Te mniejsze dla Ciebie już są gotowe.Na sezon będzie bardzo dużo różnego robactwa itd.
szybszy od priv normalnie...
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 29 listopad 2013 - 16:47
Te mniejsze dla Ciebie już są gotowe.Na sezon będzie bardzo dużo różnego robactwa itd.
szybszy od priv normalnie...
Napisano 29 listopad 2013 - 23:35
Ta szybki jak wiatr.Kolejne podejście do woblerów hybrydowych-środek-drewno,boki-żywica.Całość zalana żywicą CC.Jak wyjdzie to fajnie jak nie to też fajnie bo temat odpuszczę i zajmę się czymś innym.Wałkuje to już chyba pół roku.Było już rwanie włosów z głowy,sterroryzowanie domowników,latające formy i wzory a odkurzacz dostał z kopa.
P1140990.JPG 45,24 KB 8 Ilość pobrań
Napisano 30 listopad 2013 - 00:02
Nie niszczy się sprzętu w domu ,bo potem trza kupować ,lepiej kupić coś nowego ....kijek może młynek-wędkarski oczywiście.
Na razie te coś z foty wygląda jak z Archiwum x ,choć byłoby fajnie gdyby coś znowu mnie zaskoczyło w Twoim wątku.Tym bardziej jeżeli będzie mogło być zjedzone przez wstrętne przerośnięte ukleje Czy to aby nie będzie podobne do tej hybrydy ze strony 298- wątku ?
Napisano 30 listopad 2013 - 00:08
(...)Było już rwanie włosów z głowy,sterroryzowanie domowników,latające formy i wzory a odkurzacz dostał z kopa.
Czyli normalna, lurebuilding'owa "jesień średniowiecza". U mnie zwykle jeszcze panienki nieciężkich obyczajów latają gęstawo, zaraz przed nieudaną formą. Jest ostrzegawcze "kryć się!", brzmiące jakoś tak "orzesz ty...." i następuje ostatni lot koszący formy, połączony z mniej lub bardziej celnym kopniakiem. (Mniej więcej jak u naszych piłkarzy).Miło wiedzieć, że nie tylko ja tak mam
Napisano 30 listopad 2013 - 06:07
A z czego te formy? Bo jak silikonowe to można je zrecyklingować i użyc przy następnych projektach (ja mam z 4kg form z początków jak się uczyłem rzeźbienia i całego tego odlewnictwa).
Tomy takie hybrydy dałyby radę jakbyś zrobił 2 częsciowe formy, najpierw odlanie jednej strony przynęty, przełozenie i zalanie drugiej. jest trochę kombinowania ale myślę, że dało by radę. no i też 2 sprawa, jak duże te przynęty miały by być?
Dokładniej to opiszę, jedna połowa formy z drewnem wewnątrz, druga z kształtką woblera. Zalewamy, zdejmujemy stronę podtrzymująca drewno, zakładamy drugą kształtkę i zalewamy drugą stronę. Troszkę kombinowania ale efekt mógłby być taki jak oczekujesz... tylko nie wiem czy przy małych formach byłoby łatwo coś takiego wykonać no i w sumie potrzebujesz jakby 3 półówek formy
A tak swoją drogą nie wiedziałem żeś taki nerwowy
Pozdro
Edit: sposób ten wymyśliłem na szybko. Po przeczytaniu dodanego już posta zaświeciła mi żaróweczka i chyba znajdę dla tego zastosowanie w moich projektach hehe
Użytkownik Melanzyk edytował ten post 30 listopad 2013 - 06:11
Napisano 30 listopad 2013 - 09:41
To mają być dwie połówki.Płytko zalane żeby uzyskać boki ryby.Środek listwa lipowa z obciążeniem,stelażem itd.zeszlifowana na płasko dość wąska o kształcie woblera.Na to naklejasz boki,szlif dookoła i gotowe.Potem całość przez zanurzenie do CC i na maszynkę obrotową.To jest plan na wobki duże zwłaszcza jerki.które jak już będę robił to będą spore.Z samej żywicy tej z której robię koszt woblera byłby zbyt wysoki.Zbyt wysoki dla mnie .Można też listwę zamontować w formie i zalać całość ale to różnie bywa.
Teraz nacisk jest na woblery Jaziowo/Kleniowe a i pole do popisu nie małe.Będzie sporo typowych ze sterem ale też dużo nietypowych bez sterowców.Prowadzenie tych ostatnich jest proste-łowienie jak na długą nimfę.To robak i to robak.Jedynie inna wędka i kołowrotek no i obowiązkowo plecionka.
Napisano 30 listopad 2013 - 09:45
Nie niszczy się sprzętu w domu ,bo potem trza kupować ,lepiej kupić coś nowego ....kijek może młynek-wędkarski oczywiście.
Na razie te coś z foty wygląda jak z Archiwum x ,choć byłoby fajnie gdyby coś znowu mnie zaskoczyło w Twoim wątku.Tym bardziej jeżeli będzie mogło być zjedzone przez wstrętne przerośnięte ukleje Czy to aby nie będzie podobne do tej hybrydy ze strony 298- wątku ?
Nie ta z 298 to częściowo Boże dzieło.To co na fotce jak wyjdzie to będzie na bazie ZZ'Rap9.
Napisano 30 listopad 2013 - 10:47
No wiem coś o kosztach żywic przy duzych woblerach. W sumie jak drewno bedzie na stelazu z mocnego drutu to mała szansa zeby się przy zalewaniu przesunęło coś. Dobry pomysł!
Ja niestety z braku warsztatu odlewam je w 100% w żywicy gdyż nie mam możliwości na zabawe z drewnem. Ale jest szansa ze od marca bede mieszkał w domu wtedy od razu zakupuje maszyny i jazda
Napisano 30 listopad 2013 - 10:57
Takie Raptorki 6 i 7 .Wersja Ekonomiczna.Będą na giełdzie w zestawach po 2sztuki-1szt 6stka i 1szt 7mka .Zestaw wyszedł 30zł czyli po 15zł za wobka.Raczej jednorazowa sprawa.
P1140993.JPG 91,95 KB 6 Ilość pobrań P1140994.JPG 96,42 KB 6 Ilość pobrań
Użytkownik Tomy edytował ten post 30 listopad 2013 - 10:58
Napisano 30 listopad 2013 - 12:26
Nie ta z 298 to częściowo Boże dzieło.To co na fotce jak wyjdzie to będzie na bazie ZZ'Rap9.
Boże dzieło to Boże dzieło ,lepszego jeszcze człowiek nie wymyślił
Szczególnie jak Bóg wcześniej pomyślał co robi
Napisano 30 listopad 2013 - 13:44
To dla Ciebie "konserwo"
ZZ'Rap8/ZZ'Rap6
P1140995.JPG 53,72 KB 6 Ilość pobrań
Użytkownik Tomy edytował ten post 30 listopad 2013 - 13:44
Napisano 30 listopad 2013 - 14:23
Czasem warto być ...........
Pracy tego M..... nie sprawdziłem, bo nic kurde nie sprawdziłem .
Łajba jeszcze na wodzie stoi ,tyle miałem dziś czasu i zaraz ruszam znowu .
Wezmę go nad B.... i wobki Rudiego też bo mu obiecałem ale czasu nie było,i posprawdzam jak chodzą.
Zabiorę tableta córy to pojutrze cosik napiszę .Z góry uprzedzam że będę to robił pierwszy raz z tego urządzenia ,także........
Będę patrzył na rozwój tych arcydzieł ,nie spiesz się ,ważne żeby wyszły nieziemsko i były dobrze opancerzone .
Napisano 30 listopad 2013 - 14:34
Pracę to Bolenie sprawdzą i gwarantuje Ci że na 100% połowisz jak będziesz prowadził w taki sposób jak Ci opisałem.Do tej pory moim celem było osiągniecie podobnego designu do Megabassa z zachowaniem kolorystyki rodzimych gatunków.Tu nieodzowna była żywica.Teraz moim celem jest to co na fotce poniżej i to będzie z drewna.Czy wyjdzie?No będę się starał.Takie woblery boleniowe bardzo bym chciał robić.
V1.jpg 71,02 KB 7 Ilość pobrań
Napisano 30 listopad 2013 - 14:42
Pracę to Bolenie sprawdzą i gwarantuje Ci że na 100% połowisz jak będziesz prowadził w taki sposób jak Ci opisałem.Do tej pory moim celem było osiągniecie podobnego designu do Megabassa z zachowaniem kolorystyki rodzimych gatunków.Tu nieodzowna była żywica.Teraz moim celem jest to co na fotce poniżej i to będzie z drewna.Czy wyjdzie?No będę się starał.Takie woblery boleniowe bardzo bym chciał robić.
A mogę sam poprowadzić jak chcę.....
No ciekawie wygląda ta ławica ale ja taki staroświecki jestem .
No nie mów że nie dasz rady takich zrobić ,widziałem już lepiej odpicowane spod Twoich łap.
Tylko jak będziesz robił bez stery to uważaj ........ co by dziwnego kąta przy wobku nie uzyskać bo to już nie będzie bez sterowiec
Napisano 30 listopad 2013 - 15:06
Ta widziałem tą sytuację.No każdy ma swoja rację.Kryst nie opowiadaj do tych z fotki powyżej to mam jeszcze lata świetlne.To jest robota marzenie.
Użytkownik Tomy edytował ten post 30 listopad 2013 - 15:06
Napisano 30 listopad 2013 - 15:18
Ciekawie wyglądają to prawda ale czy to jest taki szał .
Robiłeś i robisz na bank lepiej odpicowane .
Spadam do pracy......... jak dolecę wieczorem to wpadnę na Jerka to pogadamy.
Napisano 30 listopad 2013 - 16:42
To Maki...Te japońce ponoc na żywo wyglądają niesamowicie, efekt muszli nieporównywalny do niczego innego, ale promocja też robi swoje, także chyba wolę leviathana
Napisano 30 listopad 2013 - 16:46
a ja tam wolę czarną mrówę...
Napisano 30 listopad 2013 - 17:54
Napisano 30 listopad 2013 - 18:40
A ja ZZ Rapka he he.
Choc na Leviathana mialem najwieksze w tym sezonie,obydwie rybki spadly niestety.
Po polowie sezonu jak sie juz wszystkim objadly bolki to na wyspach tylko ZZ Rapki sporo ryb tyle ze do 80 cm ale mocne juz byly to dobre i to.
W sumie..... kazdy lubi co lubi i o to chodzi,byle wszyscy mieli do siebie szacunek i zrozumienie.
he he he
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych