Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Mądrości w WŚ 01/07


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
104 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   ^wujek^

^wujek^

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 13 postów

Napisano 16 grudzień 2006 - 20:37

jerkują paprochami na kotwicach 3/0 i wiekszych...

No, ale niestety kotwice o średnicy do 30mm można uzywać zgodnie z prawem :lol: Więc jak ktos łowi na szarpaka Gnomem 0 lub1, z 2 kotwicami 29mm, robi to praktycznie legalnie...a mandat może dostać wówczas jak udowodni się, że ryby zostały złapane za karka... a nie za same szarpanie. Słyszałem już takie tłumaczenia na wodą :unsure:

#22 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 16 grudzień 2006 - 21:31

wujek zapomniales o o tym ze rozstaw grotow nie moze byc wiek nic szerokosc przynety +/- 2 mm - o ile dobrze pamietam

#23 OFFLINE   hasior

hasior

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3529 postów
  • Lokalizacjatam gdzie ryby

Napisano 16 grudzień 2006 - 21:33

Niech CI szrpakowcy jak ich spotkasz poczytaja regulamin <_< cytat z regulanimu PZW,, Przynęty sztuczne to grupa przynęt wykonanych z różnych materiałów naturalnych lub sztucznych. Przynęty te mogą być uzbrojone najwyżej w trzy haczyki o rozstawie ostrzy nie większym niż szerokość przynęty sztucznej (z tolerancją do 2 mm)''.a gnomik 0 ma 14mm szerokości,1 ma 20mm szerokośi.widzisz kolego @^wujek^nie mają szarpakowcy racji,ze 30mmkotwicę moga załozyć do tak małej przynęty,na stronie z regulaninem wszystko jest jasne :mellow:
http://angel.qdnet.pl/reg-pzw.htm
pozdro
hasior

#24 OFFLINE   hasior

hasior

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3529 postów
  • Lokalizacjatam gdzie ryby

Napisano 16 grudzień 2006 - 21:37

@mifek brawo :D

#25 OFFLINE   ^wujek^

^wujek^

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 13 postów

Napisano 16 grudzień 2006 - 21:37

Dlatego co niektórzy obracają blachy o 90 stopni, wówczas wszystko jest ok :unsure: a władza nic nie może zrobić :angry:

#26 OFFLINE   hasior

hasior

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3529 postów
  • Lokalizacjatam gdzie ryby

Napisano 16 grudzień 2006 - 21:40

a jak alga jest najszersza po środku?to co wtedy.liczy sie najszersze miejzce przynęty

#27 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 16 grudzień 2006 - 21:45

no jak szerokosc to szerokosc.

Ciekawym moze byc fakt dozbrajania ripperow z kotwiczki. jak widac riper za szeroki to nie jest, chyba ze wziac pod uwage szerokos cpaletki ogonka... wtedy wyglada to nieco lepiej :mellow:

#28 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3201 postów

Napisano 16 grudzień 2006 - 22:59

Znam wedkarzy, którzy sa top jesli chodzi o współczesne wędkarstwo a mimo to świadomie rezygnują z metody jerkowej tak jak pojmuję ją wiekszość użytkowników tego forum. Jak chcą poszarpać to wybieraja gume albo wahadło a jak potrzebna duża ptzynęta to wybierają rippera 15cm a nie jerka. Twierdzą, że taniej a taksamo skutecznie. Mnie sie wydaje, ze redaktor Kolendowicz wyraził swoje subiektywne opinie na temat metody jerkowej i multiplikatora ( w domysle). Były przecież juz artykuły o jerkowaniu w WŚ. Wypowiadali sie na temat tej metody m.in. Robert Taszarek, były artykuły pt.Przyneta Robinsona jerk konta guma itd. Konkluzja zawsze byla podobna, multik( wogóle) i kij jerkowy jest fuj, a stałoszpulowiec i kij 240 zawsze jest lepszy :lol: :lol: :lol: Ja chętnie czytam porady Szymańskiego dotyczace łowienia kleni jazi czy boleni w rzekach ale nic wiecej. Ponadto trzeba pamiętać, ze wspołczene magazyny hobbystycznie są w taki czy inny sposób powiazane z konkretnymi producentami co poprostu widac w ich zawartości. W polskiej prasie wedkarskiej widac to dośc wyraźnie.
pozd jerzy

#29 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4919 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 17 grudzień 2006 - 08:56

Z piedestału głównego moderatora sceny spinningowej, oraz kreatora mód jest zupełnie inna optyka..

#30 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 17 grudzień 2006 - 09:28

Cześć,
Najfajniejsze jest chyba to, że Marek i owszem uwielbia łowić na gumy i będzie je promował bo po prostu uważa je za skuteczne i ma na nie fantastyczne wyniki ale o jerkowaniu myśli podobnie jak większość uczestników tego forum. W tym samym numerze WŚ możemy przeczytać oto takie zdanie M.Sz. (mówiąc o zestawie 2,40 i 50g) Takim zestawem można także łowić większością dżerków. Jeśli więc stosuje się te wabiki rzadko, nie trzeba zabierać nad wodę typowego kija dżerkowego. I teraz istnieją dwie możliwości - kij 3m ale w to nie wierzę, albo typowy=1,8-2,1m. Skoro to druga opcja to oznacza tylko tyle, że Pan Jacek używa jerków rzadko. No i tyle.

Pozdrawiam
Remek


#31 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3757 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 17 grudzień 2006 - 09:29

Ja myślę, że większość z nas uczy się jerkowania, bo moda na ten rodzaj łowienia dotarła do nas stosunkowo niedawno. Każdy stara się dopasować to jakoś do wodo na której łowi. Na solidne doświadczenia potrzeba lat. Ale niektórzy muszą pisać aby nie wyszło, że są do tyłu. No i piszą na siłę. Jedni są najzwyczajniej słabo poinformowani a inny starają się udowadniać, że Polak wie lepiej. I z tego bierze się ta całe pieprzenie w bambus :lol: Piedestały mają to do siebie, że im wyższe, tym te ludziki na dole jakieś malutkie :lol:

#32 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 17 grudzień 2006 - 09:31

Robert,
Amerykanie łowią używając metody jerkowej już kilkadziesiąt lat i jakoś łowią na wędki krótkie. Mieli więcej czasu na przemyślenia ... chyba, że oni nie myślą :D

Pozdrawiam
Remek

#33 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3201 postów

Napisano 17 grudzień 2006 - 10:30

Remek, jest cos w tym co pisze Robert. Pan redaktor Jacek K. napisł mi kiedyś mejla, ze uwaza castingowcow za ludzi o niskiej wiedzy na temat wedkarstwa. No bo jak można kijem 2 m łowic np. w wielkiej rzece takiej jak np. Wisla? Na pytanie czy cała masa amerykanów łowiąca w Missisipi na kije 2m i multiplikatory też sie myli, uniknął odpowiedzi zarzucając mi populizm.
pozd jerzy

#34 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 17 grudzień 2006 - 10:37

Jurku,
Rozumiem Ciebie. Ja łowię inaczej i wychodzi (tzn. jestem zadowolony z swoich wyników). Jednak w niektórych sytuacjach krótki kij castingowy nie jest odpowiedni - rodzą się problemy z zasięgiem i możliwością omijania krzaków. Najważniejsze to zdawać sobie sprawę z ograniczeń i odpowiednio się dostosowywać. Marek Sz. na zlocie próbował również łowić na mój zestaw castingowy co opisał w WŚ. Opis ten nie był krytyczny, wręcz przeciwnie. Jego dodatkowe uwagi były słuszne. To w zasadzie tyle.

Pozdrawiam
Remek


#35 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3757 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 17 grudzień 2006 - 12:03

Każda ryba wymaga specyficznego sprzętu. Ja miałem to szczęście, że nie miałem w rodzinie wędkarza który podałby mi gotową wiedzę z bagażem przyzwyczajeń i nawyków. Zawsze starałem się być otwarty na nowości. Miałem w tracie 30 lat łowienia 2 kryzysy i obydwa spowodowane były rutyną. Tera bardzo uważam na to i najchętniej łapie się za nowe metody, przynęty i miejscówki, nawet kosztem spadku wyników. Wiem, że w dalszej perspektywie wyjdzie mi to na + a [po za ty jest ciekawie. Od 10 lat łowię nad Wisłą dużymi przynętami, krótkim kijem. Akurat do tego sam doszedłem i nie wyobrażam sobie powrotu do długich wędek. Mam ze sobą lekki długi spinning na bolki bo jak mam rzucać daleko małymi przynętami? Ludzie z wiekiem mają skłonność do poruszania się tylko włoków znanego i przyjaznego środowiska. Eksperymenty zostawiają młodym. Czasem trudno znieść im to, że gdzieś obok nich dzieję się coś ważnego nowego bez ich udziału bo czują się wyoutowani. To rodzi kolejne zabawne implikacje. Aby nie zwariować trzeba wszelkie porady traktować w ten sposób, że część wiedzy się przyjmuje a cześć odrzuca. W końcu autor mógł go napisać dla nowicjuszy albo dlatego, że nie było chętnych do opisywania wieloletnich doświadczeń za nędze grosze. Samo życie.

#36 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18633 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 17 grudzień 2006 - 12:21

Niestety, stwierdzenia generalizujace i bazujace na stereotypach maja to do siebie, ze niewiele wnosza. Byc moze p.Kolendowicz spotkal castingowcow rzeczywiscie o niskiej wiedzy wedkarskiej. Ale czy to uprawnia zeby wszystkich wrzucac do jednego worka?
Jak Amerykanie lowia w Mississippi? Nie wiem, nigdy nie bylem. Podejrzewam ze na rozny sprzet, w zaleznosci od tego co lubia i co chca osiagnac. To tak jakby powiedziec ze nad Wisla ludzie lowia na 3 metrowe spinningi. A potem idziesz nad wode i widzisz dziadka z feederem

Tak naprawde, mysle ze nie ma lepszych i gorszych metod wedkarskich. Wazne jest indywidualne dopasowanie i to, komu jak wygodnie. A ze czasem jest przy tym inaczej... a czy to wazne? Wazne , zeby ryby braly :unsure:



#37 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3201 postów

Napisano 17 grudzień 2006 - 12:30

Niestety, stwierdzenia generalizujace i bazujace na stereotypach maja to do siebie, ze niewiele wnosza. Byc moze p.Kolendowicz spotkal castingowcow rzeczywiscie o niskiej wiedzy wedkarskiej. Ale czy to uprawnia zeby wszystkich wrzucac do jednego worka?
Jak Amerykanie lowia w Mississippi? Nie wiem, nigdy nie bylem. Podejrzewam ze na rozny sprzet, w zaleznosci od tego co lubia i co chca osiagnac. To tak jakby powiedziec ze nad Wisla ludzie lowia na 3 metrowe spinningi. A potem idziesz nad wode i widzisz dziadka z feederem

Tak naprawde, mysle ze nie ma lepszych i gorszych metod wedkarskich. Wazne jest indywidualne dopasowanie i to, komu jak wygodnie. A ze czasem jest przy tym inaczej... a czy to wazne? Wazne , zeby ryby braly :unsure:



Głos rozsadku.

tylko, że kazdy co ma kolowrotek na kiju jest traktowany jak wedkarski przygłup, ktory wiedzę na temat wedkarstwa czerpie z internetu :huh: a nie z 'poważnych źrodeł
Jak bys sie czuł po takim postawieniu sprawy w dyskusjii??? jak równo prawny jej uczestnik?? Ja sie nie poczułem. Ponadto metoda jerkowa to spisek niektorych producentów przynet i wędzisk, którzy sztucznie wywołali zapotrzebowanie na tę metodę. :huh: Nie wszystko co jest popularne w USA powinno byc dobre unas. Argument zawsze ten sam. Polski wedkarz jest najlepszy na świecie bo wygrywa zawody w szwecji albo w Portugali, a amerykanie, skandynawowie, niemcy i japończycy mogliby się uczyć wedkarstwa w Polsce. Takich i różnych innych rzeczy mozna sie dowiedzieć dyskutujac z redaktorami polskiej prasy wędkarskiej

pozd jerzy :D


#38 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 17 grudzień 2006 - 12:49

Juz dosc dawno nie kupuje nie tylko WŚ ale w ogole zadnej prasy wedkarskiej. Najdluzej czytalem WŚ, bo jest tam kilku autorow, ktorych powazam z powodu jakosci ich artykolow. Po prostu widac, ze ci autorzy lowia a nie tylko odcinaja kupony z dawnej popularnosci..
Podstawa jest bowiem lowienie, obojetnie czy sa to dzerki, gumy...wedki 2m czy 4...
Musze przyznac, ze jak jeszcze czytalem, irytowaly mnie artykoly J.K. Widac w nich bylo, ze autor ten zatrzymal sie w pewnym m-cu ewolucji wedkarkiej. Scislej na 4m odleglosciowce i woblerku/gumce 2cm/ zawody z uzyciem tychze...
Chyba, ze odnioslem mylne wrazenie..

Wrazenie wrazeniem, ale zauwazylem, ze odkad wyzwolilem sie od myslenia sugerowanego przez prase, lowie duzo wiecej ryb, poznaje wiele ciekawego i niezawodnego sprzetu (nie mylic z reklamowanym badziewiem naszego rynku)...
Wnosze z tego, ze moim przyp. prasa wedkarska nie spelnia zalozonego zadania i nic dziwnego, ze jej nie kupuje.

Praso wedkarska!Czas na reforme!
Gumo

#39 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3757 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 17 grudzień 2006 - 12:58

Friko, wbrew temu co napisałeś sprzęt jest lepszy i gorszy i lepiej lub gorzej dobrany. Nie zliczę ile to razy koledzy płakali bo nie mieli odpowiedniego sprzętu. Spróbuj orać dużymi ripperami pod prąd w szybkim nucie kijem ponad 3 m. I po co się katować jak może łowić komfortowo krótkim kijem. Trzeba dać szanse nowościom a potem wybrać. JK jest ofiarą swojego sukcesu. Przez kilka lat wciskał, że najlepszy spinning to przerobiona odległościówka. Jak hurtownie zostały wyczyszczone z bubli, to zmieniał śpiewkę i reklamował Lamiglasa bo dostał za to od Polspinningu kilka kijów. Nie dziw się, że teraz ludzie mają dystans do jego tekstów i nie tylko :D

#40 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3201 postów

Napisano 17 grudzień 2006 - 13:04

....Musze przyznac, ze jak jeszcze czytalem, irytowaly mnie artykoly J.K. Widac w nich bylo, ze autor ten zatrzymal sie w pewnym m-cu ewolucji wedkarkiej. Scislej na 4m odleglosciowce i woblerku/gumce 2cm/ zawody z uzyciem tychze...
Chyba, ze odnioslem mylne wrazenie..

Gumo

a tak zapomnialem dodac, ze 'mała rybe wszystko zeżre wiec 2cm woblerek czy gumka jest napewno skuteczniejsza/bardziej uniwersalna niż wielki jerk, ponadto na delikatnej wklejance z długim dolnikiem predzej wycholuję dużego szczupaka albo sandacza, niz na sztywnym st croix z krótkim jednorecznym dolniczkiem...
@robert, z tym lamiglasem to jestem zaskoczony... :huh:
jerzy




Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych