Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Nawijanie plecionki


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
43 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 18 październik 2005 - 14:22

Ten tez chetnie zasililby moje zbiory:

http://image.basspro.com/images/images2/76500/76971.jpg

Gumo

#22 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14825 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 18 październik 2005 - 14:29

Gumo,

To juz jawna prawie reklama. Teraz kazdy wie jak wyglada Daiwa Certate... :mellow:

Apropo takich cacek. Jest nowa w Japonii. Exist sie bodajze nazywa. Kosmos kolejny. Podobno top topow....bedzie pewnie nowa Stella w odpowiedzi.

Guzu

#23 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 18 październik 2005 - 14:43

Wszystkie wymienione modele (plus na dolnym obrazku Daiwa Saltiga) maja wspolna wade: cene.

Dlatego ostatnio cos takiego lubie, moze nie top ale ma wszystko co potrza:

http://image.basspro.com/images/images2/65000/65341.jpg

Gumo

#24 OFFLINE   marek_k84

marek_k84

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 343 postów
  • LokalizacjaZielonka

Napisano 18 październik 2005 - 14:46

Eeeee.... cóś toporne te kręciołki. I jakieś takie szarobure... :lol: :lol: :mellow: :mellow: <_< <_<

nie to co mikadojaxxonorobinsony. Odlotowy design, chromowania, 69 łożysk itepe itede

#25 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 18 październik 2005 - 18:55

Chcialbym dodac swoje doswiadczenia do tego tematu . To tylko moje , subiektywne odczucia . Generalnie - plecionki nawijam tylko na multiplikatory , a zylki na kolowrotki . Jezeli juz nawinalem plecionke na kolowrotek to jest to bardzo cienka plecionka . Grube plecionki zle wychodza z kolowrotka i ocieraja sie o przelotki tlumiac odlot przynety :mellow: .@ Pitt and Friko , na tej cienkiej plecionce nawinietej na kolowrotek tez mi sie robia petelki . Tak jak piszecie powstaja one nie na szpuli tylko na samej plecionce pomiedzy przelotkami - takie zjawisko mialem tylko wtedy gdy uzywalem jako przynet blachy i wirowki . Wlasnie te przynety powoduja skrecenie plecionki i po kilku takich rzutach to zjawisko mi sie dzialo . Po woblerach nie zaobserwowalem czegos takiego . Im ciensze te plecionki tym bardziej podatne na te zjawisko . Natomiast brody na multiku to juz tylko bledy wynikajace z ustawienia hamulca i samego wedkarza[zmeczonego lub zamyslonego :mellow: ] . Zawsze pierwsze nawijanie jest na sucho . Czy to w domu , czy w sklepie nie zauwazylem zeby przy tej maszynce byla miedniczka z woda :mellow: . Naturalna koleja rzeczy nad woda plecionka jest mokra i nawija sie juz w polowych warunkach - czyli na mokro ! . Nigdy na pierwszy rzut nie wolno uzywac przynet ktore skrecaja zylke [wirowa, blacha]. Ja caly czas preferuje Power Pro , nie schodze ponizej 30F ale wiecie na co sie nastawiam . Power Pro spelnia moje oczekiwania , nie zawodzi mnie , lubie ja . Moze juz wymyslono lepsze plecionki - technologia idzie do przodu , mi ta odpowiada i na razie tak zostanie .
Mala ciekawostka - 11 lipca 2005 roku pani Linda Rice w Pelican Lake [West Ontario] zlowila 57 calowego muskie . Jest to rekordowa dlugosc na Kanade , jeden o takiej dlugosci byl juz zlowiony w 1992 roku w Georgian Bay przez pana Shawna McCarthy . Linda jest rekordzistka wsrod kobiet oraz zrownala sie z rekordem panow , w ten sposob weszla do Hall of Fame . Muskie zostal po sfotografowaniu uwolniony :mellow: , Linda jest wlacicielem lodgy nad Pelican Lake wiec dba o swoje muskie i co za tym idzie.....Muskie zostal zlowiony na Top Raidera Baby Loon Joe Buchera zawieszonego na plecionce Power Pro 80F. Nie spotkalem sie na razie zeby ktos lowil, nastawiajac sie na muskie, ponizej 60F . A standartem jest 100 i 120 funtowe linki , mimo ze wiekszosc lowionych ryb nie przekracza 40F.
To jest link do Lodgy pani Lindy Rice www.canadafish.com bardzo dobrze rozbudowany plus piekna galeria i forum , polecam :D

#26 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 18 październik 2005 - 19:30

Eeeee.... cóś toporne te kręciołki. I jakieś takie szarobure...

nie to co mikadojaxxonorobinsony. Odlotowy design, chromowania, 69 łożysk itepe itede

Byc moze Saltiga toporny, reszta raczej nie...zwlaszcza w mniejszych wersjach. Na Slammera 360 lowie, Certate mialem w rekach, gdyby nie cena juz by byl moj...za to mam dwa Tournamenty SS II (Emblem)

Mikadojaxrobinujumuju prdele... :lol:
Gumo

#27 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 19 październik 2005 - 07:40

No tak panowie. Mówicie o światowym TOP. A gdzie miejsce na zwykłego poczciwego wędkarza spinningistę. Ja uważam, że shimano nie jest złe, a na polskim rynku to nawet jest bardzo dobre. Jeśli chodzi o Dhimano to moim zdaniem kołowrotki low profile są wręcz fantastyczne i należą do światowego TOP - metanium, antares, conquest a nawet tańsze konstrukcje takie jak scorpion. Jeśli chodzi o zwykłe kręciołki to oczywiście istnieją lepsze ale $$$$ i trzeba ich szukać poza granicami naszego kraju.

Szczerze mówiąc, używając mój kołowrotek shimano nie miałem nigdy problemów opisywanych przez Friko. Po prostu rzucałem i nie zastanawiałem się czy pod wiatr, czy plecionka to PP czy Fireline. Kręciołek sprawował się fantastycznie zarówno na sucho jak i przy walce z rybą. Mój egzemplarz miał świetny hamulec, bardzo płynny, o wiele lepszy niż inne kołowrotki na które łowiłem wcześniej. Ot, tyle.

Pozdrawiam
Remek


#28 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 19 październik 2005 - 09:12

Saltiga i Certate to rzeczywiscie sam top. Ale Certate wypada cenowo bardzo konkurencyjnie do takiego np. Shimano Stella.
No bo ja zrozumialem, ze chodzi Ci Remek o tego typu modele. Rzeczywiscie, trudno twierdzic, ze cos co od dluzszego czasu sprzedaja za cene grubo powyzej 500$ jest kiepskie...
I rzeczywiscie to nie sa rzeczy dla Kowalskiego, co nie znaczy ze trzeba udawac, ze ich nie ma...

To nie dotyczy ostatniego z przedstawionych kolowrotkow (Slammera). Kosztuje 130-140$ i mozna go kupic rowniez w Polsce (np. na RO).
Mnie na razie lepszy jest niepotrzebny(poza tym cena)...wytrzymal bez uszczerbku malofinezyjny hol suma 2m to chyba dobry bedzie?
Odnosnie tytulu postu...nawija tez niezle.

Byc moze troche psuje Ci interes ale nic nie poradze, takie jest moje zdanie. Za duzo kasy utopilem w Shimano nie dostajac nic szczegolnego w zamian.(no pomijajac fakt, ze opanowalem dzieki nim technike rzutu i prowadzenia przynety na samej rolce, pozbawionej kablaka :lol: )

Zreszta jak napisalem moje niepochlebne zdanie odnosi sie przede wszystkim do modeli sprzedawanych w Polsce, holduje twierdzeniu, ze istnieja dwie linie prod.
Gumo

#29 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2419 postów

Napisano 19 październik 2005 - 09:37

Zreszta jak napisalem moje niepochlebne zdanie odnosi sie przede wszystkim do modeli sprzedawanych w Polsce, holduje twierdzeniu, ze istnieja dwie linie prod.
Gumo

Od jakiegos czasu to nie jest tajemnica - Shimano na tanich modelach pisze oficjalnie Made in Malaysia :angry:
Stella to ciagle wytwór japonski. Sustain - nie wiem, nigdy nie kupilem. Stradic - japonski (o dziwo).
A co do tematu - nawijalem i tak, i tak. Problemów nie mam, pewnie tez zalezy od mlynka - jak zwija. Ostatnio nawinalem na sucha i prawie cala wypuscilem za lódka, po czym zwinalem.


#30 OFFLINE   marek_k84

marek_k84

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 343 postów
  • LokalizacjaZielonka

Napisano 19 październik 2005 - 09:52

Ostatnio nawinalem na sucha i prawie cala wypuscilem za lódka, po czym zwinalem.


z sumem na końcu? :D


#31 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 19 październik 2005 - 10:21

Jeszcze musze dodac: na wszystkich kolowrotkach Shimano, z ktorymi mialem problemy (3 szt.) widnial napis Made in Japan.

Rzeczywiscie musze powiedziec, ze Twin Power jako 2x drozszy od 2och pozostalych okazal sie znacznie lepszy bo pekl tylko kablak.
W pozostalych poza kablakami, z tego co pamietam, nienajlepiej po krotkiej ekspl. dzialaly hamulce, powstaly spore luzy, jeden niedowijal do krawedzi szpuli... :wacko:


A tak na marginesie czy powstal jakis serwis Shimano na miejsce nieslawnego Mavero?
Gumo

#32 Guest__*

Guest__*
  • Guests

Napisano 05 styczeń 2006 - 01:54

Saltiga i Certate to rzeczywiscie sam top


Wyciągnąłem wątek bo znalazłem ciekawe zdjęcie.
Nie istnieje jak widać tak mocna stała szpula która jest w stanie zastąpić multiplikator do każdego typu wędkarstwa.

Załączone pliki



#33 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 05 styczeń 2006 - 08:53

nie rozumiem zbytnio, co ma zlamana stopka satigi (to multiki sie nie lamia??? ... zapytajcie pepe albo mifka) do 'wyzszosci' castingu nad spiningiem ... ktos juz raz cos o wyzszosci swiat wielkanocnych napisal ;)


#34 Guest__*

Guest__*
  • Guests

Napisano 05 styczeń 2006 - 11:00

Może i multiki się łamią (nie widziałem), ale nie słyszałem żeby jakiś multiplikator do big game się od tak po prostu złamał, szczególnie kosztujący 650-800$. I nikt Pitt nie pisze o ogólnie wyższości castingu nad spinningiem, bo mam już takich dywagacji dość. Napisałem, że big game to tylko multiplikatory bo takich przeciążeń żadna stała szpula nie wytrzyma.
Głównie chodziło o to żeby przestrzec Gumo przed kołowrotkiem jego marzeń, chociaż myślę, że do Polskich (włączając sumy) zastosowań to byłby kołowrotek nad wyraz mocny i wytrzymały.


#35 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 05 styczeń 2006 - 13:09

bartek, masz racje

#36 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 05 styczeń 2006 - 14:49

@Bartek, czy wiesz w jakich okolicznościach ta stopka złamała się?
Według mnie ta Saltiga musiała mieć jakąś wadę materiałową lub była bardzo nieelagancko potraktowana.
Nie wyobrażam sobie czegoś takiego z takim kołowrotkiem.
Posiadam kilka kołowrotków średniej klasy (za nieduże pieniądze) i nawet podczas największych katuszy nie przeszło mi przez myśl, że może złamać się w nich stopka, a na pewno nie są tak wytrzymałe jak Saltiga.

Aha miałem jedną przygodę z kleniowym kręciołkiem Penna. Upadł mi z dużej wysokości na gres i odprysnął kawałek stopki (jakieś 4 mm). Jednak i w tym przypadku nie było mowy o złamaniu na pół.


#37 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 05 styczeń 2006 - 15:22

...Głównie chodziło o to żeby przestrzec Gumo przed kołowrotkiem jego marzeń..

Jestem Bartek pod wrazeniem Twojej troski o mnie ( to wcale nie jest zlosliwosc z mojej strony).

O ile dobrze pamietam watek, to nikt nie rozwazal kolowrotkow w sensie BIG GAME. Jest jasne, ze do polowow ryb rzedu kilkuset kg uzywa sie multiplikatory bez wodzika.
Jakie tam dzialaja sily, swiadczy chocby fakt braku tego wodzika (gdyby byl, zapewne uleglby wylamaniu) i nikt nie kwestionuje, ze tego typu maszyny sa najbardziej wytrzymale ze wszystkich kolowrotkow wedkarskich (czyli pomijam wyciagarki suwnicowe, dzwigowe i inne :D )
Chociaz niektore modele multikow o takim przeznaczeniu waza grubo powyzej kilograma i zblizaja sie juz wygladem do w/w wyciagarek.... pod wzgledem wytrzymalosci z pewnoscia zaden staloszpulowiec im nie dotrzyma..

Natomist jezeli chodzi o wedkowanie, z ktorym bardziej mamy do czenienia na co dzien, podejrzewam, ze nawet 3m sum, przy normalnych ukladach nie bylby zdolny zlamac stopki dobrego kolowrotka.
No, chyba ze Bartek, wybierasz sie na Marlina Blekitnego.......

A ot, wczoraj na Spotkaniu ogladalismy Penna Slammera 560, wiekszego brata tego kolowrotu, na ktorego udalo mi sie wyciagnac tamtego 80kg sumka.
Ten, sadzac po porownaniu ich obu, powinien wystarczyc do wyciagniecia suma 150kg (wiekszych sumow zdaje sie nie robia :( )

Co do innych spostrzezen odnosnie tego zdecia to zgadzam sie z Sebastianem.
Gumo

#38 Guest__*

Guest__*
  • Guests

Napisano 05 styczeń 2006 - 16:32

Niestety nie znam szczegółów wypadku. Możliwe, że kołowrotek miał wadę, ale jeśli ten miał wadę to i jakiś inny też może mieć. W ogóle nie rozumiem jak kołowrotek projektowany do ciężkiej orki może mieć nawieracany korpus i to w takim miejscu :wacko:
Widać (po krwi na dnie łodzi - pewnie łowy morskie), że młynek najdelikatniej stosowany nie był. Są na pewno kontrukcje bardzo wytrzymałe (wspomniany Penn), ale już chyba od sumowego trollingu w góre (pomijając mój castnigowy ortodoksizm <_<) warto by zastosować ruchomą szpule, że już o morskich wypadach nie wspomne.

#39 OFFLINE   Urso

Urso

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 39 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 06 styczeń 2006 - 12:37

http://www.fishyforu...ken saltiga.wmv

#40 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 06 styczeń 2006 - 15:40

Dla mnie szok! :huh:
Jestem przekonany, że ten egzemplarz miał jakąś wadę.
Przy tej cenie każdy producent uwzględni reklamację i wymieni kręcioł na nowy.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych