Pytałem ale wykasowało moja zapytke
maek mozesz opisac jak łowiłes na Leviatana?
Czyzby brania w boleniowe tempo?
Kurde, dałbym sobie palca uciąć że odpisywałem na Twoje pytanie. To pewnie przez ostatnia awarie...
Przeważnie staram sie prowadzić wobka wolnym tempem przy dnie. I tak właśnie upolowałem tego w nocy. W dzień uderzył z opadu chwile po wpadnięciu wobka do wody. Dzisiaj w nocy wyskoczyłem na krótki wypad i po raz kolejny sprawdziło się powolne prowadzenie po kamieniach. Nastawiałem sie na brzane a tu niespodzianka w postaci prawie 160 wąsatych centymetrów
Uploaded with ImageShack.us
Hol trwał około 10 minut, ale byłem kompletnie nie przygotowany do podbierania takiej wagi i w dodatku sam (nie licząc bobra, który nie kwapił się do pomocy). Spodnie i buty trzeba było przemoczyć a po całej akcji byłem uwalony jak świnia. Zdjęć narobiłem troche ale w przypływie adrenaliny raczej nie wyszły fajnie i niewiele nadaje sie do pokazania. Niestety nie miałem żadnej maty żeby uwiecznić go w całej okazałości. W każdym razie sumisko pływa nadal i moc jest z nim...
Uploaded with ImageShack.us