Boleniowe
#101 OFFLINE
Napisano 04 marzec 2007 - 19:28
#102 OFFLINE
Napisano 04 marzec 2007 - 20:08
#103 OFFLINE
Napisano 04 marzec 2007 - 20:14
#104 ONLINE
Napisano 04 marzec 2007 - 21:01
Wujek, nie bardzo wiem co miałbyś ripostować. Ograniczyłeś się w tym wątku do reklamowania swoich woblerów i sukcesów stąd taki a nie inny komentarz. Rozumiem Twoje pobudki, sam jestem przerażony ilością kilerów ujawniających się na tym forum. I to jest po części odpowiedz na Twoje pytanie do co mojego udziału w tej dyskusji. Po drugie nie strugam woblerów, co nie znaczy, że nic nie mógłbym wnieść do tematu. Współpraca przy jakimś projekcie polega na tym aby zeszli się ludzie których wiedza się uzupełnia a nie dubluje. Dlatego napisałem, że ma to sens przy bezpośrednim kontakcie a nie na forum.
Nie było mnie parę dni wiec nie jestem w temacie.
Robert nie wiem czy zauważyłeś, ale Ty również w swoich tekstach niejednokrotnie pisałeś o swoich świetnych przynętach i rewelacyjnych wynikach, więc nie rozumiem Twoich pretensji. Zresztą moim celem nie było przechwalanie się a pokazanie jak skuteczny może być dobry wobler. Nie mam żadnego interesu żeby reklamować(jak to nazwałeś) swoich woblerów bo ich nie sprzedaję z powodów o których pisałem we wcześniejszych postach, zresztą zrobienie dobrego woblera jest tak pracochłonne że byłoby to bez sensu.
pozdrawiam Wujek
#105 ONLINE
Napisano 04 marzec 2007 - 21:25
2. Cechy jakie powinien posiadać wobler tj. praca, wygląd, rozmiar itp. na pdstawie pkt1. i obserwując kilery boleniowe ( wujek, może napiszesz czym te twoje super wobki różnią się od pozostałych)
Nie wiem czym się różnią od pozostałych bo pewnie nie znam wszystkich boleniowców. Ponieważ robię woblery ręcznie od a do z, wychodzą mi różne woblery o różnej akcji, masie i kształcie choć wszystkie zbliżone są do jednego wzorca. Te różnice to jest to co decyduje o skuteczności woblera.
Napiszę na przykładzie thrilla. Moje woblery w porównaniu z thrillem są węższe i bardziej smukłe tak że wyglądem bardziej przypominają ukleję. Nie jest to jednak prosty kształt jak np.rapali originala. Od tego roku zacząłem rzeźbić bardziej realny kształt głowy. Poza tym z tego co zauważyłem dość duże znaczenie ma kolorystyka. Starałem się wyobrazić sobie jak boleń widzi ukleję pod wodą, zresztą obserwowałem z góry ukleje w Wiśle jak wtapiają się w wodę i starałem się to odwzorować. Ważna jest też akcja, drobna o dużej częstotliwości. Swoje woblery dopracowuję nad Wisłą, bo naturalnych zawirowań i siły nurtu nie zastąpi najlepsze labolatorium, więc często jest tak że nad wodą jestem z nożyczkami i dobieram optymalną wielkość steru do reszty woblera.
Wyrzeźbienie jednego woblera zajmuje mi ok godziny, więc jest to dość jak napisałem pracochłonne, dlatego nawet jakbym chciał robić ich więcej nie dałbym rady.
Co do thrilla to nie wiem dlaczego tyle pisze się o jego skuteczności i że jest to taki rewelacyjny wobler. Myślę że czas na to przyjdzie w trakcie, a najlepiej na koniec sezonu. Przecież ten wobler nawet jeszcze nie wszedł na poważnie do sprzedaży, a już okrzyknięto go rewelacją.
Dobrze że Salmo zmieniło kotwicę i ster bo przez to dużo lepiej pracuje. Teraz ma przynajmnie szansę stać się dobrą przynętą boleniową. Wcześniej ciągnięcie woblera z tym sterem było dość męczące, a i praca pozostawiała dużo do życzenia.
pozdrawiam Wujek
Jeśli będę jakieś wątpliwości w budowie woblera służę pomocą.
#106 OFFLINE
Napisano 05 marzec 2007 - 06:39
#107 ONLINE
Napisano 05 marzec 2007 - 08:02
Co do thrilla to nie stwierdziłem że to będzie zła przynęta, po prostu wyraziłem swoją opinię że ten wobler mi do końca nie pasuje. Jaki to będzie wobler okaże się pod koniec sezonu. No tak, ale przepraszam, już powinienem uwierzyć w jego doskonałość bo przecierz Robert Hamer mówi o nim że jest świetny.
