[quote]
Rece opadaja kiedy czlowiek czyta o takich historiach. Wielu ludzi na Wyspach podchodzi do wedkarstwa na sposob sredniowieczny - dziadek lowil i mordowal, ojciec lowil i mordowal, to ja lowie i morduje. Ryby byly kiedys, wiec beda w przyszlosci. Nie potrafia zauwazyc i zrozumiec jak bardzo zmienilo sie przez lata lowisko, w ktorym je morduja i jak blisko sa katastrofy poprzez swoje zachowanie...
Poza tym figa nie rekord. Drugie zdjecie pstraga od gory - 11.40 kg. Jak ktos sobie przeliczy na Lbs-y i oz-ety to sie zdziwi...Ta ryba dalej plywa w Corrib i ma sie dobrze. Dopuki nie trafi na zboczenca, ktory ja palnie wioslem w leb...
http://www.salmo-adventures.com/oferta/irlandia/lough-corribKoleszka Walijczyk ( rekordzista kiler) jest fotografem pracujacym dla Trout Magazine. Zatkany jestem. W zeszlym roku wstawil na okladke 19 lbs scierwo feroxa. Z takim przykladem te ryby sa skazane na zaglade...Przy technice wedkarskiej jaka mamy dzis, one sa bez szans...O degradacji srodowiska juz nie wspominajac...
Pozdro
Bigos
[/quote]
Widziałem dzisiaj na pierwszych stronach gazet. Zastanawiałem się, czy to nie jeden z Waszych?...
[/quote]
Jeden z naszych/waszych na pewno nie miałby fotki na tle pubu...
[/quote]
Jeden z Waszych = jeden z uprzednio złowionych i wypuszczonych przez Was. To miałem na myśli.