Tomek te z gąbki to wyglądają tak jakbyś prawdziwą żabę obdarł ze skóry i gąbkę okleił...
"tam do diaska",szacun...
![Zdjęcie](https://jerkbait.pl/uploads/profile/photo-thumb-46714.jpg?_r=1549585413)
Tomy's Bait-Tomy Hand Made
#6161
OFFLINE
Napisano 19 październik 2013 - 21:06
#6162
OFFLINE
Napisano 19 październik 2013 - 21:27
Oglądam film o Boleniach.Polska gazeta a w roli głównej Francuzi.No ale nic podejście mają chłopaki konkretne do łowienia,prowadzenia wobków itd.Rządzi water monitor ale jest jeszcze taki mały swimek ciekawy który ładnie czesze.Trzeba będzie coś podobnego zmajstrować.
#6163
OFFLINE
Napisano 19 październik 2013 - 21:37
Żaby,żaby,żaby gdzie są żaby
Tomek one muszą być
Te piankowce Twoje real szok jak bedą podobne to już wiem co będą zajadać moje cwaniaki
#6164
OFFLINE
Napisano 19 październik 2013 - 22:59
Żaba musi być jak prawdziwa.Ręcznie malowanie i opalizacja tak jak w Boleniówkach.Ja wszystko łapkami maluje.Przy drewnie też masę pracy ręcznie.Tak nie mogę się napatrzyć na te piłeczki mechaniczne tudzież wyrzynareczki,a przydałoby się jednemu z drugim trochę "temi" łapkami poruszać!!!Ja w ich wieku to musiałem ciężko pracować,nie było takich maszyn a babka dinozaury w kurniku trzymała.
#6165
OFFLINE
Napisano 19 październik 2013 - 23:19
No i żeby nie było że żywica i żywica.Dzisiaj sobie strugnąłem 5szt.ZZ'Rap10 L.C.
P1140010.JPG 55,72 KB
7 Ilość pobrań
....i przymierzam się do kleniowo/jaziowego SDR'a
P1140011.JPG 54,56 KB
7 Ilość pobrań
- *Hektor* lubi to
#6166
OFFLINE
Napisano 19 październik 2013 - 23:48
Hey Tomy. Dzisiaj zabrałem ostatnio zakupione wobki Raptor8BS na pare min nad wode zeby zobaczyc jak to pracuje i powiem szczerze jestem naprawdę pozytywnie zaskoczony. Prawde mówiąc to nie widziałem jeszcze tak pracujacych wobków i znajdę dla nich na pewno zastosowanie. Na pewno nie jedenl irlandzki szczupak sie na nie nabierze a okonie to pewnie w ilościach hurtowych życie pokaze...
#6167
OFFLINE
Napisano 20 październik 2013 - 06:56
Wczoraj byłem nad wodą i puszczałem w opadzie tego wobka przy takim murku .Wyskakiwały do niego Okonie ale ciut małe takie z 25 i nie mogły zagryźć.
#6168
OFFLINE
Napisano 20 październik 2013 - 09:52
ZZ'Rap10.Wzorek który już ma swoich zagorzałych zwolenników.Sam też lubię na niego łowić.Boleniówka na dużą wodę i konkretne Rapy.
P1140014.JPG 57,05 KB
4 Ilość pobrań
P1140013.JPG 61,47 KB
4 Ilość pobrań
ZZ'Rap 5tka dla Maeka.
P1140032.JPG 54,11 KB
4 Ilość pobrań
Raptor65BS malowany na kiełbia.Do suszenia i gotowe.
P1140024.JPG 78,58 KB
4 Ilość pobrań
P1140021.JPG 86,38 KB
4 Ilość pobrań
P1140022.JPG 73,88 KB
4 Ilość pobrań
....takie duże woblery ze sterem-testowe-Darek i Maciek szykować przegródkę w pudełku.
P1140041.JPG 103,18 KB
4 Ilość pobrań
Użytkownik Tomy edytował ten post 20 październik 2013 - 11:08
- siwypike lubi to
#6169
OFFLINE
Napisano 20 październik 2013 - 12:07
Wczoraj byłem nad wodą i puszczałem w opadzie tego wobka przy takim murku .Wyskakiwały do niego Okonie ale ciut małe takie z 25 i nie mogły zagryźć.
Ja tu w Irlandii mam jezioro w którym jak okonie żerują to walą i w 15cm gumy rzut za rzutem W dobry dzień złapanie kilkudziesięciu ryb w przedziale 30-39cm nie jest trudne. Najwięcej ryb złapanych na mojej łodzi w dwóch w jeden dzień to ponad 300. Z czego duża część to były ryby 38-39cm, trafiliśmy taką ławice i co wsadka była ryba. Niestety nie złapaliśmy ani jednego 40-taka tego dnia. Ryby powyżej 40cm to tutaj rzadkość. Teraz okonie zeszły już głęboko na 15-20m więc muszę poczekać do wiosny żeby je połowić na woblerki.
Pozdro
Darek i Maciek szykować przegródkę w pudełku.
Że niby ja? Haha
Użytkownik Melanzyk edytował ten post 20 październik 2013 - 12:09
#6170
OFFLINE
Napisano 20 październik 2013 - 13:19
Nie to chodzi o Maćka 7.Robi ze stronką to wypada coś za to odpalić. A słuchaj Melanzyk drogie tam są domy w tej Irlandii?
#6171
OFFLINE
Napisano 20 październik 2013 - 16:30
yyyy to zależy gdzie. W okolicach Dublina to kosmos raczej. Ale tu łowisk blisko nie ma więc ogólnie lipa. Wszysko co blisko Dublina zostało już wyjedzone przez kormorany z Polski, Litwy itd. Myślę że gdzieś w jakiejś mniejszej miescinie coś byś kupił w zadowalajacej cenie. Kiedyś byle chata kosztowała 350-450tyś euro. Teraz te chaty juz po 80tys mozesz kupić. www.daft.ie tutaj masz strone z ogłoszeniami. Irlandia to piękny kraj dla wędkarza. Metrowe szczupaki, dużo fajnych okoni i wielkie pstrągi, a wszysko z odrobina szczęścia w 1 dzień. W najlepsze moje dni złapaliśmy 5 metrówek + szesc 90-taków. Inne znów wędkowanie 114 szczupaków w 2 dni we trzech na łodzi, w tym 5 metrówek i masa 90-taków dla takich dni warto żyć! Mój rekord szczupaka to 123cm i 16,1kg! a pstraga 77cm i 5,3kg, w Polsce to by było nie do osiągnięcia...
- Predatorhunter lubi to
#6172
OFFLINE
Napisano 20 październik 2013 - 17:33
Ok.a jak drogie jest utrzymanie się na średnim poziomie.Wiesz bez szaleństw.
#6173
ONLINE
Napisano 20 październik 2013 - 17:43
Kurde??? jak to możliwe przecież fachowcy z forum piszą, że za granicą też trudno złowić duże ryby czasem mało się nie posikałem jak czytałem ich teksty. Swoją drogą rzeki w północnej Szwecji to jest dopiero coś...ale jeszcze trudniej złowić
#6174
OFFLINE
Napisano 20 październik 2013 - 17:48
Za najniższą krajową (zmywaki/ sprzątanie itp) jestes w stanie w wynajmowanym mieszkaniu naprawdę dobrze żyć a jak jesteś poogarniany to jeszcze możesz coś oszczędzić
życie w PL a Irl jest nie do porównania, wszystko jest tak łatwe tutaj.... A masz duże możliwości na dobrą pracę
moja siostra pracuje w biurze za 70tyś € rocznie. Tylko do tego już trzeba mieć jakieś doświadczenie. Ostatnio firma ją wysłała na tygodniowy trening do Dubaju
#6175
OFFLINE
Napisano 20 październik 2013 - 17:53
Kurde??? jak to możliwe przecież fachowcy z forum piszą, że za granicą też trudno złowić duże ryby
czasem mało się nie posikałem jak czytałem ich teksty. Swoją drogą rzeki w północnej Szwecji to jest dopiero coś...ale jeszcze trudniej złowić
Gucio to nie jest tak, że jedziesz i łowisz. Trochę czasu zajmuje ogarnięcie gdzie, kiedy i na co. Ja nie na każdej wyprawie łapie duże ryby. Pierwsze lata jak wracałem z ryb nie o kiju to było dobrze. Teraz jak już swoje wyjeździłem i wiem co i jak jest dużo łatwiej. 90-taka to średnio co wyprawę się łapie, z metrówkami to też nie jest tak, że co chwile wpadają. Przez ostatni miesiąc gdyby nie to, że urodził mi się syn to bym łowił duże ryby co wyprawę, bo są zlokalizowane i tylko jechać i łowic, niestety nie miałem jak. Jak wiadomo są lepsze okresy na łowienie i gorsze. Jak masz czas i ryby gryzą to się łowi wiecej, powiedzmy 3 dni w tyg. Wtedy się robi najlepsze wyniki.
Użytkownik Melanzyk edytował ten post 20 październik 2013 - 17:55
- Predatorhunter lubi to
#6176
OFFLINE
Napisano 20 październik 2013 - 18:05
![:ph34r:](https://jerkbait.pl/public/style_emoticons/default/ph34r.png)
#6177
OFFLINE
Napisano 21 październik 2013 - 11:37
ZZ'Rap10-to będzie w stałej ofercie.Łuska wytrasowana.Po opalizacji powinno być bardzo miodnie.Powiem szczerze jednak drewno to mój żywioł.Inwestycje poszły w tym kierunku.Parę ciekawych maszynek ułatwiających życie już w drodze.Żywica-robale na 100% z tego materiału ale Boleniówki zwłaszcza te duże od 10cm wrócą do korzeni.Dojdą jeszcze jerki do łowienia w kapelonach-CrazyFish-prototyp już zrobiony a sam bardzo lubię na starorzeczach pochodzić za zębatym.
P1140043.JPG 85,91 KB
5 Ilość pobrań
P1140048.JPG 76,79 KB
5 Ilość pobrań
P1140044.JPG 72,5 KB
5 Ilość pobrań
#6178
OFFLINE
Napisano 21 październik 2013 - 11:51
CrazyFish na kapelony? Brzmi obiecująco. Od 2 tygodni uganiam się za zębatymi po zarośniętych miejscówkach. Póki co rządzi duża, lekko obciążona guma, choć i jerki padają ofiarą szczupaczych zębów.
Problemem jest jednak "zaczepowość". Ciekawe, jak rozwiązałeś/ rozwiążesz tę kwestię? Tomku, kiedy spodziewasz się wypuścić pierwsze egzemplarze?
#6179
OFFLINE
Napisano 21 październik 2013 - 12:31
Zaczepowość będzie normalna.Tego nie da się zrobić tak żeby ryby można było zaciąć w zadowalającym procencie .CrazyFish to pływający jerk w postoju dupka do dołu głowa u góry.Trzeba trafić w oczko i wystarczy delikatnie pykać szczytówką.Teraz robię takie maluchy z 6cm.Na tych kałużach w których łowię najlepiej się sprawdza taki drób.
Użytkownik Tomy edytował ten post 21 październik 2013 - 12:34
#6180
OFFLINE
Napisano 21 październik 2013 - 12:35
No w oczka trzeba trafiać, ma się rozumieć. I się trafia
A ile takie cacko waży? W zielsku lubię łowić ciężkim sprzętem, stąd obawa, czy poleci. W te, no, oczko
Będzie foto?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych