Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

rejestracja połowów


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
81 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   cezorator

cezorator

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 950 postów
  • LokalizacjaSosnowiec
  • Imię:Cezary
  • Nazwisko:Pacocha

Napisano 22 luty 2007 - 14:42

W wątku dotyczącym trolingo zacząłem polemike dotyczącą rejestracji połowów.
http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&goto=35540& amp;#msg_35540
Ale lepiej będzie jak ten wątek przenieśc na forum ogólne.
Chciałbym sie dowiedzieć w ilu okręgach jest taki obowiązek, i czy uważacie, czy jest on potrzebny, czy nie.
Oraz jakie dale jakieś korzyści, a jakie straty.



#2 OFFLINE   cezorator

cezorator

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 950 postów
  • LokalizacjaSosnowiec
  • Imię:Cezary
  • Nazwisko:Pacocha

Napisano 22 luty 2007 - 14:48

te rejestry to jedna wielka bzdura bo jakoś nikt nie kwapi się do tego żeby je zbierać na koniec sezonu, u mnie leżą już dwie sztuki. Pozatym nic nie dają takie rejestry bo jak ktoś nie zabiera ryb to oddaje puste a ci co zabierają dużo i tak z reguły zaniżają wpisy co do ilośći zabieranych ryb.


Jeżeli tak jest to kogo Wy wybieraćie do włądz PZW. ???
Musice zadbać o to by te rejestry były od wędkarzy egzekwowane i później opracowywane i wykorzystywane.
To się da zrobić. Przykładem jest ZO PZW Katowice.




#3 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 22 luty 2007 - 14:53



Gumo

#4 OFFLINE   legolas

legolas

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 37 postów
  • LokalizacjaSault - Francja
  • Imię:Robert

Napisano 22 luty 2007 - 15:04

...przykład daje (niestety często niechlubny) Warszawa. Do tej pory zarejestrowany byłem i opłacałem składki w samej Centrali PZW. Nikt nigdy nie wręczył mi żadnego formularza rejestracji połowów ani w następnym roku nie żądał go ode mnie wypełnionego....... jestem jak najbardziej za rzetelną i uczciwą rejestracją , może nieco ogólniej mojego bytowania w łowisku, czyli tego czy łowię, kiedy łowię, gdzie, z brzegu czy łodzi, jaką metodą, zabieram czy wypuszczam, gatunek, wielkość, ilość itd....... uważam te informacje za wybitnie cenne w prawidłowym zarządzaniu akwenami wędkarskimi, ale problem jaki powstaje to: w jaki sposób skłonić brać wędkarską do uczciwego wypełniania tych rejestrów? Kiedy to u nas nikt nie może tak po prostu wykonać tego co powinien, tylko każdy niemal zaraz mędrkuje jakby tu coś zakombinować, ominąć, obejść, zreformować bo każdy nieomal czuje się najmędrszym z mądrych.......
Gumo, przynajmniej dali ci jakiś świstek, ja czytam o takowych i czytam na wielu portalach, a jako żywo jeszcze na oczy nie widziałem i nikt mi nie dawał ani nawet nie obligował do uzyskania takowegoż..... a przecież niby to ta sama Warszawa i centrala związku nawet.

#5 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 22 luty 2007 - 15:11

Legolasie, nikt nie przeczy ze z glowa pomyslana i odpowiednio wykorzystana rejestracja polowow bylaby cennym zrodlem info co i gdzie zrobic, zeby bylo dobrze.
Dostalem taka kartke i zostalem zobligowany, ze ja oddam wypelniona do konca listopada (troche to dziwne bo pozniej tez mozna lowic, ale tak podobno ma to byc rozwiazane)
Po otrzymaniu stwierdzilem, ze ja tam niczego nie wpisze, z prostej przyczyny takiej, ze nie zabieram zadnych ryb z lowiska....
wiec pani kazala mi wpisac formulke, cytuje, nie zabieram ryb do domu.
Uczynilem to i uwazam, ze wyszlo na to samo, jakbym oddal czysta kartke.
Gumo

#6 OFFLINE   legolas

legolas

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 37 postów
  • LokalizacjaSault - Francja
  • Imię:Robert

Napisano 22 luty 2007 - 15:46

Gumo rozumiem cię całkowicie. Jeśli mnie zostałaby wręczona taka karteczka ni w gruszkę ni w pietruszkę, pewnie zrobiłbym to samo. Właśnie o to chodzi, że ani z głową to pomyślane nie jest, a z realizacją jeśli już by się pomyślało to tak jak wcześniej wspomniałem....
Ciekawi mnie jak to tam u was drogi Cezoratorze w Katowickim ZO wygląda... czy badacze zakładają 100% uczciwość i wiarygodność zapisów w tych rejestrach czy też przyjmują jakiś margines na nieuczciwość.... i jak ten problem rozwiązać lub rozwiązano w Katowicach?

#7 OFFLINE   hasior

hasior

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3529 postów
  • Lokalizacjatam gdzie ryby

Napisano 22 luty 2007 - 15:51

własnie jak sie nie zabiera ryb,to jaki sens ma wpisywanie czego kolwiek?
bo tym co zrobili takie rejestry chodziło chyba o to by zobaczyć ile i jakie ryby wedkarze zabieraja,jakieich jest najwiecej,jak duze itd.taka ewidencjia rybnośći:d ale ja myśle ze ci ludzie którzy zabieraja ryby i tak wpiszą co im sie podoba,a jak przekoloryzuja to wyjdzie,że nasze wody są pełne ryb,tylko,że tych wirtyalnych niestety na papierze. :( a jak ma być ponoc konkurs z nagrodami tj.losowanie wypełnionych rejestrów to napewno bedą wypełniane na ściemę :( co nie znaczy ,ze nie bedzie i uczciwych rejestrów
pozdro
hasior

#8 OFFLINE   warciak

warciak

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 680 postów
  • LokalizacjaJarocin

Napisano 22 luty 2007 - 16:08

te rejestry to wielka bzdura 3/4 wedkarzy wpisuje ryby jak idzie wykupić znaczki ,ja też tak zrobie bo ile razy można nad wodą uganiać się za długopisem zamiast rybami :mellow: :huh: :lol:
pozdro dla PZW

#9 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3757 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 22 luty 2007 - 16:38

Przymus wypełniania rejestrów połowów wynika z ustawy o rybactwie. W zasadzie obowiązywał od dawna ale jakoś nikt tego w PZW nie zauważył. Dopiero zarządzenie odgórne wymusiło na PZW ich wprowadzenie. Jak są rejestry wypełniane i co robi z nimi PZW jest tajemnicą Poliszynela. Pewnie ilości łowionych ryb nie są szokujące, bo już niewiele zostało do złowienia. Liczby szokują na tle nędzy w wodzie, bo są świadectwem dobijania polskich wód. Zgodnie z logiką można postąpić tak. Skoro wędkarze maja w d... wypełnianie rejestrów, to z tego co jest dostarczane wynika, że odławia się niewiele ryb. W związku z tym powinno się mało dorybiać. I tak bardzo szybko olewanie rejestrów odbiło by się czkawka na wędkarzach. Niestety w PZW nic się nie przekłada bo tu nie rządzi logika tylko instynkt samozachowawczy. Ciekawe kiedy ktoś zauważ, że z prostej matematyki wynika, iż w naszych łowiskach powinno być więcej ryb niż wody?

#10 OFFLINE   Tadek

Tadek

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 22 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 22 luty 2007 - 17:24

Rejestr taki spełnia swoje zadanie jak go trzeba wypełnić zaraz po złowieniu ryby i jeszcze okazywać do kontroli razem z pozostałymi dokumentami. Z tego co wiem są w Polsce takie łowiska gdzie się tego wymaga. Niewpisanie ryby do rejestru zaraz po złowieniu skutkuje utratą licencji.

#11 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3757 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 22 luty 2007 - 17:53

Rejestr spełnia zadanie jeśli: jest wypełniony rzetelnie, analizowany i stanowi bazę do prowadzenia racjonalnej gospodarki rybackiej. Sankcje za niewypełnienie rejestru są ciekawe. U nas w PZW zaleca się „wyproszenie z łowiska”. Ciekawa kara :lol: Natomiast nagminne lekceważenie obowiązku przez członków organizacji może teoretycznie być podstawa do zerwania umowy na użytkowanie wody, ponieważ jest żywym dowodem na nie wywiązywanie się z ustawowego obowiązku prowadzenia racjonalnej gospodarki. Pytanie, czy właściciel wody zdecyduje się na taki krok. Osobiście upatruję szanse na poprawie sytuacji w zamordyźmie w stosunkach użytkownik - właściciel.

#12 OFFLINE   cezorator

cezorator

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 950 postów
  • LokalizacjaSosnowiec
  • Imię:Cezary
  • Nazwisko:Pacocha

Napisano 22 luty 2007 - 18:11

Ciekawi mnie jak to tam u was drogi Cezoratorze w Katowickim ZO wygląda... czy badacze zakładają 100% uczciwość i wiarygodność zapisów w tych rejestrach czy też przyjmują jakiś margines na nieuczciwość.... i jak ten problem rozwiązać lub rozwiązano w Katowicach?

W naszym okręgu oraz w Częstochowskim i do niedawna w Bielskim od chyba 15 lat obowiązują rejestry. Jest to pierwsza rzecz którą sprawdzają strażnicy przy kontroli łowiska. Przez te lata wędkarze poprzez kontrole i doniesienia przywykli już do tych rejestrów. Jest to coś tak normalnego jak zapinanie pasów w samochodzie. Zanim zaczynasz łowić wpisujesz datę i łowisko do rejestru. Nie masz wpisu to Cię ukażą. W moim kole jestem od 1986 r. sekretarzem Sądu koleżeńskiego. W momencie wprowadzenia rejestrów doniesień w sprawie niewypełnienia rejestrów było od 20 do 30 w skali mojego koła (ok. 1000 osób)później wielkość ta malała bo wędkarze zrozumieli sens tych rejestrów i konieczność ich wypełniania. A może kary ich do tego przymusiły. Teraz takich wykroczeń jest 2-5 w skali roku.
W naszym województwie przypada najwięcej strażników na hektar wody.
Rejestry są analizowana przez IRS w Olsztynie i nie wiem jaki współczynnik niepewności zakładają. Corocznie w formie książkowej drukowana jest analiza i podsumowanie rejestrów wraz z zaleceniami do prowadzenia gospodarki rybackiej.
Dzięki tym rejestrom wiesz w jakim zbiorniku jaki gatunek najlepiej rośnie i wiele innych rzeczy.
Te analizy są porównywane z zarybieniami itp.
Olbrzymie źródło wiedzy.
Jeżeli jesteś zainteresowany jak wygląda taka książka analizująca rejestry napisz do ZO w Katowicach i pewnie Ci wyślą.
15 lat temu u nas także była wielka awantura o te rejestry i nie tylko protestowali analfabeci, ale także aroganci i ci członkowie PZW, których widać w kole raz w roku jak opłacają składki. Ale oczywiście tacy maja najwięcej do powiedzenia i najwięcej narzekają, a sami nic nie robią.





#13 OFFLINE   cezorator

cezorator

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 950 postów
  • LokalizacjaSosnowiec
  • Imię:Cezary
  • Nazwisko:Pacocha

Napisano 22 luty 2007 - 18:16

własnie jak sie nie zabiera ryb,to jaki sens ma wpisywanie czego kolwiek?
hasior

Oczywiście, że ma sens. Już o tym pisałem. Dzięki wpisom wiemy jaka jest presja na łowisko i jacy wędkarze na nim łowią.
Na przykład można sie dowiedzieć, że na zbiorniku X łowi najwięcej wedkarzy z koła Y.
Ze w jednym dniu jest nad wodą XYZ np. 546 osób i wiele wiele innych cennych informacji. :D :D



#14 OFFLINE   Karaś

Karaś

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 130 postów
  • LokalizacjaTychy

Napisano 22 luty 2007 - 19:02

U nas czyli w okręgu Katowickim od kilku lat obowiązuje rejestr połowów. Raz będąc z kolegą na rybach który nie zrobił wpisu przed rozpoczęciem wędkowania i dostał wpis czy jakąś uwage no cos w tym stylu. Nie jest to zły pomysł o ile wędkarze będą uczciwi :(

#15 OFFLINE   -YAN-

-YAN-

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 736 postów
  • LokalizacjaPruszków

Napisano 22 luty 2007 - 19:10

@ Cezorator
Powiedz mi czy naprawdę wierzysz w to co mówisz,czy Ty widziałeś kiedy kolwiek chociaż ułamek takich badań.
A czy zastanawiałeś się jak to wszystko ma się do ustawy o ochronie danych osobowych.Będzie póżniej za parę lat paprał się w tym jakiś maciarewicz czy waserrura.I niedaj boże żeby tego samego dnia natym samym łowisku jakiś auganow z kimś innym trzymając wędki nie spiskował przeciwko naszej rodzicielce.Sprawdzą umieszczą Cię w raporcie i dupa zimna po sądach będziesz się szlajał a nie na rybki chodził.
Jans

#16 OFFLINE   cezorator

cezorator

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 950 postów
  • LokalizacjaSosnowiec
  • Imię:Cezary
  • Nazwisko:Pacocha

Napisano 22 luty 2007 - 19:37

@ Cezorator
Powiedz mi czy naprawdę wierzysz w to co mówisz,czy Ty widziałeś kiedy kolwiek chociaż ułamek takich badań.
A czy zastanawiałeś się jak to wszystko ma się do ustawy o ochronie danych osobowych.Będzie póżniej za parę lat paprał się w tym jakiś maciarewicz czy waserrura.I niedaj boże żeby tego samego dnia natym samym łowisku jakiś auganow z kimś innym trzymając wędki nie spiskował przeciwko naszej rodzicielce.Sprawdzą umieszczą Cię w raporcie i dupa zimna po sądach będziesz się szlajał a nie na rybki chodził.
Jans


To Ty nie wiesz co mówisz. Posiadam kilka (z kilku lat)egzemplarzy takich opracowań z rejestrów połowów. Poza tym czytam je dokładnie bo jest skarbnica wiedzy.
Jak nie wierzysz to napisz do ZO PZW Katowice, a sie przekonasz.
Rejestry połowów to raczej przyszłośc wędkarstwa. Nasz rejestr jest zgodny z ustawą o ochronie danych osobowych.
A tak poza tym to coś mi si wydaje że nie masz zaufania do swoich władz PZW. I ta cała nieufnośc właśnie taki ma rodowód.
Czasami to mi sie wydaje, że to Mazowsze jest chyba na Białorusi


#17 OFFLINE   warciak

warciak

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 680 postów
  • LokalizacjaJarocin

Napisano 22 luty 2007 - 19:39

a ja myśle ,ze żyjecie marzeniami i nawet jakby rejestry były najżetelniej wypełniane :wacko:
to myślicie ,że PZW dołożyłoby funduszy na zarybianie danym gatunkiem :lol:
litości :lol:

#18 OFFLINE   cezorator

cezorator

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 950 postów
  • LokalizacjaSosnowiec
  • Imię:Cezary
  • Nazwisko:Pacocha

Napisano 22 luty 2007 - 19:49

@Cezorator,
zupełnie się z tobą nie zgodzę w kwestii rejestru połowów.
Na mazowieckim rejestrze połowu, który dostałem w ZGPZW jest czarno na białym napisane, że do rejestru należy wpisać TYLKO zabrane z łowiska ryby!

No to zapraszam na nasze i wody. Wtedy się możesz przekonać co zrobi strażnik gdzy stwierdzi, ze rozpocząłeś łowienie bez wypełnienia rejestru (data i numer łowiska).
Nie wiem ale chyba ZO Mazowiecki ma jakieś inne podejście do rejestrów i taktuje je jako zło konieczne, a coś dobrego i potrzebnego.
Zabrane ryby wpisuje sie później.
Nie możesz kontynuować łowienia gdy nie wpisałeś zabranej ryby. Po jej zabraniu (do siatki) musisz dokonać wpisu, a dopiero później możesz rozpocząć wędkowanie. Jeżeli wypuszczasz ryby od razu nie dokonujesz wpisu. Na zakończenie łowienia możesz oczywiście rybki z siatki uwolnić.




#19 OFFLINE   -YAN-

-YAN-

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 736 postów
  • LokalizacjaPruszków

Napisano 22 luty 2007 - 19:57

@ Cezorator
Ja poprostu nie mam swoich władz PZW są mi niepotrzebne.Jeśli chodzi o Białoruś to jest jej chyba bliższy model z PZW.
Jans

#20 OFFLINE   legolas

legolas

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 37 postów
  • LokalizacjaSault - Francja
  • Imię:Robert

Napisano 22 luty 2007 - 22:33

Cezoratorze, przekonuje mnie to co mówisz. Natomiast sam widzisz jakie jest podejście do rejestru połowów przez władze ZO Mazowsze i kilku jeszcze innych okręgów więc nie dziw się, że zalewa cię wszechobecny niemal sceptycyzm w tej sprawie, więc zrozum nieufność reszty braci wędkarskiej....
Problem natomiast naszego kolegi Jans'a wydaje się być znacznie głębszym, bardziej osobistym i odmiennej natury niż przez nas tu omawiany, więc nie wdawaj się w polemikę i nie daj sie sprowokować......:D





Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych