Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Górny Śląsk - gdzie na ryby?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2000 odpowiedzi w tym temacie

#141 OFFLINE   staszek

staszek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 819 postów
  • LokalizacjaŚląsk
  • Imię:Stanisław
  • Nazwisko:wiadomo jakie

Napisano 25 wrzesień 2013 - 14:32

Hmm pewnie po jakimś okresie czasu dojdziesz do tego samego zdania co ja, że lepiej kupić sobie jakiś kawałek wody na własność.

Jedyną k...wą jaka podbierała mi ryby była wydra/wydry, jednak udało się zażegnać i ten problem z mało przyjemnymi skutkami dla tych drugich :huh:

czyli żoncia ma nowy kołnierz :lol:



#142 OFFLINE   pickok

pickok

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 566 postów
  • LokalizacjaKatowice

Napisano 25 wrzesień 2013 - 17:05

A ja mysle ze nie jest tak tragicznie ,we wrzesniu na paprocanach z lodki trafilismy miarowego szcupaka i kilkanascie +/-45cm tak samo z sandaczem. Z okoniem gorzej moze mielismy za ciezki sprzet (slidery 7 i 10cm)
Kilka wypadow na doline w katowicach tez zaowocowany ladnymi szczupakami i poki co jednym miarowym 60cm.

Rybki nadal plywaja i pewnie juz urosly ;)

#143 OFFLINE   francisco scaramanga

francisco scaramanga

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1245 postów

Napisano 13 październik 2013 - 07:14

Tak od jakiegoś czasu pływa ich więcej po zarybieniu Kozłowej Góry i Przeczyc i............... ,szczupakiem.

Zastanawiam się jakimi pobudkami kieruje się Henryk Brylski decydując się na  wpuszczenie do typowo sandaczowej wody szczupaka.



#144 OFFLINE   pickok

pickok

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 566 postów
  • LokalizacjaKatowice

Napisano 13 październik 2013 - 09:45

Nie wiem czy powinienem to pisac ale ostatnio na łące na dolinie regularnie łapie szczupaki i najwiekszy ostatnio 63cm i nawet sansacz i okon sie ruszyl. Ps podobno mają zarabiać sandaczem i szczupakiem na koniec miesiaca. Wiec zacznie sie rzeź niewiniatek. ; (

#145 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 13 październik 2013 - 10:27

(...)

Zastanawiam się jakimi pobudkami kieruje się Henryk Brylski decydując się na  wpuszczenie do typowo sandaczowej wody szczupaka.

Operatem wodnoprawnym. 

Jeśli szczupak jest zapisany w operacie, to brak zarybienia w/w w zapisanej ilości skutkuje odebraniem wody. Za niestosowanie się do obowiązującego prawa powinien wylecieć z pracy. Ale za stosowanie się?

Nie bronię złych pomysłów tylko stosowania prawa, które obowiązuje. Za to prawo odpowiada Sejm, posłowie, którzy je uchwalają. My możemy co najwyżej wytknąć posłom błędy w legislacji. Naciskać na zmiany. Wskazywanie palcem na kogoś, kto to prawo stosuje wiele nie zmieni, a może obraz zaciemnić i zmylić. 

 

PS

Jakoś specjalnie, "do bólu" nie połowiłem, ale też grzech by było narzekać. A moi koledzy, którzy częściej niż ja wędkowali - czasami połowili fantastycznie i - jak twierdzą - lepiej niż w Szwecji. Może w Szwecji źle trafili?

J.



#146 OFFLINE   samwieszkto

samwieszkto

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1078 postów
  • LokalizacjaBytom
  • Imię:Jacek
  • Nazwisko:Wichrowski

Napisano 13 październik 2013 - 12:25

Paprocany i Goczałkowice i jeszcze parę ( dosłownie parę ) łowisk , być może są OK.
Ale reszta łowisk ( w tym , te niegdyś sztandarowe jak Kozłowa Góra , Przeczyce , Pławniowice i dziesiątki innych ) to z roku na rok coraz większa porażka.

#147 OFFLINE   francisco scaramanga

francisco scaramanga

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1245 postów

Napisano 13 październik 2013 - 18:19

Operatem wodnoprawnym. 

Jeśli szczupak jest zapisany w operacie, to brak zarybienia w/w w zapisanej ilości skutkuje odebraniem wody. Za niestosowanie się do obowiązującego prawa powinien wylecieć z pracy. Ale za stosowanie się?

 

Wpuszczanie karpia, amura też zapewne jest zapisane w operacie??


  • la-bazooka lubi to

#148 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 13 październik 2013 - 21:47

Zapewne.

Ale nie wiem, ja jestem z okręgu bielskiego. U nas amur w operacie (prawie na pewno :)) nie występuje, jest za to jaź, który jest introdukowany do Jeziora Żywieckiego i Międzybrodzkiego. Jak to zwykle w takich wypadkach bywa, nim ustaliła się chwiejna równowaga, był okres nadmiernego wzrostu populacji. I pomimo że "wszyscy" wiedzieli, że wpuszczanie jazia jest zbędne, a nawet może być szkodliwe, trzeba było to robić. Bo RZGW - tak dla zasady - nie wyrażał zgody na żadne zmiany w operatach, a urzędnicy z Urzędu Marszałkowskiego w czasie zarybień bardzo skrupulatnie sprawdzali, czy słupki "winien" i "wpuścił" się zgadzają.

 

Mając swoją wodę możesz prowadzić bardziej racjonalną gospodarkę, szybko reagując na zmieniające się warunki i potrzeby. Przy wodzie dzierżawionej musisz podporządkować się warunkom narzuconym przez właściciela. W tym wypadku właścicielem jest Państwo (przedstawicielem RZGW), a PZW dzierżawcą. 

 

Nie chcę polemizować czy bronić działaczy PZW. Wiem tylko, że "od środka" widać czasem całkiem inaczej, niż "z zewnątrz". Jestem też głęboko przekonany, że wadliwe prawo należy zmieniać. Im bardziej jest niezgodne z powszechnym odbiorem, tym bardziej winno się starać je zmienić. Ale póki jest jakie jest, należy go przestrzegać.



#149 OFFLINE   francisco scaramanga

francisco scaramanga

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1245 postów

Napisano 14 październik 2013 - 21:40

Drapieżnik jest potrzebny, tym bardziej w Przeczycach, gdzie jest klęska drobnego i chorego leszczyka. Szczupak jest tańszy od sandacza i w obu zbiornikach ma dobre warunki do rozwoju. Dobrze, że w ogóle coś wpuszczają oprócz najtańszych karpii i jazi.

 

Tak dobrze, że w ogóle wpuszczają, tylko szkoda, że na karpie przeznaczają po kilkadziesiąt tysięcy a na drapieżnika rzucają  drobne jak do koszyczka w kościele.  :(



#150 OFFLINE   alex62

alex62

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 499 postów
  • LokalizacjaKatowice

Napisano 16 październik 2013 - 17:53

Nie wiem co wam da wpuszczanie drapieżnika do wody skoro się go zaraz wyłapuje.Byłem na Przeczycach w pon +wt. prawie przy każdej łódce siateczka, chyba nie sądzicie że tam piwko się chłodziło.Jeśli od wyspy do tamy stoi pow. 15 łódek to widać gołym okiem że coś się dzieje.Ile trzeba czasu żeby wycharatać do dna? Myślę że panaceum na to to jednak konkurencja w stosunku do PZW łowisk prywatnych z prawdziwego zdarzenia,dopóki tego brak to nie ma się co dziwić działaniom PZW. Po co mają się starać i dlaczego,to tak jak za komuny albo brałeś taki towar jaki dali akurat do sklepu albo wogóle.



#151 OFFLINE   Zwierzu

Zwierzu

    Nie wiem, nie znam się zarobiony jestem !

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1138 postów

Napisano 18 październik 2013 - 16:57

Ciiiiiiii Panowie !!

 

Bo jak się lobby karpiowe dowie że Wy tu psioczycie na ulubioną wigilijną rybę  wszystkich Polaków to będzie chryja !

Ostatnio byłem świadkiem ciekawej sytuacji, gliździorze złapali szczupaka i mierzyli - stałem obok przysłuchując się sytuacji.

Pierwszy pomiar wykazał 48cm, "panowie wędkarze" podyskutowali i dokonali drugiego pomiaru, tym razem było 50cm, zaczęła się zażarta dyskusja jak to Janusz wymiar pierd... bo mierzyć nie umie i trzeci pomiar na szczęście wskazał 52cm. Towarzystwo z wymiaru było content a szczupły szybko dostał kamieniem w łeb i trofeum powędrowało do samochodu.

Patrząc na to, dochodzę do wniosku że widząc co poniektóre rejestracje samochodów, łowienie zaczynałbym od strzelania, później w spokoju ducha zabierałbym się z satysfakcją za łowienie wiedząc że dzicz więcej nie sprofanuje swoim widokiem okolicznych wód - chyba na poważnie rozważę zabieranie ze sobą guna nad wodę <_<.



#152 OFFLINE   staszek

staszek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 819 postów
  • LokalizacjaŚląsk
  • Imię:Stanisław
  • Nazwisko:wiadomo jakie

Napisano 18 październik 2013 - 17:40

Ciiiiiiii Panowie !!

 

Bo jak się lobby karpiowe dowie że Wy tu psioczycie na ulubioną wigilijną rybę  wszystkich Polaków to będzie chryja !

Ostatnio byłem świadkiem ciekawej sytuacji, gliździorze złapali szczupaka i mierzyli - stałem obok przysłuchując się sytuacji.

Pierwszy pomiar wykazał 48cm, "panowie wędkarze" podyskutowali i dokonali drugiego pomiaru, tym razem było 50cm, zaczęła się zażarta dyskusja jak to Janusz wymiar pierd... bo mierzyć nie umie i trzeci pomiar na szczęście wskazał 52cm. Towarzystwo z wymiaru było content a szczupły szybko dostał kamieniem w łeb i trofeum powędrowało do samochodu.

Patrząc na to, dochodzę do wniosku że widząc co poniektóre rejestracje samochodów, łowienie zaczynałbym od strzelania, później w spokoju ducha zabierałbym się z satysfakcją za łowienie wiedząc że dzicz więcej nie sprofanuje swoim widokiem okolicznych wód - chyba na poważnie rozważę zabieranie ze sobą guna nad wodę <_<.

A jakie to rejestracje są z"dziczy" ?



#153 OFFLINE   olek520

olek520

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 275 postów
  • LokalizacjaSiemianowice Śląskie

Napisano 18 październik 2013 - 17:49

99% samochodów których rejestracja zaczynają się na "S":-)

#154 OFFLINE   staszek

staszek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 819 postów
  • LokalizacjaŚląsk
  • Imię:Stanisław
  • Nazwisko:wiadomo jakie

Napisano 18 październik 2013 - 17:55

O

to dobrze

Bo ja jeżdżę na rejestracji zaczynającej się od  "D" ( i nie jest to "D..a"  :lol: )

 

A na marginesie - macie niestety rację .............. z tym że już kiedyś pisałem o tym - jeżdżą z rejestracją na "S" ale Ślązacy tacy z nich jak z koziej dupy małpa



#155 OFFLINE   pickok

pickok

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 566 postów
  • LokalizacjaKatowice

Napisano 18 październik 2013 - 22:30

Zwierzu a na którym lowisku to było?? Bo takie akcje są niestety bardzo popularne. A na marginesie to ja bym odrazu po ryju dał albo powietrze pospuszczal zeby mu sie nastepnym razem odechcialo.

#156 OFFLINE   DanekM

DanekM

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 758 postów
  • LokalizacjaCzęstochowa/Wrocław
  • Imię:Daniel

Napisano 19 październik 2013 - 10:54

Cóż, ja też jeżdżę samochodem z rejestracją zaczynającą się na "S". I mam świadomość jak jest ona postrzegana w ościennych okręgach (a nawet we własnym ;) ). Zostawiając samochód mam tylko nadzieję że nikt z "automatu" widząc taki samochód nie spuści mi powietrza z kół albo nie każe pływać w trybie pilnym ;)
Niestety z żalem muszę przyznać że w większości macie rację, choć swołocz znajdzie się wszędzie.
Ostatnio na wodzie pogoniłem gościa, który łowił na żywcówkę (albo i dwie) oraz spinningował. W ten sam dzień słyszeliśmy wymianę zdań na sąsiedniej łodzi podczas holu olbrzymiego (sic!) szczupaka wyginającego nieznacznie czerwoną szczytówkę teleskopowego kija trollingowego:
- no, dawaj go do góry!

- Nie, jeszcze nie. Niech się zmęczy!

- Dobra, w podbierak bo jest duży!
- Jeeeeest!!!!!!!!!!!!!!!!! (na dwa głosy)

I wołanie do brzegu do jakiś ich kolesi: Jest szczupak, piękny! z 55cm!
I tą wielką radość powyższych skwitowaliśmy z kumplem w tym samym momencie rubasznym śmiechem, który rozniósł się chyba jeszcze dalej niż ich krzyki...
Niestety nasz pusty śmiech, szybko się skończył gdyż ze wspomnianej łodzi dobiegł charakterystyczny dźwięk: Buch! i dy dy dy dy...
A teraz taka konkluzja: Skoro ryba 55cm wzbudza takie emocje, to znaczy że to dla nich okaz. Żaden z nich nawet się nie zawahał czy go wypuścić. Nie wierzę że czterdziestakom zwracają wolność, bo wszak to mięsa sporo. I ładna ryba ;)



#157 OFFLINE   staszek

staszek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 819 postów
  • LokalizacjaŚląsk
  • Imię:Stanisław
  • Nazwisko:wiadomo jakie

Napisano 19 październik 2013 - 11:29

Aż wstyd że jestem ze Śląska :-(

#158 OFFLINE   samwieszkto

samwieszkto

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1078 postów
  • LokalizacjaBytom
  • Imię:Jacek
  • Nazwisko:Wichrowski

Napisano 19 październik 2013 - 12:54

Co to za bełkot Panowie ?
Ten durny wątek o złych rybożerczych Ślązakach jest już nudny jak zgrana płyta.
To ilu tych Ślązaków Sauron rozesłał po świecie że wyłowili i pożarli wszystkie wasze ryby ?
Na Mazurach , w górach , na Pomorzu , Mazowszu , w Bieszczadach , wszędzie k..a nie ma ryb . Czy wszędzie wyłowili je Ślązacy ?
Ja staram się ryb nie zabijać a też jestem ze śląska.

#159 OFFLINE   DanekM

DanekM

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 758 postów
  • LokalizacjaCzęstochowa/Wrocław
  • Imię:Daniel

Napisano 19 październik 2013 - 13:13

Ale skądś się ta opinia akurat o ślązakach wzięła. I nie wierzę że z powietrza.  Opolanie toczą pianę widząc samochód z Czewy na przykład. A nas, normalnych, jest za mało, żeby tej famie zadać kłam.

 

Coby nie było zbyt off topowo, to napisze że w ostatnim czasie na wodach Częstochowy czasem dziubnie kaczociody w gabarytach... śmiesznych. Bo z tymi większymi rabami jest jak z Yeti - wszyscy słyszeli ale nikt nie widział.



#160 OFFLINE   MichałAspiusFishing

MichałAspiusFishing

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 923 postów
  • Lokalizacjafacebook.com/aspiusasp
  • Imię:Michał

Napisano 19 październik 2013 - 13:36

Na pewno nie odpowiada za to przynależność regionalna tylko stan umysłu poszczególnych osób, fakt ze często widzę takie sytuacje nad woda ze... :rolleyes:  ale staram się nie wczuwać w coś na co nie mam wpływu :huh: , jest chociaż co opowiadać, "zabawne" anegdotki :ph34r: , ale tak jest wszędzie.

 

A co do ryb, druga połowa października jest całkiem ok.






Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych