Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Uganda 2019


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
72 odpowiedzi w tym temacie

#41 OFFLINE   Fossegrim

Fossegrim

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 298 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Dominik

Napisano 17 grudzień 2019 - 18:17

Jest postulat żeby Janek dostał dożywotniego bana za te swoje wyprawy! ;)

Wujek, zazdrooo! Gratulacje!!!


  • wujek, Night_Walker i korol lubią to

#42 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5792 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 17 grudzień 2019 - 18:47

Jest postulat żeby Janek dostał dożywotniego bana za te swoje wyprawy! ;)

Wujek, zazdrooo! Gratulacje!!!

Za każdym razem po takiej wyprawie mam myśli żeby skończyć z łowieniem u nas, ale pewnie za jakiś czas mi przejdzie :). Przynajmniej przez najbliższe dwa miesiące nie będą mi chodziły głupoty po głowie żeby brać wędkę do ręki. Będę jedynie podziwiał klenie Tadka na forum:).



#43 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5792 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 17 grudzień 2019 - 18:48

Pisząc o jeziorze Wiktorii, miałem tylko na myśli to, że "całe szczęście, nie jest to już atrakcyjne łowisko okoni nilowych"...Przez wiele lat podtrzymywałem przy życiu wiele gatunków ryb z jeziora Wiktorii, które nie występowały w nim z powodu obecności Latesów, mając na uwadze, ewentualną późniejszą, pomoc w introdukcji "wybitych" gatunków. Naturalnie wszystkiemu winni są ludzie a w naszym przypadku działania polityczne dzięki, którym głodni ludzie niszczą środowisko aby żyć :(

W sumie nie ma co się im dziwić, jeść ludzie muszą, a to że spowodują klęskę ekologiczną pewnie nie przypuszczali.



#44 OFFLINE   Byniek

Byniek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 241 postów
  • LokalizacjaWyszków
  • Imię:Zbigniew
  • Nazwisko:Kołczyk

Napisano 17 grudzień 2019 - 20:11

Gdzie diabeł nie może tam "Wujków" pośle.

Serdeczne gratulacje

pozdrawiam byniek


  • wujek i Jarek M lubią to

#45 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2198 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 18 grudzień 2019 - 06:42

Za każdym razem po takiej wyprawie mam myśli żeby skończyć z łowieniem u nas, ale pewnie za jakiś czas mi przejdzie :). Przynajmniej przez najbliższe dwa miesiące nie będą mi chodziły głupoty po głowie żeby brać wędkę do ręki. Będę jedynie podziwiał klenie Tadka na forum:).

 

Mam dokładnie to samo. Nawet wczoraj o tym pisałem na fb. Straszne u nas dziadostwo rybne. Gdzie człowiek nie pojedzie, dużo fajniej wędkarsko.

Policzyłem sobie - 5 tygodni normalnych, kolejne 3 za nadgodziny i wychodzi 8tygodniowych wypraw. Jakby uwzględnić okresy świąteczne, majówkę itd. nawet 10.
Słownie dziesięć wypraw. Wylot w piątek, powrót w niedziele za tydzień. 10 x 7 dni x 23h łowienia. Pewnie by wystarczyło...



#46 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5792 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 18 grudzień 2019 - 11:01

Mam dokładnie to samo. Nawet wczoraj o tym pisałem na fb. Straszne u nas dziadostwo rybne. Gdzie człowiek nie pojedzie, dużo fajniej wędkarsko.

Policzyłem sobie - 5 tygodni normalnych, kolejne 3 za nadgodziny i wychodzi 8tygodniowych wypraw. Jakby uwzględnić okresy świąteczne, majówkę itd. nawet 10.
Słownie dziesięć wypraw. Wylot w piątek, powrót w niedziele za tydzień. 10 x 7 dni x 23h łowienia. Pewnie by wystarczyło...

Piotrek, jak Ty piszesz dziadostwo to co inni mają powiedzieć :), ale masz rację. Polski wędkarz jak jedzie za granicę czuje się jak w jakimś raju, choć też trzeba się przyłożyć bo nic za darmo nie przychodzi. I najfajniejsze jest to że poza grupa nie ma innych wędkarzy. Chyba tylko u nas jest takie ciśnienie na te ryby.
Jeździć można non stop tylko trzeba mieć czas i kasę. I tak ta zima będzie dla mnie wyjątkowa bo jeszcze mnie czeka jedna gruba wyprawa. Byle do marca :).

Użytkownik wujek edytował ten post 18 grudzień 2019 - 11:05

  • korol i eRKa lubią to

#47 OFFLINE   Maciej W.

Maciej W.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1055 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 18 grudzień 2019 - 15:07

Chyba zawsze po powrocie z zagranicznych wyjazdów klują się w głowie pomysły o olaniu krajowego wędkowania. I po kilku dniach czy tygodniach o nich zapominamy. Kwestia mentalnego przestawienia i wyparcia z pamięci obrazu wody kipiącej od ryb, bez wędkarskiej presji, przyprawiającej o zawrót głowy dzikiej przyrody i tej niesamowitej adrenaliny, dzięki której zapominamy o zmęczeniu, głodzie i wszystkim co zostało w kraju. Wariactwem zakrawającym o masochizm można by określić płacenie składek nie wiadomo na co, spacery nad zaśmieconą wodą przetrzebioną z ryb, kontakt z osobnikami o specyficznym podejściu do wędkarstwa. Każdy wyjazd zagraniczny pogłębia kontrast i może przyprawić o depresję na myśl o powrocie nad polskie łowiska. A jednak wracamy. Bo ciężko sobie wyobrazić wędkarstwo przez parę tygodni w roku, brak możliwości chwycenia za wędkę i bycia za dwadzieścia minut nad Wisłą. Jakakolwiek by ta Wisła nie była.

#48 OFFLINE   kotwitz

kotwitz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2378 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Kamil

Napisano 22 grudzień 2019 - 11:00

To nie do końca ciśnienie na ryby, a ilość wody - wody w której jeszcze coś pływa - na jednego wędkarza. Mamy tych wód na prawdę mało, stąd taka presja. U mnie w łódzkim jest bardzo bardzo biednie, na tyle że już od dwóch miesięcy nie chce mi się wędek odkurzać.
@wujek, szczególnie gratuluję wyprawy w towarzystwie najbliższej.
  • wujek i eRKa lubią to

#49 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5792 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 22 grudzień 2019 - 12:18

Dzięki :) , fajnie że udaje się to razem realizować bo gdyby Monika tego nie czuła to też nie wiem czy bym tak sobie jezdził :). Wiem że to wyjątkowa kobieta i cóż fajnie że to ja jestem tym szczesciarzem 😁.
Poza tym te wyjazdy to nie tylko ryby choc na pewno są bardzo istotnym elementem.
Jestem w trakcie składania materiału pod filmowa rejacje. Już jest 9 min a dopiero doszedłem do łowienia :), więc jeszcze to trochę potrwa. Hol rekorda też będzie.

#50 OFFLINE   alex62

alex62

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 499 postów
  • LokalizacjaKatowice

Napisano 22 grudzień 2019 - 16:10

Mała ilość ryb myślę że nie jest związana z mała ilością wód tylko z atawistyczną potrzebą polowania i udowodnienia SOBIE i wszystkim wokół że jest się dobrym łowcą , mogącym zapewnić pokarm swojemu otoczeniu . Poza tym ,wędkarstwo jest duuużo tańsze i prostsze od myślistwa . Szkoda tylko że ,,wodni myśliwi " i ci leśni też zresztą , zapomnieli że po jedzenie w dzisiejszych czasach to chodzi się np do Tesco czy innego Lidla . A tak poza tym też jestem za tym  iżby Wujkowi i tym podobnym dać BANA coby maluczkich nie wkur..... . 

P.S piękna wyprawa , piękne ryby , tylko czekać na relację , mam nadzieję że w Świeta obejrzymy  :rolleyes:  :rolleyes:  :rolleyes: .



#51 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5792 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 22 grudzień 2019 - 17:39

Ryb ogólnie na całym świecie jest coraz mniej. Nawet za granicą już nie jest tak że się jedzie jak po swoje. Poza tym dochodzi do tego fakt że tego typu wyjazdy planuje się z dużym wyprzedzeniem i jest realna szansa żeby się odbić, szczególnie jeśli chodzi o rzeki głównie przez różne anomalia pogodowe które w dzisiejszych czasach są już norma.
W Ugandzie mimo wysokiej wody na pewno bardzo pomogło mi wislane doświadczenie.
W Święta na pewno się nie uda, siedzę nad tym już z 3dni ale to mozolny proces. Przejrzenie 8 godzin materiału już zabiera dużo czasu, a co dopiero to pociąć i poskładać do kupy.
  • Guzu, bartsiedlce i malinabar lubią to

#52 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5792 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 29 grudzień 2019 - 20:34

Składam filmik i takie foto znalazłem  B)

 

Załączony plik  GOPR7766.JPG   70,48 KB   31 Ilość pobrań



#53 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5792 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 07 styczeń 2020 - 09:37

Zapraszam do oglądania mojego filmu z Ugandy. Jest to dość szczegółowa relacja całej wyprawy więc nie jest to krótki film i najlepiej obejrzeć go wieczorem z browarkiem lub drinkiem w ręce :).

 



#54 OFFLINE   Maciej W.

Maciej W.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1055 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 07 styczeń 2020 - 11:08

Postąpiłem niezgodnie z instukcjami Pana Rezysera. Rano i bez napoju w garści. Piękne ryby, dość silny uciąg momentami, a rozwalił mnie pan motocyklista w jednej z ostatnich sekwencji.
  • wujek lubi to

#55 OFFLINE   AdasCzeski

AdasCzeski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1322 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Adam
  • Nazwisko:Czeski

Napisano 07 styczeń 2020 - 11:19

Janek, 

 

Wow... i tyle. :) 


  • wujek lubi to

#56 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5792 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 07 styczeń 2020 - 11:40


Postąpiłem niezgodnie z instukcjami Pana Rezysera. Rano i bez napoju w garści. Piękne ryby, dość silny uciąg momentami, a rozwalił mnie pan motocyklista w jednej z ostatnich sekwencji.[/quote]

I bardzo dobrze że nie posłuchałeś :) , wyjdzie na zdrowie . Uciąg silny w kanionie tuż poniżej wodospadu tym bardziej że stan wody był bardzo wysoki. Ostatnio oglądałem inny film gdzie był dużo niższy i trochę żal że tyle miejsc było dla nas niedostępnych, pewnie zlowilibyśmy więcej ryb, ale możliwe że nie wziął by tak duży.


Janek,

Wow... i tyle. :)
Dzięki Adaś :)

Użytkownik wujek edytował ten post 07 styczeń 2020 - 11:44


#57 OFFLINE   scOOtt

scOOtt

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 792 postów
  • LokalizacjaLubin
  • Imię:Łukasz

Napisano 07 styczeń 2020 - 12:22

"Jezu Jasiek masz rybę życia, k***a ever"  :D

Niech będzie podsumowaniem tej pięknej relacji.

Świetna przygoda !!


Użytkownik scOOtt edytował ten post 07 styczeń 2020 - 12:22


#58 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5792 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 07 styczeń 2020 - 16:05

"Jezu Jasiek masz rybę życia, k***a ever" :D
Niech będzie podsumowaniem tej pięknej relacji.
Świetna przygoda !!

:) Musiałem to zamieścić w filmie. Dzięki :)

Użytkownik wujek edytował ten post 07 styczeń 2020 - 16:07


#59 OFFLINE   Krystianin

Krystianin

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 123 postów
  • Imię:Krystian
  • Nazwisko:K

Napisano 07 styczeń 2020 - 18:24

Mega wrażenie oglądając to na ekranie, a co dopiero przeżyć. Gratulacje :clappinghands:


Użytkownik Krystianin edytował ten post 07 styczeń 2020 - 18:28


#60 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5792 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 07 styczeń 2020 - 18:36

Mega wrażenie oglądając to na ekranie, a co dopiero przeżyć. Gratulacje :clappinghands:


Dzięki :). Dla mnie taki wyjazd to nie tylko ryby. Owszem jedziemy tam po nie i są taką wisienka na torcie tym większa im większa ryba, ale wędkarstwo traktuje na równi z innymi doznaniami. Samo zdjęcie ryby nawet największej niewiele mówi, ale już na filmie mam nadzieję widać o co mi chodzi. Noworoczne życzenia może spóźnione ale życzę każdemu żeby przeżył taka przygodę.
  • malinabar, korol i Krystianin lubią to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych