[włodi]

Koledzy jak wyniki po weekendzie? ktoś pływał? czy wszystkich wciągnęło EURO i piłkoszał?

[havy]

Byłem z kolegą w czwartek.Kilka krótkich sandaczyków,sumek,leszcz za kapotę,szczupakowa obcinka,ale przy wszystkich mijanych łodkach siatki w wodzie.Dzis był kolega-kilka sandaczyków,jeden wymiarek,2okonie,sumek.Bez rewelacji ale bywało gorzej.

[paawelek83]

U mnie lipa. Pływałem w niedzielę i tylko jeden pstryk sandaczowy, poza tym jeden okonek i karpisko 68cm(nie za kapotę).

[havy]

to z tym karpikiem,przypuszczam że na paproszek,pewnie miałeś trochę zabawy,więc chyba nie tak żle..

[paawelek83]

to z tym karpikiem,przypuszczam że na paproszek,pewnie miałeś trochę zabawy,więc chyba nie tak żle..

na fenwicka cw 3/4(21g) pleciona 9kg kopyto manns predator3
zapięty po ewidentnym braniu tuż pod dolną wargą.
hol trwał może 4-5min
zabawa pierwsza klasa

[Rotmistrz]

[quote]
U mnie dzisiaj spóźnione sandaczowe otwarcie na ZZ: sandacz 65cm, a u kolegi z łodzi dobry spadł.
Gdyby nie awaria silnika tuż po wypłynięciu z portu i konieczność łowienia w jego pobliżu, to wyniki mogłyby być lepsze (w sumie łowiliśmy ok. 2ch godzin


[/quote]
@mario prośba, jak możesz to sprzedaj jakieś miejsca
[/quote]

Spragnieni wędkarskich wrażeń, nieumiejacy złowic na tak tródnej wodzie, dołącząją się w pokorne prośbie, coby mistrz zdradził kilka tajemnic

[kwasik]

W sobotę złapałem przepływającą łódź, chyba Litwińskiego. Powyżej mostu, wziął mi na gumkę na główce z hakiem hajabuza kupioną od kolegi z forum, wziął jakieś 20 m od łódki, wyciągnął 150 jardów plecionki PP żółtej 15 lb, urwał i odpłynął mimo moich krzyków.

[jacenty75]

Witam,
Nie zazdroszcze koledze takiego brania. A jak było w niedziele? Widziałem Was we dwóch około południa poza tym w 13-ce chyba mieli zawody nie wiecie może jakie wyniki? Ja w niedziele bardziej rekreacyjnie z małżonką ale jedno branie z opadu na gume miałem niestety szczupły jedynie pociął brzuch lunatica.

[kwasik]

Sobota była nefartowna bo pierwszy raz od kilku lat wziąłem żonę na łódkę, chciałem ją wywalić z łódki już po 3 rzucie, kiedy urwałem przynętę na zaczepie...

A wczoraj brat miał tylko jedno branie, chyba szczupaczek, po przyprowadzeniu koło łódki odhaczył się...
A ja tradycyjnie bez brania. Ale miałem i tak szczęście; nic nie urwałem...
Zawody: znamy rezultat z soboty; wygrał ktoś dwoma wymiarowymi okonkami.

[Martin77]

Witam po długiej nieobecności.

Ja mam te same wieści co do wyników zawodów. Byłem wczoraj w przystani żeby chcociaż popatrzeć chwilkę na wodę i rozmawiałem z p. Jurkiem. Dowiedziełem się, że ten sezon to jakaś katastrofa i - poza pierwszymi dniami maja - nic się nie dzieje (!!??)

Ale z tego co koledzy piszecie od początku czerwca to widzę, że niektórzy jakiś kontakt z sandaczem mieli więc chyba nie jest jeszcze tak najgorzej. Jak sytuacja w pracy i pogoda pozwolą to pojawię się pierwszy raz w niedzielę.

[jacenty75]

Witam po długiej nieobecności.

Ja mam te same wieści co do wyników zawodów. Byłem wczoraj w przystani żeby chcociaż popatrzeć chwilkę na wodę i rozmawiałem z p. Jurkiem. Dowiedziełem się, że ten sezon to jakaś katastrofa i - poza pierwszymi dniami maja - nic się nie dzieje (!!??)

Ale z tego co koledzy piszecie od początku czerwca to widzę, że niektórzy jakiś kontakt z sandaczem mieli więc chyba nie jest jeszcze tak najgorzej. Jak sytuacja w pracy i pogoda pozwolą to pojawię się pierwszy raz w niedzielę.

No to chyba Cię widziałem jak witałes sie z Jurkiem słowami, że dopiero pierwszy raz w tym sezonie jesteś na przystani - ja w tym czasie rozpakowywałem swoja łódke.

[Martin77]

Dokładnie, wczoraj ok. południa

[jacekp29]

w niedzielę były zawody salonu wędkarskiwgo ESOX
wygrał Józef Lupa 13 okoniami padł jeden szczupak i jeden sandacz

[paawelek83]

Ale z tego co koledzy piszecie od początku czerwca to widzę, że niektórzy jakiś kontakt z sandaczem mieli więc chyba nie jest jeszcze tak najgorzej.

Nie jest źle?!
Jak pływają setki wędkarzy i tylko nieliczni pojedyncze kontakty mają z sandaczami.... to jest TRAGEDIA i do tego doprowadza nasz kochany ZG PZW i reszta kliki. Dekle zabronili pływać od stycznia do końca kwietnia w trosce o drapieżniki a jak WŚ wystąpił z petycją o górne wymiary ochronne to powiedzieli, że to jest nie dobre dla ekosystemu... czy coś takiego.
Ja osobiście uważam, że akurat na ZZ jest tak ogromna presja, że wszystkie drapieżniki powinny być pod ochroną( nie chodzi mi o zakaz wędkowania ale NO KILL i bez zadziorowe haki). Poza tym powinni wyplenić z tamtąd rybaków i kłusoli bo podobno na jesieni to między siatami można było grać w kółko i krzyżyk na zalewie.

Cieszy mnie że w sobotę w trakcie zawodów w serocku spiningiem złapali siatę i ją zdjęli, niestety ryby nie przeżyły.

[havy]

Z tymi siatkami to święta prawda,kiedyś stawiali na noc rano zwijali,a teraz stoją na około

[brtone]

Mam pytanie odnośnie tych siatek. Byłem w zeszł czwartek po pracy na zalewie i widzieliśmy z kolegą brygadę rybaków stawiających siatki ok godz 17. Czy to nie jest przypadkiem tak ze oni muszą zwijać siaty do 8 rano?? Zdaje mi się że takie coś ich obowiązuje.

[Martin77]

Był ktoś może teraz w tygodniu? Jakieś news'y?

[osiak]

byliśmy dzisiaj, tylko kilka delikatnych brań, zero wyjętych....
na łódce obok jeden nie wymiarek, generalnie dramat
w zeszłym tygodniu najlepszy dzień 7 szt ale tylko jeden powyżej 50 cm

[Martin77]

Dzięki za wiadomość! To chciaż mieliście jakies pobicia. Jeśli to nie tajemnica to chciałbym spytać na jakiej głębokości mieliście te brania. Z góry dziękuję.

[osiak]

głownie spady z 6 na 8m