Czemu buraków? Dajmy już spokój tolerancji bo rzygać się chce, jeszcze powinno się ich krytykować bo klaskali i krzyczeli. Stadion to nie teatr i nie ma tutaj miejsca na poprawność polityczną.
Póki co to ich dorabia milion naszych rodaków - ziemia obiecana.
P.S - nie pierwsza i nie ostatnia pomyłka sędziowska na dużym turnieju. Norma
Temu buraków, bo podczas hymnu przeciwnika wymaga się odrobiny kultury. Na darcie japy mieli 97min i jeszcze dogrywkę.
I nie jest to tolerancja, czy też poprawność polityczna, tylko wychowanie, a raczej jego brak.
W sumie nie powinienem się dziwić. Byłem tam na praktykach podczas studiów i to co zapamiętałem to mega rozwarstwienie pomiędzy elitami, a całą resztą.