Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Czym zarybiać, wylęg vs. kroczek


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
85 odpowiedzi w tym temacie

#81 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4913 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 25 kwiecień 2021 - 16:29

Dość wolnościowe zapisy regulaminu obowiązujące w stowarzyszeniu przekształciły się wolą tzw członków, w formę oczywistego, należnego trybutu za opłatę wniesioną za łowienie. Członkowi ryba się należy jak psu micha..

Członek nie jest przecież wystarczająco inteligentny, ani specjalnie bystry, ani dość kreatywny aby użyć ofiarowanych mu narzędzi ani decyzyjnych możliwości. Członek nic nie zrobi dla siebie ani też przeciw sobie - to Oni powinni zrobić coś przeciw niemu.. Pałą najlepiej rozumu uczyć  :)



#82 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2593 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 25 kwiecień 2021 - 16:34

Romku ja nie bronię układów jedynie czytam to forum.... i już od dłuższego czasu nie czytam Twoich postów. Bo wiem, że będzie brzmiał tak jak poniżej:
„PZW pozwala zabrać 685 szczupaków lub sandaczy rocznie dlatego w ostatnim roku złowiłem tylko jednego okonia 30 plus i 2 szczupaki pomimo tego, że jak kiedyś startowałem to złowiłem 10 kilo plotek i teraz łowię piękne karpie bo mamy stowarzyszenie i jak złowimy 15 karpi po 1,5 klio to płacimy 200 złotych i nam wpuszczą kolejne, a wszystko to na plecionkę z Ali i grejstrima. I kolega SOB to komunista "

 Klasyka... gdy brak argumentów.

 

Zdawało by się, że to logiczne, że te 480 szt to jednak za dużo, a jednak dla niektórych nie. Szkoda, ze tacy ludzie podtrzymują fikcję...



#83 OFFLINE   Mysha

Mysha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 989 postów
  • LokalizacjaOstrołęka

Napisano 25 kwiecień 2021 - 17:00

Ja tam biorę 960 bo jak walnę komplet na PZW to jadę 20 km na Wody Polskie i dokładam tam. Tylko tam biorę mniejsze. Jest mniejszy wymiar ochronny, a rodzina woli takie bo są bardziej słodkie 😃.
  • hi tower lubi to

#84 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2593 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 25 kwiecień 2021 - 17:14

A ja bym wolał - tak jak na komercji - zawody - ponad 1200 pstrągów złowione - 44 zawodników. A normalnie - można(ale oczywiście nie trzeba) wziąć dwa, ale dniówka 30 czy 40...

 

A Ty nadal wierzysz, że stoliczek sam się mocą czarodziejską nakryje hahahaha

Z mojej strony to wszystko, bo jak widać chyba rację mają ci co czekają, aż nasze pokolenie wymrze...

 

https://www.facebook...skoSFtroutarea/


Użytkownik eRKa edytował ten post 25 kwiecień 2021 - 17:19


#85 OFFLINE   Mysha

Mysha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 989 postów
  • LokalizacjaOstrołęka

Napisano 25 kwiecień 2021 - 17:41

Pewnie że się nakryje. Toż dawno wiadomo, że karasie i piskorze lęgną się z błota, a szczupaki kaczki przynoszą. Dziadek mi tak mówił, a on w mikołajczykowskim PSL-u był i komunistów nie lubił 😃.

1200 złowili tłuszczaków. Fiu, fiu podziwiam. Strasznie ciężka robota. Dawno temu pracowałem na łowisku specjalnym. W czwartek wpuszczało się do dołka w ziemi 600 albo 800 kilo handlówki, a potem przez tydzień „łowcy” łowili. Byli tacy co i 100 kilometrów przyjeżdżali by nałowić się i pochwalić rodzinie i kolegom. Kiedyś jeden obudził mnie o 4 rano bo według niego rano lepiej brały. A brały tak, że wystarczyło wrzucić garść żwiru by zagarnąć je podbierakiem 😆.

#86 OFFLINE   DP Fishing

DP Fishing

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 334 postów

Napisano 25 kwiecień 2021 - 17:54

Przez zarybianie. Kto dziś zarybia węgorzem? sieja ? sielawą? Mój nieżyjący już kolega pracował w Augustowie ,w gospodarstwie rybackim jako brygadzista.
W tamtych czasach nikt ryb nie wypuszczał po zrobieniu sobie fotki .Okonie łowiło się na robaka lub blaszkę a leszcze po 4 kilo z metrowego gruntu podczas łowienie płotek.W zachodniopomorskim jest mnóstwo jezior i obojętnie gdzie nie pojechałeś bez ryby się nie wracało .Dzisiaj po prywatyzacji i rabunkowych odłowach jest dupa blada.Mieliśmy też flotę rybacką ,dalekomorską i ryb ,tanich ryb w sklepach do oporu.Daliśmy sobie wszystko odebrać za psie pieniądze.

Krzysztof niezaprzeczalnie ryb było więcej. I dobrze że zarybiali. Ja nie mam wiedzy jakie ilości materiału zarybieniowego trafiało do wody w Okręgu Mazowieckim w tamtych latach i nie jestem w stanie tego zweryfikować.

Użytkownik DP Fishing edytował ten post 25 kwiecień 2021 - 17:56