Pozdrawiam nożowcow(z nozownikami nie mylić) -


Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 22 grudzień 2024 - 20:09
Napisano 22 grudzień 2024 - 20:21
To duży jest? Akurat taki i do jeansów i do ręki. U mnie się chyba już nikt nie dziwi.
Byś widział jak ludzie oczy robią jak czasem wyciągnę TLite’a 6” …
Napisano 23 grudzień 2024 - 12:24
Qh_, on 22 Dec 2024 - 19:21, said:
To duży jest? Akurat taki i do jeansów i do ręki. U mnie się chyba już nikt nie dziwi.
Byś widział jak ludzie oczy robią jak czasem wyciągnę TLite’a 6”
…
Duży to pojęcie względne-wiadomo
Ja niestety sporo czasu spędzam za biurkiem i było trochę niewygodnie przy siedzeniu.Znaczy mały w sam raz
Napisano 25 grudzień 2024 - 21:03
Napisano 06 styczeń 2025 - 10:01
Fajny filmik.
Najbardziej mi się podoba określenie, że w nóż w dobrych rękach jest dobry.
Z jednym się nie zgadzam. Nie wyciąga się noża bo się ktoś może wystraszy. Od straszenia to są duchy. Nóż, czy jakąkolwiek broń wyciąga się po to, żeby jej użyć i to jak najszybciej bo wyciągnięciu. U mnie we Wrocku był lata temu przypadek, gościa napadli w przejściu podziemnym (pewnie grożąc nożem) ten wyciągnął pistolet i … i został zastrzelony z tegoż właśnie pistoletu. Bo myślał, ze się ktoś wystraszy?
Kiedyś we Wrocku było niebezpiecznie. Teraz to wraca. Nikt się niczego nie wystraszy. Chłopaki co z tego żyją, albo to lubią, są pokancerowani i nic ich nie wystraszy. Chyba, że będziesz dobry. Bo oni tez kalkulują ryzyko. Najbardziej to mi szkoda dzisiejszych chłopców w rajtuzach …
Napisano 06 styczeń 2025 - 10:52
W większości przypadków szalona ze wściekłości kobieta trzymająca kuchenny nóż i machająca nim w nieskoordynowany sposób wygrywa z kolesiem, co niby trenował obronę przed nożem.
A najlepsze, co można zrobić to ćwiczyć bieganie.
Napisano 06 styczeń 2025 - 12:16
Qh_, on 06 Jan 2025 - 09:01, said:
Nikt się niczego nie wystraszy. Chłopaki co z tego żyją, albo to lubią, są pokancerowani i nic ich nie wystraszy. Najbardziej to mi szkoda dzisiejszych chłopców w rajtuzach …
W życiu przeszedłem kilka szkoleń i zawsze nam wpajano, że z napastnikiem z bronią palną się nie kozaczy.
Odstępstwo od tej zasady reprezentuje część "niestabilna emocjonalnie".
W kwestii napastnika z nożem, jeżeli nie masz nic do obrony, np. kij, to bierz nogi za pas.
Chłopcy w "rajtuzach " z odkrytymi, sinymi od mrozu kosteczkami, wywołują u mnie tylko cyniczne politowanie.
Napisano 06 styczeń 2025 - 12:22
korol, on 06 Jan 2025 - 09:52, said:
W większości przypadków szalona ze wściekłości kobieta trzymająca kuchenny nóż i machająca nim w nieskoordynowany sposób wygrywa z kolesiem, co niby trenował obronę przed nożem.
A najlepsze, co można zrobić to ćwiczyć bieganie.
W tym filmie był poruszony ten temat i również mówiono, by nie robić z siebie bohatera.
Napisano 06 styczeń 2025 - 14:50
korol, on 06 Jan 2025 - 09:52, said:
W większości przypadków szalona ze wściekłości kobieta trzymająca kuchenny nóż i machająca nim w nieskoordynowany sposób wygrywa z kolesiem, co niby trenował obronę przed nożem.
A najlepsze, co można zrobić to ćwiczyć bieganie.
Bo jest nieprzewidywalna.
Długo trenowałem sporty walki. Walczysz z kimś, to wiesz co robi, czego się spodziewać, nawet się robi podpierduchy, licząc na wyuczoną reakcję która odkryje przeciwnika. Na ulicy jest inaczej. Każdy walczy jak go życie nauczyło, jest adrenalina, strach. Nie przewidzisz co wystraszony a już doświadczony życiem chłopak zrobi ... . No i najważniejsze, jak trenujesz i walczysz starasz się nie uszkodzić przeciwnika za mocno. To wchodzi w krew. Zawsze przed stawem, krtanią, okiem czy tętnicą spowolnisz rękę/nogę. A ulicznik nie. Ten ułamek sekundy i zawahania na ulicy decyduje.
SID, on 06 Jan 2025 - 11:22, said:
W tym filmie był poruszony ten temat i również mówiono, by nie robić z siebie bohatera.
Stara chińska szkoła NO GI ZAPAS, na ulicy jest najlepsza, w imię tego co napisałem powyżej. Co więcej każdy z nas ma oprócz zdrowia jeszcze jedno do stracenia, wolność. Co mi po tym, że wygram, jeśli kogoś okaleczę lub zabiję? Warto?
A zresztą teraz wszędzie kamery, telefony, chłopaki mają przesrane, nawet zwykłej łobuzerki pouprawiać nie ma gdzie życia się nauczyć. Kiedyś nikt nie dzwonił na pały ani nie chodził po sądach. Jak kiedyś mieliśmy dużą akcję na Nowym Dworze i ktoś wezwał ZOMO to nas nasi "wrogowie" osobiście ewakuowali z osiedla, mimo, że do ich przyjazdu trochę strat już było po każdej ze stron.
Nie zapominajcie też o jednym. Świat pełen jest świrów. Pełen prochów i dopalaczy.
Kiedyś we Wrocku dwóch obcych z Różanki przyjechało mnie odebrać ze szkoły . Chodziło o dziewczynę. Zwykła sprawa. Już wtedy długo trenowałem ale miałem (ostatni raz w życiu) na sobie obcisłe dżinsy ...
. Dostałem elegancki ręczny wpierdziel. Taki do wyleczenia. Mało strat oprócz dumy. Kumpel z Różanki to potem tak skwitował: Marcin i dobrze, jak cię znam dałbyś im radę, ale wtedy przyjechaliby w 10ciu z kastetami, nożami, bejsbolami, byłby ciężki szpital albo cmentarz. Warto? Nie warto.
Napisano 06 styczeń 2025 - 15:02
Kiedyś jak się tym interesowałem, znalazłem jakiś zagraniczny serwis prezentujący rany od noża. Raczej nikt nie chciałby tak oberwać.
Życie jest jedno, mamy swoje odpowiedzialności, nie ma co głupio ryzykować.
Nigdy nie wiadomo, z kim się ma do czynienia i co nosi z sobą.
Poza tym, nawet jak się wygra to i tak są jakieś straty. Jak nie pobrudzone ubranie, to obolałe łapy i obtarcia na twarzy.
O ile nie trzeba bronić bliskich, to nie ma sensu.
Napisano 12 styczeń 2025 - 09:46
Jeżeli ktoś się wybiera na Targi Rękodzieła Wędkarskiego EVOLUTION w dniach 18-19 stycznia to serdecznie zapraszam na moje stoisko. Będzie sporo nowych noży dla wędkarzy i nie tylko. Będzie także trochę nowości, nienożowych ale związanych z Naszym stylem życia.
Można będzie pogadać, pomacać (noże), zamówić coś wg własnych upodobań, a przede wszystkim spotkać się z wytwórcami rękodzieła wędkarskiego.
Stoisko nr 43
TROTKA KNIVES Paweł Żebrowski
PS. Przy wyjściu z targów będzie kontrola czy na pewno wydaliście wszystkie przyniesione pieniądze
Napisano 19 styczeń 2025 - 19:45
Niezła cena https://allegro.pl/o...79b5e1273d779b7
Napisano 19 styczeń 2025 - 20:45
popper, on 19 Jan 2025 - 18:45, said:
Niezła cena https://allegro.pl/o...79b5e1273d779b7
Pooper, "piętro" niżej jest jeszcze taniej.
https://allegro.pl/o...-mg-16603264613
Napisano 20 styczeń 2025 - 14:45
Te tanie mory to pancerne są niesamowicie. Moja trafiła do kotłowni. Używam głównie do łupania niedużych "iglaków" na rozpałkę. Katuje bezlitośnie a on cały czas służy bez problemu, ostrość trzyma na odpowiednim poziomie. Nalot tylko się zrobił jak to w węglówce.
Napisano 20 styczeń 2025 - 15:29
Kupiłem w zeszłym roku ten nóż w promocji ze smartem za 40-kilka złotych. Super pomocnik.
Napisano 20 styczeń 2025 - 16:24
Jako nożowy "nob" potrafiący co nieco naostrzyć nóż "nie na oko" i będący fanem Opineli, proszę o komentarz, czym Was Mory zafascynowały. Bo moje skromne doświadczenia z Sandvikiem 12C27, czterech liter nie urywają. Dla mnie to ot taka stal, trochę za "miętka".
Napisano 20 styczeń 2025 - 17:43
Napisano 20 styczeń 2025 - 18:08
Napisano 20 styczeń 2025 - 20:12
Napisano 20 styczeń 2025 - 21:11
Od chińskich na pewno.
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych