Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

ZEGRZE


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
5927 odpowiedzi w tym temacie

#881 OFFLINE   MaleX

MaleX

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 490 postów
  • LokalizacjaTeren prywatny
  • Imię:Marcin

Napisano 10 czerwiec 2009 - 08:16

Nie upieram się, choć w zeszłym roku widziałem metrowego sumka dość poważnie nadgryzionego zębem zgnilizny i leżał na dnie (okolice Pogorzelca). Pamiętam też zatrucia Wisły w okolicach Tarnobrzegu (lata 80)wierzchem płynęły brzany, leszcze, krąpie, klenie i nic zębatego, nie sądzę by drapieżniki były odporne na zatrucia, a jakoś nie było ich widać, ale to też nie jest dowód...
  • rafał. lubi to

#882 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 10 czerwiec 2009 - 08:20

Po śmierci często następuje opadnięcie na dno, potem gnicie, potem zgromadzenie gazów gnilnych w jamie brzusznej i wypłynięcie na powierzchnię. Po przekroczeniu pewnego stadium gnicia i uwolnieniu gazów ryba znów może opaść na dno. Nie sądzę, żeby każdy drapieżnik od razu opadał na dno i nigdy nie wypływał. A ja nie widziałem jak dotąd żadnego padłego drapieżnika na ZZ.

#883 OFFLINE   MaleX

MaleX

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 490 postów
  • LokalizacjaTeren prywatny
  • Imię:Marcin

Napisano 10 czerwiec 2009 - 08:51

A ja nie widziałem jak dotąd żadnego padłego drapieżnika na ZZ.


To bardzo optymistyczne. (jak dotąd tzn. w tym roku, czy w ogóle?)
Taka refleksja z innej beczki. Każdego roku łowionych jest sporo ryb niewymiarowych (np. szczupaczków), duża ich część głęboko połyka przynętę, zakładamy że większość wędkarzy wypuszcza ryby niewymiarowe. Czyżby 100% przeżywalność, nawet w przypadku mocnego krwawienia itp.?

#884 OFFLINE   Krzysiex

Krzysiex

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 99 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 10 czerwiec 2009 - 08:59

No ale nie uwzględniłeś wysokiego prawdopodobieństwa tego, że ranny niewymiarek to łatwa zdobycz dla drapieżników większych, stąd zanim taki szczupaczek zdechnie, zostanie prawdopodobnie zjedzony... to takie luźne dywagacje ;)

#885 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 10 czerwiec 2009 - 09:04

Nie widziałem żadnego drapieżnego zdechlaka w tym roku.

Przeżywalność na pewno jest niższa niż 100%. Dotyczy to szczególnie małych sandaczy. Tu i ówdzie widać czasem dogorywające pod powierzchnią niewymiarki. Kilka zdechłych szczupaków też widziałem, z reguły były to niemałe ryby. Największą rybą, którą widziałem śniętą na ZZ był ok. 2 metrowy sum. Był to lipiec, w okresie budowania mostu. Być może ryba nie dała rady się wytrzeć lub zginęła w wyniku podwodnych robót… Być może nie wytrzymała holu.


#886 OFFLINE   MaleX

MaleX

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 490 postów
  • LokalizacjaTeren prywatny
  • Imię:Marcin

Napisano 10 czerwiec 2009 - 09:09

No ale nie uwzględniłeś wysokiego prawdopodobieństwa tego, że ranny niewymiarek to łatwa zdobycz dla drapieżników większych, stąd zanim taki szczupaczek zdechnie, zostanie prawdopodobnie zjedzony... to takie luźne dywagacje ;)


Nie można tego wykluczyć i pewnie wielu innych czynników. Rzecz jednak interesująca, a zarazem chyba bardzo trudna do zbadania. Dobra, koniec OT.

#887 OFFLINE   mario11

mario11

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 29 postów

Napisano 13 czerwiec 2009 - 21:21

Witam,
a co to nikt nie był na Zegrzu przez dlugi weekend?
pzdr


#888 OFFLINE   HUNTER

HUNTER

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 256 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 15 czerwiec 2009 - 10:06

byłem na ZZ w czwartek
nie ma o czym pisać
czwartek dwa małe okonki i jedno coś może leszcz za kapotę bo przypon ośluzowany
widziałem chodzące sumy ale na nie nie czas a poza tym pustka

w czwartek spotkałem załogę Krzyśka, płynęli na Wisłę z nadzieją że tam zaczną łowy, nawet chyba zostawili tam łódź.
zastanawiam się nad podobnym ruchem tyle że moja za wielka i zanurzenie za duże na Wisłę. Rozmyślam o sprzedaży łodzi i zakup w jej miejsce alu 4,5m z silnikiem 20 hp. zobaczymy
ZZ się kończy...
jeśli nic się nie zmieni to pora pakować wędkarskie manatki i zrobić wyprzedaż sprzętu do trolla....

ot i tyle żalów... zamiast doniesień jak dawniej o sukcesach...

#889 OFFLINE   _ronin

_ronin

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 614 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Jacek

Napisano 15 czerwiec 2009 - 11:42

w czwartek spotkałem załogę Krzyśka, płynęli na Wisłę z nadzieją że tam zaczną łowy, nawet chyba zostawili tam łódź.
zastanawiam się nad podobnym ruchem tyle że moja za wielka i zanurzenie za duże na Wisłę.



W tym roku Wisła powyżej NDM to totalny syf ! I mam na myśli czystość wody. Byłem ostatnio, dosłownie niezmielone gówno górą płynie ! Ilość drobnego papieru toaletowego przechodzi ludzie pojęcie.
Na sondzie wygląda jakbym pływał w ławicy drobnych ryb i nic nie pomagało zamnijeszenie czułości( pomyślałem, że sonada się zepsuła).
Trzy rzuty i ściąganie srajtaśmy z plecionki. Jak dla mnie to zbytnia ekstrawagancja.

A z rybami podobnie: zero, nawet bolki się pochowały, prawie każdy kto brał łódkę z Silurus wraca o kiju.
W tym roku zastanawiali się czy w ogóle łódki wodować, bo ludzi coraz mniej.



#890 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2428 postów

Napisano 15 czerwiec 2009 - 14:36

... i jedno coś może leszcz za kapotę bo przypon ośluzowany. Rozmyślam o sprzedaży łodzi i zakup w jej miejsce alu 4,5m z silnikiem 20 hp.

Pewnie sum sie trafil...
A co do lodzi, to przenies sie z nia na Sirawe lub Liptovska Mare. Czy na jakas zaporówke na poludniu Polski (mniej polecane). Powaznie. :(

#891 OFFLINE   HUNTER

HUNTER

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 256 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 16 czerwiec 2009 - 06:19

@Kuba
może to i byłby pomysł z tym przeniesieniem łodzi, ale u mnie zbyt krucho z wolnym czasem by mieć łódź gdzieś daleko, a nie jest na tyle mała by korzystać z niej na zbiornikach ze strefą ciszy, czy Wiśle moja zabawka z silnikiem waży 650kg a motor ma 50 hp i nie dam rady popływać na elektryku
łódź kupiłem z myślą o ZZ i wielkich jeziorach mazurskich, niestety na wyjazdy na Mazury też brakuje czasu.... a ZZ zawsze był blisko (7km) i darzył rybą, teraz zostaje pływanie rekreacyjne a za port bulić trzeba...

#892 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2428 postów

Napisano 16 czerwiec 2009 - 12:53

Skad ja to znam... :(
No ale byle do emerytury, potem o czas latwiej :lol:

#893 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 19 czerwiec 2009 - 05:28

Drodzy koledzy z ZZ,
W zeszłym tygodniu moja łódka opuściła wody Zalewu Zegrzyńskiego :( i po krótkim rejsie stanęła na warszawskiej Wiśle. Zadecydowały o tym względy ekonomiczne oraz wędkarskie. W pewnym sensie przyczyniła się do tego bezrybna pierwsza połowa roku, ale nie to przeważyło. Po prostu postanowiłem, że nadszedł czas żeby coś zmienić w moim wędkarskim życiu. Zdecydowałem, że czas wrócić na Rzekę, która kiedyś hojnie darzyła mnie rybami i postawić na wszechstronność stylów i różnorodność gatunków.

To oczywiście nie znaczy, że „obraziłem” się na ZZ Myślę, że będę tam wracał wielokrotnie, żeby tropić letnie sumy oraz zapolować na jesienne szczupaki. Tym pewniej, że Wisła jest łowiskiem trudniejszym, które nie raz nauczy mnie pokory.

Chciałbym podziękować Wam za gościnę, wspólnie spędzony czas, radę i wymianę cennych informacji. Był to czas spędzony efektywnie, owocny pod względem zawierania nowych znajomości i łowionych ryb; to na Zalewie ustanowiłem swoje rekordy życiowe szczupaka i suma, a przede wszystkim nauczyłem się wiele o trollingu. Mam nadzieję, że jeszcze nie raz spotkamy się na wodzie i nie tylko.

To „pożegnanie” Zalewu jest jednocześnie przywitaniem kolegów Wiślaków. Życzę Wam połamania kijów i stopy wody pod kilem! :mellow:

Do zobaczenia na rybach,
k


#894 OFFLINE   HUNTER

HUNTER

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 256 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 19 czerwiec 2009 - 06:25

z dużym żalem żegnamy
mam nadzieje że powitamy na nowo jeśli sytuacją z rybami się zmieni
ale wtedy będziemy chyba już mieli białe włosy i długie siwe brody
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
powodzenia na nowym łowisku, może gościnnie tam zawitam jak się już solidnie zainstalujesz
:mellow: :mellow:

#895 OFFLINE   kwasik

kwasik

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 746 postów
  • LokalizacjaLegionowo

Napisano 19 czerwiec 2009 - 14:29

Zawsze czujny, dyżurny optymista od ZZ się wykruszył?
O w morde!
siwobrody kwasik

#896 OFFLINE   Dziwny73

Dziwny73

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 43 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Andrzej

Napisano 21 czerwiec 2009 - 18:05

Witam wszystkich Zalewowych Mistrzów :mellow:.
Niektórzy z Nas nie wierząc lub nie nie mając wyników na ZZ opuszczają ten akwen :(. Niestety ich decyzja jest błędna ;), ta woda jeszcze żyje! czego przykładem może być mój sobotni wyjazd. Zawitałem nad ZZ w tym roku po raz trzeci, ale tym razem tylko z gumami polując na sandacza. Wynik to kilkanaście brań w tym ryby w wymiarze : 65,2 ,60 ,57 ,47 ,i 15 sztuk krótkich.Chciałem zrobić zdjęcia,ale w aparacie wyczerpała się ba........,żartowałem :mellow:. Załączam fotkę największego, a resztę zdjęć mogę przesłać na prv-a. Niestety byłem sam i zdjęcie nie jest zbyt ładne.
Pozdrawiam i życzę powodzenia :D

Załączone pliki



#897 ONLINE   rolen

rolen

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 931 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 21 czerwiec 2009 - 18:34

Super GRATULUJE takich wyników :D
A ja byłem dzisiaj w samo południe i łowiłem przez 3h. Efekt to jeden wymiarowy szczupak i jedno sandaczowe pstryknięcie.

#898 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 22 czerwiec 2009 - 06:42

Zawsze czujny, dyżurny optymista od ZZ się wykruszył?
O w morde!
siwobrody kwasik


Mam nadzieję, że jeszcze nie jedną fotką z ZZ tu wkleję :mellow:

#899 OFFLINE   kwasik

kwasik

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 746 postów
  • LokalizacjaLegionowo

Napisano 22 czerwiec 2009 - 07:27

Znów mnie boli pewna część ciała od ławki na łódce.
Sobota rano 5 godzin, sobota wieczór 5 godzin, niedziela rano 5 godzin. Rezultat: dwa krótkie sandaczyki (30 i 48 cm)na koguty, a brat tylko leszcza za kapotę, myśleliśmy z początku, że to sandacz z 10 kilo.
:angry: :lol:

#900 OFFLINE   Marcel

Marcel

    pasjonaci

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1391 postów
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Leloch

Napisano 22 czerwiec 2009 - 07:39

Witam.
No koledzy powyrzej Wierzbicy, okolice Karniewka, trwa w najlepsze sumowa rzeznia na TROLLING. ,,Gluty ,, ponizej 70cm sa juz wypuszczane bo zamrazarki pełne sumowego mieska. Dniowka moze przyniesc do 5 sumow, jak mawiaja tutejsi spece.
Ot taka wiadomosc poniekad zwiazana z Zegrzem.
Brawo dla słuzb powołanych do ochrony wod...




Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych