Boleniowe
#41 OFFLINE
Napisano 01 marzec 2007 - 16:11
#42 OFFLINE
Napisano 01 marzec 2007 - 16:14
#43 OFFLINE
Napisano 01 marzec 2007 - 16:15
#44 OFFLINE
Napisano 01 marzec 2007 - 16:17
#45 OFFLINE
Napisano 01 marzec 2007 - 16:39
A co do budowy super woblera to nie wiem czy to taki dobry pomysł, strach pomyśleć co by się stało gdyby taka przynęta dostała się w niewłaściwe ręcę
pozdrawiam Wujek
#46 OFFLINE
Napisano 01 marzec 2007 - 22:20
I jak się teraz zachowuje Hermes po zmieniu stera?
Z tego co słyszałem Hermes ma być udoskonalony w tym roku - zmiana obciążenia. Czy będzie działał tak samo jak w poprzednim roku? Zapasów nie zrobiłem ale mam chyba z 5 szt. w którym wypadły stery.
Pozdrawiam
Remek
#47 OFFLINE
Napisano 01 marzec 2007 - 22:23
wymiana na wlasicie stery zajela naprawde chwile wiec mozna pomyslec o wlozeniu nowych
#48 OFFLINE
Napisano 01 marzec 2007 - 22:28
A co do budowy super woblera to nie wiem czy to taki dobry pomysł, strach pomyśleć co by się stało gdyby taka przynęta dostała się w niewłaściwe ręcę
Wujku,
Wiesz idąc tym tropem nie powinniśmy publikować artykułu o lekkiej wędeczce bo co to będzie jak ktoś sobie taką zrobi, a w dobrych rękach to i cuda można nią zdziałać. Zobacz, jest inaczej, forumowicze podziwiają wspólne działanie, pasję ludzi, która ich połączyła i w efekcie dzieło. To samo z woblerem. Ja nie obawiam się tego, że wspólne rozważania nad woblerem boleniowym doprowadzą do zagłady boleni w Wiśle. Jestem przekonany, że taka praca raczej przyniesie więcej korzyści niż problemów.
Pozdrawiam
Remek
#49 OFFLINE
Napisano 01 marzec 2007 - 22:30
@remek
wymiana na wlasicie stery zajela naprawde chwile wiec mozna pomyslec o wlozeniu nowych
Ja to wiesz na co czekam Na te co je widziałem na targach
Pozdrawiam
Remek
#50 OFFLINE
Napisano 01 marzec 2007 - 22:43
@remek
wymiana na wlasicie stery zajela naprawde chwile wiec mozna pomyslec o wlozeniu nowych
[/quote]
Ja to wiesz na co czekam Na te co je widziałem na targach
Pozdrawiam
Remek
[/quote]
od ponidzialku biore sie za robote caly tydzien pisalem prace...... oczy mam jak chinczyk i wogole z tego wszystkiego zapomnialem pin-u od telefonu .... po prostu maksymalne zajechanie
#51 OFFLINE
Napisano 02 marzec 2007 - 06:58
A co do budowy super woblera to nie wiem czy to taki dobry pomysł, strach pomyśleć co by się stało gdyby taka przynęta dostała się w niewłaściwe ręcę
[/quote]
Wujku,
Wiesz idąc tym tropem nie powinniśmy publikować artykułu o lekkiej wędeczce bo co to będzie jak ktoś sobie taką zrobi, a w dobrych rękach to i cuda można nią zdziałać. Zobacz, jest inaczej, forumowicze podziwiają wspólne działanie, pasję ludzi, która ich połączyła i w efekcie dzieło. To samo z woblerem. Ja nie obawiam się tego, że wspólne rozważania nad woblerem boleniowym doprowadzą do zagłady boleni w Wiśle. Jestem przekonany, że taka praca raczej przyniesie więcej korzyści niż problemów.
Pozdrawiam
Remek
[/quote]
Remku
Nie porównuj wędki do przynęty bo na wędkę ryba nie bierze. Z dobra przynętą to złapiesz rybę i bambusem. Zresztą nikomu nie bronię zajać się takim woblerem.
Wujek
#52 OFFLINE
Napisano 02 marzec 2007 - 08:14
Zgadza się Szpiegu. Ja to rozumiem, ale ... być może udałoby się wymyślić, bazując na doświadczeniach wielu ludzi, zbudować coś nowego albo coś zbliżonego do ideału.
A tak przy okazji - ma ktoś tą broszurkę?
Pozdrawiam
Remek
jest duze prawdopodobienswo ze jak dobrze poszukam to ja znajde.. a co potrzebna????
#53 OFFLINE
Napisano 02 marzec 2007 - 08:39
Remku
Nie porównuj wędki do przynęty bo na wędkę ryba nie bierze. Z dobra przynętą to złapiesz rybę i bambusem. Zresztą nikomu nie bronię zajać się takim woblerem.
Wujek
Oczywiście porównanie wędki to jakaś forma uogólnienia. Ale na tym forum jest sporo wiedzy na temat innych ryb i jakoś nie robi się z tego tajemnicy. W przypadku bolenia wygląda to inaczej. Może to MIT trudności złowienia tej wspaniałej ryby, który jest sztucznie podtrzymywany dla zaspokojenia próżności wielu wędkarzy? Nie wiem, ale wielu fachowców chowa swoje przynęty tam gdzie światło dochodzi raz w roku (bez skojarzeń). Znam również takich, którzy mimo swojej wielkości nie tylko mówią jak łowić (często okazuje się, że i tak wędkarze dalej mają problemy ze zrozumieniem pewnych faktów i zależności) ale również obdarowują swoimi super tajnymi i skutecznymi przynętami.
Moim zdaniem bolenia nie złowisz ot tak idąc sobie nad rzekę mając super killera. Wiesz o tym doskonale. Poza tym, czego też uważam, że jesteś świadomy jedna przynęta boleniowa nie wróży sukcesu a i najczęściej jest tak, że szybko ona się naszym ulubieńcom nudzi. Osobiście nie widzę problemu w tym by omawiać tematykę budowy dobrej przynęty boleniowej.
Pozdrawiam
Remek
Pozdrawiam
Remek
#54 OFFLINE
Napisano 02 marzec 2007 - 09:45
Zgadza się Szpiegu. Ja to rozumiem, ale ... być może udałoby się wymyślić, bazując na doświadczeniach wielu ludzi, zbudować coś nowego albo coś zbliżonego do ideału.
A tak przy okazji - ma ktoś tą broszurkę?
Pozdrawiam
Remek
[/quote]
jest duze prawdopodobienswo ze jak dobrze poszukam to ja znajde.. a co potrzebna????
[/quote]
Potrzebna.!! Zamawiam.!!
#55 OFFLINE
Napisano 02 marzec 2007 - 09:46
zobacze czy uda mi sie do niej dokopac...
#56 OFFLINE
Napisano 02 marzec 2007 - 09:47
ok zamkee...
zobacze czy uda mi sie do niej dokopac...
Wysyłam koparkę tylko nie uszkodź stropu w chałupie.
#57 OFFLINE
Napisano 02 marzec 2007 - 17:54
Oczywiście porównanie wędki to jakaś forma uogólnienia. Ale na tym forum jest sporo wiedzy na temat innych ryb i jakoś nie robi się z tego tajemnicy. W przypadku bolenia wygląda to inaczej. Może to MIT trudności złowienia tej wspaniałej ryby, który jest sztucznie podtrzymywany dla zaspokojenia próżności wielu wędkarzy? Nie wiem, ale wielu fachowców chowa swoje przynęty tam gdzie światło dochodzi raz w roku (bez skojarzeń). Znam również takich, którzy mimo swojej wielkości nie tylko mówią jak łowić (często okazuje się, że i tak wędkarze dalej mają problemy ze zrozumieniem pewnych faktów i zależności) ale również obdarowują swoimi super tajnymi i skutecznymi przynętami.
Moim zdaniem bolenia nie złowisz ot tak idąc sobie nad rzekę mając super killera. Wiesz o tym doskonale. Poza tym, czego też uważam, że jesteś świadomy jedna przynęta boleniowa nie wróży sukcesu a i najczęściej jest tak, że szybko ona się naszym ulubieńcom nudzi. Osobiście nie widzę problemu w tym by omawiać tematykę budowy dobrej przynęty boleniowej.
Pozdrawiam
Remek
Pozdrawiam
Remek
[/quote]
Boleń w przeciwieństwie do innych ryb ma to do siebie że jak żeruje to go widać, dlatego dość łatwo go zlokalizować. Oczywiście jest to duże uogólnienie, ale jak ktoś wie gdzie są mając dobry wabik jest w stanie dość łatwo przetrzebić stado. W dzisiejszych czasach boleń jest dużo łatwiejszy do złowienia niż kiedyś, jedyna niedogodność polega na tym że jest go coraz mniej, choć jako jedna z nielicznych ryb rapa jeszcze potrafi się bronić. To że boleniarze nie pokazują swoich wabików wynika właśnie z tego że jak ktoś wie jak je łowić to zdaje sobie sprawę do czego mogłoby doprowadzić gdyby taka przynęta trafiła w ręce mięsiarzy.
Co do nudzenia się przynetą przez bolenie to ja mam trochę odmienne zdanie. Boleń wg mnie nudzi się przynętą wtedy gdy odbiega ona w jakiś sposób od wzorca(czyt.ukleji). Gdy taki wabik emituje dobrą falę hydroakustyczną to coś na niego złowimy, ale w pewnym momencie ryby się zcwanią. Jeśli wabik jest naprawdę dobry to ryby nie mają prawa się nim znudzić, chyba że spłoszy je coś innego. Jeśli ryby nadal żerują wciąż są do złowienia, więc jeśli wabik jest dobry niemożliwe żeby nie wzięły.
Owszem sama przynęta ryby nie złowi, ale akurat w przypadku rapy ma ona podstawowe znaczenie. Inne ryby są mniej wybredne, ale boleń w bezwzględny sposób weryfikuje skuteczność wabika, możesz złowić jedengo dnia kilka sztuk, albo nie uświadczyć nawet dotknięcia. Pamiętam jak się kiedyś wkurzałem że nie mogę złowić ryby która żre na całego, wydawało mi się to niemożliwe że tak jest. A co do jednej przynety to większość boleni w zeszłym roku złowiłem na trzy wabiki i nie zauważyłem żeby się jakoś nudziły.
pozdrawiam Wujek
#58 OFFLINE
Napisano 02 marzec 2007 - 20:08
#59 OFFLINE
Napisano 02 marzec 2007 - 20:18
Idealny wobler na bolenie? Po lekturze wątka myślę tak. Wystrugać powinien go Szpiegu, pomalować Salmo a Wujek powinie zajać się jego wylansowaniem
...a january zrobic forme i trzaskac powielarką
#60 OFFLINE
Napisano 02 marzec 2007 - 20:24
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych