Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

A Ty ile bierzesz?


  • Zaloguj siÄ™, aby dodać odpowiedź
68 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2423 postów

Napisano 01 marzec 2007 - 13:09

Jasne. A jak wydÅ‚ubujesz te oczy okoniom to Å›piewasz im „Czi te oczy mogÄ… kÅ‚amać”?

Albo pytasz gdzie sa twoi rodzice, ty swinio! :mellow:


#22 OFFLINE   hasior

hasior

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3529 postów
  • Lokalizacjatam gdzie ryby

Napisano 01 marzec 2007 - 13:10

ja już od ładnych paru lat nie zabieram,żyjatek podnoszących mi adrenalinę(rybki :mellow: )mam taka wioskowa rzeczke gdzie łowie TE SAME szczupaki po pare razy :mellow: ,bo napewno tak szybko w 3m rzeczce nie rosna :D
pozatym nie lubie jeść rybek,tym bardziej tych złowionych przez siebie :)ryba dla wedkarza to taki przyjaciel jak piesek :mellow: ,no fakt psa kotwica nie zacinam :unsure: ale uważąm że powinnismy wypyszczac wszystko :D

pozdro hasior :D

#23 OFFLINE   klon

klon

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 415 postów
  • LokalizacjaPruszków/Piastów

Napisano 01 marzec 2007 - 15:29

W Polsce w ostatnich trzech latach zabrałem ryb ZERO.
W Szwecji szczupaków nie biorę. Jak się zdarzy sandacz to i owszem no i okonie od czasu do czasu. Wolę golonkę :lol:

#24 OFFLINE   Tom66

Tom66

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 56 postów
  • LokalizacjaSzczecin

Napisano 01 marzec 2007 - 15:42

Hasior , ale porównanie. Ja mam psa i łowię rybki, ale nigdy nie przyszło mi do głowy takie porównanie. :huh: . Musisz skonczyć z wędkarstwem i założyć sobie awarium.



#25 OFFLINE   hasior

hasior

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3529 postów
  • Lokalizacjatam gdzie ryby

Napisano 01 marzec 2007 - 15:45

mam akwarium :lol:takie z 300l ma i miejsze z 80 ale z wedkarstwem neeeeeeeeeeweeeeeeer nie skoncze ,moze fakt troche porównanie do psa denne :lol:

#26 OFFLINE   hasior

hasior

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3529 postów
  • Lokalizacjatam gdzie ryby

Napisano 01 marzec 2007 - 15:58

aha Tom66 zapomiałem dodac ze ja mam 4 pieski i adnego nie zacinałem na kotwice :lol: pozdro
hasior :D

#27 OFFLINE   Tom66

Tom66

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 56 postów
  • LokalizacjaSzczecin

Napisano 01 marzec 2007 - 16:18

Hasior no to super. Gratulacje. Wieka odwaga mieć 4psy.

Testujesz swoje wabiki na rybkach w akwarium?? :mellow: :unsure:

#28 OFFLINE   hasior

hasior

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3529 postów
  • Lokalizacjatam gdzie ryby

Napisano 01 marzec 2007 - 16:38

żyłka 0,06 paproch BEZ haczyka i sie żucaja na paprpch hehe głownie brzanki rekinie i sumatryjskie,
a co do psów to do niedawna było ich jeszcze +10 bo moi pwczarek miał male psiuny,ale juz znajonkowie porozbierali :lol:

#29 OFFLINE   Gromit

Gromit

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 268 postów
  • LokalizacjaWARSZAWA

Napisano 02 marzec 2007 - 08:04

A Ty ile bierzesz? :D Ja jestem dość drogi :mellow: ,moja rodzina musi dużo płacić za moje wypady na ryby,a na dodatek nic ze złowionych rybek nie trafia do ich gardziołek :D.

Pozdrawiam Gromit :D

#30 OFFLINE   adasio

adasio

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 574 postów
  • LokalizacjaWarszawa Jelonki
  • ImiÄ™:Adam

Napisano 02 marzec 2007 - 17:17

dziwne pytanie, można się poczuć jak na przesłuchaniu, każdy bierze tyle ile bierze a najważniejsze jest to żeby zabierał w ramach zdrowego rozsądku ale o tym już było pisane na forum ze sto razy. dla mnie dużo większą frajdą jest wypuszczanie ryb niż ich zabijanie niestety moja dziewczyna i moja mama są typowymi żądnymi krwi kobietami i od czasu do czasu muszę przywieść jakąś rybkę dla jednej i drugiej

#31 OFFLINE   hasior

hasior

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3529 postów
  • Lokalizacjatam gdzie ryby

Napisano 02 marzec 2007 - 18:20

adasio znam te akcje z rybojadami w domu,ilekroć wracam to mowia ; i co znow nic nie przywiozłes? ostatnio przywiozłem do domu martwą uklejke okolo 7cm-szt 1 ,od tej pory nie pyta mnie nikt czy cos przywiozłem :lol:
pozdro hasior :D

#32 OFFLINE   Krzysztof

Krzysztof

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 511 postów
  • LokalizacjaNiemcy

Napisano 03 marzec 2007 - 10:04

A ja bioré tyle ile napisane jest w regulaminie .Wiem ze teraz odezwie sié wielu i nazwie mnie miésiarzem .Tylko zanim zaczná na mnie krzyczec to muszé napisac ze lowié najczésciej w Szwecji i paré razy w roku w kraju a wiéc az takich szkód rybom nie wyrzádzam .Pomimo tego smieszy mnie takie pytanie i usprawiedliwianie sié ile i dlaczego bioré .To jest Forum a nie
sád.A odezwalem sié robiác na zlosc tym swiétym wédkarzom co to
z litosci czy milosci ryb nie zabijajá tylko je kaleczá ,ot tak sobie dla zabawy.
Milego dnia zyczé i powodzenia na rybach .Ja muszé niestety do pracy jechac.

#33 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3757 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy IstambuÅ‚

Napisano 03 marzec 2007 - 10:44

Nasz regulamin określając limit w sztukach pozwala w skrajnych wypadkach zabrać nawet pond 100 kg ryb. To (regulamin) już ma niewiele wspólnego z rozsądkiem. A co do robienia na złość, to kłania się stary dowcip o synku co chciał mamusi zrobić na złość i uciął sobie palec. Miłego ucinania. Ups! Dnia, maiło być :lol:

#34 OFFLINE   Thymallus

Thymallus

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1837 postów
  • Lokalizacjainternet

Napisano 03 marzec 2007 - 11:20

Ile ja biorÄ™?
Od kilku dziesięcioleci staram sią zabiać ze sobą na dalsze wyjazdy jeden mały aparacik fotograficzny. Kiedyś był to Rolei 35, a obecnie Nikon cyfrowy. Po co zabieram? Staram się zrobić zdjęcie napotkanemu w łowisku wędkarzowi, który zacina, holuje, a potem wypuszcza dużą (czytaj trochę większą niż wymiarową) rybę).
Do tej pory nie udało mi się spotkać takiego zawodnika. Czytając Wasze wypowiedzi dalej wierzę, że kiedyś spotkam. Chcę w to wierzyć.

#35 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2423 postów

Napisano 03 marzec 2007 - 12:57

To nie jest wbrew pozorom zbyt trudne. Wystarczy ze sie wybierzesz na ryby z kims stad (no i niech ten ktos cos trafi).

#36 OFFLINE   Thymallus

Thymallus

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1837 postów
  • Lokalizacjainternet

Napisano 03 marzec 2007 - 16:12

do Kuby

Niczego nie zrozumiałeś. Ja na ryby chodzę, jeżdzę lub pływam z wieloma kolegami, którzy z natury nie zabierają ryb. W tekście było wyraźnie napisane- dotyczy spotkanego wędkarza na łowisku.
Trzeba czytać uważnie. Ja odróżniam rzeczywistość wirtualną od rzeczywistości realnej. W rzeczywistości naturalnej złowione ryby wędrują do siaty, bagażnika, torby, reklamówki lub podobnego plastiku.

pozdrawiam :(

#37 OFFLINE   MaleX

MaleX

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 489 postów
  • LokalizacjaTeren prywatny
  • ImiÄ™:Marcin

Napisano 03 marzec 2007 - 16:20

Witam!
Kiedyś (początek lat 90) zabierałem ryby zgodnie z regulaminem, choć zdarzało mi się wypuszczać (szczególnie karpiowate), później zabierałem bardzo wybiórczo (kilka ryb w ciągu roku, połowa lat 90), a od dobrych kilku lat wypuszczam wszystko bez wyjątku, bo sprawia mi to przyjemność i myślę, że jest to mój obowiązek, pewnie innym też sprawiam przyjemność, że wypuszczam... Nie jestem też maniakiem C&R, nie ganię ludzi, którzy czasami zabiorą rybę, nie chcę też nikogo pouczać, że jestem lepszy. Natomiast ufam, że większość wędkarzy z forum ma świadomość ułomności regulaminu, i gdy zabierają jakąś rybę to z pełną świadomością zasobności i przyszłości łowiska, materiału rozrodczego oraz jej walorów smakowych.
@Thymallus Poszukiwania takich zjawisk (godnych uwiecznienia) wciąż trwają...
@ Krzysztof z Niemiec. Nie ma co piany bić i robić komuÅ› na zÅ‚ość. SugerujÄ™ spożytkować energiÄ™ na napisanie książki naukowej na przykÅ‚ad pt. „Zjawiska depresyjne u ryb Å‚owionych i wypuszczanych przez wÄ™dkarzy”, można by też pokusić siÄ™ o bardziej szczegółowe podrozdziaÅ‚y w pracy np. „Depresja u 3 kg sandacza z opaski” tudzież „Rozwarstwienie jaźni u pstrÄ…ga potokowego” albo „Neurotyczne drgawki wypuszczonych boleni” etc. MogÄ™ też zasugerować nieÅ›miaÅ‚o motto pracy, taka Å‚adna i zgrabna parafraza: „Spieszmy siÄ™ zabijać ryby, tak szybko popadajÄ… w depresjÄ™”.
Z drugiej strony, trudno jest żyć w zgodzie z regulaminem i nie wypuszczać ryb... Czyżbym wykrył jakąś hipokryzję?


#38 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9641 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 03 marzec 2007 - 17:37

do Kuby

Niczego nie zrozumiałeś. Ja na ryby chodzę, jeżdzę lub pływam z wieloma kolegami, którzy z natury nie zabierają ryb. W tekście było wyraźnie napisane- dotyczy spotkanego wędkarza na łowisku.
Trzeba czytać uważnie. Ja odróżniam rzeczywistość wirtualną od rzeczywistości realnej. W rzeczywistości naturalnej złowione ryby wędrują do siaty, bagażnika, torby, reklamówki lub podobnego plastiku.

pozdrawiam :(


Powoli idzie ku dobremu!! Tendencje sÄ… pozytywne w narodzie :mellow:

#39 OFFLINE   ziuta

ziuta

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 267 postów
  • LokalizacjaSzczecin

Napisano 03 marzec 2007 - 23:58

Ja biore ryby które lubie: trocie i sandacze ( tylko z czystej wody). Pozostałe drapieżne mają u mnie calkowtą amnestie już od kilku lat, kiedy to stwierdziiłem że moje ulubione ryby szczupaki i pstrągi są niemal na wymarciu. Klenie, jazie, bolenie - przeczytałem że są niemal niejadalne, więc nie będe zabijał ryby żeby to sprawdzić. Białą rybę - żadko parę sztuk. Od tych reguł zobiłem jedynie wjątek w Szwecji i wziąłem parę szczupłych i 2 okonie.


#40 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3201 postów

Napisano 04 marzec 2007 - 00:21

kurde tak czytam ten watek czytam i tylko czekam, kiedy ktoś wypali z grubej rury i będzie draka. Ale draki niema, więc nieśmialo zabiorę głos.
W sezonie łowie kilkaset okonii i na patelnię tarfia nie więcej niż 10% z tej ilości. Ryb drapieznych innych gatunkow niezabieram wogóle i coraz żadziej łowię. Jak juz sie trafi to podobnie jak Thymallus wyciągam z torby mały automatyczny aparat i robię jpg`a. Co do regulaminu to jest tak jak napisal Robert. Jest on na dzisiejsze czasy nieadekwatny a w niektorych zapisach wręcz kretyński. Za kompletna głupotę uważam możliwość zabrania z lowiska PZW czterech szczupaków. Jeśli sa dziś tacy co jeszcze stosują siędo takich zapisów to ..... :( :(
JW




Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych