Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Shimano Twin Power 2020


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1400 odpowiedzi w tym temacie

#741 OFFLINE   BFS MONSTER

BFS MONSTER

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 38 postów
  • Lokalizacjanad rzeką
  • Imię:Jakub
  • Nazwisko:Jakub

Napisano 05 listopad 2020 - 07:38

Idziesz do sklepu (kołowrotek + paragon) i mówisz, że chcesz reklamować kołowrotek z tytułu rękojmi (NIE gwarancji producenta) i w tym momencie sprzedawca ma problem, żeby doprowadzić kołowrotek do stanu perfekt. Sprzedawca nie może odmówić ci przyjęcia sprzętu do naprawy z tytułu rękojmi. Możesz również wysłać na koszt sprzedającego (przedsiębiorcy) wadliwy towar (najlepiej cały komplet z pudełkiem i akcesoriami) + pismo rękojmi z opisem wady i twoich żądań

Żądać możesz wymiany towaru, obniżenia ceny, naprawy lub zwrotu towaru.

Sposób załatwienia sprawy wybierasz ty nie sprzedawca.

Teraz masz 14 dni na ustosunkowanie się do twojego żądania przez sprzedawcę. Po tym terminie brak odpowiedzi ze strony sprzedawcy równoznaczne jest z przyjęciem twojego żądania. 


  • Cris83 lubi to

#742 OFFLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9664 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 05 listopad 2020 - 09:25

Idź do sklepu gdzie go kupiłeś. Opisz swój problem na kartce. Jeśli masz paragon, a sklep współpracuje z Shimano to max. w ciągu tygodnia (najczęściej 2-3 dni) serwis da odpowiedź twojemu sprzedawcy.

Ja bym to zrobił po sezonie, a teraz łowił i się nie przejmował.

To również dobra porada.



#743 OFFLINE   przemo_w

przemo_w

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2263 postów
  • Imię:Przemek

Napisano 05 listopad 2020 - 17:53

Idziesz do sklepu (kołowrotek + paragon) i mówisz, że chcesz reklamować kołowrotek z tytułu rękojmi (NIE gwarancji producenta) i w tym momencie sprzedawca ma problem, żeby doprowadzić kołowrotek do stanu perfekt. Sprzedawca nie może odmówić ci przyjęcia sprzętu do naprawy z tytułu rękojmi. Możesz również wysłać na koszt sprzedającego (przedsiębiorcy) wadliwy towar (najlepiej cały komplet z pudełkiem i akcesoriami) + pismo rękojmi z opisem wady i twoich żądań
Żądać możesz wymiany towaru, obniżenia ceny, naprawy lub zwrotu towaru.
Sposób załatwienia sprawy wybierasz ty nie sprzedawca.
Teraz masz 14 dni na ustosunkowanie się do twojego żądania przez sprzedawcę. Po tym terminie brak odpowiedzi ze strony sprzedawcy równoznaczne jest z przyjęciem twojego żądania.

Jedno zdanie i cały Twój plan legnie.

"Kołowrotek używany niezgodnie z przeznaczeniem"- odmowa.

Może to być nieprawda ale teraz Ty masz problem.
I teraz Ty musisz udowodnić ze nie jesteś wielbłądem, znaleźć odpowiedniego rzeczoznawcę, zapłacić mu a później ponieść koszty sprawy sądowej.
Jeśli wygrasz po xxxx latach to zwrot tych kosztów dostaniesz.
99% osób nie pójdzie tą drogą.


Jest prostszy sposób. Jak normalny człowiek oddać na reklamację i choć trochę przyłożyć się do opisu usterki a nie tylko " kołowrotek stuka".
Serwisant też człowiek i musi wiedzieć o co Tobie chodzi.

#744 OFFLINE   BFS MONSTER

BFS MONSTER

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 38 postów
  • Lokalizacjanad rzeką
  • Imię:Jakub
  • Nazwisko:Jakub

Napisano 05 listopad 2020 - 18:24

Jesteś w błędzie. "Kołowrotek używany niezgodnie z przeznaczeniem"- odmowa.

I teraz przychodzi z pomocą UOKiK tam są porady konsumenckie odpowiednie na rozpatrywanie "odmów". Gwarantuje, że przedsiębiorca (sprzedawca) załatwi sprawę na korzyść kupującego. Tym bardziej jak będziesz bardzo nie uprzejmy :)

Sprzedawca i tak wyśle towar do serwisu autoryzowanego, przecież nie będzie sam naprawiał kołowrotka bo chociażby potrafił to nie posiada pieczątki "Shimano" pod ekspertyzą. 

Zawsze po takiej odmowie możesz skorzystać z niezgodności towaru z umową. 



#745 OFFLINE   przemo_w

przemo_w

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2263 postów
  • Imię:Przemek

Napisano 05 listopad 2020 - 19:15

Teoria jedno, praktyka drugie.
Wystarczy zerknąć jak radzi sobie z reklamacjami i rękojmią CCC czy Martes :-)

Uwierz mi ze raz brałem udział w pozwie zbiorowym z ramienia rzecznika konsumenta i sprawa trwała 6 lat!!! A i tak nic z tego nie wyszło.
Ps. Jest teraz takie pisemko od sprzedawcy czy producenta, o ostatecznym rozstrzygnięciu, które zamyka ci drogę o której piszesz i kieruje na drogę sądową.

Użytkownik przemo_w edytował ten post 05 listopad 2020 - 19:20


#746 OFFLINE   girogio

girogio

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 8 postów
  • LokalizacjaŚląsk

Napisano 05 listopad 2020 - 23:09

Jesteś w błędzie. "Kołowrotek używany niezgodnie z przeznaczeniem"- odmowa.

I teraz przychodzi z pomocą UOKiK tam są porady konsumenckie odpowiednie na rozpatrywanie "odmów". Gwarantuje, że przedsiębiorca (sprzedawca) załatwi sprawę na korzyść kupującego. Tym bardziej jak będziesz bardzo nie uprzejmy :)

Sprzedawca i tak wyśle towar do serwisu autoryzowanego, przecież nie będzie sam naprawiał kołowrotka bo chociażby potrafił to nie posiada pieczątki "Shimano" pod ekspertyzą. 

Zawsze po takiej odmowie możesz skorzystać z niezgodności towaru z umową. 

UOKiK to strata czasu, wyślą pismo, postraszą, a sprzedawca napisze to samo co wcześniej, więc zostanie Ci tylko sąd.

Niestety.



#747 OFFLINE   ursus

ursus

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 26 postów

Napisano 06 listopad 2020 - 16:03

Jest prostszy sposób. Jak normalny człowiek oddać na reklamację i choć trochę przyłożyć się do opisu usterki a nie tylko " kołowrotek stuka".
Serwisant też człowiek i musi wiedzieć o co Tobie chodzi.

 

Zawsze można opisać problem, spakować kołowrotek i wysłać do sklepu.  Pozostaje tylko pytanie czy serwisant po wyjęciu z pudełka praktycznie nowego kołowrotka o maślanej pracy nie stwierdzi że konsumenta najwyraźniej poj...ło?  Niestety tak to bardzo często wygląda w praktyce.  Albo ten model tak ma albo jak to sam wcześniej napisałeś produkt używany niezgodnie z przeznaczeniem. 



#748 OFFLINE   Sławek.Sobolewski

Sławek.Sobolewski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2336 postów
  • LokalizacjaWarmia&Mazury, kraina 3000 jezior w dorzeczu Wisły i rzek pobrzeża Bałtyku

Napisano 06 listopad 2020 - 17:48

Serwis shimano bardzo się zmienił in plus. Robią błyskawicznie i profesjonalnie, nie ma co marudzić tylko trzeba wysłać.

#749 OFFLINE   BFS MONSTER

BFS MONSTER

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 38 postów
  • Lokalizacjanad rzeką
  • Imię:Jakub
  • Nazwisko:Jakub

Napisano 07 listopad 2020 - 13:44

No ja w tym wszystkim a propos kołowrotka mam inną teorię... lubię (o ile to konieczne poprawiać po producencie na własną rękę jak coś działa nie tak). Nie odstrasza mnie to, że stracę gwarancję.

Rozebrać kołowrotek to prosta sprawa jest wiele instrukcji i pomocy z różnych źródeł jak osiągnąć to o czym producent nas zapewniał. Na początku zacząłem tuningować multiki teraz kołowrotki - mam wielki fun z tego. A już jak zabiorę nad wodę taką maszynkę to orgazm :) 

A porównuje rozebranie kołowrotka do tego jakby żołnierz nie potrafił rozebrać swojego karabinu :) 

Ale każdy ma inne zboczenia HAHA



#750 OFFLINE   smokwelski

smokwelski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1093 postów
  • LokalizacjaNowe Miasto Lubawskie
  • Imię:Krzysztof

Napisano 07 listopad 2020 - 18:38

Nie jestem zwolennikiem rozbierania nieotwieranego wcześniej kołowrotka bez wyraźnej potrzeby, zwłaszcza bardziej skomplikowanych maszynek z górnej półki. Trzeba mieć dużo wprawy, żeby skręcić go potem tak, żeby kręcił lepij niż przed. Dlatego jam ktoś się nie cxuje na siłach - odradzam takie zabawy. Na filmikach na youtube może wydawać się to dziecinnie ptoste, ale trochę pokory, tu trzeba odrobinę praktyki. Dzisiejsze młynki to nie np. Cardinal c4, gdzie odkręcało się pokrywkę, kładło łyżkę towotu i do boju.
  • marekD lubi to

#751 OFFLINE   Pickerel

Pickerel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1182 postów
  • Imię:Wojtek

Napisano 07 listopad 2020 - 18:57

 

A porównuje rozebranie kołowrotka do tego jakby żołnierz nie potrafił rozebrać swojego karabinu :)

W żaden sposób nie można tych dwóch rzeczy porównać. 


  • przemo_w lubi to

#752 OFFLINE   przemo_w

przemo_w

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2263 postów
  • Imię:Przemek

Napisano 07 listopad 2020 - 21:36

No ja w tym wszystkim a propos kołowrotka mam inną teorię... lubię (o ile to konieczne poprawiać po producencie na własną rękę jak coś działa nie tak). Nie odstrasza mnie to, że stracę gwarancję.
Rozebrać kołowrotek to prosta sprawa jest wiele instrukcji i pomocy z różnych źródeł jak osiągnąć to o czym producent nas zapewniał. Na początku zacząłem tuningować multiki teraz kołowrotki - mam wielki fun z tego. A już jak zabiorę nad wodę taką maszynkę to orgazm :)
A porównuje rozebranie kołowrotka do tego jakby żołnierz nie potrafił rozebrać swojego karabinu :)
Ale każdy ma inne zboczenia HAHA

Producent wrzuca na rynek kołowrotek dla "wszystkich".
Ty możesz sobie z nim robić co tylko zechcesz, tylko błagam nie pisz ze poprawiasz producenta i doprowadzasz młynek do stanu jaki niby oferuje w marketingu.
Ilu ludzi tyle będzie opinii.
Jeden lubi gdy młynek kręci na dg7 czy pennie jak helikopter a drugi woli leciutki opór po star dragu.
Producent tego nie wie a sprzedaje "optymalną" wersję.
Tuning? Nawpychanie łożysk czy carbontexu nic nie daje poza lepszym samopoczuciem użytkownika.
No ale są i tacy co w wózek wodzika Stelli wpychają drugie łożysko bo da się tam wsadzić.

Ps. Co do prostoty to ciekawe czy tak prosto byłoby Ci prowadzić zabawy z np starszymi Daiwami :-)

Użytkownik przemo_w edytował ten post 07 listopad 2020 - 21:48

  • Jozi, psd27 i woblery L.E. lubią to

#753 OFFLINE   BFS MONSTER

BFS MONSTER

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 38 postów
  • Lokalizacjanad rzeką
  • Imię:Jakub
  • Nazwisko:Jakub

Napisano 08 listopad 2020 - 20:03

Daiwe omijam szerokim łukiem.

Poprawiam producenta - no tak, jak mi coś szumi w fotelu a nie daj boże zatnie się pod rapką 70 :) I tuningowałem, smarowałem cuda wianki robiłem i sprzedawałem dalej i tak robię do dzisiaj. Nikt mi w życiu żadnego zwrotu nie odesłał ani z Polski ani z zagranicy (tylko nowe kołowrotki).

Ale co tam debatować mam jednego TP2500s z 2020 i powiem ci, że do prowadziłem go do stanu Stelli FJ. A do tego tak go polubiłem, że nie sprzedaje o dziwo. I mogę polecić, że to dobra cicha, sztywna, gładka maszynka za 1000 pln mniej od Stelli. Ale czasu, narzędzi i znajomości (części) trochę to wymagało. Ale przy troci 56 cm która w zeszły weekend wyjechała na kijku do 12 gram to powiem ci, że pewność holu (hamulec) był nie do opisania. CUDO.      



#754 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4913 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 08 listopad 2020 - 20:12

Hamulec to się ocenia w holu nieco mniej ordynarnych gatunków ;)

Załączony plik  IMG_20201107_105634.jpg   40,1 KB   26 Ilość pobrań
  • Sławek.Sobolewski, mario70 i przemo_w lubią to

#755 OFFLINE   przemo_w

przemo_w

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2263 postów
  • Imię:Przemek

Napisano 08 listopad 2020 - 20:38

Daiwe omijam szerokim łukiem.
Poprawiam producenta - no tak, jak mi coś szumi w fotelu a nie daj boże zatnie się pod rapką 70 :) I tuningowałem, smarowałem cuda wianki robiłem i sprzedawałem dalej i tak robię do dzisiaj. Nikt mi w życiu żadnego zwrotu nie odesłał ani z Polski ani z zagranicy (tylko nowe kołowrotki).
Ale co tam debatować mam jednego TP2500s z 2020 i powiem ci, że do prowadziłem go do stanu Stelli FJ. A do tego tak go polubiłem, że nie sprzedaje o dziwo. I mogę polecić, że to dobra cicha, sztywna, gładka maszynka za 1000 pln mniej od Stelli. Ale czasu, narzędzi i znajomości (części) trochę to wymagało. Ale przy troci 56 cm która w zeszły weekend wyjechała na kijku do 12 gram to powiem ci, że pewność holu (hamulec) był nie do opisania. CUDO.

Napisałem gdzieś że ktoś Ci zwroty robił? Czy że coś popsułeś? Nie.
Dla mnie to możesz Stellą gwoździe wbijać i nic mi do tego.
To że poprawiasz producenta to tylko Twoje nieobiektywne zdanie.
Młynek jest urządzenim stworzonym do pracy nad wodą a nie w fotelu.
Większość szumów powstaje u użytkowników po przeczytaniu niektórych wpisów w internetach.
Ps. Odnoszę wrażenie że to kolejne multikonto. Już coś podobnego czytałem na jb.

#756 OFFLINE   Artek

Artek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1960 postów
  • LokalizacjaWielkopolska
  • Imię:Artur

Napisano 08 listopad 2020 - 21:21

Daiwe omijam szerokim łukiem.

Poprawiam producenta - no tak, jak mi coś szumi w fotelu a nie daj boże zatnie się pod rapką 70 :) I tuningowałem, smarowałem cuda wianki robiłem i sprzedawałem dalej i tak robię do dzisiaj. Nikt mi w życiu żadnego zwrotu nie odesłał ani z Polski ani z zagranicy (tylko nowe kołowrotki).

Ale co tam debatować mam jednego TP2500s z 2020 i powiem ci, że do prowadziłem go do stanu Stelli FJ. A do tego tak go polubiłem, że nie sprzedaje o dziwo. I mogę polecić, że to dobra cicha, sztywna, gładka maszynka za 1000 pln mniej od Stelli. Ale czasu, narzędzi i znajomości (części) trochę to wymagało. Ale przy troci 56 cm która w zeszły weekend wyjechała na kijku do 12 gram to powiem ci, że pewność holu (hamulec) był nie do opisania. CUDO.      

Opowiedz historię jak doprowadziłeś TP do stanu Stelli.


  • woblery L.E. i Voiteh lubią to

#757 OFFLINE   Voiteh

Voiteh

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 774 postów
  • LokalizacjaTarnów
  • Imię:Wojtek

Napisano 08 listopad 2020 - 21:58

Opowiedz historię jak doprowadziłeś TP do stanu Stelli.

 

Zapowiada się długa historia,czekaj skoczę po popcorn  B)

Załączony plik  84806afeb5e20a1dd2374e95b62a5c2b.gif   1,7 MB   28 Ilość pobrań



#758 OFFLINE   woblery L.E.

woblery L.E.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1222 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Radek

Napisano 09 listopad 2020 - 08:49

Wygrawerował na szpuli stella, przekładnie polakierował na złoty metalic, dołożył łożysk i budę przemalował na chrom i oto mamy stellę.



#759 OFFLINE   PePe.

PePe.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1292 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 09 listopad 2020 - 11:13

Koledzy to jak to jest z tym nowym TP warto kupić ten model czy lepiej 15' ? interesuje mnie model 4000PG  :) nie chcę mi się czytać 38 stron bo czas to pieniądz :)


  • Mariusz1000 lubi to

#760 OFFLINE   saitt

saitt

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 780 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Paweł

Napisano 09 listopad 2020 - 15:10

Jakbym miał możliwość zakupu wersji 15' to brałbym w ciemno. Nowy model zupełnie mnie nie przekonuje, ale to tylko moje zdanie.
  • smokwelski i Luciano79 lubią to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych