Dzisiejszy denny boleń jest godny uwagi
Pstryknął w uklejkę RH (10 cm, złota). Książkowo, w opadzie jak sandacz czy okoń.
Połknął bardzo głęboko, tylko linka wystawała.
W dniu dzisiejszym na moim odcinku Odry w ogóle nie było widać oznak żerowania bolenia. Bolenia? Żadnej ryby. Powierzchnia wody idealnie płaska, bez jakichkolwiek spławów. Martwa woda.
Skanowanie powierzchni i toni bez efektów. Pozostało przeczesanie dna. Dna płaskiego, bez przykos, kamieni. Czysty piasek i żwirek, po prostu stół bilardowy.
Jeśli dno, to ukleja RH.
Dlaczego?
Pan Robert mówił, na Bolenia nie ma przynęt doskonałych, próbować wszystko co jest pod ręką.
Odra w dość szybkim przepływie. Sześćdziesięciometrowy rzut centralnie w środek nurtu. Jeden, drugi (…) kolejny.
Za plecami ciemne chmury z deszczowymi smugami. Jeszcze kilka rzutów i koniec, czas wracać.
Rzut, kontakt z dnem, kilka obrotów, opad, rzut, kontakt z dnem, kilka obrotów i pstryk … zacięcie i gwałtowny odjazd. Boleń plus siła nurtu Odry to moc I to lubię
Wybór uklei RH okazał się dobrą decyzją.
Dzięki Panie Robercie
To od Pana artykułów i późniejszych rozmów telefonicznych z Panem rozpoczęła się moja przygoda z Boleniami
I tak jak u Pana, każdy Boleń wraca do wody.
B.4.05.19r. 60 (1,1).jpg 26,68 KB 76 Ilość pobrań
B.4.05.19r. 60 (2,1).jpg 25,96 KB 76 Ilość pobrań
Kilkunastosekundowa sesja fotograficzna i powrót do wody
Nie widać? Nie zdążyłem z pstryknięciem. Taki był szybki Boleń i Odra to moc
NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA"
Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 06 maj 2019 - 21:15