A co by bylo gdybysmy do tego problemu podeszli inaczej, na przyklad tak:
- nie bede swoim postepowaniem w ramach podanych juz zachowan prewencyjnych zwiekszal ryzyka dla siebie samego i otoczenia bo to w tym momencie i w polaczeniu ze stanem faktycznym systemu ochrony zdrowia jest forma ochrony dla starszych i schorowaych ludzi ?
Moze po prostu zamiast poprawnej politycznie i pompatycznej zarazem a niewiele znaczacej na codzien wdziecznosci dla starszych wlasnie w taki sposob powiedziec im,- jestescie wazni dla nas, zalezy nam na Was...
Teorie ewolucyjne co prawda potwierdzaja prosta prawidlowosc iz przetrwaja najsilniejsi ale interpretacja tego kto jest najsilniejszy czesto odmienna jest od tego co sie za owa sile powszechnie uwaza...
Osobicie zgadzam sie z tym co pisze Kuba, nie dlatego ze go lubie, ale dlatego, ze to co pisze jest madre,- robmy swoje, stosujmy sie do zalecen ale nie srajmy w gacie.
Prosty przyklad choc ja sam nie chcialbym dla nikogo przykladem byc....
Codzienie ide do ludzi do ktorych powinienem isc, ale gdy moj przyjaciel zaprosil nas do siebie na urodziny- podziekowalem mu ale odmowilem mowiec: zarowno ja jak i moja zona codziennie mamy do czynienia z wieoma ludzmi wsrod ktorych moga byc osoby z CoV19, ty jestes miesiac po operacji... Nie chcialbym mojemu przyjacielowi zrobic "takiego prezentu" wpostaci wirusa...
Oczywiscie zrozumial i przelozycl swoje urodziny dla wszystkich zaproszonych...
Moim zdaniem to z takich malych i pozornie malo znaczoncych krokow tworzy sie cos pozytywnego.
Użytkownik Rheinangler edytował ten post 13 marzec 2020 - 07:51