Super para! Przypomnia艂o mi to zachowania mojej suczki Bewy (owczarek niemiecki) na 艂odzi czy to na brzegu. Kiedy jeszcze 艂owi艂em na sp艂awik, ca艂y czas obserwowa艂a antenk臋, po zaci臋ciu stan gotowo艣ci ...do polizania ka偶dej ryby (ma艂e p艂otki i uklejki lubi艂a skonsumowa膰 na miejscu ). Najwi臋cej pracy zaj臋艂o mi, aby nie aportowa艂a kul zan臋towych i przyn臋t spinningowych
Nadwodne przyja藕nie...
#21 ONLINE
Napisano 02 kwiecie艅 2020 - 11:45
- Byniek, konopaa i bob74 lubi膮 to
#22 OFFLINE
Napisano 02 kwiecie艅 2020 - 12:47
Ten w臋dkarz ze Szkier贸w to Gunnar- przesympatyczny opiekun w臋dkarzy Eventuru, z wyspy Jordo, ze swoim psem Benjim.
Wys艂ane z mojego SM-G960F przy u偶yciu Tapatalka
Te偶 go pozna艂em Fajny go艣膰
#23 OFFLINE
Napisano 02 kwiecie艅 2020 - 18:36
.... tos mnie uprzedzil Tomek wlasnie jakis tydzien temu pisalem do Pawla, ze mam pomysl na artykol,- teraz musze wymyslic cos nowego, chyba, ze ten watek nie zboczy na osoby, bo to o nich wlasnie chcialem napisac jak zboczy to cos wymysle,- nie ma problemu
Ale za to filmik z mloda Tajga, rafa i zwirkami, rozzewnil mnie,- to byly piekne czasy... A Korek jaki mlody
U偶ytkownik Rheinangler edytowa艂 ten post 02 kwiecie艅 2020 - 18:45
- Friko i Sayonara lubi膮 to
#24 OFFLINE
Napisano 02 kwiecie艅 2020 - 19:24
No sorry Ale w膮tek pozostanie raczej w kr臋gu zwierzak贸w.
Pisz, pisz. Artyku艂 wspominkowy mo偶e by膰 ciekawy. Z tyloma dziwnymi lud藕mi si臋 艂owi艂o, 偶e materia艂u w g艂owie jest na ksi膮偶k臋 nie tylko na artyku艂
- Friko i Rheinangler lubi膮 to
#25 OFFLINE
Napisano 02 kwiecie艅 2020 - 19:59
Mialem wielkie szczescie, ze Was wszystkich poznalem i ze akceptowaliscie mnie jako kompana Waszych wypadow na ryby przez tak wiele lat...
Doskonalic sie wsrod najlepszych nie jest latwo, to troche tak jak z "6" w totka,- wygrana jest pelnym zaskokiem, ale to dopiero nie przepie...enie jej jest prawdziwym wyzwaniem...
Dzis mam (chyba) na tyle dystansu do tamtych czasow, ze moze uda sie to wszystko pozbierac w jakas ladna calosc, bez imion i nazwisk, ale z wartosciami jakie wniesliscie do mojego spinningowego warsztatu i nie tylko...
U偶ytkownik Rheinangler edytowa艂 ten post 02 kwiecie艅 2020 - 20:02
- Friko, Byniek i Sayonara lubi膮 to
#26 OFFLINE
Napisano 02 kwiecie艅 2020 - 20:19
Jak mnie spotykaj膮 na spacerze Pani idzie do domciu a pies zostaje ze mn膮.
Brodzi tak ze mn膮 czasem i godzink臋, jak si臋 zm臋czy to ustawia si臋 tak 偶eby pr膮d wody dociska艂 go do moich n贸g.
Z regu艂y jest grzeczny cho膰 czasem aportuje woblera i wtedy go wyganiam do domu, tupie i krzycze na niego
Ale nast臋pnym razem zn贸w jeste艣my funflami
Za艂膮czone pliki
- Piastun, Voldemort, malinabar i 2 innych os贸b lubi膮 to
#27 OFFLINE
Napisano 02 kwiecie艅 2020 - 20:27
....... Z tyloma dziwnymi lud藕mi si臋 艂owi艂o, 偶e materia艂u w g艂owie jest na ksi膮偶k臋 nie tylko na artyku艂
Pamietasz, poczatek tego stulecia....
Za艂膮czone pliki
U偶ytkownik Rheinangler edytowa艂 ten post 02 kwiecie艅 2020 - 20:28
- Friko i Tomek TJ lubi膮 to
#28 OFFLINE
Napisano 02 kwiecie艅 2020 - 22:25
Ale艣 da艂 teraz Arek!!!
Szyma艅ski jeszcze jak ch艂opczyk.... w zawsze za du偶ych 艣piochach, bo dzieci臋cych rozmiar贸w nikt wtedy nie robi艂.
A dla m艂odzie偶y rozbijaj膮cej si臋 dzi艣 baylinerami - ta 艂贸dka to wyremontowana i przerobiona motor贸wka Milicji Obywatelskiej z lat 60-tych.
- S艂awek Oppeln Bronikowski, robert74, BOB i 1 inna osoba lubi膮 to
#29 OFFLINE
Napisano 02 kwiecie艅 2020 - 23:21
Mialem wielkie szczescie, ze Was wszystkich poznalem i ze akceptowaliscie mnie jako kompana Waszych wypadow na ryby przez tak wiele lat...
Doskonalic sie wsrod najlepszych nie jest latwo, to troche tak jak z "6" w totka,- wygrana jest pelnym zaskokiem, ale to dopiero nie przepie...enie jej jest prawdziwym wyzwaniem...
Dzis mam (chyba) na tyle dystansu do tamtych czasow, ze moze uda sie to wszystko pozbierac w jakas ladna calosc, bez imion i nazwisk, ale z wartosciami jakie wniesliscie do mojego spinningowego warsztatu i nie tylko...
Ch臋tnie poczytam, byleby艣 tylko nie przegi膮艂.... z fa艂szyw膮 czy zafa艂szowana skromno艣ci膮. Pisz臋 to bo.....
aa.jpg 69,06 KB 14 Ilo艣膰 pobra艅
Tego go艣cia wzi膮艂em raz na 艂贸dk臋 na miejsce gdzie - tak my艣la艂em, a nawet by艂em pewien - wszystkie sandacze znam z imienia, tajemnice tej wody wyssa艂em z mlekiem matki i ryb臋 z艂owi臋 zawsze. Po dw贸ch godzinach miotania si臋 bez ryby, dotar艂o do mnie, 偶e bynajmniej... Kolega z 艂贸dki nie mia艂 takich dylemat贸w i 艂owi艂. 艁owi艂 jak膮艣 hybryd膮 opadu, czym艣 co w duszy uzna艂em za wymys艂 amatora - bo szybkie cioranie po dnie, gumy na 28 gramowej g艂贸wce, na wodzie 2,5 metra nie chcia艂o mi si臋 zmie艣ci膰 w g艂owie. W ko艅cu si臋 podda艂em, przemog艂em, zweryfikowa艂em i zacz膮艂em 艂owi膰 tak samo - a nagrod膮 by艂o pi臋膰 czy sze艣膰 sandaczy w okolicach o艣miu dych. Trzy miesi膮ce p贸藕niej takim samym mykiem wygra艂em pierwsz膮 tur臋 na sandaczu Turawy. 艁owi臋 tak czasem do dzisiaj,
Kojarzysz tego go艣cia Arek?
Ten za艣....
dd.jpg 66,79 KB 13 Ilo艣膰 pobra艅
...spinningist膮 by艂 generalnie kiepskim, natomiast marketingowcem swojej osoby najlepszym na 艣wiecie. I to te偶 trzeba doceni膰. Niemniej i jemu zdarza艂y si臋 b艂yski geniuszu. Boleniowe poppery by艂y na tamte czas tak zajebi艣cie skuteczne - jak zajebi艣cie nowatorskie. To Darkowi zawdzi臋czam wieloletni膮 fascynacj臋 艂owieniem na powierzchniowe przyn臋ty, bo od tego si臋 m贸j top-water-zajob zacz膮艂. Od wieloryb贸w pocz膮wszy, poprzez poppery, smu偶aki, WTD, plum-woblery (tak to chyba do dzisiaj nikt nie 艂owi), a na 偶abach sko艅czywszy.
Jak wi臋c widzisz Arku to zawsze dzia艂a w obydwie strony i ten kij - jak ka偶dy inny - ma dwa ko艅ce.
- Rheinangler, malinabar, BOB i 1 inna osoba lubi膮 to
#30 OFFLINE
Napisano 03 kwiecie艅 2020 - 07:14
Tego z pierwszego zdjecia dosc dobrze znam uzeram sie z nim juz od ponad piecdzeisieciu lat
Nadal uwazam, ze to zdarzenie o ktorym piszesz bylo w duzym stopniu dzielem przypadku i moj poglad nie jest skromnoscia ani falszywa ani zafalszowana.
To co stalo sie tego dnia naszym udzialem wyglada moim zdaniem tak.
W ten dzien stalo sie po prostu tak, ze to co funkcjonaowalo na tej wodzie a jeszcze dokladniej na tej gorce zawsze - nagle przestalo dzialac. Wiedzialem co prawda juz wowczas jak lowi sie kogutami ale uznalem ze sprobuje mojej autorskiej metody, ktora juz dobrze wladalem. Moja "autorska" metoda nie byla zreszta wcale jakas wielce autorska lecz wywodzila sie z prostej obserwacji znad Odry, kiedy to probowalem szklakiem lowic z agresywnego opadu. Szurniecie wzlot, plaski lot i opad,- tylko to dawalo sie wykrzesac ze szklaka ale zarazem to bylo kluczen do bran. Wielokrotnie udawalo mi sie ta metoda odczarowac wode, choc z poczatku swiecie wierzylem ze zawdzieczam to w 100% wedce ze szkla Potem kiedy (znow dzieki Tobie) zaczalem pisac do jednaj z gazet opisalem to juz bardzo precyzyjnie w artykulach z ktorego pochodzi zamieszczone przez Ciebie zdjecie, zreszta zdjecie z tego dnia
O rybach ktore zlowilismy tego dnia lepiej nie wspominac bo i tak tu na forum nam nikt nie uwierzy, ze tylko na naszej lodce padlo dobrze ponad dziesiec ryb 80+ .... a obok na sasiednich gorkach lowily jeszcze dwie zalogi naszych kolegow
Darka nie sposob zapomniec obojetnie jak na te znajomosc spojrzec. Slusznie zauwazyles w jednej z naszych rozmow, ze bylismy jak malzenstwo,- ze wszystkimi tego przywarami.
Z tej znajomosci nauczylem sie bardzo wiele,- szczegolnie o sobie samym za co jestem Darkowi wdzieczny....
Publiczne pranie malzenskich brudow i opowiadanie o tym, ze na przyklad: byla zona choc wyglada i jest uznawana za Dame ze szlacheckiego rodu, to jednak sie nie myje i smierdzi a w domu gdy jestesmy sami - bezwstydnie pierdzi uwazam w dalszym ciagu za co najmniej niesmaczne. Nie mam amnezji, ale tej kwestii zadnych sensacji nie bedzie... W tym i w podobnych przypadkach moich "nadwodnych przyjazni" nie ma juz we mnie zadnego resentymentu w stricte Nietzche-owskim rozumieniu czy jakiegokolwiek zalu. To co bylo niewlasciwe jest w conajmniej 50% moim wlasnym udzialem...
Cale lata samotnych (z wyboru) wedrowek z wedka i radosci z czasu na przemyslenia we wlasnym tempie i towarzystwie plynacej rzeki odmienily mnie i lubie sie takiego jak teraz jestem.
Mysle, ze dopiero teraz w rownej mierze potrafie cieszyc sie z bycia zarowno z samym soba jak i z czyjegos towarzystwa.....
Nie bede spojlerowal tego co chce napisac w artykule, dlatego skoncze krotko,- spotkanie z drugim czlowiekiem fascynuje mnie nadal
U偶ytkownik Rheinangler edytowa艂 ten post 03 kwiecie艅 2020 - 08:00
- Byniek, Sayonara i venom_666 lubi膮 to
#31 OFFLINE
Napisano 03 kwiecie艅 2020 - 10:08
Pamietasz, poczatek tego stulecia....
To na betonie to Przew贸z?
U偶ytkownik Ferret edytowa艂 ten post 03 kwiecie艅 2020 - 10:10
#32 OFFLINE
Napisano 03 kwiecie艅 2020 - 14:37
- Ferret lubi to
#33 OFFLINE
Napisano 07 kwiecie艅 2020 - 13:39
Od pewnego czasu co roku, w gronie kilku os贸b umawiamy si臋 na majowy kilkudniowy wyjazd na ryby.
W 2015 roku pad艂o na zbiornik nad kt贸rym rozpocz臋艂a si臋 kilkuletnia znajomo艣膰 z takimi oto jegomo艣ciami.
2015-05-30 12.33.59.jpg 44,25 KB 7 Ilo艣膰 pobra艅
Na pocz膮tku nie mog艂em uwie偶y膰 w to co widz臋
2015-05-30 12.34.20.jpg 49,38 KB 7 Ilo艣膰 pobra艅
Konie by艂y nami mocno zainteresowane
2015-05-30 12.48.57.jpg 45,59 KB 7 Ilo艣膰 pobra艅
Nie opuszcza艂y nas przez te wszystkie dni.
2015-05-30 12.55.37.jpg 33,98 KB 7 Ilo艣膰 pobra艅
No ale zawsze kiedy艣 przychodzi dzie艅 w kt贸rym trzeba wraca膰 do domu.
2015-05-30 13.56.09.jpg 38,87 KB 7 Ilo艣膰 pobra艅
Za rok postanowili艣my pojecha膰 tam zn贸w
Tym razem pojawi艂y si臋 jak jeszcze nie dojechali艣my na miejsce:
20160527_065629.jpg 34,76 KB 7 Ilo艣膰 pobra艅
20160527_070132.jpg 54,54 KB 6 Ilo艣膰 pobra艅
20160527_070212.jpg 54,75 KB 6 Ilo艣膰 pobra艅
20160527_185939.jpg 25,04 KB 6 Ilo艣膰 pobra艅
20160527_190049.jpg 25,1 KB 6 Ilo艣膰 pobra艅
I przekoczowa艂y z nami kilka dni
Tak samo by艂o Jeszce w 2017
20170616_062006.jpg 69,38 KB 6 Ilo艣膰 pobra艅
20170616_062105.jpg 51,57 KB 6 Ilo艣膰 pobra艅
20170616_062122.jpg 61,02 KB 6 Ilo艣膰 pobra艅
Od 2018 zacz臋li艣my je藕dzi膰 w inne miejsce.
- malinabar, tibhar, coma i 1 inna osoba lubi膮 to
U偶ytkownicy przegl膮daj膮cy ten temat: 0
0 u偶ytkownik贸w, 0 go艣ci, 0 anonimowych