Górny Śląsk - gdzie na ryby?
#61 OFFLINE
Napisano 26 listopad 2012 - 21:32
#62 OFFLINE
Napisano 30 listopad 2012 - 21:26
Znajomy namówił mnie abym poczytał trochę tych wypowiedzi i widać, że recepta w tym wątku jest jedna nic nie robić problemy rozwiążą się same.
Ależ signore francisco, celem tego wątku nie było "obalanie rządu" i stanowienie nowych praw, tylko wylewanie swoich bolączek i ewentualne wskazanie dla nieudzielających się, tudzież przypadkowo zaglądających, gdzie i co można złowić - ot takie podanie na tacy namiarów .
Notabene na Ogólnych jest wątek "Zmiany-organizujemy sie" itd, zdaje się że datoos jako jedyny ze ślunska zabrał tam głos.
Zbliżają się spotkania sprawozdawcze w kołach i ciekawe ile osób spośród zabierających tu głos pofatyguje się do swoich kół i raczy zabrać głos w towarzystwie kolesi wzajemnej adoracji..........
Aby głos zabierać trzeba za sobą mieć pewne poparcie, czy francisco scaramanga, takie poparcie ma ?
Bo jeśli nie, to emerytowane czerwone nosy które przyszły na zebranie chlapnąć siorbatkę pokoju (z prądem), zakrzyczą scaramangę tak że poczuje się jak w czarnej żopie i przepędzą go ze "swojego" pzw-wigwamu za "buntownicze" poglądy .
Użytkownik Zwierzu edytował ten post 01 grudzień 2012 - 18:13
- peter78 lubi to
#63 OFFLINE
Napisano 13 luty 2013 - 13:25
Może ktoś widział jakąś rybę ? Co tam na Wiśle , co na Odrze , co na jurajskich rzeczkach ?
Ja ( niestety ) nie mam nic do powiedzenia..... , ale chętnie poczytam.
#64 OFFLINE
Napisano 13 luty 2013 - 20:55
Ten kto łowi to siedzi cicho i ja sie nie dziwie. Co innego mazury czy inne pojezierza, gdzie jest sporo wody. W okolicy śląska 1 post na forum 2 zdjęcia z ładnymi rybkami i już się nie idzie dopchać do miejscowki
Użytkownik sol321 edytował ten post 13 luty 2013 - 20:56
#65 OFFLINE
Napisano 14 luty 2013 - 12:11
#66 OFFLINE
Napisano 15 luty 2013 - 15:31
A ja nie łowię od -ego stycznia bo poprzyjeżdżały autokary z Krakowa i Katowic po częstochowskie ..."ryby". Tęczowe, potokowe i lipieniowe mięso jest deficytowym towarem, skoro trzeba aż 130 km w jedną mańkę dymać. Ale jak autokar, to się zwraca :/ Katowice bliżej.
Na pstrągi można jechać wtedy, gdy większość "pstrągarzy" się znudzi i przerzucą na zboczone trokookonki, szczupaczki i potem - super białe sandaczowe białko. Sorka, ale gorycz płynąca z moich ust nie jest bezpodstawna. Człowiek sobie ręce urabia stawiając inkubatory, sypiąc tarliska i słyszy nad wodą że nie ma ryb bo "ch...je nie zarybiają". Prawdziwy cytat z zeszłego tygodnia od człenia podczas inspekcji skrzynek z ikrą.
Gwoli wyjaśnienia: nie piję do kolegi wwojjtas, bo być może jesteś z tych normalnych, którzy po prostu między 1 styczniem a lutym nie mają gdzie jechać NA ryby.
#67 OFFLINE
Napisano 30 marzec 2013 - 16:16
Powiedzcie mi, gdzie na Śląsku są komercyjne łowiska które są warte zachodu ?
Obecnie przychodzi mi do głowy jedynie jeziorko w zabytkowym parku w Świerklańcu ; często tam bywam ale nigdy nie wybrałem się tam na ryby.
Są też gdzieniegdzie gopodarstwa hodowlane.
Ale co to za przyjemność łowić w stawie hodowlanym ?
Użytkownik samwieszkto edytował ten post 30 marzec 2013 - 16:18
#68 OFFLINE
Napisano 30 marzec 2013 - 22:32
Jeszcze ten rok nie minął a Ty się namyślasz czy w przyszłym roku opłacać ?
Obawiam się że prywatne gosp hodowlane nie zaspokoją Twoich łowczych zapędów.
#69 OFFLINE
Napisano 30 marzec 2013 - 22:53
Tak się zastanawiam czy w przyszłym roku płacić składkę do PZW i w związku z tymi rozterkami mam prośbę.
Powiedzcie mi, gdzie na Śląsku są komercyjne łowiska które są warte zachodu ?
Obecnie przychodzi mi do głowy jedynie jeziorko w zabytkowym parku w Świerklańcu ; często tam bywam ale nigdy nie wybrałem się tam na ryby.
Są też gdzieniegdzie gopodarstwa hodowlane.
Ale co to za przyjemność łowić w stawie hodowlanym ?
Ślązak i o Goczałkowicach nie słyszał?
Leszczyków i karasiów moc, karta Ci się zwróci i rozterek egzystencjalnych mieć nie będziesz...
- platynowłosy lubi to
#70 OFFLINE
Napisano 31 marzec 2013 - 21:45
w moim mniemaniu aby ryba drapiezna miala szanse chociaz raz przezyła do tarla to całkowity zakaz polowy na zywca trupka gdzie nie raz widze nad woda branie szczupaka na zywca a facet spokojnie zapala papieroska i czeka a pozniej trzeba wyrwac kowice z bebechow. U mnie na zaporowce jest wydziezżawiony 200 m lini brzegowej przez ludzi z GŚ prawdziwy tabun cyganski stawiaja kempingi juz w kwietniu i zostaja do pierwszego lodu bija w leb wszystko co popadnie. Gdzie sa kontrole PSR ogolnie rok 2012 pod wzglendem sandacza bylo tragicznie ale mam jeszcze fajne miejscowki szczupakowe gdzie 80 cm dosc latwo zlapac.
#71 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2013 - 18:50
Znam te opowieści , więc wiedzcie że nie jesteście zbytnio oryginalni.
Pozostawmy ten wspaniale rokujący wątek na inną okazję , tymbardziej że Ja nie wziąłem z łowiska żadnej ryby od dwóch lat.
A zatem bądźcie tak łaskawi i poinformujcie mnie , czy licencja na Goczałkowice obejmuje również jakieś fragmenty Wisły i Bajerki , a jeśli tak to jaki charakter mają te fragmenty ?
#72 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2013 - 19:10
Kolego samwieszkto, to nie frustracje, tylko smutna rzeczywistość - kilkakrotnie widziałem jak "wędkarze" masakrują rybostan. Kiedyś na Skawie trzech wyśmienitych łowców w ciągu dnia wybili stado świnki - myślę, że ze 100 sztuk z jednego bełka. Żyłka 0,2 i dawaj - płakać mi się chciało .... a co na brzegu zostało to lepiej nie mówić ...
Użytkownik jabadaon edytował ten post 01 kwiecień 2013 - 19:11
#73 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2013 - 19:42
Ślązak i o Goczałkowicach nie słyszał?
Leszczyków i karasiów moc, karta Ci się zwróci i rozterek egzystencjalnych mieć nie będziesz...
Hej Kolego zza miedzy taki schemat działa w dwie strony...
#74 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2013 - 20:14
Hej Kolego zza miedzy taki schemat działa w dwie strony...
Bielsko to też Śląsk. Tylko taki bardziej Górny
To był żart.
Jak ktoś w marcu zaczyna się zastanawiać, czy opłacić składkę w przyszłym roku, to może ja coś źle zrozumiałem - nie chce łowić w rzekach i jeziorach zarządzanych przez katowickie PZW? Już teraz wie, że będzie miał tak słaby sezon, że musi się odstresować na łowisku komercyjnym?
Malkontenci źle na mnie działają
#75 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2013 - 20:21
Hej Kolego zza miedzy taki schemat działa w dwie strony...
Trzeba poprzeć, i nie rozpisywać się o Goczałkowicach, Żywieckim, Międzybrodzkim itp. bo od dawna wszyscy wiedzą, że tam nie ma ryb.
#76 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2013 - 20:50
O łowiska komercyjne zapytałem bo przeczytałem taki felieton w WŚ który mnie zastanowił. W tym roku już składkę zapłaciłem więc po sprawie ; ale przez ten sezon mógłbym odwiedzić kilka łowisk żeby w przyszłym podjąć decyzję bardziej świadomie. Ot i cała sensacja.
Chcesz pomóc- to pomóż , nie chcesz - nie pomagaj ; ale swoje domysły i insynuacje zachowaj na bardziej stosowną okoliczność.
Użytkownik samwieszkto edytował ten post 01 kwiecień 2013 - 20:51
#77 OFFLINE
Napisano 02 kwiecień 2013 - 08:02
np.Jak widzicie że dzieje się coś nie tak nad wodą, czyli widzicie te nadużycia, to co nie wolno zadzwonic na policje,albo jakies inne sluzby przeciez sa telefony
#78 OFFLINE
Napisano 02 kwiecień 2013 - 08:05
Mam jeszcze jedno pytanko, bo niedawno się zapisałem do kola, i chodzi mi o rejestr ryb, tzn. ze np. jak zlowie rybe która podlega wymiarą ochronnym jest wieksza bądź mniejsza czy musze ją wpisywacdo rejestru jak ją wypuszczam?
#79 OFFLINE
Napisano 02 kwiecień 2013 - 08:21
Kiedyś na Skawie trzech wyśmienitych łowców w ciągu dnia wybili stado świnki - myślę, że ze 100 sztuk z jednego bełka.
Ciekaw jestem w jaki sposób tak dokładnie policzyłeś te ryby. ??
#80 OFFLINE
Napisano 02 kwiecień 2013 - 08:23
@Andrzej Stanek bójże się Boga zza jakiej miedzy ? Bielsko to G.Śląsk, podobnie jak czeski Hlučín, Jablunkov, Frýdek, Opava - o czym większość ludzi nawet nie wie.
@samwieszkto jam tu nikomu nie wróg, ale po tym poście mam taki sam odbiór jak Janusz, sezon nie minął a tu pada pytanie czy opłacać składkę w przyszłym roku i gdzie są komercyjne łowiska ?
I stąd to zdziwienie (jak widać nie tylko moje), czyżby w tym roku na naszych wodach miała być już taka dziadowizna że na prywatne trzeba uciekać ?
Co do łowisk prywatnych @samwieszkto jeśli chcesz spiningować (bo nie na każdym można) -> w Stanicy (za kościołem) masz łowisko, w Pilchowicach tzw. rodzinne i z Bytomia nie masz daleko.
Użytkownik Zwierzu edytował ten post 02 kwiecień 2013 - 08:24
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych