Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Kołowrotek do małych obrotówek

kołowortek obrotówki

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
22 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   George Fish

George Fish

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 7 postów

Napisano 29 marzec 2020 - 03:33

Cześć,

chciałbym się już przesiąść ze starego Emblema na coś nowszego.. Przez lata połowu małymi obrotówkami nigdy (!) nie skręcała mi się żyłka (0,16 Stroft) i dodam, że nie używam i nie zamierzam używać krętlików. Wczoraj przypiąłem Ultegrę i niestety lipa (chyba, że coś z egzemplarzem).

Mam pytanie do doświadczonych w tym temacie wędkarzy - co polecicie z nowszych i trwalszych wypustów do małych, lekkich, wolno prowadzonych na stojących wodach obrotówek #1 o wadze 3,5g? 

Pozdrawiam...

GF



#2 OFFLINE   Alexspin

Alexspin

    No comment - subjective opinion only

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3752 postów
  • LokalizacjaŁódź (łowiska O/Sieradz, O/Piotrków).
  • Imię:Aleksander
  • Nazwisko:senatorskie

Napisano 29 marzec 2020 - 06:50

Kolego, każda obrotówka, zawsze - jedne bardziej inne mniej - skręca linkę, nie ma innej opcji. :doh:

Są konstrukcje obrotówek, które ograniczają to zjawisko, na przykład takie z przednim obciążeniem, lub wygiętym korpusem (mimośrodowy). Jedyne, które nie skręcają to spinerbajty.

Nawet sam kołowrotek ze stałą szpulą, z racji swojej konstrukcji, już przy nawijaniu powoduje skręcenie linki. Jedyne kołowrotki, które nie mają tej tendencji, to multiplikatory.

Jeśli chcesz ograniczyć skręcanie linki - zaznaczam, tylko ograniczyć - to stosuj krętliki, albo kilka centymetrów przed obrotówką zaciśnij na lince śrucinę, ale ten zabieg to tylko ersatz.

 

Ps

Poczytaj;

http://jerkbait.pl/t...kręcanie-żyłki/

https://forum.wedkuj...krecanie/886367


Użytkownik Alexspin edytował ten post 29 marzec 2020 - 07:36


#3 OFFLINE   George Fish

George Fish

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 7 postów

Napisano 29 marzec 2020 - 08:46

Alexspin, dziękuje za rady.. Od lat robię obrotówki i znam zasadę ich pracy. Jedną z podstawowych jest, by skrzydło wykonywało (statystycznie) obrót raz w lewą, drugi raz w prawą stronę. Wtedy niekoniecznie skręcają.

 

Wspomniałem wyżej, że od lat łowię z użyciem starego Emblema na obrotki i kompletnie nie mam ŻADNEGO problemu ze skręcaniem się żyłki. Czy to na stojącej, czy to buszując za kleniami... Za tymi ostatnimi rybami oczywiście krętlików nie stosuję, sama mała, czarna agrafka..

 

 

Poszukuję sprawdzonego kołowrotka nowszych generacji do małych obrotówek. Być może ktoś z szanownych czytających doświadczył tego.

Oczywiście po za emblemami :) 



#4 OFFLINE   Biesan

Biesan

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1135 postów

Napisano 29 marzec 2020 - 08:54

A kołowrotkiem do woblerów lub gum można łowić na obrotówki ?

Użytkownik meps edytował ten post 29 marzec 2020 - 08:54

  • pawelHERP i cyprys19 lubią to

#5 OFFLINE   Alexspin

Alexspin

    No comment - subjective opinion only

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3752 postów
  • LokalizacjaŁódź (łowiska O/Sieradz, O/Piotrków).
  • Imię:Aleksander
  • Nazwisko:senatorskie

Napisano 29 marzec 2020 - 09:07

Alexspin, dziękuje za rady.. Od lat robię obrotówki i znam zasadę ich pracy. Jedną z podstawowych jest, by skrzydło wykonywało (statystycznie) obrót raz w lewą, drugi raz w prawą stronę. Wtedy niekoniecznie skręcają.(...)

Oczywiście to jest metoda, ale to nie znaczy, że linka się nie skręca. Wówczas linka skręca się najpierw w jedną stronę, a następnie w przeciwną, czyli pozornie "odkręca". Tylko jak to wyregulować, żeby liczba obrotów w jedną i w drugą była taka sama? Linka zawsze będzie skręcona w jedną lub w drugą, więc jest to metoda tylko na ograniczenie skręcania, a nie na jego wyeliminowanie.

A kołowrotkiem do woblerów lub gum można łowić na obrotówki ?

Oczywiście.
 


  • grey lubi to

#6 OFFLINE   deridun

deridun

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 78 postów

Napisano 29 marzec 2020 - 09:31

Ciekawe jak osiągasz efekt wirowania w obie strony...robię wirki dopoero 45 lat i nie potrafię tego celowo osiągnąć-za wiele składowych(symetria profilu skrzydełka,stożki,proporcje wagi listka do korpusu,otwór listka zarówno w strzemiączkowych lub bez).
Najprostsze to zrobić asymetryczne oczko typu Radar "Sum" Warszawa W.Radwańskiego.
Skuteczne są mimośrodowe korpusy Glan Gliwa.
Chętnie odkupię emblema.

#7 OFFLINE   jacob1993

jacob1993

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1022 postów
  • LokalizacjaMielec

Napisano 29 marzec 2020 - 10:08

Multiplikator i czeburaszka z przodu lub taka plexa widzialem w filmiku crazyperch .

lub male spinnerbaity ale nie oto ci chodzi .

lowie na spinning 15 lat i nigdy nie mialem problemow ze skrecaniem linki przy lowieniu obrotowka napewno pomoze kretlik .

i lozyskowana rolka 5-10 lat temu lowilem budzetowymi kolowrotkami bolenie glownia okuma w cenie kolo 100zl .

strasznie skrecaly zylke mimo uzywania kretlika z agrafka .moze to nie obrotowka wam skrea zylke a wlasnie niskiej jakosci kolowrotek .


Użytkownik jacob1993 edytował ten post 29 marzec 2020 - 10:19


#8 OFFLINE   George Fish

George Fish

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 7 postów

Napisano 29 marzec 2020 - 11:52

Dobra, nie było tematu. Zwracam honor Ultegrze.. Najprawdopodobniej to rolka, która przypadkiem została przeze mnie nieco przybrudzona (chyba przyschnięty rybi śluz), bo po dokładnym jej przejrzeniu i dwóch godzinach intensywnego łowienia żyłką Stroft 0,18 i różnymi jedynkami (w tym przyłów 80 cm) jest ok.

Ps. U mnie do końca kwietnia obowiązują przynęty do 5 cm. 

 

#deridun - jak mówiłem, nie używam krętlików przy połowie np. kleni łowiąc czy to z prądem, czy to pod prąd. Nie dokładam żadnego dodatkowego elementu przed małą agrafką. Nie mam takiej potrzeby po prostu... Nie mam problemów ze skręcaniem się żyłki i nie ważne, czy obrotówka ma chwost, czy jest go pozbawiona.. Emblem jeszcze zostanie na rok, jakby coś nie wypaliło z nowym kołowrotkiem ;) Ale rozumiem chęć przytulenia :) 

 

#jacon1993 - dużo masz racji, często to nie wina obrotówek..

 

Nie odbierajcie proszę, że to jest jakaś zawoalowana reklama moich obrotów, bo może to tak wygląda...

 

Pytanie pozostaje: czy macie sprawdzone w boju na obrotówkach #1 jakieś nowsze konstrukcje wielkości 2000, 2500. Nie muszą być relatywnie lekkie.

 

Pozdrówko :)


  • TOFIX99 lubi to

#9 OFFLINE   Karpiu95

Karpiu95

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 912 postów
  • LokalizacjaTurek/Warszawa
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Karpiński

Napisano 29 marzec 2020 - 12:29

Ja łowie Shimano soare 2000pgss :) niskie przełożenie fajnie sie sprawdza przy obrotówkach


  • przemo_w i George Fish lubią to

#10 OFFLINE   TOFIX99

TOFIX99

    "Powsinoga"

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 956 postów
  • LokalizacjaBielsk Podlaski
  • Imię:Piotruś Pan

Napisano 29 marzec 2020 - 15:02

[quote name="George Fish" post="2734725" timestamp="1585467975"]

()

Wspomniałem wyżej, że od lat łowię z użyciem starego Emblema na obrotki i kompletnie nie mam ŻADNEGO problemu ze skręcaniem się żyłki. Czy to na stojącej, czy to buszując za kleniami... Za tymi ostatnimi rybami oczywiście krętlików nie stosuję, sama mała, czarna agrafka..

()

Czy mogę się dowiedzieć co to za model starego emblema ?

#11 OFFLINE   George Fish

George Fish

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 7 postów

Napisano 29 marzec 2020 - 16:06

#tofix99 , pewnie.. Daiwa Emblem Z2000iA



#12 OFFLINE   TOFIX99

TOFIX99

    "Powsinoga"

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 956 postów
  • LokalizacjaBielsk Podlaski
  • Imię:Piotruś Pan

Napisano 29 marzec 2020 - 18:11

Jeżeli to coś pomoże to porównanie daiwy 1500iA i TP 2500.
W daiwie mamy rolkę trochę mniejszą.
Tak 7.30 mm do 9.30 mm.

Załączony plik  IMG_20200329_185249.jpg   64,01 KB   10 Ilość pobrań

Z doświadczenia wiem, a łowię dużo "wirami", że nie ma takiego kołowrotka który nie skręca żyłki.
My możemy tylko "pomóc" jej pozostać w dobrej kondycji poprzez krętliki, przewijanie "na sucho", zmianę stron.

#13 OFFLINE   smokwelski

smokwelski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1093 postów
  • LokalizacjaNowe Miasto Lubawskie
  • Imię:Krzysztof

Napisano 29 marzec 2020 - 18:54

Jest jeszcze jeden czynnik, podatność linki na skręcenie, zależny od jej średnicy i miękkości, ale uznałbym go za drugorzędny. W kołowrotku (stałoszpulowym oczywiscie) oprócz rolki (konstrukcja, średnica), ważnym parametrem jest średnica szpuli.

Nie wiem po co upierać się przed stosowaniem krętlika przy łowieniu obrotówkami. Rozumiem do XUL nawet miniatutowy może już zaburzać zestaw, do miniwoblerów też niewskazany, ale mie słyszałem aby wprowadzał jakieś minusy przy wirówkach, a plusik jest oczywisty.
  • Alexspin lubi to

#14 OFFLINE   George Fish

George Fish

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 7 postów

Napisano 29 marzec 2020 - 20:23

Nie uznaję krętlików do obrotówek #1, a o takich tu mowa... W mojej ocenie niczego nie zmieniają (przy żyłce napiętej od ciągnięcia przynęty moim zdaniem krętlik "nie kręci się", a ewentualny obrót całej przynęty i tak przechodzi na linkę), więc nie lubię zbędnych gadżetów na końcu zestawu.. ba, ostrożniejsze klenie z czystej wody też za nimi nie przepadają. Dla mnie obrót #1 standard 3,5g nie może przekroczyć długości 5 cm, po prostu nie lubię.... tak samo, jak nie lubię błyszczącego drutu, połyskliwych elementów przynęty czy też kotwiczek szerszych od skrzydła… no tak mam i już :) 

 

No dobra, dziękuję za komentarze, za fotę Tofix99.. Karpiu95 - to przełożenie 4,3:1 + płytka szpulka pod 0,16 pobudziło moją fantazję - bardzo lubię wolno prowadzić skrzydła, więc go biorę pod uwagę na stojącą wodę. Dziękuję za info :) 

 

pzdr


  • Karpiu95 lubi to

#15 OFFLINE   deridun

deridun

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 78 postów

Napisano 30 marzec 2020 - 07:06

Nie używam ani agrafki, ani krętlika.
Asymetria oczka lub korpusu i nie ma skręcania, poejdynczy hak zamiast kotwicy mniej zaczepów oraz okaleczeń.
  • George Fish lubi to

#16 OFFLINE   pano112

pano112

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 163 postów
  • LokalizacjaWarszawa/Biała Podlaska

Napisano 30 marzec 2020 - 07:07

Potwierdzam, krętlik nic a nic nie pomaga w obrotówkach. Polecam przymocować śrucinę 0,5gr na oczko krętlika od strony linki i podpiąć obrotówkę. Można zobaczyć że nawet podwójne krętliki będą się obracały śruciną, a która ma właśnie "zmuszać" krętlik do obracania się. Ja stosuję takie rozwiązanie, ale to wymaga odpowiedniego doboru ciężaru śruciny oraz ramienia do rozmiaru obrotówki. Udało mi się znacznie ograniczyć skręcanie linki lub całkowicie zniwelować, ale kosztem uważnego zarzucania obrotówką. Teraz jeszcze testy na rybach, czy im to nie przeszkadza. Choć pierwsze połowy są optymistyczne.



#17 OFFLINE   Marcin P.

Marcin P.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 833 postów
  • LokalizacjaChełm
  • Imię:Marcin

Napisano 30 marzec 2020 - 12:44

George Fish!! Wybacz off top ale czemu tutaj jeszcze nie ma Twojego tematu autorskiego? :(
Pochwal się szybko, a najlepiej naszykuj kilka salamander na sprzedaż! :D
  • George Fish lubi to

#18 OFFLINE   Alexspin

Alexspin

    No comment - subjective opinion only

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3752 postów
  • LokalizacjaŁódź (łowiska O/Sieradz, O/Piotrków).
  • Imię:Aleksander
  • Nazwisko:senatorskie

Napisano 01 kwiecień 2020 - 05:00

Potwierdzam, krętlik nic a nic nie pomaga w obrotówkach.(…)

Stosuj dobre krętliki. Oczywiście, że krętlik nie eliminuje skręcania linki, ale jeśli jest dobrej jakości, a szczególnie łożyskowany, to nawet w znacznym stopniu ogranicza skręcanie.

Twoje zdanie wynika chyba z doświadczenia z "krętlikami" z nazwy, a nie z ich pożądanej funkcji. Nie kupuj byle czego na bazarze i taniochy oferowanej w sklepikach pseudowędkarskich. :doh:


  • smokwelski lubi to

#19 OFFLINE   pano112

pano112

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 163 postów
  • LokalizacjaWarszawa/Biała Podlaska

Napisano 01 kwiecień 2020 - 06:13

Testowałem z małym potrójnym krętlikiem od Gamakatsu, zwykłymi przy agrafkach spinwal,  jak i dużymi łożyskowanymi od MIkado przy większych obrotówkach. Dla mnie krętlik jeśli się obróci 1 raz na 20 obrotów paletki to już jest sukces tego krętlika.



#20 OFFLINE   smokwelski

smokwelski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1093 postów
  • LokalizacjaNowe Miasto Lubawskie
  • Imię:Krzysztof

Napisano 01 kwiecień 2020 - 08:17

Krętlik nie działa podczas prowadzenia i napięcia linki, lecz głównie wtedy, gdy pojawia się luzik.
Nie ma idealnych krętlików, te łożyskowane rzeczywiście najlepsze, ale występują zasadniczo w dużych rozmiarach.

Tanie krętliki są nieprzewidywalne. W ostatnim czasie dostawałem szewskiej pasji, kiedy notorycznie zaczęły mi puszczać dużo poniżej deklarowabej wytrzymałości. Nie straciłem co prawda żadnej większej ryby ale paru dobrych wabików szkoda. Nie pamiętam jakie to były, chyba kamatsu. Krętlik to słabe ogniwo zestawu, nigdy nie można być do końca pewnym czy jest dobrze wykonany i się nie rozerwie. Szczególnie chodzi tu o cięższe zestawy. Ale skręcenie linki w jakimś stopniu zmniejsza, nie mam wątpliwości.
  • Alexspin lubi to





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: kołowortek, obrotówki

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych