Pozdro
Pstrągi 2021
#121 OFFLINE
Napisano 21 czerwiec 2021 - 21:56
Pozdro
- tlok, popper, Artech i 25 innych osób lubią to
#122 OFFLINE
Napisano 24 czerwiec 2021 - 14:02
Popularny
Kilka dobrych tygodni temu jeszcze przed upałami trafiła mi się znowu piękna ryba. Chodziłem od samego rana ze streamerem szukając szczęścia ale bez większych sukcesów. Prześwietlona krystaliczna woda utrudniała mocno zadanie. Zrezygnowany wróciłem na "bazę" żeby w spokoju przemyśleć plan działania i zjeść drugie śniadanie. Widzę kątem oka że miejscówka na która planowałem uderzyć okupowana jest przez dwóch wędkarzy. Trudno, zadzieram kiecę i idę wzdłuż brzegu podziwiając widoki. Po przejściu niecałych 50metrów widzę ciemne załamanie na wodzie. Ryba jest dosłownie 3metry od brzegu. Pływa powolutku przed ogromnym zwalonym drzewem. Po końcówkach płetw poznaję że to jakiś przedstawiciel łososiowatych. Wiem że ryby na upatrzonego na tym odcinku to profesorka nie do złowienia więc odpalam papieroska i obserwuję. Rozmiarowo myślę że to taka średniej wielkości głowatka które na tym odcinku nie są jakieś super niespotykane. W pewnej chwili ryba wychodzi do powierzchni i coś zbiera. Woda płytka i praktycznie stojąca więc nic poza sucharkiem nie wchodzi w grę. Ląduję na kolanach i bez pośpiechu przewiązuję cały zestaw ze streamera na suchą. W między czasie kropkowany kolega znowu wychodzi i zostawia na wodzie oczko. Więc koleżka typowo coś podjada. Wybór pada na dużego jasnego chrusta z sarenki. Powoli wstaje z kolan i najdelikatniej jak się da usiłuje usadzić muchę metr przed rybą. Jest to o tyle trudne że stare wysuszone wysokie trawy praktycznie uniemożliwiają czysty rzut. Za 3cim razem się udaje. Wszystko jest dosłownie przede mną na ok 5metrach. Chrust delikatnie spada pół metra przed rybą która ku mojemu zdziwieniu rusza zainteresowana w kierunku przynęty. Czas zastyga w miejscu. Czyli jednak przez ten cały czas byłem niewidoczny. Czy 0,16 wystarczy? Potem wszystko rozgrywa się w przeciągu ułamka sekundy. Widzę jak ryba delikatnie skręca, otwiera pysk i zasysa chrusta jak na amerykańskich produkcjach filmowych To co później działo się na wodzie to jakiś kosmos. Chwilkę już wędkuję na muchę ale takie "jazdy" nie zdarzają się często. Ryba już na początku robi świecę i spada całym cielskiem na wodę. Katem oka widzę że wędkarze których mijałem wszystko usłyszeli. Po tym skoku ryba odpala nitro i wylatuje na środek rzeki niczym pocisk. Wędka, raczej uniwersalna piątka nie za bardzo nadaje się do takich siłowych holi. Ciężko mi jest postawić ją do pionu. Pokazuje się podkład i w tym momencie ryba staje. Potem jeszcze dwa podobne odjazdy i jesteśmy w domu. Nogi z galaretki gelwe. Wiem że o ile się nie wypnie to raczej nie ma szans żeby ją stracić. Chwile później kolejna niespodzianka - na końcu zestawu wisi pstrąg tęczowy. Takich rozmiarów? Tutaj? O cholerka. Hol trochę się przeciąga bardziej z mojej winy i zbyt delikatnego sprzętu. Udaje mi się jednak krzyknąć do pobliskiego wędkarza żeby przyszedł z pomocą i pomógł w podebraniu ryby(serdeczne dzięki). Szybkie i wprawne podebranie i tęczak jest mój. Japa się cieszy a ręce trzęsą Kto by pomyślał taka sztuka na upatrzonego i na sucharka. Szybkie mierzenie, miarka wskazuje 65cm. No to życiowo Nie ma pijawek ani obgryzionych płetw. Zdrowy okaz. Ryba odpływa a ja siadam na brzegu z bananem na twarzy. Potem, do końca dnia chodzę bezcelowo bez najmniejszej chęci na dalsze łowienie...Co za dzień i co za rybon
190696383_524372305580844_5330841875458560873_n.jpg 132,87 KB 44 Ilość pobrań
NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA"
- tomi78, popper, wujek i 58 innych osób lubią to
#123 OFFLINE
Napisano 27 czerwiec 2021 - 13:29
Letni amator spinnerbaita i pływania po zaczepach, w dobrej kondycji.
44.jpg 152,53 KB 77 Ilość pobrań
440.jpg 209,68 KB 76 Ilość pobrań
- popper, Artech, Mysha i 21 innych osób lubią to
#124 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2021 - 16:59
Życióweczka 54
Przechwycił czarnego jiga od Piotrka Niedzielskiego prowadzonego z nurtem przez odcinek szybszej wody , zacięcie i moje źrenice zrobiły się 2 razy większe gdy poczułem siłę osobnika po przeciwnej stronie linki gwizd hamulca będę jeszcze długo pamiętał...
Sprzętowo
kijek SG4 2.51 3-14
młynek stradic FL 2500
linka YGK eg 0.6 12lb + metr fluorocarbonu
Godzinę później na zestawie zameldowała się Basia fotki w wątku brzanowym
Wysłane z mojego SM-A530F przy użyciu Tapatalka
- Artech, Mysha, donkicha i 30 innych osób lubią to
#125 OFFLINE
Napisano 19 lipiec 2021 - 18:58
Pstrąg złowiony dosłownie na minutę przed przepłynięciem kilkunastu kajaków. Wyskoczył spod głębokiego nawisu pod drugim brzegiem, agresywnie uderzył w jiga tuż pod nogami. Walka na krótkim dyszlu i po kilku sekundach wylądował w podbieraku.
DSC06190.jpg 78,63 KB 52 Ilość pobrań
DSC06200.jpg 60,27 KB 51 Ilość pobrań
- Artech, Krzysztof, Mysha i 38 innych osób lubią to
#126 OFFLINE
Napisano 28 lipiec 2021 - 07:22
Ten złowiony na Damiki EraMinnow 55S.
- Friko, Guzu, popper i 30 innych osób lubią to
#127 OFFLINE
Napisano 28 lipiec 2021 - 22:18
No przyznam że bylo ciekawie. Wziął w bardzo silnym nurcie. Sam stałem na środku rzeki, a chodzenie po Dunajcu bywa wymagające. Kijek to Tsuri Passion 8lb do 9 gram. Plecionka YGK Jigman 0.6 12lb, a na końcu długi przypon z fluorocarbonu 10lb. Przynety Damiki EraMinnow 55 w kolorze Black Gold.
Dunajec na odcinku Szczawnica-Kroscienko.
Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 18 sierpień 2021 - 13:56
#128 OFFLINE
Napisano 04 sierpień 2021 - 23:03
Tym razem na tęczowo, największy z tych, co pozwoliły się obfotografować. 51 cm kropkowanej złości - więcej w powietrzu niż w wodzie. Siadł na sprzęt "podlodowy": qualia XJB 702ml do 14 g, i podpięty twinek XTR 1000, plećka jcb #0,5, fluorokarbon 0,20 mm. Wahadełko-listek 4 g od Pawła "Primanki" robiło robotę w wodzie.
Użytkownik Kokosz edytował ten post 04 sierpień 2021 - 23:05
- popper, Artech, Piastun i 12 innych osób lubią to
#129 OFFLINE
Napisano 17 sierpień 2021 - 17:58
Na suchą muszkę imitację chruścika było jeszcze parę lipieni ale bez wymiaru
008.jpg 130,17 KB 54 Ilość pobrań
- Artech, Mysha, gulf i 12 innych osób lubią to
#130 OFFLINE
#131 OFFLINE
Napisano 30 sierpień 2021 - 19:42
W piątek namierzyłem konkretnego potoka, który wyszedł mi do blaszki i odprowadził pod same nogi.
Nie było wyjścia. Dzisiaj prosto po pracy pojechałem nad rzekę. Tym razem 7 cm Rapalkę original łyknął bez zastanowienia w pierwszym rzucie. 😎🎣😁
IMG_20210830_164649.jpg 88,31 KB 49 Ilość pobrań
IMG_20210830_164027.jpg 65,3 KB 45 Ilość pobrań
Użytkownik Artech edytował ten post 30 sierpień 2021 - 19:43
- Guzu, popper, Mirek i 29 innych osób lubią to
#132 OFFLINE
Napisano 31 sierpień 2021 - 09:18
- Artech lubi to
#133 OFFLINE
Napisano 31 sierpień 2021 - 10:32
#134 OFFLINE
Napisano 31 sierpień 2021 - 18:17
Warto wypuszczać ryby.
Styczeń 2020
IMG_20200104_103646.jpg 91,04 KB 45 Ilość pobrań
Sierpień 2021
IMG_20210830_164124.jpg 72,63 KB 44 Ilość pobrań
Użytkownik Artech edytował ten post 31 sierpień 2021 - 18:37
- Guzu, MaleX, Tomfunk i 26 innych osób lubią to
#135 OFFLINE
Napisano 31 sierpień 2021 - 21:42
- Artech lubi to
#136 OFFLINE
Napisano 01 wrzesień 2021 - 08:48
Analizując miejsce połowu i porównując zdjęcia, stwierdzam, że tego pstrąga złowiłem już w styczniu 2020 roku. Wtedy miał 49 cm i stał ze 100 m wyżej.
Warto wypuszczać ryby.
Styczeń 2020
IMG_20200104_103646.jpg
Sierpień 2021
IMG_20210830_164124.jpg
Sorry za mały of top. Na jednej z górskich rzeczek na Jurze mieliśmy onegdaj takiego charakterystycznego potoka, długi i cieńki jak skarpeta.Jak policzyliśmy z kolegą w sumie złowiony był przez nas 5 razy. Drugim razem 50tak złowiony w lutym w maju miał już 51.5 i sporo więcej objętości
Takie ryby cieszą najbardziej bo wskazują ze kierunek jest słuszny
- Artech, MaleX, Mysha i 7 innych osób lubią to
#137 OFFLINE
Napisano 01 wrzesień 2021 - 20:55
Jakieś podsumowanie sezonu? U mnie średnio. 3 ryby powyżej 50 cm- 50,52 i 58. Brak ryby z 6 z przodu. Jętka bardzo rachityczna- jedynie ta 52 na suchą, a i tak złowiona w ciemno na wymuszonego. Na konika niespecjalnie brały, wolały obrotówkę. Sezon do zapomnienia.
- Artech, rybarak i bertus lubią to
#138 OFFLINE
Napisano 02 wrzesień 2021 - 07:45
Z dużej rzeki.
Załączone pliki
- Artech, Mysha, jacekp29 i 15 innych osób lubią to
#139 OFFLINE
Napisano 02 wrzesień 2021 - 17:33
Ryb, które złowiłem więcej niż raz mam na koncie kilkanaście. Mój dotychczasowy rekord, to pieciokrotne złowienie tej samej ryby w przeciągu czterech lat.
- Artech, Piastun i malinabar lubią to
#140 ONLINE
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych