Właśnie skończyłem oglądać i szczęka z łoskotem opadła mi na podłogę . Super !!! Świetna przygoda , kapitalne ryby ( o rekordowej ciężko nawet coś sensownego napisać ) , pełna egzotyka i widać, że całe towarzystwo z przyjemnością ze sobą obcuje , a to na takich wyjazdach jest chyba najważniejsze . Ta dokumentalna "surowość" materiału tylko podnosi walory tego , co właśnie oglądnąłem . Nic nie zmieniać proszę . Gratulacje Janku dla Ciebie , Moniki i całej Ekipy raz jeszcze !
Uganda 2019
#61 OFFLINE
Napisano 07 styczeń 2020 - 23:46
- wujek, Tom Rob i Krystianin lubią to
#62 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2020 - 08:24
Właśnie skończyłem oglądać i szczęka z łoskotem opadła mi na podłogę . Super !!! Świetna przygoda , kapitalne ryby ( o rekordowej ciężko nawet coś sensownego napisać ) , pełna egzotyka i widać, że całe towarzystwo z przyjemnością ze sobą obcuje , a to na takich wyjazdach jest chyba najważniejsze . Ta dokumentalna "surowość" materiału tylko podnosi walory tego , co właśnie oglądnąłem . Nic nie zmieniać proszę . Gratulacje Janku dla Ciebie , Moniki i całej Ekipy raz jeszcze !
Dzięki Bartek . Takie słowa motywują do tego żeby dalej się rozwijać i poświęcać niemało czasu na filmowanie i późniejsze złożenie tego w jakąś sensowną całość.
- malinabar lubi to
#63 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2020 - 09:29
Takie filmy są bardzo dobrym instruktażem dla początkujących , człowiek się naogląda i chce mu się bardziej. Janku napisz coś o sprzęcie (tym ze skał, z łodzi) ułatwi to bardzo kompletowanie przy egzotycznych wyprawach. Kolejna sprawa to pokazałeś że trzeba myśleć o tym że może cię coś zeżreć co dla nas nie jest takie oczywiste
- wujek lubi to
#64 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2020 - 10:33
Łowiliśmy travelami, miałem z nimi problem i dylemat czy podołają. Traveli przybywa, ale więcej tych które się lepiej sprzedają czyli najlepiej uniewersał 25g albo 40g. Z większymi mocami żeby to było sensownie uzbrojone i nie był to zwykły chrust jest nadal problem. Znalazłem Shimano Monster 240 do 110g, na szczęście Shimano robi sensowne dobrze uzbrojone 4 częściowe travele z mięsistymi niepodatnymi na urazy blankami. Trochę bałem się o moc, ale bezpodstawnie, myślę że by wyjęły wiekszość ryb.
Łowiłem też kijem Weestin Pop do 140g i na ten kij została wyjęta ta ryba 115kg. Mocny kij, miałem wrażenie że nie wykorzystałem w pełni jego mocy przy holu tej ryby, ale nie chciałem ciągnąć jej na chama bo często to się źle kończy. I tak wyjechał w 10min. Uważam że po to w kołowrotku jest hamulec żeby go używać. Jak nie ma powodu żeby ją na siłę zatrzymywać np.przez zaczepy to niech płynie, widać to na filmie. Kołowrotków używaliśmy dwóch Stelli SW 14000, chyba nie trzeba o nim się rozpisywać i Daiwa BG 5000. Oba kupiłem pod wyjazd na GT więc się przydały i w Ugandzie. Daiwa BG trochę bardziej finezyjna, Stella nie do zajechania przez swoją pancerność. Ja łowiłem BG, Monika Stellą. Plecionki Monia Daiwa Saltiga 12 0.35 45kg, ja Daiwa jbraid 0.35 35kg. Obie były ok. Przypony metalowe Dragona 30kg i tyle ze sprzętu. Pierwszego dnia nie wziąłem przyponów przez zagapienie i był klops. Wezbrany Nilem płynęło sporo śmieci które zatrzymywały się na plecionce i gasiły wobler w każdym rzucie. Krętlik w przyponie zatrzymywał je sporo wyżej, szczegół ale bardzo istotny.
Fakt z krokodylami trzeba było uwazać, widzieliśmy okazy po 4m, a pewnie są i wieksze. Cholera wie co tam się kryło w tej mętnej wodzie. Miało ich nie być w kanionie w silnym nurcie, a okazało się że zupełnie im on nie przeszkadza. Raz przelazłem 2m wodą o gł 70cm na małą wysepkę żeby obłowić jedno miejsce. Miejscowy widać było że jest w stresie i jak wróciłem wyraźnie odetchnął. Wydawało mi się że nie powinno ich tam być, a dwa dni później zobaczyliśmy dokładnie w tym miejscu takiego z 2,5m. Tyle że uciekł na nasz widok. Więcej do wody nie wchodziłem . Rybacy którzy łowią tilapie z brzegu ponoć od czasu do czasu znikają. Nie ma co też demonizować, ale ostrożność i rozsądek trzeba było zachować. Tam gdzie łowiliśmy z brzegu ich nie widzieliśmy, więc ryzyko było prawie żadne. Łodzie były duże i bezpieczne, nie miały szans nic zrobic, hipcie też których było bardzo dużo. Mimo to druga ekipa widziała gada z 4m który zrobił dwa kółka wokół łodzi łakomie się w nich wpatrując . Przewwdnik powiedział że jest agresywny i odpłynęli. Prawdopodobnie bronił swojego terytorium, a może to była samica która pilnowała gniazda?
- popper, silurus, Robert Dorado i 8 innych osób lubią to
#65 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2020 - 10:48
Właśnie szukam trvela na surubi, o to chodziło
- wujek lubi to
#66 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2020 - 11:24
Właśnie szukam trvela na surubi, o to chodziło
Grunt, czy spinn?
#67 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2020 - 11:29
Spin lub cast ale z gruntu też bym spróbował, nie wiem tylko czy to ma sens bo piranie czyszczą wszystko.
#68 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2020 - 11:47
Na spina ok, grunt zależy od stosowanych ciężarków.
#69 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2020 - 22:36
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
- wujek i malinabar lubią to
#70 OFFLINE
Napisano 09 styczeń 2020 - 08:12
Trochę już się rozniosło po necie, ale tego jeszcze nie widziałem .
- pawelHERP lubi to
#71 OFFLINE
Napisano 11 styczeń 2020 - 01:17
Również zastosowałem się do zaleceń Janka oglądając film . Mistrzostwo świata... cała ta przygoda zostanie na zawsze Wam w pamięci. Gratulacje potworka i życzę jak najwięcej takich wypraw!
- wujek lubi to
#72 OFFLINE
Napisano 11 styczeń 2020 - 10:17
Załączone pliki
#73 OFFLINE
Napisano 11 styczeń 2020 - 15:24
Akurat jestem w trakcie prób twórczych.
Załączone pliki
Użytkownik wujek edytował ten post 11 styczeń 2020 - 15:27
- popper, malinabar, pawelHERP i 2 innych osób lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych