[Sławek.Sobolewski]

Czyli, że co? Ten ma luz i szumi to go na resztę świata, ten nie szumi i ma mniejszy luz to go na Japonię? I tym sposobem wyprodukowali np. 2 mln popsutych kołowrotków a 500 tys dobrych? Przecież odbiorców produktu poza Japonią jest kilkukrotnie więcej.

[Guzu]

Zastrzegam , ze kompletnie zmyslam ; ) :

 

Moze to nie jest selekcja negatywna,  tylko pozytywna ? 

Wiec wybieraja te najlepiej spasowane i pracujace i one ida na JP.

Czyli w skrocie : 

Te najlepsze na Japonie, a reszta export ?

[zorak]

Czyli wydaje na kołowrotek ponad 2 tyś. i jestem wędkarzem drugiej kategorii i dotaję produkt wybrakowany i gówniany?

[Guzu]

Czyli wydaje na kołowrotek ponad 2 tyś. i jestem wędkarzem drugiej kategorii i dotaję produkt wybrakowany i gówniany?

 

Nie tylko "wedkarzem drugiej kategorii". CZLOWIEKIEM drugiej kategorii.

Zatem PODCZLOWIEKIEM

 

Guzu

 

p.s. Moze Shimano wychodzi z zalozenia, ze pozostale rynki nie sa tak wymagajace a % reklamacji jest w normie, wiec taka jakosc wystarcza ?

[Sławek.Sobolewski]

Wzrost wymagań jest wprost proporcjonalny do spadku ilości łowionych ryb

[makamba]

No to dobrze ,że japończyki elektrowni atomowych nie sprzedają na Europę.

Z własną im jakoś nie wyszło to co by to było....

 

Sushi kupione w Tokio też inaczej smakuje niż te w "reszcie świata".

[blackabyss]

Czyli wydaje na kołowrotek ponad 2 tyś. i jestem wędkarzem drugiej kategorii i dotaję produkt wybrakowany i gówniany?

To ze ktos wydaje 2 tysiaki czy wiecej na kolowrotek znaczy tyle, ze chce tyle wydac, a nie ze kupuje cos doprocowanego, niezawodnego w kazdym calu.

Mimo ze temat jdm na forum walkowany niemal na codzien od kilku lat to.. dziwi mnie, ze ludzie nie wierza, iz wersje jdm sa poprostu lepiej dopracowane. Niestety jednoczesnie sa drozsze co raczej jest zdrowym i normlanym objawem.

Choc w sumie to chyba nawet nie kwestia wiary, a zwyklej wiedzy.

[zorak]

To ze ktos wydaje 2 tysiaki czy wiecej na kolowrotek znaczy tyle, ze chce tyle wydac, a nie ze kupuje cos doprocowanego, niezawodnego w kazdym calu.

A jak jesteś mega bogaty i kupujesz Bentley-a to kupujesz raczej samochód dopracowany w każdym calu. Poza tym jak zamówisz go w Polsce to nie dostaniesz produktu inngo niż Bentley składany dla Japończyka. To jak go składają to jest kosmos i dopracowanie w każdym calu.

Wydając na coś dużo kasy to raczej chcesz mieć produkt dopracowany a nie tylko wydać kasę. No chyba że dla ciebie 2 tyś. to mało kasy i tylko wydajesz pieniądze. A popsucie się to już inny temat.

No, ale zboczyliśmy z tematu.

[Guzu]

zaraz zaraz czytając wypowiedz Guzu można wywnioskować że są dwa rodzaje wańka ?! co to za bzdura ? ponoć wańki były tylko JDM i na opakowaniach nie ma oznaczenia XG ?

 

Zaraz zaraz.

Czytajac wypowiedz Guzu mozna wywnioskowac, ze sa dwie klasy "wankow".

 

Wanki wstanki i wanki stuczki.

 

Takie Shimanowskie sztuczki

 

Jakiego oznaczenia nie ma na opakowaniu ? 

 

 vanq4.JPG   64,01 KB   4 Ilość pobrań

[zorak]

serio ? a są bez napisu XG ?

Są i jest wiele odmian, których nie zobaczysz w naszych sklepach.

[Guzu]

serio ? a są bez napisu XG ?

 

[Guzu]

jak rozumiem te z opisem XG są ok a reszta to podroby ?

 

Rozpracowales to momentalnie 

 

SZACUN!

[Guzu]

bez ironi proszę ja kupiłem bez napisu XG czyli mam podróbkę fajnie się przekonać po takim czasie. jak rozumiem jakość materiałów jak i bebechy są inne niż reszty i są słabe tak ? a cena jak siemasz ...

 

XG to skrot od eXtra Gear.

To wersja o wyzszym przelozeniu (6.2:1).

[pawello]

W moim Vańku nie zauważyłem takich objawów jak kolega wyżej opisuje, może dlatego że zanim zdążyłem dobrze pokręcić czarnuchem to wylądował w Słubicach na smarowanku.    

[malinabar]

No to doradżcie Koledzy - ryzykować z internacjonalnym Vańkiem C3000 od Moritza czy jednak wziąć solidnego JDM - a made in Malesya z CI4+ w postaci Exsence C3000 co to ma nr indywidualnu na stopce nabity jak się należy ... ? I parę złociszy zostanie w kieszonce  .