Noże
#1141 OFFLINE
Napisano 06 wrzesień 2024 - 08:35
#1142 OFFLINE
Napisano 06 wrzesień 2024 - 09:11
Brałem z aliexpress. Ostrza ze sklepów Grandsharp knife store oraz Baovim Store, a rączki tutaj. Generalnie jest tam tego od wyboru do koloru, wiele innych sklepów z nożami oferuje same głownie, w wyszukiwarce danego sklepu pomocne może być wpisanie "DIY"
Jeśli chodzi o drewniane rączki oktagonalne, to początkowo myślałem że kupię u nas, patrzę w sklepie z japońskimi nożami, a tam 300 za kawałek drewna, no Jeleniogórskie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych.
PS Jerkbait to forum koleżeńskie więc sobie nie "panujemy"
- daniel. i witeg lubią to
#1143 OFFLINE
Napisano 06 wrzesień 2024 - 12:40
Ostrzenie jest banalnie proste, kilka przeciągnięć po kamieniu i nóż sieka jak trzeba. Nim żona przyzwyczaiła się nowego poziomu ostrości to kilka gąbek kuchennych w trakcie mycia noża zostało przeciętych na pół
santoku-17-cm-seki-kanetsugu-miyabi-issin-aus88.jpg 70,96 KB 18 Ilość pobrań
- Pluszszcz lubi to
#1144 OFFLINE
Napisano 06 wrzesień 2024 - 14:18
Ojczulek taki kozik zrobił. Węglowa stal narzędziowa - z ramowej piły do metalu. Twardość 63HRC. Długość ostrza 150 mm, rękojeść z rogu jelenia, jelec i oczko mosiądz. I oczywiście nasz rodzinny herb i na nożu i na pochwie - literka P zakończona grotem. Tata oczywiście też wędkarz
Tylko nie mogę go wycyganić od niego
Dodam, że od początku do końca to jego chałupnicza robota.
Załączone pliki
Użytkownik jabadaonbis edytował ten post 06 wrzesień 2024 - 14:20
- Artech, Sławek Oppeln Bronikowski, Pluszszcz i 2 innych osób lubią to
#1145 OFFLINE
Napisano 06 wrzesień 2024 - 18:42
- jabadaonbis lubi to
#1146 OFFLINE
Napisano 07 wrzesień 2024 - 09:18
Mimo wszystko uważam sam projekt za przykład jak nie budować noża i czego unikać aby jego użytkowanie było komfortowe.Dla mnie to typowy pułkownik pozbawiony ergonomicznego sensu.Z ciekawości zapytam tylko o grubość głowni w najszerszym miejscu - wydaje się być bardzo cienka w stosunku do długości.
- popper i jabadaonbis lubią to
#1147 OFFLINE
Napisano 07 wrzesień 2024 - 12:49
Zapytam ojca i Ci odpowiem.
A czy nóż będzie użytkowym, czy nie, nie ocenie, bo go nie mam. 😁
Ale znając tatę i wiedząc, że zrobił w swoim życiu trochę takiego sprzętu /łącznie z siekierami i saperkami 😁/ przemyślał temat. A czy będzie go używał i ewentualnie do czego, to inna sprawa.
- popper i Szymon82 lubią to
#1148 OFFLINE
Napisano 07 wrzesień 2024 - 16:55
Zrobiony jest ładnie wiec już ma wartość użytkową. Jest ozdobny.
Co więcej, myśle, ze jest wygodny, bo każdy taki nóż szlifuje pod swoją dłoń. Wiem bo sam tak robiłem. Grubość głowni, zazwyczaj jest kompromisem pomiędzy wytrzymałością a właściwościami tnącymi. Niestety kazdy kompromis to tylko kompromis. Ten nóż Nei będzie dobry do podważania włazów, rąbania rozpałki (bo nie ma klina) czy w ogóle rąbania bo będzie za lekki. Ale za to będzie to świetny nóż „kuchenny” w teren.. Albo do oprawiania ryb czy dziczyzny. Albo korowania czy strugania z ręki.
Jesli Piła była po obróbce dobrze zahartowana i dopuszczona to moze to być swietny nóż użytkowy w ograniczonym zakresie. I nie będzie miał ani zalet ani wad kompromisowych uniwersalnych noży.
Ja zawsze doceniam ręczną robotę bo 1 komuś sie chciało, a kupić każdy głupi potrafi. 2. Jest to zawsze unikat co jest wartością samą w sobie.
Moj synuś kiedyś chciał nóż. Miał z 6-7 lat. Gały zrobił jak mu powiedziałem, że zrobimy nóż. Oczywiście ostrze wykorzystałem z jakiejś połamanej Finki trochę tylko podrasowalismy, ale już jelec, rękojeść z rogu i pochwę zrobił sam (z moją pomocą). Ma go do dziś i się wszystkim chwali, ze sam zrobił. A minęło 20 lat
- Byniek, coma i jabadaonbis lubią to
#1149 OFFLINE
Napisano 08 wrzesień 2024 - 08:34
Jeżeli mogę coś wtrącić do dyskusji, jako wytwórca noży, mam swoje zdanie co do kształtu rękojeści. Zastanówcie się w jaki sposób trzymacie nóź przy wykonywaniu różnych prac. Zawsze w jeden sposób? Niekoniecznie. Szczególnie przy przygotowaniu żywności, a z mojego doświadczenia jest to 80% wszystkich czynności w terenie (rąbanie i ciecie drewna to siekierą lub piłą łańcuchową, nie dam się przekonać do innego sposobu).
Nóż którego rękojeść jest wygodna tylko w jednym uchwycie, .... jest wygodna tylko w jednym uchwycie. Nóż do pracy, nóż do skórowania, patroszenia, przygotowania posiłków powinien mieć rękojeść którą można chwycić na kilka sposobów, w zależności od potrzeby. Bez ozdobników, mocno wystających elementów, otworów itp. Zastanawialiście się kiedyś nad prostotą fińskich noży? A właśnie są to noże do wszystkiego, przynajmniej kiedyś tak było.
A, i jeszcze jedno, najbardziej uniwersalna długość głowni to 9-11 cm. Wystarczy do większości prac. Dłuższe tylko noże do filetowania, ale też bez przesady, chyba że ktoś filetuje tuńczyki.
Ale ja się pewnie nie znam
- Sławek Oppeln Bronikowski, Pluszszcz, Byniek i 3 innych osób lubią to
#1150 OFFLINE
Napisano 08 wrzesień 2024 - 14:09
Czyli bez sensu że zrobił ten nóż??? Byłoby lepiej jakby zamówił u Ciebie?
Moja szklanka jest do połowy pełna. Nawet nie wiemy jaki był zamysł twórcy. Skrytykować można wszystko.
Ale oprócz unikalności samego noża chęć jego wykonania tez zaczyna być unikalna …
Mi się więc podoba.
Co do uniwersalności noża czy głowni. Nie ma takiego co by się nadawał do wszystkiego, 9-11 cm jest uniwersalne wiec uniwersalnie bywa też do D. Właśnie dlatego mam tyle różnych noży, ze unikam w ten sposób uniwersalności (oprócz EDC) a idę w adekwatność do przeznaczenia.
Tez sie pewnie nie znam bo jestem tylko codziennym użytkownikiem
- jabadaonbis lubi to
#1151 OFFLINE
Napisano 08 wrzesień 2024 - 14:22
Użytkownik hanz edytował ten post 08 wrzesień 2024 - 14:22
- jabadaonbis lubi to
#1152 OFFLINE
Napisano 08 wrzesień 2024 - 15:00
Czyli bez sensu że zrobił ten nóż??? Byłoby lepiej jakby zamówił u Ciebie?
Moja szklanka jest do połowy pełna. Nawet nie wiemy jaki był zamysł twórcy. Skrytykować można wszystko.
Ale oprócz unikalności samego noża chęć jego wykonania tez zaczyna być unikalna …
Mi się więc podoba.
Co do uniwersalności noża czy głowni. Nie ma takiego co by się nadawał do wszystkiego, 9-11 cm jest uniwersalne wiec uniwersalnie bywa też do D. Właśnie dlatego mam tyle różnych noży, ze unikam w ten sposób uniwersalności (oprócz EDC) a idę w adekwatność do przeznaczenia.
Tez sie pewnie nie znam bo jestem tylko codziennym użytkownikiem
Absolutnie nie krytykuję, nie miałem takiego zamiaru. To piękny nóż i na pewno będzie z niego pożytek. Po prostu podzieliłem się swoim doświadczeniem. Nie tylko robię noże, także je używam, a przez to że robię trochę łatwiej mi poszukiwać tego optymalnego rozwiązania które zaspokoi moje potrzeby bez konieczności noszenia wielu noży do różnych celów. A nie lubie nosić ze sobą dużego majdanu.
Nie musisz zamawiać u mnie, nie uważam że robię najlepsze noże i nie reklamuje się w nachalny sposób. A już na pewno nie poprzez krytykę innych. Na marginesie, jakbyś zobaczył moje pierwsze noże to sam byś się uśmiał. Zostawiłem je sobie jako memento
- jabadaonbis lubi to
#1153 OFFLINE
Napisano 08 wrzesień 2024 - 15:03
Bez spiny. Trotka słusznie zauważył ze jak cos ma byc uniwersalne to generalnie powinno być proste (w sensie nie skomplikowane). Ale gdyby wszystko było proste to bylo by nudne wiec robi sie tez fajne nie użytkowe ja dla swojego mordulca wybralem ksztalt ktory mi sie podoba, pasuje mi do łapy jak zaden inny a i udalo sie przemycić kilka aspektów użytkowych i nie widze dla siebie lepszego noza w teren. Do polowej kuchni mam pikutka i to imo jest przykład idealnego uniwersału ... ale tylko do kuchni.
Tak na marginesie, "pikutek" zasługuje na jakaś ogólnoświatową nagrodę za funkcjonalność. Jakiś nożowy Nobel albo coś ...
#1154 OFFLINE
Napisano 08 wrzesień 2024 - 15:14
Albo inaczej...jak ten nóż wygląda, bo może ją złe kojarzę
#1155 OFFLINE
Napisano 08 wrzesień 2024 - 15:33
Wrzuć na Allegro : "Victorinox pikutek" . A z czego wynika fenomen? Spróbuj, poużywaj, sam sobie odpowiesz
- hanz lubi to
#1156 OFFLINE
Napisano 08 wrzesień 2024 - 19:55
Dla mnie największym fenomenem pikutka jest jego nazwa. :-)
Jestem z pokolenia, które grało w pikuty i nazwa "pikutek" sugeruje przydatność noża do tej gry, tymczasem jest on przeciwieństwem noża nadającego się do niej.
- popper i Trotka lubią to
#1157 OFFLINE
Napisano 08 wrzesień 2024 - 20:03
- Trotka lubi to
#1158 OFFLINE
Napisano 08 wrzesień 2024 - 21:17
Odczułem zawód.
Nie nadaje się do gry "w pikuty"😉
Użytkownik popper edytował ten post 08 wrzesień 2024 - 21:18
- Trotka i Okonhel lubią to
#1159 OFFLINE
Napisano 08 wrzesień 2024 - 21:40
Nóź można naostrzyć tak aby potrafił przeciąć na pół pojedyńczy atom.
W "Kosiarzu" Pratchetta osobnik Śmierć opisał jak ostrzył tak swoją kosę.
#1160 OFFLINE
Napisano 09 wrzesień 2024 - 06:10
No oczywista oczywistość, trzeba być tylko Mrocznym Kosiarzem ostrzącym narzędzie pracy i jeździć na Pimpusiu.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych