[xyzzvpc]

Niedługo Hollywood będzie miało co robić, scenariusze piszą się same. Jak w przypadku wycieczkowca Costa Smeralda, jeżeli potwierdzą wirus u pasażerów, to już mogą szukać obsady aktorskiej.

[Bułka]

Hiszpanka miała ciut wyższą śmiertelność szacowaną na 5-10%, w niektórych grupach nawet do 20%.

 

Już 10000 zarażonych:

https://www.rmf24.pl...ach,nId,4300079

 

Jest też info, że wirus dotarł do Indii. Chyba przestało być śmiesznie.

https://www.ccn.com/...n-under-threat/

Użytkownik Bułka edytował ten post 31 styczeń 2020 - 11:55

[karpiu08]

W formie ciekawostki.

Użytkownik karpiu08 edytował ten post 31 styczeń 2020 - 12:28

[wujek]

Bułka, on 31 Jan 2020 - 10:47, said:

Hiszpanka miała ciut wyższą śmiertelność szacowaną na 5-10%, w niektórych grupach nawet do 20%.

 

Już 10000 zarażonych:

https://www.rmf24.pl...ach,nId,4300079

 

Jest też info, że wirus dotarł do Indii. Chyba przestało być śmiesznie.

https://www.ccn.com/...n-under-threat/

Masz rację z tymi procentami, podałem najniższą wartość, ale teraz pewnie będzie podobnie. Śmiertelność będzie zależała od wielu czynników. Nie jestem zbyt przewrażliwioną osobą ,ale na pewno będę śledził rozwój wydarzeń. Trochę po cichu liczę na to że Chińczycy zduszą epidemię u siebie, ale do końca w to nie wierzę. Z Wuhan już zostało ewakuowanych dużo potencjalnych nosicieli (co dla mnie jest błędem), którzy zaczną zarażać innych. Jeśli przy Hiszpance została zarażona 1/3 populacji to ciekawe jak sprawa się potoczy przy obecnych możliwościach transportowych.

[korol]

Panek, on 31 Jan 2020 - 08:16, said:

Nawet jakieś targi technologiczne mamy (w ten weekend?) i chińska delegacja sama stwierdziła, że ze względu na wirusa lepiej będzie jeśli nie przyleci  Ktoś się gdzieś obśmiewał, że do walki z wirusem mamy już przygotowane kropidła i litry święconej wody, patrząc na bierność naszych polityków średnio chciało mi się śmiać.

 

Nie śmiejcie się. Na początku 18 wieku na Podlasiu była epidemia cholery i ludzie którzy schronili się na pobliskim wzgórzu przychodząc z krzyżami i pijąc wodę ze źródła znaleźli wybawienie. Wg Kroniki Siemiatyckiej ok 10tys osób. Dziś to święte miejsce prawosławnych. Grabarka.

Z tytułową chorobą walczy się doraźnie, zgodnie z objawami. Czyli zbija się gorączkę. Śmiertelność niewielka, bardziej z powikłań. Nie ma dedykowanych leków, także aspekt wiary zaczyna mieć realne znaczenie, bo w końcu psycha wpływa na ciało.
 

[chlodnica]

wujek, on 31 Jan 2020 - 12:03, said:

 Z Wuhan już zostało ewakuowanych dużo potencjalnych nosicieli (co dla mnie jest błędem), którzy zaczną zarażać innych. 

 

 

Janku,tutaj się nie zgodzę z Tobą...Po pierwsze brak miejsc w szpitalach,po drugie,jeżeli ,, ich ,, wywożą samolotami do Europy i zostają poddani 2 tygodniowej kwarantannie (a tak podobno jest) to dlaczego nie?

Gdyby np. ktoś z mojej rodziny tam ,, ugrzązł ,, to nie wiem czy dobrze by zrobił czekając tam na miejscu na przebieg dalszych wydarzeń...

 

A jednak...W końcu zmądrzeli...Lot zawiesił połączenia z Pekinem...

Użytkownik chlodnica edytował ten post 31 styczeń 2020 - 13:33

[S.N.]

Przeca spece głosili, że czas rozwoju tego twora to 2 - 3 tygodnie. W jaki celu zatem tylko 2 tygodniowa kwarantanna ?

[chlodnica]

Słąwku,2 tygodniowa kwarantanna to zasłyszana wiadomość...

A oto fragment teksu...

,,Okres wylęgania choroby, czyli czas od wniknięcia wirusów do organizmu a pierwszymi objawami, trwa 5-6 dni. Pierwsze objawy zakażenia koronawirusami są podobne do objawów grypy. Dopiero po kolejnych mniej więcej 4 dniach występują pełne symptomy choroby. ,,

[ezehiel]

@chlodnica
A co jak po kwarantannie się zarazi w drodze na ltnisko/ w samolocie?

No chyba, że kwarantanna w kraju docelowym ale to znowu może zarazić samolot.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

[wujek]

chlodnica, on 31 Jan 2020 - 12:29, said:

Janku,tutaj się nie zgodzę z Tobą...Po pierwsze brak miejsc w szpitalach,po drugie,jeżeli ,, ich ,, wywożą samolotami do Europy i zostają poddani 2 tygodniowej kwarantannie (a tak podobno jest) to dlaczego nie?

Gdyby np. ktoś z mojej rodziny tam ,, ugrzązł ,, to nie wiem czy dobrze by zrobił czekając tam na miejscu na przebieg dalszych wydarzeń...

 

A jednak...W końcu zmądrzeli...Lot zawiesił połączenia z Pekinem...

Koledzy już mnie ubiegli, ale właśnie kluczowy jest okres wylęgania kiedy choroba nie daje objawów, a już jest. Kwarantanna powinna być ale na miejscu. W tym momencie pozwalając ludziom wracać rozsiewamy go po całym świecie. Wiem że dołączają się emocje bo każdy chciałby wrócić i martwi się o rodzinę, ale nie jest to mądre.

[xyzzvpc]

 

Budowa szpitala na żywo

 

[morrum]

2 przypadki w Rosji, 2 we Włoszech. Pierwszy przypadek w Szwecji. W Bawarii jest 7 zarażony a we Francji 6.
U nas 500 osób pod obserwacją, kilkanaście z podejrzeniem...

[WojtekCIN]

A tymczasem w Polsce zanotowano kilkaset tysięcy przypadków zachorowań na grypę. O tym, ile osób zmarło z powodu powikłań po zwykłej grypie (a to niewydolność oddechowa, a to krążeniowa spowodowana złym stanem zdrowia i innymi komplikacjami) nie pisze nikt. 

Tak samo jak to, że w każdych mediach jest info tylko o tych, którzy zmarli z powodu nCoV 2019. O tych których wyleczono, jest cisza kompletna.

 

Natrafiłem na takie ciekawe coś :

https://gisanddata.m...423467b48e9ecf6

 

Zgodnie z powyższymi danymi, mamy na 31.01.2020 r. g. 22:40 213 zgonów, 222 wyleczonych. 

[morrum]

Ciężką grypę przechodzi moja żona - prawdopodobnie bakcyla przywiozła z Warszawy.
Coś mi się obiło o uszy o pięciu zgonach z powodu grypy w ciągu miesiąca w naszym kraju.

Stosunek osób, które wróciły do zdrowia po zarażeniu koronawirusem do osób zmarłych będzie teraz rósł wyraźnie. Może to trochę uspokoi panikantów. Z drugiej strony w mediach za dużo o tym nie będzie.

[WojtekCIN]

Michał, zdrowia dla żony.




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[morrum]

Najgorsze minęło. Teraz bardziej o młodego chodzi. Gorączkuje i nie chce jeść. Lekarka nie potrafiła postawić jednoznacznej diagnozy. Ma niby jakieś pleśniawki na dziąsełkach i nie wiadomo czy to przyczyna czy skutek problemów. Innych objawów w zasadzie nie ma.
Niby już lepiej niż przedwczoraj gdy się zaczęło, ale dobrze nie jest.
Teściowej zaczęło dziś gardło boleć.
Tylko ja się trzymam.

[guciolucky]

Polecam najprostszą i darmową profilaktykę przeciwko wirusom. Ja akurat stosuję ze względu na ból kręgosłupa ale przy okazji zapomniałem o wirusach. Wiele osób lekceważy też uzupełnianie zima witaminy D a to błąd.

 IMG_20200126_125420_1CS.jpg   57,18 KB   26 Ilość pobrań

[bob74]

… niestety jest niższa skuteczność tego typu zabiegów obecnie, brak  mrozu. Ja preferuję saunowanie i wygrzanie. Również na ,,zmęczone ciało" jak i na podsuszenie zatok w wysokiej temperaturze. W sumie, możesz zawitać  do A. na morsowanie do Morsów Borki gościnnie...A higiena  w takich sytuacjach to podstawa... 

[godski]

guciolucky, on 31 Jan 2020 - 23:32, said:

Ja akurat stosuję ze względu na ból kręgosłupa ale przy okazji zapomniałem o wirusach. Wiele osób lekceważy też uzupełnianie zima witaminy D a to błąd.

IMG_20200126_125420_1CS.jpg

 

Mały offtop:

Na bóle kregosłupa są chyba lepsze metody.

Prowadzę siedzący tryb pracy po 8-10 godzin przed komputerem i w wieku 30 lat miałem straszne problemy z kręgosłupem. Jak mnie brał atak to pół godziny chodziłem zgięty wpół. Teraz prawie 50 i zero problemów.

Podstawa jak dla mnie laika to wzmocnić mięśnie pleców i trzymać odpowiednia wagę aby zbytnio nie obciążać kręgosłupa.

Wioślarz , pompki, brzuszki, deska a ostatnio kółko gimnastyczne. To ostatnie to mega ćwiczenie, jak pół roku zacząłem to robić to 5 razy max, teraz dochodzę do 45 .

Bezcenna była mina znajomego "karka" który nawet sztuki nie zrobił tylko poleciał na pysk a sporo większy i młodszy ode mnie.      

Użytkownik godski edytował ten post 01 luty 2020 - 02:40

[rothen]

Ale Andrzej mniemam że z racji wieku kiedyś jadłeś prawdziwe jajko ,warzywa,owoce czy też mięso Myślę że to też jest dowodem Twojej kondycji

godski, on 01 Feb 2020 - 01:35, said:

Mały offtop:
Na bóle kregosłupa są chyba lepsze metody.
Prowadzę siedzący tryb pracy po 8-10 godzin przed komputerem i w wieku 30 lat miałem straszne problemy z kręgosłupem. Jak mnie brał atak to pół godziny chodziłem zgięty wpół. Teraz prawie 50 i zero problemów.
Podstawa jak dla mnie laika to wzmocnić mięśnie pleców i trzymać odpowiednia wagę aby zbytnio nie obciążać kręgosłupa.
Wioślarz , pompki, brzuszki, deska a ostatnio kółko gimnastyczne. To ostatnie to mega ćwiczenie, jak pół roku zacząłem to robić to 5 razy max, teraz dochodzę do 45 .
Bezcenna była mina znajomego "karka" który nawet sztuki nie zrobił tylko poleciał na pysk a sporo większy i młodszy ode mnie.

Użytkownik rothen edytował ten post 01 luty 2020 - 02:44