BOLENIE 2012
#21 OFFLINE
Napisano 10 kwiecień 2012 - 19:32
#22 OFFLINE
#23 OFFLINE
Napisano 23 kwiecień 2012 - 10:06
Najpierw jazi nałapał teraz zacznie z boleniami
Gratulacje...
#24 OFFLINE
Napisano 23 kwiecień 2012 - 10:14
Pozdrawiam
#25 OFFLINE
Napisano 23 kwiecień 2012 - 10:53
...jest więcej takich legendarnych wód, które darzą już rapami - szczególnie w Dolinie Dolnej Odry.
Nowe Rh12 dają radę
#26 OFFLINE
Napisano 23 kwiecień 2012 - 13:32
#27 OFFLINE
Napisano 23 kwiecień 2012 - 14:03
Wtajemniczonych i pozytywnie zakręconych jak Ty, zawsze zapraszam na jednostkę pływająca...
#28 OFFLINE
Napisano 23 kwiecień 2012 - 21:16
#29 OFFLINE
Napisano 23 kwiecień 2012 - 22:21
Budzik mam już ustawiony 1maja na 4 rano
#30 OFFLINE
Napisano 24 kwiecień 2012 - 20:25
#31 OFFLINE
Napisano 25 kwiecień 2012 - 16:33
#32 OFFLINE
Napisano 29 kwiecień 2012 - 18:58
http://www.fotosik.p...248bc605b.html#
#33 OFFLINE
Napisano 01 maj 2012 - 08:21
Najwcześniej chyba wstałem i wróciłem do domu
fotka największej, wszystkie na dziewiątkę spirita
#34 OFFLINE
Napisano 01 maj 2012 - 08:23
#35 OFFLINE
Napisano 01 maj 2012 - 09:22
Ziom Gratki !!! - fajna rapa
A to mój poranny ze stolicy - lekko powyżej 50 > - złapany na raptorka 6 Tomyego
ryba poniżej wymiaru forumowego - proszę o zapoznanie się z zasadami publikacji zdjęć
Załączone pliki
#36 OFFLINE
Napisano 01 maj 2012 - 09:24
Pozdro
#37 OFFLINE
Napisano 01 maj 2012 - 11:22
Ziom7
Fajny bolek. Spirit prowadzony expresowo czy głębiej i wolniej?
Właśnie na spirita miałem jakby nieśmiałe branie ale prowadziłem w pół wody i średnim tempem.
#38 OFFLINE
Napisano 01 maj 2012 - 11:56
#39 OFFLINE
Napisano 01 maj 2012 - 15:16
Dlaczego tak się dzieje - wyjeżdżam rowerkiem o 04.50, jadę 7km i mijam nad Odrą może 4 wędkarzy. Cel jeden: główka xxx, przyjeżdżam i z daleka widzę gościa na szczycie (feeder), właśnie na tej główce. Główka okropna, płytka, najkrótsza ze wszystkich, na zawodach omijana i akurat dzisiaj musiał ją wybrać . Po krótkim czasie stwierdziłem, że dzisiaj nie dzień na ryby, będzie cienko, późniejsze telefony do innych potwierdziły spostrzeżenia. Trzymając się tego co ustaliłem, czyli łowienie do 09.00 i do domu (do roboty), obłowiłem tylko 5główek, gdzie pokazywały się sporadycznie krótkie bolki, nie było nic konkretnego, ale na sam koniec jeden wyszedł na główce od której zaczynałem i po kilku rzutach shallowką zapiął się 70-tak. Specjalnie ćwiczę czerwoną żyłkę Dragona, żeby samemu przekonać się czy ten kolor ma wpływa na brania, jak na razie nie przeszkadza mi.
Jedna rybka na otwarcie - to mi wystarcza, nie można być zachłannym, tym bardziej widząc jak szybko z rana zawijali się do domu spławikowcy
#40 OFFLINE
Napisano 01 maj 2012 - 16:03
uroki weekendu majowego. Musiałem przejść z 5 km z buta, żeby dojść do główek na których nie ma grunciarzy.
No i posucha straszna, Maciek25 już pisał o naszych okolicach.
Bankówkę jedną wynalazłem, co niewiele zmienia, ryba się pokazuje ale w sposób, który przynajmniej dla mnie wyklucza jej złowienie, same szybkie wjazdy czubek główki, na wodę po kostki.
Ewentualnie czasem na prostkach się pokażą, ale te już w ogóle poza zasięgiem.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych