[m4ki]

Witam,
O tuż pojawił mi się dość denerwujący problem i nie do końca wiem czyja to wina - moja technika rzutu czy woblery są wadliwe. Kupilem sobie woblery boleniowe 8cm i 9cm (oba około 10g). Niestety podczas rzutu jednym i drugim plecionka zaczepia się o kotwice, na 10 rzutów moze 3 są udane. Denerwuje to, bo zamiast łowić to odplątuję plecionkę z kotwicy.
Dodam, że za duzo woblerami w życiu nie łowiłem ale takie rzeczy z innymi zdarzały sie sporadycznie. Czy macie może jakieś porady ?

Będę wdzięczny za wszystkie wskazówki.

Pozdrawiam,

[dawidzcm]

Polecam dowiazywac fluo lub żyłkę. Plecionka jest miękka i to jest powodem plątania się. Pozdrawiam

[m4ki]

Tak podejrzewałem, że to mogłoby pomóc, a możesz podpowiedzieć jaka grubość będzie odpowiednia? By nie była za gruba, zamierzam uczyć się polować na Bolenie, jak dobrać do plecionki. 

 

Z góry dziekuję

[cys82]

Ewentualnie przytrzymaj linkę dłonią, przed samym wpadnięciem przynęty do wody ( lub zamknij kabłąk ). Wobler powinien wtedy ustawić się oczkiem do Ciebie.

[dawidzcm]

Nie wiem jaka masz plecionke. Ale możesz użyć o oczko słabszego fluo. Dużo info znajdziesz na yt wpisując np "przypon z flluocarbonu".

[Robert Crocker]

Przytrzymać linkę tuż przed wpadnięciem przynęty do wody.

[Bander]

Ewentualnie przytrzymaj linkę dłonią, przed samym wpadnięciem przynęty do wody ( lub zamknij kabłąk ). Wobler powinien wtedy ustawić się oczkiem do Ciebie.

 

Zasada ok. Tylko przyłóż dłoń do szpuli delikatnie i stopniowo hamując zsuwanie się z niej plecionki. Jak zamkniesz kabłąk to mozesz zerwać przynętę bo zatrzymanie bedzie bardzo gwałtowne.

[drakmen]

Przytrzymać linkę tuż przed wpadnięciem przynęty do wody.

Dokładnie tak. Popatrz też na swoją technikę rzutu, zwróć uwagę, czy kotwice nie "łapią" plecionki już podczas wyrzutu-w momencie wymachu. Rozmieszczenie obciążenia-wyważenie konkretnych modeli woblerów też ma duże znaczenie.
Oprócz wspomnianego przytrzymania przed wpadnięciem do wody, zastosuj koniecznie przypon z żyłki lub FC. Tylko ten sposób bardzo, bardzo znacznie zmniejszy ilość splątań. Nawet jak się czasem zdarzy, wystarczy już w czasie prowadzenia, lub po wyciągnięciu ptzynęty, poszarpać szczytówką. Sztywność mono lub fc sprawia, że kotwice łatwo się odplątują. Przy miękkiej plecionkę prawie zawsze trzeba użyć palców, a nierzadko ciąć linkę. Pozdrawiam. Bartek.

[deridun]

FC 0,30-0,40.
Nie warto za cienko,by okazu nie zakolczykować.

[m4ki]

Bardzo ale to bardzo Wam dziekuje za porady.

Dziś bede próbował.

Pozdrawiam

[Rando]

W moim doswiadczeniu zalezy to tez od rozmiaru plecionki do rozmiaru woblera. Kiedys zawiazalem 21 g (3/4 oz.) woblera na 8 lb plecionke I mialem podobna sytuacje. Na nastepny wypad zalozylem ten sam wobbler na 30 lb plecionke i nie bylo problemu. Wlasciwy sprzet do wlasciwych przynet robi roznice. .

[m4ki]

Wasze porady pomogły, 2 Bolki w godzine oba okolo 55cm, wróciły do wody by móc dziś znowu na nie zapolować.

Thx Wszystkim !!!

[gooral]

nie chcialo mi sie czytac calego. Mialem podobne problemy z  woblerami pstragowymi - ca 3-7cm (tylko na pstragi uzywam woblerow mniejszych jak 15cm) - glownie przednia kotwiczka sie czepiala. Albo zakladalem malusienkiego zipa miedzy kolanko jednego z grotow przedniej kotwiczki a oczko do tylnej albo wkladalem kawalki galazek w oba oczka tak by sie kotwiczki w nich w stosunku do oczek woblera obracac nie mogly. mi pomagalo.

[Rheinangler]

Mysle, ze jest wiecej mozliwych przyczyn platania sie kotwic w woblerze podczas rzutu:

- pierwsza moze juz powstac w trakcie nawijania linki (obojetnie czy mono czy plecionki) skecona linka, lub nawinieta z wyraznie roznym napieciem moze platac takie figle, gdyz wysnowa sie nie jednostajnie a z chwilowymi oporami co moze moze szarpnac wobkiem w locie i o splatanie wtady nie trudno.

- druga przyczana moze byc wiatr czy bardziej jego uklad dzialajacy na lot woblera - poza rzucaniem z wiatrem

- trzecia, moze byc nieodpowiedni co do wagi lub rozmiaru dobor kotwiczek

- czwarta, wilekosc i grubosc kolek lacznikowych pomiedzy woblerem a kotwicami w stosunku do "uszek" woblera, czasm "uszka sa tak male ze trudno to wlasciwie dobrac...

- piata, technika rzutu polegajaca (przy boleniowaniu) na checi oddania jak najdalszego rzutu i wkladania zbyt durzej sily przy wyrzucie co nadaje przynecie bardzo duza predkosc poczatkowa a potem jej zbyt mocnym spadku w wyniku .... wielu czynnikow np: wiatru, wilgotnsci powierza polacznej ze zbyt niskimi i malymi przelotkami na szczytowce itd...

- szosta, o ktorej juz koledzy pisali czyli umownie rzecz ujmujac dotyczy,- nieumiejetnego sadzania woblera na wode. Osobiscie robie to tak, ze obserwuje opadajacy na wode wobler i przed "ladowaniem"  wychamowuje linke w ostatniej fazie lotu zamykajaca sie reka, az do zamkniecia nia kablaka kolowrotka.

Użytkownik Rheinangler edytował ten post 28 czerwiec 2020 - 11:40

[miramar69]

... i siódma ... nielotna przynęta lub nie przystosowana do siłowego miotania ( za lekki wobler albo wyważony na przód ) w trakcie lotu obraca się ... powodując plątanie 

[T4ll]

Czasem dochodzi też w jakimś stopniu sam wobler.
Przykład: mam dwa takie same (wg producenta) Salmo Fatso 10S tylko w różnej kolorystyce. Jeden (bardziej przypominający kolorami płoć) często łapie kotwicą przypon lub samą agrafkę, z drugim nie ma problemów.

[dawidzcm]

Za chwilę ktoś napisze że zależy to od dnia,temperatury powietrza czy zależności jakiego koloru jest przynęta 😁😁😁

[Rheinangler]

bo w fotelu nic sie nigdy nie plata     

[Rajfel]

cyt.( ...... albo wyważony na przód ) w trakcie lotu obraca się ... powodując plątanie- w moim przypadku to było powodem plątania - co zrobiłem ano schowałem głęboko do pudełka i łowiłem dalej innymi woblerkami o takiej samej długości innego  producenta.Skończyło się  plątanie.