70kg i szczupaczka 2kg, okoni jakoś nie moge kurde znaleźć

[-YAN-]

http://wiadomosci.on...zynskiego/6zgfp

[Martin77]

Jak tam Panowie? Wytrzymał dziś ktoś na wodzie?

[autoholik]

Witam,

Dziś na Zegrzu między mostem a Wieliszewem odbyły się zawody na wielką skalę !!!!!!!

[Meme]

tzn ? Możesz coś wiecej napisać ?

[paawelek83]

Nie było zawodów tylko "ryby brały"  

[zuraw16]

Łódek kupę a ryb wcale

[kostom63]

Cześć, łódek dużo, ale ryb chyba mało, u mie 3 brania a zameldował się 1 szczupak 70 cm

[Martin77]

Byłem 10ego i było podobnie...ruch na wodzie że hoho, a ryb prawie wcale...połowili sobie tylko Ci, którzy stosowali metodę z żywą rybką, ale o wymiar też mieli ciążko.

U mnie jeden krótki, jedna obcięta guma i kilka pstryknięć.

 

Cienizna straszna, ale może to dlatego, że sie ociepliło ostatnio i  temperatura wody podniosła się o jakieś 3 stopnie(?)

[kostom63]

Chyba trochę mnie,j 26 10 było 6,5 a wczoraj 7,8 stopnia

[Fishhunter]

Wczoraj woda miała w granicach 9-9,5 w zależności od pory dnia i miejsca.

 

W kwestii brań i ryb to przecież:

"zawsze mało, zawsze słabo, zawsze ch...o" nie ma po co pływać...  albo "wczoraj podobno brały"....

 

Łódek maaaaasa, rzuty ołowiem prawie w plecy albo koło głowy, trolling na lakier, generalnie wzajemny brak szacunku, obelgi jak już ktoś komuś  zwróci uwagę i chowanie króciaków ....a kontroli zero.

Kocham tą wodę , ale w takich sytuacjach czuje odrazę do swojej pasji.

 

FH

[Bandit]

@fishunter jak widziales na ktorej łódce chowali za pazuche króciaki to trzeba bylo dzwonic na policje do nieporetu podac numery łodzi.

Jeśli kochasz tą wodę.: Reaguj - nie toleruj!!! Inaczej nic sie nie zmieni.

[chulo]

Swego czasu (10 lat temu) byłem na zz po 2-3 razy w tygodniu. Co nieco jeszcze przyzwoitego można było połowić (od Serocka do przekopu) 
Kolejne lata i coraz słabsze wyniki. Chamówa na wodzie i pijane bydło przepełniają czarę goryczy. Paru moich znajomych ma podobne zdanie. Teraz jestem 2-3 razy w roku i mi wystarczy.  Pojadę z ciekawości i chęci popływania łódką. 
Ta woda jest tak przetrzepana że szkoda pisać. Sensacja to szczupak 60-70cm...Owszem zdarza się RYBA, ale przy tak dużej wodzie i presji musi być coś złowione. Może ktoś kiedyś pójdzie po rozum do głowy i zagospodaruję tę wodę z ogromnym potencjałem. Tym czasem wolę sobie wyjść na Wisłę, praktycznie zerowa presja (rzadko spotkam łódkę na wodzie) i zdrowe dzikie ryby.
 

[kostom63]

Wczoraj woda miała w granicach 9-9,5 w zależności od pory dnia i miejsca.
 
 
FH

Cześć, ciekawe czy plywaliśmy po różnych częściach, czy nasze echa tak różnie pokazują

[paawelek83]

moje też wskazywało ok 9C

[Fishhunter]

@fishunter jak widziales na ktorej łódce chowali za pazuche króciaki to trzeba bylo dzwonic na policje do nieporetu podac numery łodzi.

Jeśli kochasz tą wodę.: Reaguj - nie toleruj!!! Inaczej nic sie nie zmieni.

@Bandit

Reaguję i to często, zwracam uwagę rozmawiąjąc osobiście z takimi osobnikami.Rozmowy są naprawdę burzliwe,pewnie to znasz, ale przyznam się ,że coraz częściej tracę wiarę i odpuszczam.

Z moich oserwacji wynika,że skala rośnie zamiast maleć.

 

Spokój, przemyślenia i obcowanie z naturą to jest druga strona naszej pasji i coraz częściej chcę aby tak było.

A to co jest dla mnie najbardziej wk...ce, to brak regularnych kontroli.Ale jak juz kontrolują to (przynajmniej ja tak mam) najważniejsza jest gasnica w łódce

 

Pozdrawiam

FH