Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Rzeka Jeziorka w okolicach Warszawy


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
383 odpowiedzi w tym temacie

#121 OFFLINE   w6i6e6

w6i6e6

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 360 postów
  • Lokalizacjawarszawa
  • Imię:Wiesław
  • Nazwisko:http://polamanie-kija.blogspot.com/

Napisano 27 styczeń 2016 - 14:49

up up :-) :-) 



#122 OFFLINE   Sleepy Jeezy

Sleepy Jeezy

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 324 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 27 styczeń 2016 - 15:55

Łowiłem w zeszłym roku w okolicy Zalesia dolnego i tylko niewymiarowe szczupaki się wieszały. Widziałem troche kleni ale nie potrafiłem się do nich dobrać.



#123 OFFLINE   jak6b

jak6b

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 204 postów
  • Lokalizacjawarszawa

Napisano 28 styczeń 2016 - 20:34

Od czasu kiedy jakiś kretyn zaakceptował pomysł zbudowania tuż przed ujściem do wisły spiętrzenia na jeziorce  sytuacja jest słaba . Ryba z wisły nie wchodzi w górę jeziorki a właśnie na tym odcinku zdarzały się piękne klenie jazie okonie i szczupaki (z tego odcinka mam swój polski rekordzik w jaziu : 46 cm). Ostatnio są prowadzone jakieś prace na wysokości betonowego progu/jeziorka z wyciągiem dla narciarzy wodnych. Koparki i spychacze zmasakrowały prawie kilometr brzegu .

Do nastespnej powodzi nie ma co liczyc na sukcesy wędkarskie a szkoda bo kiedy woda robiła się jak kryształ naprawde przyjemnie się tam łowiło.

Zapomniałem dodać że w między czasie w konstancinie otworzyli stawidła od dołu i cały muł i gónwo z dna spłynęły jeziorką podobno przez kilka dni jebało jak z szamba 

ale wystarczy dobrych informacji trzeba czekac na cieplejsze dni i wysoką wodę 



#124 OFFLINE   Sleepy Jeezy

Sleepy Jeezy

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 324 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 28 styczeń 2016 - 21:13

W takim wypadku polecasz w ogóle jeziorke na spinnig w którymś odcinku? Jestem dosyć zniechęcony poprzednim sezonem na niej.



#125 OFFLINE   jak6b

jak6b

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 204 postów
  • Lokalizacjawarszawa

Napisano 30 styczeń 2016 - 08:16

Łowie tylko od Konstancina w dół ale na forum jest kilku specy od tej rzeczki może ktoś się wypowie

#126 OFFLINE   w6i6e6

w6i6e6

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 360 postów
  • Lokalizacjawarszawa
  • Imię:Wiesław
  • Nazwisko:http://polamanie-kija.blogspot.com/

Napisano 30 styczeń 2016 - 09:05

Jadę za tydzień. Odcinek w okolicach Chylic więc jakby co to dam znać czy coś się udało namierzyć. 



#127 OFFLINE   Sleepy Jeezy

Sleepy Jeezy

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 324 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 30 styczeń 2016 - 09:26

Okej, czekam na wieści :)



#128 OFFLINE   Darek Wierzba

Darek Wierzba

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 1 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Wierzba

Napisano 16 luty 2016 - 08:24

I jak kolego wyniki ?? Warto jechać na klenie czy lepiej szukać innej rzeczki. Np. Rzadzy

#129 OFFLINE   FoamFly

FoamFly

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 304 postów

Napisano 16 luty 2016 - 08:56

kolega był w zeszłym roku, oprócz drobnicy widział tylko kilka klonków, tak rzeka pusta z wydeptanymi brzegami



#130 OFFLINE   Persi

Persi

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 119 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Jacek

Napisano 16 luty 2016 - 11:15

Rzeczka jest pusta - tylko okonie i sporadyczna drobnica którą okonie żrą. Żadnych pstrągów.

Byłem tydzień temu na odcinku Przęsławice-Głuchów


Użytkownik Persi edytował ten post 16 luty 2016 - 11:19

  • qbanczyk lubi to

#131 OFFLINE   qbanczyk

qbanczyk

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 2 postów

Napisano 16 luty 2016 - 17:05

Mieszkam nad tą rzeką, koło Przęsławic. Niestety pstrągi zostały wylowione przez mięsiarzy na czerwonego robaczka. W zeszłym roku zlowilem kilka maluszków około 15 cm. W tym byłem kilkukrotnie nad wodą i żadnego pstrąga nie widziałem.

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

#132 OFFLINE   pixel

pixel

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 37 postów
  • LokalizacjaPiaseczno
  • Imię:Maciej

Napisano 29 luty 2016 - 21:12

Byłem w zeszłym tygodniu za okoniem od jazu w Piasecznie - Chylice w górę rzeki. Okonie 15-20 cm całkiem nieźle atakowały. Trafił się też niewielki szczupły. Z racji że mieszkam bardzo blisko tej wody to często jestem na tym odcinku na spacerze. Z obserwacji widzę jak wędkarze spławikowi wrzucają do siatek 15 cm płocie i małe okonki nie dając im szansy na podrośnięcie.


  • tomeksawyer lubi to

#133 OFFLINE   Flame

Flame

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 339 postów
  • LokalizacjaWarszawa/Tarchomin
  • Imię:Patryk

Napisano 01 marzec 2016 - 13:50

Byłem w zeszłym tygodniu za okoniem od jazu w Piasecznie - Chylice w górę rzeki. Okonie 15-20 cm całkiem nieźle atakowały. Trafił się też niewielki szczupły. Z racji że mieszkam bardzo blisko tej wody to często jestem na tym odcinku na spacerze. Z obserwacji widzę jak wędkarze spławikowi wrzucają do siatek 15 cm płocie i małe okonki nie dając im szansy na podrośnięcie.

 

Małe czyli niewymiarowe ? Ogólnie warto w takich sytuacjach zareagować i zwrócić uwagę dziadowi, który kitra bezczelnie niemiarową drobnicę do siatki. Jeden powie Tobie, abyś się odpier..., a drugi się zawstydzi i może wypuści...może... Brak reakcji działa zupełnie demoralizująco na takich typów.


Użytkownik Flame edytował ten post 01 marzec 2016 - 13:50


#134 OFFLINE   w6i6e6

w6i6e6

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 360 postów
  • Lokalizacjawarszawa
  • Imię:Wiesław
  • Nazwisko:http://polamanie-kija.blogspot.com/

Napisano 02 marzec 2016 - 08:52

Pixel a jak z wodą na odcinku przyujściowym??



#135 OFFLINE   mohave

mohave

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 183 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Bajerski

Napisano 02 marzec 2016 - 09:21

Rzeczka jest pusta - tylko okonie i sporadyczna drobnica którą okonie żrą. Żadnych pstrągów.

Byłem tydzień temu na odcinku Przęsławice-Głuchów

Potwierdzam, tylko dlaczego ten relikt minionej epoki, czyli PZW, zbiera w przypadku tej rzeczki, opłaty za tzw. "wody górskie", skoro nie jest zarybiana lub nawet jeśli, to nikt nie potrafi dopilnować aby narybek ocalał? 20 lat temu to była moja ulubiona rzeczka pstrągowa, w której złowiłem kilka 50+

Były czasy, że jeździłem nad Jeziorkę kilka razy w tygodniu, bo pstrąg zawsze był i będzie moją największą pasją. Niestety, nigdy nie byłem przez nikogo kontrolowany, a zawsze można było spotkać miejscowych robaczkarzy, którzy wybuchali śmiechem na uwagi, że nie wolno tu łowić na takie przynęty. 

Zawiadomienie PZW o takich faktach też nic nie dawało. Nie spotkałem też nigdzie śladów reakcji tej "organizacji", gdy kiedyś zawiadamiałem o zatruciu wody na odcinku pstrągowym [pływały martwe ryby] lub, że miejscowy wykopał rów zmieniający koryto rzeki. No cóż, ale opłaty za wody górskie będą zbierać nawet jak Jeziorka już wyschnie, bo zawsze znajdą naiwnych [sam nim jestem od lat], dla których nadzieja umiera ostatnia.


  • ms80, Bednar14 i zator lubią to

#136 OFFLINE   pixel

pixel

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 37 postów
  • LokalizacjaPiaseczno
  • Imię:Maciej

Napisano 05 marzec 2016 - 21:36

Pixel a jak z wodą na odcinku przyujściowym??

 

Woda podniosła się znacznie. Byłem na Obórkach ale na rekonesans bez wędki. Rozmawiałem z miejscowym wędkarzem spiningowym. Wszedł okoń, o szczupaku nic nie wiem. Z białej jest więcej leszcza i płoci.

 

mohave

Jeziorka to też moja ulubiona rzeka nad którą spędziłem większość mojego wędkarskiego czasu i nadal tam jeżdżę z sentymentu. Z roku na rok obserwowałem co raz to większe obojętne traktowanie też rzeki prze PZW. Przez kilkanaście lat mojego wędkowania na tej rzece ani razu nie widziałem panów z kontroli. Można było robić tam wszystko. Wędkarze ze spiningiem czy spławikowcy siedzący przy upuście w Piasecznie-Chylicach to normalka. Żadne przepisy mówiące o zachowaniu odległości nikogo nie interesowały.


Użytkownik pixel edytował ten post 05 marzec 2016 - 21:42


#137 OFFLINE   qbanczyk

qbanczyk

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 2 postów

Napisano 05 marzec 2016 - 21:39

Spoko, ja tam czekam czy zarabią w końcu wodę górską pstrągiem. Ile można brać kasę za wodę górską bez zarybień i ryby. Pozdro

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

#138 OFFLINE   domin

domin

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 109 postów
  • LokalizacjaPruszków
  • Imię:Dominik

Napisano 05 marzec 2016 - 22:44

Spoko, ja tam czekam czy zarabią w końcu wodę górską pstrągiem. Ile można brać kasę za wodę górską bez zarybień i ryby. Pozdro

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Zarybienie wiele nie da jeśli woda nie będzie pilnowana. 

 

Odnośnie drugiego - wiele przykładów pokazuje, że można brać kasę i nie zarybiać ... 



#139 OFFLINE   pixel

pixel

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 37 postów
  • LokalizacjaPiaseczno
  • Imię:Maciej

Napisano 06 marzec 2016 - 13:39

Byłem dzisiaj nad Jeziorką w okolicach Gościeńczyc i Łosia.. Kilka ciekawych miejsc, zakoli namierzyłem, ale nic nie trąciło. Woblerów się na zmieniałem jak nigdy :) Woda w tym miejscu ma fajny dość szybki nurt. Jest trochę gałęzi w wodzie, ale i miejsc gdzie jest czysto i dno piaszczyste.



#140 OFFLINE   rafcik87

rafcik87

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 199 postów
  • LokalizacjaPiaseczno
  • Imię:Rafał

Napisano 08 marzec 2016 - 15:20

Dawno nie zaglądałem na forum, ale udało mi się wczoraj wejść i zachęcony waszymi postami odwiedziłem naszą małą rzeczkę.

Trochę ciężko było wybrać odpowiednie miejsce jednak padło na Chylice czyli Pólko od jazu w górę rzeki. Podwyższony stan bardzo mnie nastawił pozytywnie.

Dużo wody, zalane brzegi co za tym idzie znane dołki głębsze i obiecujące.

Skończyło się jak zawsze (na szczęście nie nazrywałem za dużo). Po ok 1,5 godz. nie ujrzałem żadnego okonia, nawet brania co nie wspomnę już o pstrągu, kleniu, jaziu (zawsze ich było dużo w tej rzece). Jedyną rybą był szczupak i to dosyć pokaźny (58 cm.). Zabawa na delikatnym sprzęcie pierwsza klasa ale szkoda kłuć jak robią małe szczupaczki.

Następna wyprawa bliżej ujścia do Wisły. Może tam szczęście dopisze.

Oczywiście pochwalę się, jeśli będzie czym. 






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych