Nocny sandacz na rzece/ godziny brań
#81 OFFLINE
Napisano 18 październik 2019 - 07:21
#82 OFFLINE
Napisano 18 październik 2019 - 09:27
Jakoś tak mi weszło w głowę że im ciszej nad wodą tym lepiej.
Jeśli w łowisku jest kilka ryb to na tym zestawie jestem w stanie szybko odciągnąć szalejącą rybę z miejsca w którym przebywają.
Na krótkim dyszlu przeważnie za dużo szumu się dzieje.
Przynętę nie rzucam bezpośrednio w łowisko tylko rzucam w nurt i sprowadzam ją w interesujące mnie miejsca.
Im mniej nienaturalnych ruchów nad wodą tym lepiej.
Przynajmniej u mnie to działa.
- Arek X lubi to
#83 OFFLINE
Napisano 18 październik 2019 - 09:59
Panowie, śledzę ten wątek z zaciekawieniem i wiem, że temat dotyczy rzecznego sandacza, ale może podpowiecie mi w jednej kwestii. Łowię sandacze tylko w jeziorze (do większej rzeki mam kilkadziesiąt km) i w związku z tym mam pytanie.
Jak to jest w przypadku wypuszczenia sandacza w miejscu, w którym się go złowiło ? Jeśli nie był sam i przebywają tam inne osobniki, ten wypuszczony odciągnie stado jak w przypadku okonia, czy nie ma to wpływu na resztę stada ?
#84 OFFLINE
Napisano 18 październik 2019 - 13:16
- silurus, malinabar, PePe. i 3 innych osób lubią to
#85 OFFLINE
Napisano 18 październik 2019 - 13:17
- starydrwal lubi to
#86 OFFLINE
Napisano 18 październik 2019 - 13:31
Nigdy nie przetrzymywałem sandaczy w siatce zamierzając łowić dłużej w jednym miejscu, ale zastanawiała mnie ta kwestia odprowadzenia stada przez wypuszczoną rybę. Dzięki za odp.
#87 OFFLINE
Napisano 18 październik 2019 - 14:27
Nigdy nie przetrzymywałem sandaczy w siatce zamierzając łowić dłużej w jednym miejscu, ale zastanawiała mnie ta kwestia odprowadzenia stada przez wypuszczoną rybę. Dzięki za odp.
.... u mnie na odrzanskiej opasce takie cos raczej nie wystepuje, jak koledzy wyzej pisali grunt to przybrac tryb niewidzialonosci i nieslyszalnosci co dotyczy takze wypuszczania smoków(jak bym mial ruszczyc sie z miejscowki i wypuscic smoka gdzies indziej to bym spalil na jakis czas miejscowke) Niestety umnie az woda porzadnie nie obnizy tem. moge liczyc na max 60taki... Ciekawa dyskusja sie rozwinela a 99proc jest tozsame z moimi opaskowymi doswidczeniami Jezeli przeoczylem to prezpraszam ale ciekawy jestem jakie macie doswiadczenia z rzutami w gore rzeki ... Ja uzywam plywakow 10gplus czesto z przygietym oczkiem ,uzywam wysokiejgo przelozenia wiec bonus dlamnie przy wybieraniu... wynikowo wiesza sie duzo wiecej nocnych bolasów, niestety smoki 50taki w porownaiu do klasycznego wachlarza...
aaaa i kolego ja robie 70km 2 razy w tyg zeby dojechac na oderke nie ma dlamnie nic piekniejszego jak opęndzlowac odrzanska opaske za smokiem w nocy
Użytkownik DawidKa edytował ten post 18 październik 2019 - 14:34
- Adrian Tałocha i PePe. lubią to
#88 OFFLINE
Napisano 18 październik 2019 - 16:27
Użytkownik Adrian Tałocha edytował ten post 18 październik 2019 - 16:27
#89 OFFLINE
Napisano 18 październik 2019 - 21:50
Chłopaki, a jak w nocy obławiacie główki? Czy odpuszczacie woblerowo w nocy takie miejsca?
O właśnie... może ktoś coś doradzi? ja na woblerki z główek miałem efekty tylko przy brzegu wzdłuż zapływowej strony główki. ewentualnie w okolicach szczytu. Ale to pojedyncze ryby. Regularności brak
- Mariano Mariano lubi to
#90 OFFLINE
Napisano 18 październik 2019 - 22:17
Wzdłuż główki chowa się w kamieniach.
Wybierałem główki które są głębokie.
Najczęściej wieczorem jak już zaczynało się robić ciemno obławiałem miejsce wzdłuż główki od strony zapływowej woblerami. Jak nie było efektów po cichaczu zakradałem się bliżej szczytu i zmieniałem na gumę. Brania miałem u szczytu główki blisko warkocza.
Łowiłem na gumy na w miarę lekkich główkach.
Nie miałem brań w klatkach, a może przez to że bardziej się skupiłem na obławianiu brzegu.
Mało czasu poświęciłem główką, może przez to że bardziej ciągnie mnie na opaski.
Jakoś duży sandacz daje więcej frajdy jak mu jeszcze nurt pomaga.
Użytkownik cinn edytował ten post 18 październik 2019 - 22:19
- Adrian Tałocha lubi to
#91 OFFLINE
Napisano 19 październik 2019 - 01:11
aaaa i kolego ja robie 70km 2 razy w tyg zeby dojechac na oderke nie ma dlamnie nic piekniejszego jak opęndzlowac odrzanska opaske za smokiem w nocy
Jak masz tyle czasu i możliwość, to czemu nie...
Ja się cieszę, jak uda mi się wyskoczyć na godzinę, czy dwie po pracy. W weekend też nie mogę sobie pozwolić na wielogodzinne wyskoki.
#92 OFFLINE
Napisano 22 październik 2019 - 20:44
Załączone pliki
- maciekd07, Maciejowaty, beton007 i 16 innych osób lubią to
#93 ONLINE
Napisano 22 październik 2019 - 20:58
#94 OFFLINE
Napisano 22 październik 2019 - 21:17
Gratulacje Borowik
#95 OFFLINE
Napisano 22 październik 2019 - 21:17
Teraz więcej dopiero się zacznie kombinowanie 😆
#96 OFFLINE
Napisano 23 październik 2019 - 08:04
Szczere gratulacje. Życzę następnych PB.
Ciekawy wątek
#97 OFFLINE
Napisano 24 październik 2019 - 10:34
#98 OFFLINE
Napisano 27 październik 2019 - 14:26
Chłopaki, a jak w nocy obławiacie główki? Czy odpuszczacie woblerowo w nocy takie miejsca?
Jak najbardziej jednak nie wszystkie są dobre w nocy. Najlepsze te gdzie jest dużo porozwalanych kamieni w koło. Również pierwsze z szeregu najlepiej przy wejściu do jakiegoś starorzecza/zalewu/portu itp. Google maps i trzeba typować a później sprawdzać w praktyce.
Co do obławiania to zależy od ostrogi. Najwięcej brań jest na szczycie. Jednak warto obłowić całość. Przy długich ostrogach najpierw ustawiam się u nasady po stronie zapływowej. Rzucam w kierunku szczytu na początek warkocza i prowadzę woblera wzdłuż główki najlepiej w odległości ok. 2m od niej. Z reguły jest tutaj wsteczny nurt który ustawia woba. Później przenoszę się na szczyt i staję ok. 1m przed nim od strony napływowej. Obławiam przelew a kolejne rzuty idą w wzdłuż warkocza oraz w stronę klatki. Tutaj przydaj się długa wędka. Brania najczęściej są gdy przytrzymany wobek z przelewu schodzi pod sam szczyt. Jeśli ściagamy go od dołu gdy dochodzi w punkt spokojnej wody między głównym nurtem o prądem wstecznym na zapływie. Bardzo rzadko mam brania w samym warkoczu tzn. dalej niż kilka metrów od główki. Z tego miejsca można też obłowić ją od strony napływowej wzdłuż. Przy krótkich ostrogach jest ten plus że można najpierw obłowić napływ jak i szczyt główki stojąc w okolicach środka klatki przed nią. Mam nadzieję że jasno to opisałem.
Jako założyciel tego wątku muszę się pochwalić i podziękować wasze rady dużo dały, zmieniłem miejsce na inne z głęboką rynną w pobliżu i pierwszy nocny Zander jest mój:) 75 cm(new PB)pięknego grubasa, branie z opadu cannibal na 12 gramach, godzina 20:00, Fenwick hmx 2,90 do 28 gr, Shimano Stradic FL 4000 MHG , plećka 0,14 dragon silk,wstawię zdjęcie mam nadzieję że moderator się zlituje i nie usunie:) pozdrawiam
Graty. Pierwsze nocne efekty motywują do dalszych poszukiwań.
Użytkownik Enio edytował ten post 27 październik 2019 - 14:29
- starydrwal, Adrian Tałocha i Gapn lubią to
#99 OFFLINE
Napisano 27 październik 2019 - 20:19
#100 OFFLINE
Napisano 29 październik 2019 - 12:09
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych