[Goliat]

Gra o tron to teraz już serial tylko i wyłącznie dla ludzi, którzy nigdy nie czytali powieści. Fani serii niestety od 4 sezonu nie mogą znieść tych przeinaczeń w scenariuszu i wesołej kreatywności twórców serialu.

[croock]

Ja jako fan książek i serialu jakoś znoszę ;-)

[woblery z Bielska]

W dodatku gdyby fani książek mieli czekać z kręceniem serialu na ukazywanie się kolejnych tomów, to serial miałby szansę zakończyć się około 2025 roku. Albo i później

[Artech]

Narkos wszystkie sezony łącznie z meksykiem, Breaking Bad i Stranger Things obejrzane. Teraz oglądam The 100 .

Chyba najbardziej mnie wciągnął Stranger Things, bo czułem się jakbym Kinga czytał 

Ale co dalej? Co do 4 lipca oglądać panie premierze?

A swoją drogą ciekaw jestem co wymyślą w 3 sezonie Stranger Things 

Gra o tron jakoś mnie nie kręci. Żona ogląda, a mnie on jakoś tak nie bardzo...

[Viking]

Narkos wszystkie sezony łącznie z meksykiem, Breaking Bad i Stranger Things obejrzane. Teraz oglądam The 100 .

Chyba najbardziej mnie wciągnął Stranger Things, bo czułem się jakbym Kinga czytał 

Ale co dalej? Co do 4 lipca oglądać panie premierze?

A swoją drogą ciekaw jestem co wymyślą w 3 sezonie Stranger Things 

Gra o tron jakoś mnie nie kręci. Żona ogląda, a mnie on jakoś tak nie bardzo...

Tez jakos do Gry o Tron nie moge sie zaszczepic ,a Jesli jeszcze nie widziales to polecam True Detective wszystkie 3 serie 

[Goliat]

W dodatku gdyby fani książek mieli czekać z kręceniem serialu na ukazywanie się kolejnych tomów, to serial miałby szansę zakończyć się około 2025 roku. Albo i później

 

To prawda. Co nie zmienia faktu że od 4 sezonu serial ma z książką tyle wspólnego co nic. Te same postacie ( tzn może z połowa tych z powieści) i na tym koniec. Mnie najbardziej boli,że obdarli świat PLIO z całej logiki martinowskiej, ze spisków i knowań. Postacie są płytkie, jak w zasadzie spłycona jest cała historia i całe wątki. Taka papka mainstreamowa dla mas. Czyli generator gotówki, co w obecnym świecie w sumie nie może dziwić. Do 2 sezonu jak GRRM pisał dla nich scenariusze było bardzo dobrze. Potem równia pochyła, ostatni sezon oglądałem już tylko dla efektów. Do sezonu 8 też tak podejdę, bo zakończenie w serialu nijak będzie się miało do tego w książkach, więc dla mnie nie będzie to w zadnym wypadku zakończenie historii.

[Krzysiek P]

Tomej polecam jednak przeczytać..choc to ponad pół metra tomów na półce😉😆😆

Użytkownik Krzysiek P edytował ten post 08 marzec 2019 - 06:46

[madmatt]

Narkos wszystkie sezony łącznie z meksykiem, Breaking Bad i Stranger Things obejrzane. Teraz oglądam The 100 .
Chyba najbardziej mnie wciągnął Stranger Things, bo czułem się jakbym Kinga czytał
Ale co dalej? Co do 4 lipca oglądać panie premierze?
A swoją drogą ciekaw jestem co wymyślą w 3 sezonie Stranger Things
Gra o tron jakoś mnie nie kręci. Żona ogląda, a mnie on jakoś tak nie bardzo...

Dark, Ozark i Black Mirror

[Artech]

Dark, Ozark i Black Mirror

Black mirror niektóre odcinki fajne a niektóre męczące... to raczej zbiór niedługich filmów niż serial

Ozark zacząłem ale jakiś taki nudny

Dark żona obejrzała i też poleca, chyba trzeba będzie obejrzeć 

Na razie wciągnął mnie The 100. Kończę drugi sezon.. jeszcze 3 przede mnią

[madmatt]

Jest jeszcze jeden serial, chyba juz tu wspominany - 3%

Ozark jest bardzo dobry, tylko trzeba dac mu szanse

[woblery z Bielska]

Gwiazda Szeryfa.

Serial mnie zaskoczył. Główny bohater, to raczej antybohater, podobnie jak jego główny antagonista to postacie pełnokrwiste, o zrozumiałych motywacjach, które to (motywacje) nie są wykładane "kawa na ławę", a bardziej dawkowane niejako przy okazji opowiadanej historii. Do tego krwawe sceny (głównie strzelanin), przepiękna otaczająca przyroda, różne splatające się wątki pozornie odległych wydarzeń, plus naprawdę niezła gra aktorska, to wszystko jest - jak dla mnie - przepis na sukces. Jest jednak pewne "ale" - po dokończeniu ostatniego, dziesiątego odcinka, miałem ochotę zobaczyć ten film (serial) raz jeszcze, by ponownie zobaczyć pewne sceny w nowym świetle. Jednak tego nie zrobię. Film miał tak bardzo mroczny, duszny klimat, że raczej nie mam ochoty zanurzać się raz jeszcze w ten świat. 

[malinabar]

Janusz , oglądałem i potwierdzam - podobał mi się i polecam . Tim Roth jak zwykle bezbłędny , a jego zatracanie się w alkoholowym szaleństwie zemsty ciężkie i zawiesiste . Sezon drugi już zdaje się na HBO GO dostępny .

[coma]

Też skończyłem trzeci sezon detektywa i również polecam.

[vako]

Janusz , oglądałem i potwierdzam - podobał mi się i polecam . Tim Roth jak zwykle bezbłędny , a jego zatracanie się w alkoholowym szaleństwie zemsty ciężkie i zawiesiste . Sezon drugi już zdaje się na HBO GO dostępny .

Zgadzam się z przedmówcami doskonały serial. Ja obejrzałem już 2 sezon i przyznam się, że muszę teraz też obejrzeć pierwszy. Klimaty z Yellowstone(czekam na S02, premiera w czerwcu),

https://www.tvinside...-the-scenes/#15

Border River taka prawdziwa Ameryka B lub nawet C, z rzadka pokazywana u nas. Przy okazji aktorstwo na przyzwoitym poziomie. Jeden z lepszych seriali, które oglądałem ostatnio.

Detektyw niezły ale momentami gonił własny ogon.

Użytkownik vako edytował ten post 13 marzec 2019 - 18:35

[coma]

Obejrzałem Tin Star, fajny. Dzięki za polecenie.

Użytkownik coma edytował ten post 18 marzec 2019 - 23:43

[vako]

Jest już naprawdę blisko:

[woblery z Bielska]

Z takich trochę lżejszych klimatów - powróciły "Killing Eve" oraz "Happy"

 

Polecam uwadze szanownych czytelników tego wątku osiemnasto odcinkowy serial "Miłość, śmierć i roboty". Są to głównie kreskówki (poza "Epoką lodowcową"), zrealizowane przez różnych twórców, w różnych stylach. Odcinki trwają po 6 do 16 minut, czyli jedna niedziela wystarczy, by cały sezon zaliczyć. Szczerze odradzam oglądanie z małoletnimi pociechami - to nie są takie kreskówki Każdy odcinek jest na swój sposób ciekaw., Można je oglądać w dowolnej kolejności. Dla mnie jednak jest kilka odcinków "super", takich, które zapadły mi w pamięć i chętnie zobaczyłbym ciąg dalszy. Walczące monstra, życie farmerów, czy zawartość lodówki   Polecam.

 

Po "Zabójczej broni", o której już wspominałem (sezon trzeci nadal uważam za nadający się do zobaczenia, poprzednie można sobie darować), teraz producenci z USA uraczyli nas serialem "Od zmierzchu do świtu". Pierwowzór znakomicie obsadzony i zagrany, z humorem i dystansem. A serial? Zwiodła mnie obsada, dająca nadzieję na ciekawe rozwinięcie tematu, więc zobaczyłem cały sezon. I szkoda było mojego czasu. Tylko dla prawdziwych fanów tego typu rozrywki. Właściwie najlepszy jest odcinek nr 7, jednak pustka scenariuszowa jest chwilami tak żenująca, że nie mogę nawet tego odcinka polecić. 

[godski]

SANTA CLARITA DIET - rewelacyjna komedia o zombiakach. Netflix.

[Ferret]

SANTA CLARITA DIET - rewelacyjna komedia o zombiakach. Netflix.

Dzięki za polecenie, zaczynam drugi sezon   
 

[vako]