Pytanie kieruję do wszystkich wędkorobów i znawców tematu. Ja w rodbuildingu jestem totalnie zielony, a mam fajną wędeczke do przezbrojenia. Jakis czas temu wpadł mi w ręce połamany jednoskład casting Graphiteleader Vigore do 3/4 uncji. Udało się wstawić spigot(dzięki filser!) i wędka została przywrócona do stanu użyteczności Ja dokupiłem sobie multik i postanowiłem troszkę pocastingować. O ile sama wędka bardzo mi się spodobała... okazji do łowienia nią mam niewiele, a co za tym idzie nie ma kiedy szlifować techniki rzutów. Stwierdziłem więc, że multik sprzedam a wędeczke przerobie na spina co by można cieszyć się jej własciwosciami jak będzie chwila na wędkowanie zamiast denerwowania się na nieudolne rzuty castem.
Pytanie brzmi czy oprócz uchwytu muszę zmienić cały set przelotek czy wystarczą te 2 pierwsze które są na dolnej częsci wędki? Czy mocno zmienią się właściwości wędki po ewentualnym przezbrojeniu całości? A może przelotki muszą zostać uzbrojone odwrotnie, bo kręgosłup coś tam coś tam?
Generalnie chciałbym załatwić temat możliwie jak najtaniej przy zachowaniu walorów wędki, więc kupna nowego setu torzitów i zbrojenia wszystkiego od nowa wolałbym uniknąć
Będę wdzięczny za wszelkie rady i spostrzeżenia. Poniżej załączam zdjęcia wędki. Chętnie wysłucham też opinii jak podejść do tematu dolnika, żeby jak najbardziej przypominał obecny(wizualnie) a miał uchwyt spinningowy(który wybrać, jak zmontowac itd)
121456830_739235229959317_7461629033624602203_n.jpg 80,2 KB 22 Ilość pobrań 118226698_368839650769434_5473819130551909047_n.jpg 66,54 KB 18 Ilość pobrań 118296604_313890233060408_2696602756833549545_n.jpg 58,3 KB 17 Ilość pobrań 118346893_299379831156140_6299130449062157051_n.jpg 99,75 KB 15 Ilość pobrań 118348558_753551418728322_3650569411383100384_n.jpg 89,96 KB 15 Ilość pobrań