Co do budowy woblera to nie wiem czy zauważyłeś, ale zaproponowałem swoją pomoc, ale mając w składzie takiego świetnego konstruktora woblerów jak Ty to nie widzę ze swoją skromną wiedzą i banałami tutaj miejsca.
powodzenia i pozdrawiam Wujek
#108 OFFLINE
Napisano 05 marzec 2007 - 08:13
#109 ONLINE
Napisano 05 marzec 2007 - 08:23
#110 OFFLINE
Napisano 05 marzec 2007 - 08:42
#111 ONLINE
Napisano 05 marzec 2007 - 09:37
Jakbyś nie był tak agresywnie nastawiony może dałoby Ci coś do myślenia to co napisałem wcześniej o woblerach które robię.
pozdrawiam Wujek
#112 OFFLINE
Napisano 05 marzec 2007 - 10:06
#113 OFFLINE
Napisano 05 marzec 2007 - 10:26
Może żeby watek wrócił na właściwe tory, proponuję zacząc dyskusję od ostatecznego ustalenia ogulnych założeń.
Oto moja propozycja:
długość 65 mm
ciężar ok. 8-9 g
Załączone pliki
#114 OFFLINE
Napisano 05 marzec 2007 - 10:29
byly juz jakies proby tego egzemplarza? mozesz powiedziec cos wiecej o jego zdolnosciach (jak chodzi itd/itp)
#115 ONLINE
Napisano 05 marzec 2007 - 10:41
Jeśli miałbym coś proponować to odchudziłbym thrilla, zmniejszył jego wysokość, czyli trochę wysmuklił. Można wtedy będzie dać mniej obciążenia, włożyć mniejszy ster. Kolor ten co proponuje Robert uważam za bardzo dobry, szczególnie z tym srebrem na bokach. Oczy duże, jasne nie żółte. Kotwice mniejsze niż w thrillu. Obciążenie jak proponował Szpieg, zresztą ja robię podobne. A i ster wykonany z cińszego poliwęglanu, taki 1mm.
pozdrawiam Wujek
p.s Robert zrobiłem thrilla z innym wyważeniem, też jest ciężki i idzie równo, choć nieco za bardzo anemicznie.
#116 ONLINE
Napisano 05 marzec 2007 - 10:48
Wujek
#117 OFFLINE
Napisano 05 marzec 2007 - 10:49
jajakub jeśli mógłbym coś zasugerować to myślę że dł 7,5cm będzie lepsza.
Wujek
wujek a mzoesz to uzasadnić - tak dla ogolu
#118 OFFLINE
Napisano 05 marzec 2007 - 10:56
#119 OFFLINE
Napisano 05 marzec 2007 - 11:03
Podkolorowana mazakiem dla potrzeb zdjecia.
Generalnie to testy (jak narazie) odbyły się tylko na pstrągowej rzeczce.
Leci całkiem ładnie, nie koziołkuje (obciążenie przesunięte do tyłu).
W wersji ze sterem przy szybkim prowadzeniu w wolnym nurcie ładnie lusterkuje z bardzo delikatnym drżeniem całego korpusu.
W wersji bez steru cały czas kombinuję z obciążeniem, żeby uzyskać migotliwą pracę, niestety nie bardzo mi wychodzi.
W sumie to jest to mój pierwszy jerk, więc jeszcze się uczę.
Jak by co to wszelkie sugestie mile widziane.
A co do wielkości to robiłem go z myślą o dość płytkich i kameralnych łowiskach i myślę ta długość powinna wystarczyć
#120 ONLINE
Napisano 05 marzec 2007 - 11:16
jajakub jeśli mógłbym coś zasugerować to myślę że dł 7,5cm będzie lepsza.
Wujek
[/quote]
wujek a mzoesz to uzasadnić - tak dla ogolu
[/quote]
Wszystkie większe bolenie które złowiłem brały na woblery większe niż 7cm, w tym roku zrobiłem nawet takie 9-tki choć zdaję sobie sprawę ze przegięcie w drugą stronę też nie jest dobre. Na wabiki ok 6cm brały raczej małe bolenie. Może to być spowodowane tym że większe bolenie łowiłem na oddalonych miejscach gdzie jest większa ukleja. Sa to doświadzcenia wiślane, wiem że Szpieg na Odrze z powodzeniem łowi na mniejsze wabiki.
Wujek
- Dim3n lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych