Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Przechytrz dużego klenia - żaby ciąg dalszy...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
352 odpowiedzi w tym temacie

#341 OFFLINE   Piotrek_D

Piotrek_D

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 275 postów
  • LokalizacjaWieliczka
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:D.

Napisano 28 sierpień 2020 - 08:03

Może i żaba nie rozwiąże, ale szczur...

Załączony plik  oie_2872558F9N7dVc1.jpg   37,72 KB   31 Ilość pobrań

#342 OFFLINE   thoffi

thoffi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 577 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Tomek

Napisano 28 sierpień 2020 - 09:19

A ja kiedyś też kiedyś miałem zajawkę na żabki i zrobiłem takie  4 cm potem zrobiłem żabo-kijanki i kijanki, skrzeku już nie ogarnąłem :) . Jak połowiły na główkach to lekko je zmodyfikowałem tak żeby były bardziej pływające i wyszło coś takiego.


Użytkownik thoffi edytował ten post 28 sierpień 2020 - 09:22


#343 OFFLINE   czarny1

czarny1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 954 postów
  • LokalizacjaLanckorona/Przemyśl
  • Imię:Michał

Napisano 28 sierpień 2020 - 09:56

Może i żaba nie rozwiąże, ale szczur...

attachicon.gif oie_2872558F9N7dVc1.jpg

trochę mały:) spróbuj coś takiego...

Załączony plik  DSC00347a.jpg   31,18 KB   21 Ilość pobrańZałączony plik  DSC00344a.jpg   26,84 KB   21 Ilość pobrań

no i na wiśle juz po sezonie na szczury...


  • Bułka lubi to

#344 OFFLINE   Piotrek_D

Piotrek_D

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 275 postów
  • LokalizacjaWieliczka
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:D.

Napisano 28 sierpień 2020 - 10:16

trochę mały:) spróbuj coś takiego...
no i na wiśle juz po sezonie na szczury...


Mały? Nie sądzę. Nie dalej jak dwa dni temu złowił na Wiśle 30 kleni, w tym 8 sztuk 45+.
Proszę nie głosić nieprawdy : ))
  • czarny1 lubi to

#345 OFFLINE   _Junak_

_Junak_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 593 postów

Napisano 01 wrzesień 2020 - 19:49

Ostatnio będąc na rybach w trakcie odczepiania klenika zauważyłem ciekawą rzecz :D Kiedyś obiło mi się o uszy, że klenie reagują dobrze na imitacje żab. Chyba przyszła pora żebym i ja spróbował imitacji żabek na klenie, znacie jakieś ciekawe wzory tylko że sztucznych much? :)
W pysku kumak nizinny :D
118762667_3098149766964499_7262853411479

Użytkownik _Junak_ edytował ten post 01 wrzesień 2020 - 19:50

  • Krzysiek P lubi to

#346 OFFLINE   Sayonara

Sayonara

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 407 postów
  • LokalizacjaGórny Śląsk, Niedersachsen
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:K...

Napisano 01 wrzesień 2020 - 21:16

A ja kiedyś też kiedyś miałem zajawkę na żabki i zrobiłem takie  4 cm potem zrobiłem żabo-kijanki i kijanki, skrzeku już nie ogarnąłem :) . Jak połowiły na główkach to lekko je zmodyfikowałem tak żeby były bardziej pływające i wyszło coś takiego.

 

Super ta żabka :) :) :)  A na sprzedaż też robisz?


Użytkownik Sayonara edytował ten post 01 wrzesień 2020 - 21:16

  • Alexspin lubi to

#347 OFFLINE   Sayonara

Sayonara

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 407 postów
  • LokalizacjaGórny Śląsk, Niedersachsen
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:K...

Napisano 01 wrzesień 2020 - 21:29

U mnie by się sprawdziły. I nawet tak prowadzone jak w Twoim basenie. Mam katastrofalną niżówkę. Wszystko trzeba robić wolniej, ciszej, delikatniej. I mniejszymi żabami. Klenie na tej niskiej wodzie zrobiły się tak płochliwe, że uciekają jak się głośniej zaciągnę fajką. No i ryby mniejsze. Tylko kur… kleszcze w moich krzaczorach wielkie jak jagody :blink: :blink: :blink: …. Jak nigdy.

 

Załączony plik  klen przel.jpg   134,37 KB   28 Ilość pobrań

 

Załączony plik  klen woda.jpg   98,72 KB   22 Ilość pobrań



#348 OFFLINE   thoffi

thoffi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 577 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Tomek

Napisano 01 wrzesień 2020 - 21:32

Tak zapraszam na priv

 

Super ta żabka :) :) :)  A na sprzedaż też robisz?

zapraszam na priv. mam je


  • Alexspin lubi to

#349 OFFLINE   Alexspin

Alexspin

    No comment - subjective opinion only

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3753 postów
  • LokalizacjaŁódź (łowiska O/Sieradz, O/Piotrków).
  • Imię:Aleksander
  • Nazwisko:senatorskie

Napisano 02 wrzesień 2020 - 11:43

U mnie by się sprawdziły. I nawet tak prowadzone jak w Twoim basenie. Mam katastrofalną niżówkę. Wszystko trzeba robić wolniej, ciszej, delikatniej. I mniejszymi żabami. Klenie na tej niskiej wodzie zrobiły się tak płochliwe, że uciekają jak się głośniej zaciągnę fajką. No i ryby mniejsze. Tylko kur… kleszcze w moich krzaczorach wielkie jak jagody :blink: :blink: :blink: …. Jak nigdy.

 

attachicon.gif klen przel.jpg

 

attachicon.gif klen woda.jpg

Ile tej wody masz w tej rzeczce? Sięga choćby do kostek? U mnie podobnie wygląda, a klenie są bezczelne, nawet nie uciekają, tylko spokojnie omijają wszystko co się im pod nos poda... :(



#350 OFFLINE   Sayonara

Sayonara

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 407 postów
  • LokalizacjaGórny Śląsk, Niedersachsen
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:K...

Napisano 02 wrzesień 2020 - 16:29

Klenie łowiłem w minionych latach na różnej wodzie do plus/minus 1 metra głębokości. W tym roku woda jest niższa o 1,5 metra.... Zresztą najniższa w historii pomiarów na Oker. Niżówka rzecz jasna odkryła nowe miejsca gdzie TERAZ jest do metra - ale to już nie to samo. Albo... trzeba by się tych miejsc na nowo uczyć :P :P :P, bo to miejscówki o całkiem innym charakterze niż te wcześniejsze. Chyba wolę poczekać z nadzieją na normalny stan w przyszłym roku. Niemniej - klenie które w minionych latach udawało mi się łowić "spod kija" - duże klenie - w tym... jakimś cudem wiedzą o moich zamiarach, zanim je zacznę realizować.  Nie żebym jakoś narzekał specjalnie - odpoczynek od tych kleni był już wskazany. Łowię  w tym roku inne ryby :D


  • Alexspin lubi to

#351 OFFLINE   amalker

amalker

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 522 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Łukasz

Napisano 06 wrzesień 2020 - 17:39

No to Panowie, zafundowaliście mi miłą lekturę na niedzielę 349 postów przeczytanych z zapartym tchem ;) dziękuję... @Sayonara, przymierzałeś się do tematu "z żabą na bolenia" czy powstał może jakiś materiał?

#352 OFFLINE   asafa

asafa

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 394 postów
  • LokalizacjaTarnów
  • Imię:Tomek

Napisano 12 wrzesień 2020 - 12:56

Po takiej lekturze nie ma możliwości żeby ktoś kto łowi klenie, nie spróbował żabki 😀 Byłem sceptycznie nastawiony, ale po dzisiejszym dniu już wiem, że klenie lubią tą przynętę🙂 Na razie łowiłem tylko wersją 4.5cm i 5 z przodu nie przekroczyłem, ale następnym razem spróbuję tej większej🙂 Dociążacie dodatkowo żabe? Po napełnieniu wodą, można ją prowadzić tuż pod powierzchnią, ale napełnianie trzeba co chwilę powtarzać także zastanawiam sie nad zwiększeniem masy przez dołożenie ołowiu.
  • salmon1977 lubi to

#353 OFFLINE   Łukasz90

Łukasz90

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 190 postów

Napisano 04 styczeń 2021 - 14:26

Wypadało podsumować ten miesiąc łowienia co mnie wtedy pozostał .Za Wasza radą zacząłem stosować blaszki ( woblerki z niewiadomych przyczyn choćby były lekko schodzące to były zawsze całe w zielsku).  Efektem tego był jeden pstrąg –pstrążek , mutant, bo długości 15cm max a głowę i płetwę ogonową miał co najmniej od 30cm osobnika a  ,,tłów” był minimalnej wielkości. Czegoś takiego w życiu nie widziałem .Oprócz tego praktycznie nic się nie działo. Praktycznie bo mam podejrzenia do jednego widocznego zainteresowania a może ataku klenia na żabkę a mianowicie wydawało mnie się ( byłem bez polaroidów ) ,że podciągając ja pod prąd nastąpiło za nią jakby chlupnięcie-falka, tylko nie wiem czy to było spowodowane moim podciągnięciem czy faktycznie było branie. Miejsce było ok. 10-15 metrów od mnie przy samym brzegu (głębokość 40cm) – co ciekawe staram się zawsze łowić z wody , bo przy mojej posturze jestem mniej widoczny a tym razem łowiłem z brzegu na bardzo wysokiej skarpie (4-6 merów) –więc byłem dosyć widoczny. Zanim zszedłem ze skarpy do wody postanowiłem testowo spuścić żabę z prądem a potem ja stopniowo pomału podciągać i to by było na tyle.  Nie doświadczyłem ani jednego brania – w postaci zassania żaby – bo tak sobie to wyobrażam – przez 20 lat łowiłem głownie na muchę. Tak jak już tutaj kiedyś pisałem w miejscu do , którego mam najbliżej jest pełno żab , można je liczyć w setkach  nawet w tysiącach .Jak się zrobi ciepło to ciężko jest przechodzić by na jaką nie nadepnąć. Z tym ,ze nie wiem czy ma to jakiekolwiek znaczenie są to żabki max 3cm .Nie znam się na żabach więc nie jestem w stanie odpowiedzieć , czy to taki gatunek , ale taka wielkość jest przez większość roku ( marzec – październik) , większe żaby spotyka się niezmiernie rzadko.  Lekkie rozgoryczenie jest  bo liczyłem na więcej. Tak ogólnie dla mnie spinning to czarna magia , pomimo ,że łowie na niego od 20 lat (10 lat bardziej aktywnie ale bardziej jest to trolling niż spinning i raczej jeziorowy niż rzeczny).  W wędkarstwie muchowym wiedziałem wiele a nawet bardzo wiele a w spinningu nie potrafię się odnaleźć. To samo tyczy się stricte łowienia klenii – dlaczego wydzieliłem ta konkretnie rybę. Pisałem już –odnoszę wrażenie ,że ze mnie sobie ta ryba jaja robi. Niezależnie czy jest to grunt, spławik czy spinning praktycznie nie potrafię jej przechytrzyć i łowić celowo. Tylko kilka przyłowów w roku . Nawet tak jak się wydaje prosta sprawa jak łowienie klenii na wiśnię czy porzeczkę u mnie kończy się klapą. Można by było powiedzieć ,ze nie ma tam kleni ale dochodzi do komicznych sytuacji , gdzie ja mam zero brań a ktoś obok kilkanaście i zmiana wędek nie pomaga :D Tak łowie na Dunajcu i co ciekawe nie podąłem zbyt wielu informacji a już po kilku dniach od dodania tutaj postu  miałem problem z znalezieniem miejsca do wędkowania. Rekordowo naliczyłem samych samochodów ponad 20 nad wodą wędkujących oszacowuje na +/- drugie tyle. Ciekawostka to albo nikt się nie przyznawał albo faktycznie nikt nie miał na tej wodzie jakiś spektakularnych wyników. Ja sam nie zauważyłem by ktokolwiek cos tam złowił w mojej obecności. Oprócz tego giganta na samym początku. Nie mniej ja wiem ,ze w tej wodzie są ryby . Wolałbym zostać na tej przydomowej wodzie ale przy takich wynikach zastanawiam się czy faktycznie nie jeździć na to dalsze łowisko (40km w jedną stronę – więc choćby chciał to raczej codzienne odwiedzanie odpada- finanse  )  – z tym ,ze tam presja większa ale ryb jeszcze więcej i są jeszcze większe.   Wiem ,że to jest temat stricte żab , ale może coś doradzicie na przyszły sezon. Ten wobler dorado sobie kupiłem i chętnie go przetestuje bo bardzo mnie się spodobał. Nie wiem kiedy go rozpocznę , planowo koniec  marca , początek kwietnia. Ale nie wiem jak będzie z pandemia a druga sprawa jak będzie wyglądała sprawa z woda śniegową. Trzecia sprawa to czas –ten rok był wyjątkowy bo nad wodą byłem praktycznie codziennie a w następnym gdyby sytuacja się uspokoiła to czekają mnie szkolenia i delegacje , więc i nad woda będę rzadko. Aha jeszcze jedno zastanawiam się czy nie przyciąć ( wyciąć) te frędzle. Bo nie jestem pewny czy wtedy nie było pociągnięcia właśnie za frędzle. Tak jak pisałem ja strasznie technicznie niemota jestem i sobie przerobię tych żabek jeśli chodzi o uzbrojenie w kotwiczkę. Aha i zastanawiam się czy nie zastosować fluocarbonu bo obecnie wiąże bezpośrednio do plecionki. I nie wiem tez czy nie jest za grubo bo 0,12 lub 0,14. 


  • Friko lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych