Z czym do klenia
#21 OFFLINE
Napisano 12 październik 2012 - 00:03
Przynajmniej u mnie tak to szło i sie sprawdziło. Jak juz bedziez umiał ukrecić sobie muchy użytkowe to dalej zdecydujesz czy isć w kunszt czy pozostać tylko przy samowystarczalności.
Ja miałem szczęście i wielka przyjemnosc terminowac u Harnasia, za co jestem wdzięczny i choc dostaje czasem zjebki za niechlujne muchy to przyjaźń trwa i ma sie dobrze,- a jak smakuje herbata przy kreceniu,- bezcenne
#22 OFFLINE
Napisano 12 październik 2012 - 08:15
Zdjecia super, poprosze jeszcze!
Z tymi przyponami jak widze to sprawa wielowymiarowa. Musze potestowac.
Czy menisk moge kontrolowac natluszczajac i odtluszczajac przypon? Przy okazji czym odtluszczac fluorokarbon?
Wyglada na to ze aby lowic na naturalnej wielkosci muszki musze sam zaczac krecic Czy znacie jakas strone albo literature ktora pomoglaby mi wczesniej przewidziec co sie bedzie roic nad woda w danym miesiacu? Kiedy koniki polne a kiedy biedronki etc. BTW: Wlasnie biedronki zaatakowaly moje biuro ktore jest w parku w centrum Warszawy, a ja nie mam "much" biedronek
Szanowny Panie Pawle,
Przypon i jego konstrukcja to, wbrew pozorom, bardzo ważny element zestawu. Stracił trochę, a nawet mocno, na znaczeniu po rozpowszechnieniu się "cięzkiej nimfy", bo do skonstruowania takiego wystarczy kawałek żyłki, a różnego rodzaju koniczność uzyskiwana przez łączenie odcinków żyłek różnej grubości wręcz przeszkadza ... natomiast konstrukcja przyponu jest bardzo ważna wtedy, kiedy uprawia się wędkarstwo muchowe (a nie tylko łapanie ryb przy użyciu sztucznej muchy jako przynęty) i wykonuje się rzuty muchowe linką. Są "gotowce" od róznych producentów, przed laty wędkarze muchowi tworzyli formuły do przygotowania przyponów w odpowiednich proporcjach, głownie do "suchej" muchy, w celu uzyskania jak najlepszej dokladności, celności, delikatności prezentacji, "timing'u" itp.. Trzeba próbować, obserwując przypon i jego układanie sie w powietrzu i na wodzie przy róznych rodzajach rzutów, róznych muchach, róznych grubosciach i ciężarach linek, róznych warunkach pogodowych (deszczu, wietrze, temperaturze itp.) ...
Przypon można odtłuścić ... płynem do mycia naczyń ... Można też rozpuszczalnikami w rodzaju denaturatu ... są też preparaty czy całe zestawy do odtłuszczania i nakładania warstwy "szorstkiej" czy "obciążającej" na przypon ... chyba Airflo, w ramach swoich róznych "wynalazków" coś takiego miała (ma) w ofercie ...
Wykonywanie, tworzenie, "ubieranie" much jest ważną częścią tego hobby ... warto spróbować ... wtedy można łowić praktycznie na to, co się człowiekowi zamarzy, wymyślać swoje konstrukcje itp. A pojawianie się róznych rodzajów "pozywienia" jest dośc nieregularne i zależne od regionu, warunków, sezonu ... Chyba nie ma takiej "tabelki", w której byłoby to zebrane ... a czasem nazwy mogą być mylące ... chrabąszcze majowe mogą latać i w sierpniu, jętka majowa lubi "wylatywać" w czerwcu czy nawet w lipcu ... w miarę regularne są osy, które dośc masowo popjawiają sie w sierpniu i wrześniu (jesli jest łagodny) ... a biedronki rzeczywiście atakują budynki w centrum Warszawy ... ostatnio - kino Femina ... http://warszawa.gaze...tor_na_tak.html Niektórzy mają wręcz katastroficzne wizje: http://warszawa.gaze...Biedronka_.html
Pozdrawiam serdecznie
Jerzy Kowalski
#23 OFFLINE
Napisano 12 październik 2012 - 15:13
Miałem na myśli mniejsze biedronki, poniżej fota telefonem z biurowego balkonu
Ma ktoś pomysł jak toto zrobić jako muchę?
Użytkownik ictus edytował ten post 12 październik 2012 - 15:33
#24 OFFLINE
Napisano 12 październik 2012 - 23:08
Ma ktoś pomysł jak toto zrobić jako muchę?
Takie "pomysły" już dawno przyszły do głowy wielu wędkarzom ... wystarczy wpisać w google "fly tying beetle patterns" i pojawi się wiele przykładów ... jak choćby "pierwsze z brzegu" takie (jako ogólne podejście do imitowania kształtu - pozostaje tylko dobranie kolorów, jesli w ogóle trzeba) ...
Pozdrawiam serdecznie
Jerzy Kowalski
#25 OFFLINE
Napisano 14 październik 2012 - 18:42
Użytkownik ictus edytował ten post 14 październik 2012 - 18:44
#26 OFFLINE
Napisano 15 październik 2012 - 12:31
#27 OFFLINE
Napisano 15 październik 2012 - 15:05
a z mucha? Ciemnosc widze!
Hmm... może to jest wcale niezła sugestia ... ;-) Można spróbować jakiś rodzaj "czarnego bleklura" (jak to niektórzy określali) ;-) ... może też z bardziej jaskrawym akcentem ... coś takiego jak Viva, albo Egg Sucking Leech, bądź rodzaj Woolly Bugger Black, czy coś takiego http://www.theessent...-mini-lure.html (w łączu jest więcej interesujących wzorów) ... albo jakiś "robal" z "rubber legs" ... W nocy i tak "wszystkie koty są szare" ... ;-)
Pozdrawiam serdecznie
Jerzy Kowalski
#28 OFFLINE
Napisano 16 październik 2012 - 10:20
Użytkownik ictus edytował ten post 16 październik 2012 - 10:22
#29 OFFLINE
Napisano 16 październik 2012 - 10:24
???trenowałem na klenikach dapping
#30 OFFLINE
Napisano 16 październik 2012 - 10:51
#31 OFFLINE
Napisano 16 październik 2012 - 12:25
#32 ONLINE
Napisano 16 październik 2012 - 12:32
#33 OFFLINE
Napisano 16 październik 2012 - 17:14
#34 OFFLINE
Napisano 16 październik 2012 - 18:26
Dzieki za info o sklepach @tomcast
@kuba to taka technika podejrzaza na jakims filmiku, znaleziona w poszukiwaniach wiedzy o Tenkarze. Chodzilo w nim o to ze Tenkara to nie dapping. No i tak znalazl mi sie w sieci - dapping. Jak sie dzis dowiedzialem prawdziwy dapping to co innego. Tak czy siak chodzi o to ze upuszczasz i podnosisz muche na powierzchnie, raz za razem w jednym miejscu bez dalekich rzutow. Takie ciapcianie mucha ze skalki, nawisu itp Zabawa jest super bo jak juz rybka zaatakuje muche to poprawia potem kilkanascie.razy. Troche jak zabawa z kotem Wpiszcie "dapple" albo "dapping flyfishing" w youtuba.
Ponizej link ktory dostalem od Pana Jerzego Kowalskiego, z info o prawdziwym dappingu:
http://www.nytimes.c...nted=all&src=pm
Użytkownik ictus edytował ten post 16 październik 2012 - 21:59
#35 OFFLINE
Napisano 20 październik 2012 - 14:30
#36 OFFLINE
Napisano 20 październik 2012 - 21:55
#37 OFFLINE
Napisano 20 październik 2012 - 22:11
Użytkownik ictus edytował ten post 20 październik 2012 - 22:12
#38 OFFLINE
Napisano 20 październik 2012 - 22:25
#39 OFFLINE
Napisano 20 październik 2012 - 23:01
P.S. Myslalem o zacieciu wedka jak w spinningu.
Użytkownik ictus edytował ten post 20 październik 2012 - 23:02
#40 OFFLINE
Napisano 21 październik 2012 - 08:26
Nie wszystkie doświadczenia ze spinningu da sie przełożyć na łowienie na muchę. Obydwie metody są moim zdaniem komplementarne w zakresie łowienia ryb łososiowatych i śmiem twierdzić, że skuteczny lowca pstrągów powinien posiąś obydwie te sztuki.
Cześcią wspólną będą miejsca w których występuja ryby.
Do cześci komplementarnej nalezy inny rodzaj przynet,sposób podania i prowadzenia przynety.
Części całkowicie rozdzielne to stosowany sprzęt i wynikające z niego mozliwości i ograniczenia.
Zacinając muchówką w "spinningowy" sposób (czyli z kija) skuteczne zaciecia będą jedynie w bardzo krótkim dystansie gdyż cieżar sznura "zabiera" moc wędce. Ta cecha wędki muchowej, którą wykorzystujemy przy podawaniu przynety ogranicza przy zacieciu "spinningowym" więc zacinamy przez pociągnięcie za linkę a ciezar własny sznura dokonuje reszty.
Poczytaj A.Sikorę "Wędkarstwo muchowe" to bardzo przydatny elementaż. Łów i myśl a znajdziesz własny styl, często wolny od schematycznych wzorców. Pamietaj tylko o różności metod i ograniczeniach z tego wynikających.
Na koniec chciałbym Ci powiedzieć, że bardzo dobrze Cie rozumiem bo sam wszedłem w muchę po wielu wielu latach za spinningiem.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych