03.2016.jpeg 48,09 KB 21 Ilość pobrań w Polskich realiach trolling: sum, szczupak. Prototypy catfaker 17 i 12cm.
Woblery hand made Parf
#621 OFFLINE
#622 OFFLINE
Napisano 18 marzec 2016 - 01:16
Jak zwykle świetne malowanie
#623 OFFLINE
Napisano 18 marzec 2016 - 05:36
Fajowe marmurki .
#624 OFFLINE
Napisano 18 marzec 2016 - 07:49
Paweł a jakie pod względem pracy łamańce sprawdzają ci się na kleniach a jakie na pstruniach ,czy może takie same?
Takie same, tzn. różne, naprawdę, pod gatunki ryb nie warto dobierać przynęt, tylko pod łowisko i sposób łowienia, oraz intuicja, przyzwyczajenia...
- nowwwak, krzyko, *Hektor* i 3 innych osób lubią to
#625 OFFLINE
Napisano 18 marzec 2016 - 08:25
Nie no tak ,oczywiście ale ja się bardziej statystycznie pytałem ,bo mi wychodzi że te gatunki ,statystycznie oczywiście wolą różne prace przynęt.
#626 OFFLINE
Napisano 18 marzec 2016 - 19:54
Ja uciekam i nie zaśmiecam wątku dla Pawła.
#627 OFFLINE
Napisano 18 marzec 2016 - 20:25
Łamane, to przykładowo na wolniaki, lub też pod drugi brzeg, jak płyciej, to te szerzej esujące, a na bystrzyny drobniejszą pracę, ale to też przecież nie reguła, podzielić to przez trzy rodzaje wyporności i pudełko prawie pełne, aha i jeszcze kilka eksperymentalnych do testowania.
#628 OFFLINE
Napisano 21 marzec 2016 - 15:00
Chodziło mi o to czy stosujesz odmienne prace przynęt do połowu kleni i pstrągów.
Moje doświadczenia są takie że kleń woli inną pracę a pstrąg inną statystycznie rzecz ujmując nie rozpatrując wody czy miejsc.
- spidi lubi to
#629 OFFLINE
Napisano 21 marzec 2016 - 17:09
Kleń&Pstrąg, to też odmienne miejsca, jak by nie porównywać i inna prezentacja, może nie zawsze, ale jednak. Łowię wyłącznie na woblery i nie dlatego, że są naj wszędzie i zawsze., Jako, że nie jestem w stanie być na rybach co drugi dzień, przez cały sezon (chociaż dążę do tego i marzy mi się taka misja), wykorzystuję również informacje od wędkarzy, ich sukcesy i łowiska, odnośnie zastosowania moich woblerów, których sam wszystkich i wszędzie nie jestem w sposób zweryfikować. Mimo ograniczeń jakie stawia przede mną korzystanie z rodziny przynęt twardych, to traktuję to jako sztukę, doskonalenie i dogłębne poznanie ble ble ble... .
#630 OFFLINE
Napisano 21 marzec 2016 - 17:36
Pytałem się kilku osób i wychodzi na to że podobne mamy spostrzeżenia odnośnie pracy przynęt kleń/pstrąg.
Jakbyś miał wybrać jedną pracę podstawową wobka dla klenia i jedną dla pstrunia i mógłbyś tylko takimi łowić to jaką byś wybrał?
Ja bym wybrał widocznie merdający ogonek V lub Y ale wychylenia na boki ogona umiarkowane ,nie szeroko tylko troszkę a dla pstrunia brak widocznej pracy podstawowej by było najlepiej ,tylko szybkie ,drobniutkie lustereczko.Obydwie prace drżące do bezproblemowego prowadzenia z nurcikiem.
Kiedyś się zastanawiałem czy można by powiedzieć że robię np. pięć różnych prac pod klenia i tylko pod klenia i okazuje się że na niektóre reaguje najlepiej właśnie kleń i że można takie robić.
Użytkownik Kielo edytował ten post 21 marzec 2016 - 17:37
#631 OFFLINE
Napisano 21 marzec 2016 - 20:09
@Kielo mam całkiem podobne spostrzeżenia. Jeśli chodzi o małe woblery na klenia (3cm baryłki) to ideałem u mnie jest drobny X z kolebotaniem się na boki, ważne żeby wobler startował zaraz po wpadnięciu do wody i dał się poprowadzić naprawdę powoli. Jeśli chodzi o woblery 5cm o kształcie uklejowatym to klenie super reagują na dość drobne V lub drony X z delikatnym i powolnym lusterkiem (takim bujaniem się bardziej).
Jeśli chodzi o pstrąga to szerszy X w niczym nie przeszkadza, przynajmniej tym z niewielkich górskich rzek.
Podam dla przykładu klasyczego salmo hornet, u mnie na pstrągach sprawdził się całkiem przyzwoicie, ale klenie spierdzielają przed nim na brzeg. Za dużo hałasu robi w wodzie, za duży wariat z niego.
Oczywiście są to moje subiektywne obserwacje i wnioski. Nie wątpię, a nawet jestem pewny, że w innym miejscu i na innej wodzie mogłoby to wyglądać zupełnie inaczej.
#632 OFFLINE
Napisano 22 marzec 2016 - 07:32
Nie można się z Wami nie zgodzić, ale teraz w łamańcach robie i sprawa się mocno komplikuje, łamie zasady i obala mity.
#633 OFFLINE
Napisano 22 marzec 2016 - 07:45
Tak łamańce to już inny temat :-):-):-)
#634 OFFLINE
#635 OFFLINE
Napisano 08 kwiecień 2016 - 13:59
g e n i a l n e !
#636 OFFLINE
Napisano 12 kwiecień 2016 - 18:31
i działa
#637 OFFLINE
Napisano 21 kwiecień 2016 - 11:20
Z początku kwietnia na złamasa, marudne i kapryśne te jazie... dlatego takie ciekawe są to ryby .
042014..jpeg 65,15 KB 23 Ilość pobrań
- nowwwak, tomi101, kacper524 i 6 innych osób lubią to
#638 OFFLINE
Napisano 23 kwiecień 2016 - 21:06
Dwa desanty zaliczone, małe ryby, głównie małe bolenie i jazie, ale będzie tylko lepiej.
402016..jpeg 46,27 KB 26 Ilość pobrań
- tomi101, czocho i grzesiekp. lubią to
#639 OFFLINE
Napisano 23 kwiecień 2016 - 21:20
Dwa desanty zaliczone, małe ryby, głównie małe bolenie i jazie, ale będzie tylko lepiej.
Panie ,a był biór na napływie na kamień albo na tej prostce za plecami?
Jutro chciałem poustawiać tam trochę woblerów.
Pozdrawiam Tomi
#640 OFFLINE
Napisano 24 kwiecień 2016 - 07:22
nie no ryby po brzegach rozłożyło, za mocno goni, ale to było prawie dwa tygodnie temu, więc teraz to nie wiem, w tym roku dałem dwa razy szansę temu pięknemu odcinkowi rzeki, jazie pojawiały się na zestawach ok. połowy kwietnia, ale więcej czasu już nie mogę poświęcić, kuszą nowe łowiska. Na bugu z pompona posmakowałem w ub. roku i nie mogę się doczekać.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych